Jakie śpiochy polecacie?

[Kuba Standera]

Tia

Silberbandą się okręcę, będzie zajebiście  ...

[gooral]

w lutym beda tarki w swords orvisy po okolo 100e chodzily. kumpel ma i daja rade (nie spuszcza sie strasznie, ale tez sie nie czolga przez zasieki).

W southside angling maja stare zapasy (mieli znaczysie nie wiem czy dalej maja moge zobaczyc) patagoni - ja kupilem 4 warstwowe a z pol roku pozniej kumpel kupil chyba 4 warstwowe z 5 warstwa na zadzie i kolanach za +-150/200? na 100% on mial dodatkowe wzmocnienia - na dotyk bylo czuc.

[Kuba Standera]

To wdzięczny za looknięcie bym był, jakbyś mógł tam w sklepie żurawia za kurtką też zapuścić....

[Tomy]

Ja Solvkrokeny załatwiłem na Wiśle w 2miesiące.Totalnie je trafił szlag.

[osiak]

Też rozglądam się za śpiochami od jakiegoś czasu. Solvkrokeny żeczywiscie ciężko dostać, dzisiaj dostałem info że mają mieć w sklepach w lutym jednak trochę drożej niż dotychczas(może coś nowego?).

Ja chyba zdecyduję się na Keeper-y od Visiona. Cena całkiem znośna, zapewniają po gwarancyjne (bezpłatne  ) naprawy ewentualnych wad wynikłych w trakcie eksploatacji.

[Bujo]

Kuba,

 

Orvis, przynajmniej w UK, od razu wymienia cieknace spiochy na nowe, czasem dosc czesto . Z ciut drozszych Scierra CC6, kilku znajomych od kilku lat lowi i jak na razie nie ciekna.

 

Bujo

[gooral]

To wdzięczny za looknięcie bym był, jakbyś mógł tam w sklepie żurawia za kurtką też zapuścić....

 

jaki rozmiar jak cos?

ja 187cm i jakies 110 kg i XL patagoni sa nawet za duze (za szerokie) a takie greyxy xkxl (czy jak im tam najwieksze) byly jak mniejsze 1--2 rozmiary.

[wobler129]

Jak mam wydać z 600-700 i mają mi cieknąc to pier.... interes i wolę kupić jakieś zwykłe spodniobuty :huh: :huh: :huh: :huh: :huh: :huh:  Chętnie bym kupił śpiochy jakbym miał gwarancję, że będą trzymały co najmniej 3 sezony mojego łowienia......................

[tpe]

Jak mam wydać z 600-700 i mają mi cieknąc to pier.... interes i wolę kupić jakieś zwykłe spodniobuty :huh: :huh: :huh: :huh: :huh: :huh:  Chętnie bym kupił śpiochy jakbym miał gwarancję, że będą trzymały co najmniej 3 sezony mojego łowienia......................

 Woblerek, chyba nigdy nie używałeś oddychających gaci   

[wobler129]

No nie używałem i nie mam zamiaru - przynajmniej narazie   Jak dla mnie to robią Nas w bambuko - jak ze wszystkim... Nie wierzę, że nie mogliby zrobić nie cieknących.

[Kuba Standera]

Gooral

Wyobraź sobie kogoś kto ma grube kości i 10 kilo mniej

 

Woblerek

Sorry, ale nie wiesz  czym mówisz.

[Gadget]

Ja dopóki nie miałem też podchodziłem sceptycznie, że to taki lans itp ale nabyłem jakiś czas temu Solvkrokeny to Panie błogosław czlowieka co to wymyslił!!!

[gooral]

Wiec tak:

wobler129 nie masz pojecia o czym piszesz jak nie uzywales i nie wszystkie ciekna - moje byly z wierzchu tak poprzecierane, ze nitki sterczaly i dalej nie puszczaly wody. przy skarpetach mam naklejki z zewnatrz wzmacniajace szwy - one sie juz calkiem odkleily a woda dalej nie leci.

 

kuba niestety patagonie im ponoc wyszly (koles mi nawet chcial wmowic, ze ich nigdy nie mieli - pewnie mieli kilka starych par gdzies skitranych (to by tlumaczylo czemu mi tak cene spuscili bez gadania moze one byly 5 czy wiecej letnie...) maja greysy w rozmiarze king i jakies GS/GT? nie moglem go dobrze zrozumiec przez telefon raz mowil tak raz tak.

greysy z butami 240e, bez butow 180e te drugie 140 bez butow.

 

ps na stronie patagonii masz ceny od 240$ to z wysylka wyjdzie kolo 300$ = ponizej 250e mz dalej nie tak zle.

Patrzyles za tymi solvkrokenami na ebayu/bezpozsrednio u producenta?

[Jack__Daniels]

Jak mam wydać z 600-700 i mają mi cieknąc to pier.... interes i wolę kupić jakieś zwykłe spodniobuty :huh: :huh: :huh: :huh: :huh: :huh:  Chętnie bym kupił śpiochy jakbym miał gwarancję, że będą trzymały co najmniej 3 sezony mojego łowienia......................

 

 Woblerek, chyba nigdy nie używałeś oddychających gaci 

 

muszę przyznać, ze ja tez nie rozumiem. Czy możecie wytłumaczyć jak krowie na rowie o co chodzi?

