Skocz do zawartości

Produkty muchowe Traper


wojciiech

Rekomendowane odpowiedzi

Tak.

 

Napisałem maila do salar.pl i dostałem odpowiedź, że "firma jakiś czas temu zmieniła gwarancję z 2 lat do 1 roku." Zapewniają że nie ma z woderami problemów.

 

Mam paragon, więc sprzedawca ma ustawowe obowiązki wobec mnie przez 2 lata od zakupu. Mam nadzieję, że nie będę musiał się pałować z nikim po upływie gwarancji...

Edytowane przez Alek_Art.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...., co najmniej zastanawiające i dziwne zachowanie firmy Traper, jeśli jest tak jak piszesz. Czyli sprzedawca po upływie 12 miesięcy od zakupu na własny koszt naprawia wodery ponieważ Traper umywa ręce???

Nasuwa się tez pytanie, jeśli takie dobre to czemu skrócona gwarancja właściciela marki ?

 

Mam nadzieje, że koledzy z Trapera rozwieją wątpliwości

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem Aquaz Dry Zip od Trapera. Też mam dołaczony papier od Trapera z informacją, ze firma udziela rok gwarancji. Taka sama informacja jest na oryginalnym papierze Aquaza. Nie wiem jak jest w istocie, bede dociekał jak zajdzie potrzeba. Mam jednak nadzieje że nie zajdzie. Portki wygladają solidnie a i firma nie krzak.

 

Co do samych spiochów Trapera; mialem okazje obejrzeć i zmierzyć 3 modele tj Jukony i te dwa wyższe chyba Montana i Oregon. Wszystkie zrobione bardzo solidnie, szwy, klejenie, materiał. Gdybym dobrał rozmiar kupił bym Oregony czy Montany. Jukony też super ale szelki mi nie leżały, tzn ich mała regulacja. Najlepiej pasowały Dry Zipy, miały dobra cene to nie czekalem na mozliwosć mierzenia innych i je wziałem.

 

Wiadomo nie łowilem w Traperach ciężko cos mówić ale biorac do reki te i konkurencyjne nie mialem złudzeń co kupić.

Wchodzę w inne produkty Trapera, czas powoli na Torbe, ktora zastapi rozsypującą się Vision All In One.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli producent ( nie sprzedawca) określił gwarancję na 1 rok to taka obowiązuje. Rękojmia (za którą odpowiada sprzedawca) jest 2 lata.

Producent może określić czas gwarancji dowolnie. Jeśli nie określi to wtedy 2 lata.

Sugeruję przeczytać stosowne przepisy wystarczy w googla wpisać odpowiednie hasła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że w googlach nie ma "smaczków" ... A tutaj na forum są przedstawiciele czy też testerzy firmy Traper i zapewne udzielą rzetelnej informacji.

Pokaż mi palcem taką osobę.

 

Tester sprzetu nie odpowiada, za umowy cywilnoprawne...

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Traper sam określa się mianem "producenta" , więc jednak ma coś do gwarancji ;) Ale gwarancja to dobrowolne zobowiązanie producenta (lub sprzedawcy - jeśli Ch e takiej udzielić) i może ją dać na dowolny okres lub wcale.

 

Ja się nie martwię o tą gwarancję :) Ale lampka w głowie się jednak zapala: "Skoro skrócono okres gwarancji, to znaczy, że jakość spadła czy co?"

 

Mam paragon i tyle mi wystarczy żeby dojść swoich praw w okresie 2 lat od kupna. Mało tego: ten paragon wedle przepisów w tym konkretnym przypadku daje mi więcej uprawnień niż karta gwarancyjna, którą dostałem z gaciami :) Więc jestem spokojny :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@filip

 

Odnośnie podbieraka dowiedziałem się następującej rzeczy.

 

"Te podbieraki sportowe miały wadę fabryczną. Uchwyt mocujący sznurek był wadliwie zamocowany i końcówka rączki się odlamywała. Podbieraki został poprawiony i zastąpiony innym modelem . Reszta jest wymieniana na nowe na gwarancji."

