Robert_103 Opublikowano 24 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2019 Morze to nie maja bajka...brak wiedzy i umiejętności...może kiedyś jak się już zapoznam z trotkami z rzek w tym momencie gorące rozważanie - Parsęta czy Słupia...pewnie Słupia bo z tego co czytałem bardziej zbliżona do tych na których łowię w lubelskim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flexx Opublikowano 25 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 Morze to nie maja bajka...brak wiedzy i umiejętności...może kiedyś jak się już zapoznam z trotkami z rzek Moim skromnym zdaniem (wynikającym z ponad dziesięcioletnich doświadczeń łowienia w Bałtyku) większa wiedza i umiejętności, a też i szczęście wymagane są mimo wszystko w przypadku łowienia troci w rzece. Łowienie w morzu naprawdę nie wymaga większego kunsztu czy umiejętności. Raczej pary w łapie (by posłać przynętę możliwie najdalej) i wiary w to, że rzucając blachę w pozornie martwą, bezkresną wodę już za moment poczujemy na wędce potężne "walnięcie". Hi Tower nie bez powodu sugerował kilka postów wyżej łowienie w solance. Po prostu w marcu trafienie na solidnego, silnego srebrniaka jest bardziej prawdopodobne w morzu niż w naszych rzekach. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpawel85 Opublikowano 25 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2019 Morze to nie maja bajka...brak wiedzy i umiejętności...może kiedyś jak się już zapoznam z trotkami z rzek w tym momencie gorące rozważanie - Parsęta czy Słupia...pewnie Słupia bo z tego co czytałem bardziej zbliżona do tych na których łowię w lubelskim...Nie mam jakiejś ogromnej wiedzy na temat troci, ale swoje lekcje przeżyłem. Moim zdaniem marzec, kwiecień, maj, początek czerwca to słaby okres do łowienia troci w rzekach, mogę się mylić, ale mieszkam nad Wieprzą i tą rzekę w przyujściowym odcinku mam obrytą, każdą porą roku i wiem, że teraz trzeba czekać do wakacji, aż zaczną się kolejne ciągi ryb z morza( te najładniejsze to wydaje mi się, że idą w lipcu). Zdarzają się ryby w tych miesiącach które wymieniłem jako słabe, sam w zeszłym roku miałem srebrniaka jeszcze w kwietniu, ale to pojedyncze ryby... Teraz to czas ewentualnych przygotowań do łowienia w morzu lub "uczenie się" innych gatunków. Takie moje skromne zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 2 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 Nie mam jakiejś ogromnej wiedzy na temat troci, ale swoje lekcje przeżyłem. Moim zdaniem marzec, kwiecień, maj, początek czerwca to słaby okres do łowienia troci w rzekach, mogę się mylić, ale mieszkam nad Wieprzą i tą rzekę w przyujściowym odcinku mam obrytą, każdą porą roku i wiem, że teraz trzeba czekać do wakacji, aż zaczną się kolejne ciągi ryb z morza( te najładniejsze to wydaje mi się, że idą w lipcu). Zdarzają się ryby w tych miesiącach które wymieniłem jako słabe, sam w zeszłym roku miałem srebrniaka jeszcze w kwietniu, ale to pojedyncze ryby... Teraz to czas ewentualnych przygotowań do łowienia w morzu lub "uczenie się" innych gatunków. Takie moje skromne zdanie Czy marzec jest słaby ??? nad tym mocno bym dyskutował. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_103 Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 Padło na Słupię... woda wydaje się trochę wysoka...ale mam nadzieje, ze rybom nie przeszkadza... który rejon będzie najlepszy przy przy takich warunkach? dzięki za komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 Na prawo od falochronu w Ustce 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leny Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 Grabno i Zimowiska.Na morzu też warto , na lewo od 3 mola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_103 Opublikowano 7 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 Witam, odświeżę trochę temat - wybierałem się od 16-go na Słupię, ale pomorskie zamknięte...Covid trzeba będzie wyruszyć dalej na zachód - pewnie Parsęta... jak w tym roku sezon na Parsęcie? warto jechać - czy szukac innej rzeki - np Reda jeżeli Parsęta - to gdzie najlepiej - bliżej