Skocz do zawartości

Aliexpress - sprzęt muchowy, materiały, narzędzia


Paweł nizinny

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie Simson produkuje wiele swoich produktów w Chinach, więc może to jakaś 3-ia nocna zmiana na potrzeby Ali :) Swego czasu było tam też sporo koszul Simmsa, które były jakościowo super i wiele osób ich używa.

Kurtki na zdjęciach od klientów (w komentarzach pod ogłoszeniem) prezentują się dobrze. Zastanawiające jest to wielkie logo Simms na plecach - nie wiem czy w przypadku tego modelu tak to wyglądało na stronie Simms'a.

 

Jest jeszcze chiński Guide Jacket:

https://pl.aliexpress.com/item/1005004771916237.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.4e0279belzwW6N&algo_pvid=7638230c-c31a-4d85-b988-a4be99e9b3c1&algo_exp_id=7638230c-c31a-4d85-b988-a4be99e9b3c1-0&pdp_npi=3%40dis%21PLN%211126.66%21540.82%21%21%21%21%21%4021227f0f16867298154794956d0745%2112000030417814245%21sea%21PL%211802596890&curPageLogUid=vDrBlWwYPvgP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło G3 to ta kurtka nawet nie leżała...

 

Sent from my Pixel 6a using Tapatalk

Witam.

Ale skąd ta pewność ? smile.png

Mechanizm jet bardzo prosty i powtarzalny - firma w Chinach robi coś dla znanego "brendu". Umowa jest na wykonanie konkretnej ilości w konkretnym czasie, z uwzględnieniem pewnego okresu "karencji technologicznej" ze względu na to że "brend" nie kupuje od chińskiego wykonawcy urządzeń, form, stempli, wykrojników, oprogramowania maszyn i innych specalistycznych rzeczy potrzebnych do wykonania tegoż konkretnego przedmiotu.

Umowa się kończy, okres karencji też i chińska firma może bez żadnego czajenia się produkować i sprzedawać to samo, co jeszcze jest obecne na rynku i dalej się sprzedaje pomimo że jest z poprzednich kolekcji czy serii.

Drugi scenariusz - chińska firma na wszelki wypadek produkuje więcej mając na uwadze jakiś zakłądany procent reklamacji przy odbiorze. To "więcej" zostaje im w magazynach, więc puszczają na rynek również po skończeniu produkcji.

Trzeci scenariusz - chińska firma z premedytacją produkuje więcej i puszcza równolegle ten sam wyrób na platformę Alibaba, w dużo niższych cenach. Tak np. została zrobiona w ciu.a firma Traper, której wędki (niektóre modele) zostały wyprodukowane przez chińskiego kooperanta w nadmiarze kilkuset sztuk i sprzedawane były na Aliexpres pod nazwą Hi Sky (czy jakoś tak) w dużo korzystniejszej cenie, chociaż trzeba przyznać że tanie nie były - wręcz w nieprzyzwoitej kwocie jak na tą platformę sprzedażową, bo taniej pewnie nie mogli już tego zrobić. To jest ciekawostka, bo świadczyć może że te kije pod względem materiałowym to naprawdę technologiczny wypas jest. Sam byłem posiadaczem takiego pseudo-Trapera w węglowej tubie i jak porównywałem go do już obrendowanego oryginału, to w żadnym detalu różnicy nie było.

Czwarty scenariusz - chińska firma sam wymyśla wzór produktu, wystawia go na jednych z wiecznie trwających targach tematycznych i sprzedaje ten sam produkt wielu firmom, obrendowując go tylko przy produkcji, ewentualnie zmeniając jakieś nieistotne detale. Stąd później wiele marek ma dokładnie to samo w ofercie a my się jaramy na intrnetowych forach rozkminiając różnice pomiędzy defacto identycznym rzeczami ... biggrin.png

 

Nie jest moim celem wywoływać tu żadnej dyskusji o legalności, o znakach towarowych, o zwyczajach hanlowych i produkcyjnych w Państwie Środka panujących ... bo to wszystko było już tysiące razy wałkowane tutaj i na setkach przeróżnych innych forów tematycznych.

Po prostu - okazuje się że tożsame przedmioty nie tylko często stały obok siebie na jednej taśmie produkcyjnej, ale są (albo mogą być) dokładnie takimi samymi jak te obrendowane ... rolleyes.gif

Z drugiej strony - wcale nie muszą, choćby ze względu na zastosowanie w ewentualnie późniejszej produkcji innych materiałów, innych detali, itp. rzeczy. Ale o tym to się dopiero można przekonać mając obydwie rzeczy (markową i tę "inaczej" obrendowaną") jednocześnie w rękach wink.png

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat używam bluz simmsa solarflex,z kapturem i bez. Pierwsze kupiłem na aliexpress, kolejne w ADH . Używam naprzemiennie. Zużywają się na tym samym poziomie, żadnych różnic nie widzę oprócz tego że z ADH były ładnie ometkowane z wyraźnie wyższą ceną.