 

Konkluzje:

1. W czasie konstruowania wprowadzono błąd który wyszedł dopiero w użytkowaniu i został usunięty.

2. Firma zachowuje się uczciwie

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem jakies 2 tygodnie temu kurtke trapera:

 

http://flyguide.pl/kurtka-creen-olive-green-l-p-215.html

 

Jesli pozostale wyroby (ich kroj) sa projektowane przez ta sama osobe to na pewno nigdy wiecej.

Co do jakosci to sie nie wypowiadam, bo za krotko ja mam.

Ale kroj i funkcjonalnosc to jakas porazka.

Kupilem L-ke. W rekawy ledwo sie wciskam, zima bedzie to bardzo trudne. W klacie ze dwoch takich jak ja by sie zmiescilo, ale jak juz wyciagam rece do przodu to ciagnie na plecach bardzo, jakby bylo za wasko.

Brak kieszeni na dlonie. Nawet nie zwrocuilem uwagi na to ze ich brak. Wydawalo mi sie to tak oczywiste, ze przegapilem. Sciagacze na nadgarstkach sa chyba tylko po to, zeby byly, bo ochrony przed woda na pewno nie zapewniaja.

Nie dosc ze puszczaja wode, to jeszcze jak je zacisne, to reki w lokciu zgiac nie mozna (przez te nienaturalnie waskie rekawy).

Na 100% za te pieniadze, nie warto.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@filip

 

Odnośnie podbieraka dowiedziałem się następującej rzeczy.

 

"Te podbieraki sportowe miały wadę fabryczną. Uchwyt mocujący sznurek był wadliwie zamocowany i końcówka rączki się odlamywała. Podbieraki został poprawiony i zastąpiony innym modelem . Reszta jest wymieniana na nowe na gwarancji."

 

Konkluzje:

1. W czasie konstruowania wprowadzono błąd który wyszedł dopiero w użytkowaniu i został usunięty.

2. Firma zachowuje się uczciwie

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Tak chodziłem sobie na rybach, i patrze dynda się zaczep od rączki..

Wyślę im  o ile koszt wysyłki nie będzie większy niż podbierak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem jakies 2 tygodnie temu kurtke trapera:

 

http://flyguide.pl/kurtka-creen-olive-green-l-p-215.html

 

Jesli pozostale wyroby (ich kroj) sa projektowane przez ta sama osobe to na pewno nigdy wiecej.

Co do jakosci to sie nie wypowiadam, bo za krotko ja mam.

Ale kroj i funkcjonalnosc to jakas porazka.

Kupilem L-ke. W rekawy ledwo sie wciskam, zima bedzie to bardzo trudne. W klacie ze dwoch takich jak ja by sie zmiescilo, ale jak juz wyciagam rece do przodu to ciagnie na plecach bardzo, jakby bylo za wasko.

Brak kieszeni na dlonie. Nawet nie zwrocuilem uwagi na to ze ich brak. Wydawalo mi sie to tak oczywiste, ze przegapilem. Sciagacze na nadgarstkach sa chyba tylko po to, zeby byly, bo ochrony przed woda na pewno nie zapewniaja.

Nie dosc ze puszczaja wode, to jeszcze jak je zacisne, to reki w lokciu zgiac nie mozna (przez te nienaturalnie waskie rekawy).

Na 100% za te pieniadze, nie warto.

Mam tą samą kurtkę. Rozmiar M. Mam 175/75. Spokojnie mieszczę pod nią koszulke termiczna z dlugim rekawem, na to koszule bawelniana z dlugim rekawem i bluze zapinana z polaru z dlugim rekawem. Kurtka jest tania i na pewno warta swoich pieniedzy.

 

Dlonie mozna schowac pod kieszenie na klatce przeciez.

Edytowane przez EdekDeBeściak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj przecież napisał, że kurtka nie ma kieszeni na ręce.