Kołobrzegu - czy trochę wyżej? dzięki z góry za komentarze i porady Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 7 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 (edytowane) Witam, odświeżę trochę temat - wybierałem się od 16-go na Słupię, ale pomorskie zamknięte...Covid trzeba będzie wyruszyć dalej na zachód - pewnie Patsęta... jak w tym roku sezon na Parsęcie? warto jechać - czy szukac innej rzeki - np Reda jeżeli Parsęta - to gdzie najlepiej - bliżej Kołobrzegu - czy trochę wyżej? dzięki z góry za komentarze i porady PozdrawiamJak już padło na Parsętę to trzeba pamiętać, że nie jest to woda PZW. Opłaty wpłacamy na rzecz Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty http://www.parseta.pl/index.php?id=38 , tu są linki do konta i punkty sprzedaży.Co do odcinka to teraz chyba okolice Karlina (3 mosty) i poniżej np. Zieleniewo, Wrzosowo itd. Edytowane 7 Marca 2021 przez wiwaldi1970 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 7 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 Dawaj na Redę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mundurowy Opublikowano 8 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 Na Drwęcy wczoraj kolega złowił i to nie pierwszą już w tym roku , więc ja jadę nad Drwęce...w zeszłym roku łowili łądne ryby ale cicho siedzieli ,rozgłosu nie było i co niektórzy polowili piekne ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 8 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 Dawaj na Redę Się czepiasz. Teraz to tylko Rega albo Parseta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mundurowy Opublikowano 9 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 Się czepiasz. Teraz to tylko Rega albo Parseta. Nie wiem jak na Redze ,ale w tym roku jest bardzo słabo na Parsęcie, kilka razy żem był i na pusto żem wrócił, w zeszłym roku to samo było...Natomiast Słupia w tym roku obrodziła w piękne ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 9 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 Na Drwęcy wczoraj kolega złowił i to nie pierwszą już w tym roku , więc ja jadę nad Drwęce...w zeszłym roku łowili łądne ryby ale cicho siedzieli ,rozgłosu nie było i co niektórzy polowili piekne ryby Pewnie teraz Ci podziękują /;-)) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigos Opublikowano 10 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2021 Bardzo slabo na Parsecie, albo raczej o Parsecie jest w internecie. Bo po zeszlorocznym juz nie strzale, ale detonacji kolan (obu), miejscowi, ktorzy lowia 80 % ryb, polapali sie, ze biezace publikowanie zdjec czy jakichkolwiek informacji, doprowadza do tego , ze nie da sie pozniej spokojnie przejsc brzegiem 100 m. Zwiazek Miast musi nakrecac merketing zeby przedsiewziecie sie krecilo, ale to sie nie przeklada niestety na komfort lowienia, przy powszechnej dostepnosci lowiska. I teraz pytanie dla wszystkich, ktorzy w dalszym ciagu nie potrafia sie oprzec publikacji zdjecia zlowionej ryby/troci na 3 minuty po wyjeciu jej z podbieraka- czy wsadzenie foty na fejsbuka miesiac czy dwa po zlowieniu/okresie kiedy ryba jest w rzece i bierze, spowoduje ze ta ryba jest mniej wartosciowa, albo nie zostala zlowiona? Nie mozna poczekac na okres, kiedy akcja na rzece troche przycichnie i wtedy wsadzac foty do Internetu, tylko od razu FB jak sa dobre warunki i ryba na braniu? Niech sobie poszukiwacze przygod podanych na widelcu jada wtedy orac wode, kiedy ryby owszem sa, ale juz nie jest tak frajersko je polowic.... Duza czesc ,,ruchu scenicznego '' nad rzeka to sa przypadkowi ludzie, napedzeni biezaca celebrycka informacja w intrenecie. Dzis trzech wstawia foty do netu, a w w weekend beda sie scigac do mety z polowa Polski, ktora nakrecili na wyjazd. Tak to dziala. Namawiam do wlaczenia myslenia przy lowieniu troci, albo bardziej przy pokazywaniu publicznie efektow, bo warunki mamy jakie mamy i albo odpoczynek/lowienie ryb, albo pseudowypoczynek w tlumie, ktorego chyba nikt z nas nie szuka w wedkarstwie...Taki lajf, taki kraj i normalne zachowanie niestety nie przynosi w