Skocz do zawartości

Jakie śpiochy polecacie?


jerry hzs

Rekomendowane odpowiedzi

Spodniobuty czy śpiochy to zależy od warunków w jakich się łowi jedne i drugie mają swoje zalety.

 

Spodniobuty są o niebo wygodniejsze w ubieraniu i zdejmowaniu co ma znaczenie jesli jeździ się na ryby na krótko np. godzinkę rano i wieczorem, są lepsze na zimę cieplejsze w stopy i zdejmowanie np. po przejściu po śniegu to bajka w porównaniu do śpiochów. Generalnie są czystsze w użytkowaniu.

 

Śpiochy mają tą zaletę że można kombinować połączenia, rodzaj butów ze śpiochami (np. buty z podeszwą gumową na chodzenie bardziej brzegowe, filc do typowego brodzenia), bardziej stabilna stopa co ma czasami znaczenie podczas ekstremalnego brodzenia w silnym nurcie i skałach, lepsze są do walizkowego transportu na dalsze wyprawy.

 

Jeśli chodzi o komfort chodzenia w śpiochach czy w spodniobutach to w jednym i drugim rodzaju jest praktycznie ten sam, jeśli oczywiście buty są odpowiednio dobrane.

 

PaNeK zastanowił bym się nad wyborem rodzaju spodni do brodzenia, oddychające spodnie jeśli masz trudne warunki na łowisku (chodzenie po krzaczorach) średnio nadają się do takich warunków, na nie trzeba uważać o niebo lepsze będą jakieś dobre gumowe np. Oceany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam solvkrokeny od kilku miesięcy i tak jak pisze Roman,rewelacja za śmieszne pieniądze. Znam osoby co użytkują te buty znacznie dłużej i też sobie bardzo chwalą.

 

Buty mam z filcem i kolcami, sprawdzają się znakomicie. Na zimę raczej odpuszczam brodzenie, wystarczają mi wodery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jestem posiadaczem Solvkrokenów. Złego słowa nie powiem. Moi kuple również mają i intensywnie użytkują. Same dobre opinie. A cena po prostu śmieszna dla tak wykonanych śpiochów.

Jako że na moich jurajskich rzeczkach jest mało kamieni użytkuję śpiochy z butami trekkingowymi (Lafumy na Vibramie). I jest gites.

Na tą chwilę (moim zdaniem)w ofercie śpiochów, najlepszy stosunek jakość/cena.

Przy użytkowaniu śpiochów ze skarpetą neoprenową dobrym zwyczajem jest założyć na neopren jakakolwiek skarpetkę dodatkowo- wtedy nie niszczy się i nie ściera tak bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, duzo tu mowy o samych spodniobutach, no ale to jest tylko polowa zagadnienia bo trzeba sie jeszce postarac o buty.

 

W swojej kariarze uzywalem wlasciwie tylko spodniobutow badz woderow typu Stomil. Zdaje sobie sprawe z tego, ze poza przyslowiowa jebutnoscia nie zaproponuja one wielkiego komfortu.

 

Rowniez gumowa podeszwa gwarantuje kapiel przy trudnym dnie pokrytym kamieniami a kamienie z kolei sliskimi glonami...

 

Nie sadze, zeby sama filcowa podeszwa wszedzie zalatwiala sprawe. Wyglada na to, ze najciekawsza podeszwa bedzie filc + kolce.

 

Mozna kupic z od razu nabitymi kolcami albo kupic je oddzielnie i je nabic samemu. Z kolei wiem, ze nie kazda podeszwa bedzie sie nadawala do tego rodzaju eksperymentow.

 

Ktos przerabial temat w tym zakresie?

 

Gumo

p.s.Tylko nie kierujcie zbyt uporczywie w strone Simmsow, ich koszt jest do zaakceptowania wtedy, gdy ktos lowi w ten sposob czesto.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

@Gumo- akurat buty Simmsa sa super :D :D :D

 

W tym koku zakupilem spiochy wraz z butami Airflo dla kolegow na wyjazd w to samo miejsce gdzie lowiles w sierpniu. W kazda podeszwe wkrecilismy standardowe kolce i chlopaki byli bardzo zadowoleni. Chodzili po tych wszystkich kamulcach bez wiekszych problemow. Sa jeszcze jakies kolce wolframowe wiadomo kogo :D Podobno sa lepsze :D

 

Wedlug mnie w wiekszosci wypadkow polaczenie filcu i kolcow jest wystarczajace, nie sprawdza sie za to w zimie ze wzgledu na przylepiajacy sie snieg.

