Skocz do zawartości

Jakie śpiochy polecacie?


jerry hzs

Rekomendowane odpowiedzi

Snowbee, simms najdrosze i najlepsze. Vision, scierra można kupić w przystępnych cenach jakość troszkę nisza niż te poprzednie ale można dostać niezłe modele w granicach 600-700zl, i reszta czyli jaxonyrapale solvkoken czy caperlan  raczej dla ludzi którzy brodzą kilka razy do roku nie grzeszą wytrzymałością ale i cenowo nie powalają na kolana

Edytowane przez albercik2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grube, czarne stomile ;)

po pachy i upał 40stopni i Cie nie ma ]:->

ja nie mam śpiochów (przymierzam się kiedyś), mam spodniobuty z neoprenu 5mm (wyjście na ląd w mokrych i przejście po kilkuset metrów bezcenne dla utraty wagi :P)

kumpel kupował średniej klasy(nie pamiętam firmy ale zapytam) oddychające śpiochy z USA i sobie chwali a brodzi dużo - kupował na www.cabelas.com, tak że jak się dużo łazi lepiej mieć śpiochy bo są lżejsze i moim zdaniem wygodniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem :P OT dla luzu 

za wiele to i tak nie wniosło :P ale fakt wystarczy dalsza przebieżka w takim sprzęcie po szyje i jajka trza schłodzić :D

edit:

kolega zapodał coś do wglądu http://www.taimen.com/pl/pl/category/wodery-buty-do-brodzenia/316

Edytowane przez ROOS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam wodery Taimen: http://www.taimen.com/pl/pl/product/taimen-team-ii-waders_99930226/102654 

Ogólnie jak używałem je tylko na rzekach pstrągowych to spoko, nic się nie działo, ale jak zacząłem je ciągać po Odrze, lekko przeciekają w dwóch miejscach, ale od czego jest klej i łatki. ;) Buty miałem jaxona - tragedia. Po 2 miesiącach użytkowania odpadła podeszwa filcowa...... Mam teraz Rapale, ale już po roku widzę, że jedna podeszwa filcowa ledwo, ledwo. Podsumowując w podobnej cenie chyba możesz dostać lepsze wodery.

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć !

 

Po prawie roku przywołuję wątek woderów. Rok to wiele!

 

Istotne nowości ? Doświadczenia w stosowaniu opisanych powyżej modeli ? Buble ? :angry:

 

Jak wspomniałem na blogu Kuby (dziękuję za uwagi) jestem w bolesnym okresie przedwyborczym i muszę zdecydować o zakupie butów i woderów.

 

Szczególnie interesują mnie modele woderów z suwakiem .Czy są szczelne ? Naprawdę  wygodniejsze ?

Uwagi dotyczące butów także mnie interesują.

A więc jak mawiał Edward wiadomoktóry-pomożecie ??? :)

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko coś doradzić nie znając budżetu przewidzianego na "zabawki" ;)

Co do gaci z zamkiem, to słyszałem (osobiście nigdy nie miałem), że są okej, ale z zamka trzeba korzystać, rozpinać, zapinać, bo w przeciwnym razie zaczyna lać, chodzi konkretnie o visiona. Niby to oczywiste, że jak kupujemy z zamkiem to po to żeby go używać, ale nie każdy to robi. Ja przy wyborze śpiochów kieruję się - gwarancją, jakością, ceną - każde z tych 3 taka  sama waga. 

Buty też łatwym wyborem nie są, szczególnie decyzja o podeszwie, guma, filc, a jak któraś z tych to kolce, czy bez kolców, kwestia łowisk. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważam zakup zestawu raczej ze średniej,wyższej półki.

 

Dotychczas podeszwy moich butów były filcowe,niektóre z kolcami.Czy inne tworzywo jest lepsze ? Buty powinny być lekkie i minimalnie nasiąkać.

 

No i suwak-ktoś to ostatnio testował? Łowiska to rzeki podobne do Sanu,Bałtyk ze skał,ale i pomorskie moczary.

 

Proszę o opisanie osobistych doświadczeń,z uwzględnieniem tzw "oddychalności" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł - jeśli chodzi o mnie nic się nie zmieniło. Dalej latam w tym samym, a jak ściągam z tyłka po dniu kiszenia zapaszek jak zefirek z kostki WC. Słowem Simms w taniej odsłonie 100% sprawności, jest był jeszcze w tym roku nie sprawdzałem... Lakiery szykowne te same, pełna ergonomia i bezpieczeństwo, górna półka, warte wydanej kasy. Śpiochy od 2008 użytkuję (chyba), jedyny minus to fason, znudził mi się za ten czas... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzytkuje Simmsy G3 intensywnie od trzech sezonow. Co roku oddaje do serwisu na klejenie. Wyglda na to, ze to moj ostatni rok z tymi woderami, choc moge sie mylic. Jak rozmawialem z gosciem z serwisu przy odbiorze na temat wytrzymalosci, to nie ma cudow, Simmsy ciekna tak samo jak spiochy innych producentow, tylko ze kosztuja wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wolę kupić 2 pary gaci ze średniej półki (800-900 zł/szt) niż 1 parę z wysokiej (1600-2000 zł). W moim przypadku sprawdzone 2 pary śpiochów ze średniej półki (z gwarancją producenta na 2 lata) wytrzymają  więcej niż jedna para śpiochów z półki wysokiej. Rozchodzi się tutaj o miejsce połowu, czasem łowiąc u mnie na północy więcej chodzę po brzegu niż w wodzie stoję (dojście do rzeki, zwałki, krzaki) - wchodząc i wychodząc na stromy brzeg szwy się naciągają, materiał się przeciera itd. Co innego jak ktoś łowi na Sanie, gdzie autem podjeżdża pod samą rzekę, często stoi po kolana w wodzie, prawie ze stacjonarne. W takim wypadku warto rozejrzeć się za czymś z górnej półki, dobrze oddychającym.