takich warunkach dobrego efektu...Pozdro 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 10 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2021 Dawaj na Redę Twoje poczucie humoru jest tak wielkie jak Ty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzymonP Opublikowano 10 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2021 Nie mozna poczekac na okres, kiedy akcja na rzece troche przycichnie i wtedy wsadzac foty do Internetu, tylko od razu FB jak sa dobre warunki i ryba na braniu? To jest jedna rzecz. Kolejna sprawa to, że można pochwalić się rybą w internecie (o ile trzeba w ogóle) w taki sposób by nie zdradzać konkretnego łowiska (np. fotka w podbieraku na trawie, zdjęcie na tle lasu itp.). Nie trzeba też na Fejsie zaznaczać pinezką na mapie gdzie złowiło się rybę itd. Pozwoli to uniknąć obustronnej detonacji kolan ( ) oraz bycia posądzonym o wcześniejsze przejście detonacji szarych komórek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 10 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2021 @bigos trafiłeś w sedno , większość e-wedkarzy przyjeżdża w oparciu o informacje z neta, a troć w rzece jest przez cały rok raz jest jej więcej raz ,mniej ale ubiegłoroczny sezon raczej się szybko nie powtórzy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mundurowy Opublikowano 11 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2021 " a troć w rzece jest przez cały rok raz jest jej więcej raz ,mniej " zgadza sie,smolki siedzą w rzece do drugiego roku życia... a Parsęta,zawsze była słaba a zeszły rok w szczególnosci.Słupia od dwóch lat daje dużo ryb i 90 % złowieonych ryb miało znaczek Litewski w płetwie,ot taka ciekawostka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerrys Opublikowano 11 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2021 .. a to ciekawe w zeszły roku złowiłem kilka.. rybek jak i koledzy z otoczenia i żadna nie miała żadnego znaczka.Czyli należę do tych 10% , łowiłem nad Słupią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigos Opublikowano 11 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2021 Slupia daje duzo ryb i 90% ze znaczkami litewskimi...Dobrze ze to nie byly znaczki pocztowe. Proponuje temat zakonczyc, bo robi sie troche niepowaznie. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 12 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2021 "Dobrze ze to nie były znaczki pocztowe". No i , że cena na znaczkach nie była w rublach. Z takich ciekawostek pamiętam jeszcze poniemieckie węgorze. Tak o niektórych mawiali rybacy. A było to trzydzieści lat po wojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mundurowy Opublikowano 12 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2021 no właśnie ,cały szkopuł tkwi w tym że,większość wędkarzy używa podbieraków do wyciągania troci z wody i kiedy ryba ma kontakt z podbierakiem zachodzi reakcja i znaczek automatycznie uwalnia się z płetwy troci i przechodzi przez oczka podbiaraka i wpada do rzeki stąd nikt nie wie o tym że ryby są znaczone,,,a że ja i inni wędkarze którzy podierają rybę ręka ,znaczki zostają na rybie... ot cala filozofia dlatego Panowie nie używajcie podbieraków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 14 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2021 no właśnie ,cały szkopuł tkwi w tym że,większość wędkarzy używa podbieraków do wyciągania troci z wody i kiedy ryba ma kontakt z podbierakiem zachodzi reakcja i znaczek automatycznie uwalnia się z płetwy troci i przechodzi przez oczka podbiaraka i wpada do rzeki stąd nikt nie wie o tym że ryby są znaczone,,,a że ja i inni wędkarze którzy podierają rybę ręka ,znaczki zostają na rybie... ot cala filozofia dlatego Panowie nie używajcie podbierakówPatrząc tylko na ten wpis, powinieneś zmienić nick, pozbyć się jednego "u" w nicku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 15 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2021 Wszystko jedno która rzeka. Wszystkie, no może poza uregulowanym odcinkiem Regi są super. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.