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Widziałem te buty Rapali w sklepie i wydały mi sie mało wytrzymałe i nie fachowo zrobione.To pierwsze buty do brodzenia jakie widziałem ale tych bym napewno nie kupił.Moze te były akurat takie marne ale kto wie.

Ja kupiłem kota w worku. Dosłownie :lol:

Przyjechały razem ze śpiochami. Nawet teraz nie wiem jakiej są firmy, choć się domyślam.

Pierwsze trzy dni wytrzymały. W morzu. Ile jeszcze? Czas pokaże.

Pamiętam jedno z pierwszych łowów, Szpiegu ciągle mi zwracał uwagę, że mam buty niezasznurowane. Pedancik

Nawet to mi nie przeszkadzało.

 

Aha.

Zanim wlazłem do wody, odpadło jedno strzemiączko, trzymające sznurowadło. Dało się łowić ;) .

Po powrocie do domu nie reklamowałem. Poprosiłem znajomego. Zanitował i po sprawie.

Nie przeceniam roli butów chociaż ich rola jest dość ważna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji tematu co innego mnie nurtuje:

- czy lepiej zapłacić 700 złotych i łowić w tych samych butkach przez powiedzmy 8 lat? O ile nie zgniją

- czy lepiej dać 200 zeta i łowić dwa lata? Albo do momentu, aż podeszwa zostanie, pomiędzy kamieniami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

@popper- myslisz, ze buty za 700zl wytrzymaja tyle lat? Wszystko zalezy w sumie jak czesto ich bedziemy uzywac i w jakich warunkach. Pamietam jakis czas temu sprowadzalem buty dla muszkarza, kadrowicza bodajze- mowil ze i tak jemu wytrzymaja jeden sezon bo na wodzie jest okolo 200 dni w roku na sanowskich kamulcach :D

 

Moje maja poltora roku i jak na razie jest ok. Az tyle nie kosztowaly za to wodery podobnie jak Romana ciekna az milo :(

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

P.S. Warto poszperac troche po angielskich stronach. Czesto mozna trafic przyzwoite buty czy wodery za male pieniadze ( zestaw Airflo dla kolegow kosztowal mniej niz 700zl :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do butów, jak już stać mnie będzie na solvkrokeny przetestuje te http://www.allegro.pl/item833735854_wodoodporne_buty_robocze _najwyzszej_jakosci.html, i może okaże się że nie będzie trzeba wydawać 300 czy 600zł żeby w wodzie czuć się komfortowo i w miarę bezpiecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pablom, fajne. Cos takiego wlasnie ma byc.

Jednak size 10 to troche duzo jak dla mnie, nawet biorac poprawke na cos grubego co wloze.

No wlasnie, niektorzy producenci daja od razu poprawke i oferuja buty powiedzmy nr 8 jako nr 9, inni stosuja numeracje tak jak przy normalnych butach i trzeba wziac o 1 numer wieksze?

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos rozmiaru.

Jakiś czas temu ściągnąłem sobie z Albionu do wcześniej wspomnianych Solvkrokkenów buty Scierra Ipac. Miałem do wyboru wg nomenklatury naszej 42-43 i 44-45. Nogę mam 43, ale nie miałem pewności czy producent przewidział luz na skarpetę neoprenową. Jednak przewidział i buty musiałem sprzedać. Szkoda mi troszkę, bo były nawet fajne, z filcową podeszwą i kolcami.

Kupiłem w zamian większe buty trekkingowe i śmigam tak.

A więc jest konkret- Scierra przewiduje luz. jak z innymi - nie powiem bo nie uzywałem, ale Simms też chyba daje luz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pozwole sobie dorzucić swoje trzy grosze :D .

Co prawda nie spininguję w oddychaczach ale używam ich od kilku lat przy muchowaniu.

Osobiście używam śpiochów i butów Simms Freestone. Dla ochrony zakładam skarpete z polaru (żwirek, piasek) i z tego powodu przy rozmiarze normalnego buta 7 zakładam 10.