 

Przejrzałem internety, katalogi i wszędzie są tam kieszenie na klatce piersiowej pod kieszeniami na pudełka.

 

Hmmm... może nie zauważył? Albo nie ma tej kurtki?

 

 

Czasem czytam i mam wrażenie, że osoba komentuje coś czego nie posiada.

 

Trollowisko?

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie "trolowsko"

Mam 180cm i 72kg kurtka L więc jakiś wielki nie jestem i mam podobne odczucia co do tych przyciasnych rękawów i przyluźnej klaty.

Ściągacze na rękawach faktycznie porażka. Nie dość że nie chronią od wody to jeszcze odstające paski lubią się zaczepić jak ktoś z muchą gania.

Wystarczyłby zwykły neoprenowy bez żadnych ściągaczy, pasków, żepów itp.

Kieszenie na ręce są choć po prawdzie to sam je odkryłem chyba po 2 miesiącach.

A co do jakości szału nie ma.

Po pół roku kurtka nieprana i nie czyszczona w żaden inny sposób zaliczyła pierwszy pożądny deszcz i puściła na obu rękawach od łokci w dół. Przy drugim deszczu do rękawów doszly dwa mokre pasy z przodu po obu stronach zamka, choć sam zamek wytrzuymał.

Żeby nie było że deszcz napadał do środka przez te badziewne ściągacze to jak lało to stałem z rękami w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ktos sobie jaja robi, piszac o kieszeniach na rece na klatce piersiowej. Zaje..e wygodnie sie bedzie je tam trzymac przy tych ciasnych rekawach i napince na plecach. Zawsze wydawalo mi sie, ze kieszenie na dlonie w kurtce znajduja sie na wysokosci talli a nie klatki piersiowej, W te kieszenie to nawet nie wkladam telefonu, bo sieganie po niego do przyjemnych nie nalezy w czasie lowienia.

Ostatnio zalozylem dwie bluzy pod nia - cienki polartek i grubszy polar. (bylo zimno). Wpakowac rece to bylo wyzwanie. Pod moja stara Columbie wkladalem czasem i trzy bluzy przy mrozach i bylo luzno. Niestety po 10 latach juz jest co najwyzej przeciwmgielna.

Generalnie kurtka lezy jak zbroja rycerska i nikt kto ogladal ja w katalogach czy internecie nich nie gada glupot ze jest inaczej.

Byc moze sa ludzie zbudowani tak, ze kurtka bedzie dobra, ale jestem pewien, ze beda to wyjatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzając pasowała kurtka?

Bo jak nie to czemu zostawiłeś.

Co do mankietów można zainwestować w dry cuffs znajdziesz w necie.

Jak cieknie to na gwarancję.

 

 

Ogólnie nie każdemu wszystko pasuje jedni płaczą na trapera za 500, a inni na simmsa za 2500.

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamawialem przez internet. Nie mialem mozliwosci najpierw przymierzyc. Potrzebowalem na cito czegos na plecy, bo jak pisalem, moja poprzednia dokonala zywotu i kompletnie przestala chronic od deszczu.

Przyszla - przymierzylem na koszule, nie specjalnie, ale ujdzie.

Problem sie zaczol, jak ubralem sie na ryby. Ciasno i niewygodnie. Ale co bylo robic, ubralem sie i pojechalem. Czary goryczy dopelnil fakt tych kieszeni. Chce ogrzac rece nad woda a tu d..a. Lekko sie podirytowalem, ale jak to mowia, widzialy galy co braly. Nie zauwazylem braku tych kieszeni - moj blad, zwlaszcza ze w opisie jest. Ale nie wpadlbym ze to chodzi o te na klacie.

Nie wiem, czy moje antypatie do tej kurtki sa powodem do reklamacji. Sadze ze nie, wiec poki nie bedzie sie lala woda, nie puszcza jakies szwy itp, nie bede jej reklamowal. Trudno, przyjme na klate, ze bylo to zle zainwestowane okolo 500 zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...