[lukomat]

Tata zrobil juz dwa pelne sezony w Orvisach i daja rade. Ma kilka zaklejonych dziurek, ale to mechaniczne uszkodzenia. Ja mam Simmsy G3, ktore kupilem tez dwa lata temu i po pol roku odeslalem do naprawy. Podobno naliczyli 25 mini dziurek, ktore zakwalifikowali jako mechaniczne i kazali sobie zaplacic. Z przesylkami wyszlo 40 funciakow. Troche bylem rozczarowany, bo te 5 warstw chyba do czegos zobowiazuje, a wydawalo mi sie, ze ciekly tylko w jednym miejscu na szwie w okolicy kolana. Dobrze, ze chociaz kupilem je za troche ponad polowe normalnej ceny, to je ratuje. Przed nowym sezonem chyba bede musial odwiedzic lokalny warsztat, bo znowu ciekna. Nie wiem co jest grane, bo ludzie generalnie chwala sobie Simmsy, moze zle trafilem? Nastepne bede albo Patagonia albo Vision.

[Kuba Standera]

jeszcze znalazłem, dzięki wskazówkom TPEgo lokalne - climb8.

Szyte tutaj, kurtki też. 2 lata gwarancji, cena śmieszna - kurtka i śpiochy 250e...

[gooral]

no kurtki widzialem material wygladal gruby i mocny. pozatym tylko raz mi smigly. czekam na testy

[wobler129]

muszę przyznać, ze ja tez nie rozumiem. Czy możecie wytłumaczyć jak krowie na rowie o co chodzi?

 

Chodzi o to,że czytając za każdym razem widzę - zaczęły cieknąć. Więc mi wytłumaczcie - jak krowie na rowie ???!!!!!

 

Nooo... chyba, że rozmawiam z kasiastym towarzystwem to przepraszam ale ja do nich nie należę

[Kuba Standera]

Wszystkie zaczną cieknąć

Każdy sprzęt się zepsuje.

nie rozumiem do końca - czego oczekujesz?

Tanio, pewnie i zawsze dobrze to zostają slipy, zamarznięta moszna i reumatyzm na starość

 

Chesz miec więcej? - Płacisz i zużywasz

[gooral]

no a co nie mialy cieknac? to w koncu tylko material nie? predzej czy pozniej sie przetrze. to jak z plecionkami i zylkami bulisz a i tak ja diabli biora...

Przy czym jak zwykle leppsze sa drozsze a gorsze sa tansze Zdaza sie tez kupic produkt dobry w niezlej cenie (np zylki z lidla to jedyne zylki jakie kiedykolwiek testowalem majace taka wytrzymalosc jak na naklejce) a zdarza sie drogie i japonskie dziadostwo nie? Ja np uwazalem oddychajace spodniobuty za towar dla zarobasow, ale sie okazalo, ze  nie kupie innych spodniobutow na moj rozmiar (szyty na miare neopren albo oddychajace mam do wyboru - nikt nie szyje woderow z pcv na miare to przelknalem tabletke i kupilem. Wlasnie znalazlem paragon z moich kupilem je w marcu 2010 biorac pod uwage, ze zaczely lekko cieknac ze 2 miesiace tamu to moge przyjac, ze daly rade przez 1,5 roku. na naprawe wydalem 10 euro i dalej uzywam. Ps wodery gumowe (takie jak stomile tylko zielone) kupione w lidlu diabli mi wzieli na amen po chyba max 2 latach (guma pekla w miejsu gdzie wodery sie sklada). Koledze pcv'ki padly po 2ch latach. no to tak oddychajace wyszly drozej, ale nie sa wiele mniej wytrzymale. a co do takich cieknacych to ciezko sie ustosunowac bo wsrod moich znajomych nikomu nie zaczely cieknac same z siebie zawsze bylo uszkodzenie mechaniczne.

[wobler129]

Rozumiem, komfort, walory użytkowe. Jak ktoś ma kase - ok. Niech buli.

 

Ale jak mam odkładać - i po czasie ma się coś zje...ać to dzięki. Tak okiem studenta na to popatrzyłem.

[Kuba Standera]

Ale w sensie że co - znasz rozwiązanie niezniszczalne, po za tym wspominanym chwilę temu?

[wobler129]

Niezniszczalne nie. Ale jak kilkukrotnie tańsze trzymają więcej jak kilkukrotnie droższe? To przy wąziutkim porfelu podziękuję-nie tylko ja.

 

ps sam tytuł wątku już mnie nakierował, a że wtryniłęm co myślę - przepraszam towarzystwo

[Kuba Standera]

Pytanie, na ile dane "rozwiązanie" spełnia swoją rolę.

Chciałbym Cię zobaczyć, po 5km marszu z Mexyku w gumach

Ja raz się nad Sanem wypuściłem w lecie w neoprenach... Do dzisiaj wspominam to czule, i śp. strażnika Pana Leszka, który uratował moje 4 litery podwożąc autem w górę...

Oczywiście - nie sa tanie, choć jak poszukasz to da się w rozsądnej cenie znaleźć. W zamian i wygoda łowienia i łażenia. Ja się rozbestwiłem i ciężko by mi bylo w pianki czy gumy się wpakować.

[wobler129]

Kuba zgadza się i w pełni to rozumiem. Szedłem rzeczką latem w gumowych spodniobutach... Żeby ukoić cierpienia wchodziłem do chłodnego strumyka/u...

 

Ale w drugą stronę - wchodzę zimą w śpiochach i ciekną - chyba zamarznę