Na wodach górskich najlepszym i najtańszym rozwiązaniem jest stosowanie butów z podeszką z filcu i wkręcenie samemu blachowkrętów (łeb sześciokątny - łatwo operuje sie kluczykiem). Przy Simmsach grubość podeszwy jest na tyle duża , że nie ma obawy że przewiercimy się na wylot :mellow: . Lepsze lecz niestety duuużo droższe sa buty z podeszwą z Aquastealthu , ideałem natomiast jest Aquastealth z kolcami ( link do sklepu http://www.taimen.com/mt/product_info.php?cPath=316_79&p roducts_id=5091 ).

Jeżeli chcecie używać butów z filcem w terenie błotnistym, to nie radzę. Oprócz tego że będziecie mieć łyżwy to utrzymanie ich w czystości graniczyć będzie z cudem :D . Innym mankamentem filcu jest to, że długo schnie. Trzeba wystawiać buty w miejscu przewiewnym lecz nie bezpośrednio na słońce. Pozostawienie ich w jakimś worku , reklamówce doprowadzi do ich zaplesnienia, gnicia i cudownego smrodku :( .

Niewątliwie oddychacze są bardzo konfortowe i jeżeli kogoś stać warto kupić. Gdy ma się możliwość ( karta VISA ) najlepiej, przynajmniej buty, kupować za wielką wodą. Nawet w skrajnym przypadku gdy Urząd Celny doliczy VAT, to i tak wyjdą dużo taniej niż w naszych sklepach. Teraz panują tam wyprzedaże (50-100$ za buty). Osobiście polecam Simmsy.

Wodery z zintegrowanymi butami, jak już to wcześniej napisano, są bardziej wygodne do ubierania, lecz robią się problemy gdy chcemy wkręcić wkręty lub wymienić podeszwe. Kiedyś miałem takie neopreny i gdy przyszło do wymiany filcu to nawet dobry szewc nie zrobił tego idealnie.

 

Pozdrawiam Zbyszek

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem na początku zwykłe podeszwy trekkingowe i to była masakra. później pierwsze filc+kolce i... szok. można wejść wszędzie. po najgorszym glonie i śliskich kamerdolach idzie się jak po asfalcie. Myślę nad podeszwami miękka guma + kolce na zimę.

Ciekawym rozwiązaniem są buty korkers crosscurrent - z wymiennymi podeszwami. To jest naprawdę pomysłowe coś, umożliwiające szybką (kilka ruchów, po nabraniu wprawy około minuty) wymianę podeszwy w zależności od warunków. Jedyny minus to sprzeczne opinie, ja swoje mam sezon i są ok, dużo łowiłem w tym roku i jest ok, ale na zlocie ktoś mi mówił ze padają dość szybko. Znowu od innych słyszałem ze dwa-trzy sezony łowienia spokojnie przechodzę... jak będzie zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam,

W tym roku chciałbym więcej czasu spędzić łowiąc z brzegu stąd chęć zakupu oddychających śpioch?łw z butami. Zestaw ten będę u?źywał w większości przypadk?łw brodząc nad jeziorami ale r?łwnie?ź chcę go u?źywać na g?łrskich rzekach. Co polecacie, w jakim przedziale cenowym mo?źna ju?ź coś porządnego kupić? Nie ukrywam, ?źe w tym względzie jestem laikiem więc ka?źda pomoc, nawet najmniejsza będzie dla mnie wa?źna. Z g?łry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz wydać więcej, to Ameryki nie odkryję, ale....zobacz właśnie w Ameryce :mellow:

A tam na pewno warto zwr?łcić uwagę na wyroby takich firm jak Orvis, Simms, Patagonia....Posiadam te pierwsze(dokładnie model Silver Label XT II w kolorze tan- rude takie ) i jestem z nich bardzo zadowolony, jak na sezon zasuwania nad Oderką. :D

Z dostępnych na naszym podw?łrku ludzie chwalą dość tanie Taimienie, ale z tymi nie miałem do czynienia, więc nie ocenię..

 

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawia mnie fakt małego odzewu odnośnie firmy froggtoggshttp://www.adameq.nazwa.pl/muchy/sklep/,

mają ju?ź osłonę skarpety, w rękach trzymałem te Anura i powiem ?źę naprawdę wykonanie ok, jednak nie u?źywałem ich, być mo?źe warte są rozwa?źenia, chwilowo zakup tych gaci odkładam ale fajny byłby zestawik buty vision mako i jakieś froggi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...