 

Co do butów: Na pomorze zdecydowanie guma (na błocie/glinie można jeszcze jako tako ustać, na filcu gorzej), no i do tego warto kolce dodać, choć nie jest to konieczne. Na południu zdecydowałbym się na gumę + kolce lub filc + kolce, ale tu nie chcę się wypowiadać, bo za mało tam łowiłem żeby teorie tworzyć ;)

 

Ja mam ikony, bez zamka, co prawda krótko bo od września poprzedniego roku - jakieś 20 wyjazdów za sobą mają dopiero, ale są okej. Wygodne, dość pancerne, a no i szybko się brudzą :(, po jednym wypadzie w nówkach na Łupawskie bagda już takie ładne nie są :D

Co do butów, simmsy bądź co bądź są pancerne, ale przez to ciężkie. Może coś z Patagonii lub visiona, ta druga ma ciekawy model Hopper. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakupiłem Caperlany C4 na ten sezon. Wcześniej obadałem rynek, opinie znajomych i wszystko było na tak, cena śmieszna jak za to co dostajemy do rąk. Wcześniej uzytkowałem hodgmany ktore było czochrane z 6 lat ;)

Dodam, że C4 dostajemy z pasem lędźwiowym i pokrowcem do transportu portek i butów ;)

post-50848-0-91031300-1392988562_thumb.jpg

post-50848-0-88184500-1392988597_thumb.jpg

post-50848-0-54674700-1392988632_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakupiłem Caperlany C4 na ten sezon. Wcześniej obadałem rynek, opinie znajomych i wszystko było na tak, cena śmieszna jak za to co dostajemy do rąk. Wcześniej uzytkowałem hodgmany ktore było czochrane z 6 lat ;)

Dodam, że C4 dostajemy z pasem lędźwiowym i pokrowcem do transportu portek i butów ;)

attachicon.gif20140113_120534~2.jpg

attachicon.gif20140113_121101.jpg

attachicon.gif20140113_121026.jpg

Ja też je nabyłem nie dawno, po pierwszych testach świetne wrażenia :) zobaczymy jak się sprawdzą w boju. 

 

P.S. Dzięki Wojtek :)

Edytowane przez Lukasz-7
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

@ Kardi,

 

Poszukaj Scierra CC6 i teraz nie wiem które bo na ten sezon zmienili. Stare ludziska maja po 4-5 lat i działają.Jeszcze chwile temu kosztowały tysiaka w jukeju, nowe ciut wiecej, to bardzo pancerna konstrukcja, dobra na rożne przeciwności losu.

 

Ja sie na Simmsie zawiodlem i mam ich wodery tam gdzie wszystkie stelle czyli w d...e. Jak kupujesz w Europie to płacisz jakieś nieziemskie pieniądze ( g3 czy g4 ), model z suwakiem to prawie 4 tys, to k...a tylko wodery :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodery, to nie tylko wodery, to AŻ WODERY! Jak spierdzieli się przelotka, kołowrotek czy żyłka, to looz, do naprawienia/odkupienia, ale jak zwali się zdrowie, bo ktoś zaoszczędził na woderach, intensywnie łowił, pocił się i rypnęło w krzyżach, bo wodery nie oddychały...

Jednego kumpla wyciągałem z wody, bo przy wyciąganiu ryby "złamało" go w wodzie... całe plecy mokre, bawełniana koszulina przyklejona do pleców, zimny wiatr od tyłu. Przewiało gościunia zdrowo i prawie miesiąc poza pracą. Na kiblu usiąść nie mógł, a podnosiła go z "tronu" żona, bo sam nie dawał rady.

Niedawno kupił jakieś Sierry.

 

Ja sam uzywam Simmsów G4Z (ciułałem na nie ze 3 sezony) i nie mogę raczej narzekać, oddychalność Gore-Texu (w woderach) nie może się równać z niczym innym, no chyba że z nowszym Gore ;)

Wybrałem model z suwakiem, bo wkurzało rozbieranie się żeby krótkiego szczoszka puścić, a tym samym odsłaniać rozgrzane ciało za każdym razem.

 

Kolejny kumpel kupil sobie Taimeny z zamkiem, bo pozazdrościł łatwości odcedzania kartofelków ;) Poza tym spędził dwa sezony w neoprenach, gdzie w lecie mógł wykręcać ciuchy pod nimi.

Teraz mniej się poci, chociaż jemu Gore nie potrzebne, bo to chudzina straszna i wody wypuszcza o wiele mniej niż ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...