 

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale skąd ta pewność ? smile.png

Mechanizm jet bardzo prosty i powtarzalny - firma w Chinach robi coś dla znanego "brendu". Umowa jest na wykonanie konkretnej ilości w konkretnym czasie, z uwzględnieniem pewnego okresu "karencji technologicznej" ze względu na to że "brend" nie kupuje od chińskiego wykonawcy urządzeń, form, stempli, wykrojników, oprogramowania maszyn i innych specalistycznych rzeczy potrzebnych do wykonania tegoż konkretnego przedmiotu.

Umowa się kończy, okres karencji też i chińska firma może bez żadnego czajenia się produkować i sprzedawać to samo, co jeszcze jest obecne na rynku i dalej się sprzedaje pomimo że jest z poprzednich kolekcji czy serii.

Drugi scenariusz - chińska firma na wszelki wypadek produkuje więcej mając na uwadze jakiś zakłądany procent reklamacji przy odbiorze. To "więcej" zostaje im w magazynach, więc puszczają na rynek również po skończeniu produkcji.

Trzeci scenariusz - chińska firma z premedytacją produkuje więcej i puszcza równolegle ten sam wyrób na platformę Alibaba, w dużo niższych cenach. Tak np. została zrobiona w ciu.a firma Traper, której wędki (niektóre modele) zostały wyprodukowane przez chińskiego kooperanta w nadmiarze kilkuset sztuk i sprzedawane były na Aliexpres pod nazwą Hi Sky (czy jakoś tak) w dużo korzystniejszej cenie, chociaż trzeba przyznać że tanie nie były - wręcz w nieprzyzwoitej kwocie jak na tą platformę sprzedażową, bo taniej pewnie nie mogli już tego zrobić. To jest ciekawostka, bo świadczyć może że te kije pod względem materiałowym to naprawdę technologiczny wypas jest. Sam byłem posiadaczem takiego pseudo-Trapera w węglowej tubie i jak porównywałem go do już obrendowanego oryginału, to w żadnym detalu różnicy nie było.

Czwarty scenariusz - chińska firma sam wymyśla wzór produktu, wystawia go na jednych z wiecznie trwających targach tematycznych i sprzedaje ten sam produkt wielu firmom, obrendowując go tylko przy produkcji, ewentualnie zmeniając jakieś nieistotne detale. Stąd później wiele marek ma dokładnie to samo w ofercie a my się jaramy na intrnetowych forach rozkminiając różnice pomiędzy defacto identycznym rzeczami ... biggrin.png

 

Nie jest moim celem wywoływać tu żadnej dyskusji o legalności, o znakach towarowych, o zwyczajach hanlowych i produkcyjnych w Państwie Środka panujących ... bo to wszystko było już tysiące razy wałkowane tutaj i na setkach przeróżnych innych forów tematycznych.

Po prostu - okazuje się że tożsame przedmioty nie tylko często stały obok siebie na jednej taśmie produkcyjnej, ale są (albo mogą być) dokładnie takimi samymi jak te obrendowane ... rolleyes.gif

Z drugiej strony - wcale nie muszą, choćby ze względu na zastosowanie w ewentualnie późniejszej produkcji innych materiałów, innych detali, itp. rzeczy. Ale o tym to się dopiero można przekonać mając obydwie rzeczy (markową i tę "inaczej" obrendowaną") jednocześnie w rękach wink.png

 

Pozdrawiam.

Naprawdę wierzysz, że chińczyk wsadził tam oryginalny Gore-Tex i sprzedaje za 5 stów? Z tego co wiem firma Gore nie produkuje swoich membran w ChRL i sprzedaje je za dość wysoką cenę. Ciężko to kupić poniżej 1kPLN za sztukę...

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Gore-tex to znak towarowy, a firma będąca jego właścielem ma fabryki również w Chinach - nawet oficjalną stronę internetową mają m. in. w "krzaczkach".

Pewnie z tego powodu że robi się tam miliony różnych wyrobów z udziałem gore-texu smile.png

Chiny pływają w gore-texie ... on tam rośnie na każdym rogu i skwerze biggrin.png

Pozdrawiam.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I prawda wyjdzie za kilka lat po iluś tam użyciach

Jesli wytrzyma wiecej jak 3 lata (tyle wytrzymala podobna Trapera za 500 zl) to wyjde na 0.

PS. Mam kila rzeczy Simms'a (kupowanych w Taimen'iu) i jakiejs zajeb.... jakosci nie zauwazylem. Owszem, sluza mi juz pare ladnych lat, ale zebym popadal w jakichs zachwyt ?. Jedyne co uwazam za nie do zdarcia, to buty Freestone. Mam je juz z 15 lat (kupilem jako zestaw z portkami) i poza filcem na podeszfie (zdarl sie niemal do zera) i sznurowkami nic nie peklo. Ale to stary dobry simms. Portki zaczely cieknac ze starosci (po prostu material puszczal wode po calosci), Ale nowsze rzeczy ?. Niezawodnosc i trwalosc to mit.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę wierzysz, że chińczyk wsadził tam oryginalny Gore-Tex i sprzedaje za 5 stów? Z tego co wiem firma Gore nie produkuje swoich membran w ChRL i sprzedaje je za dość wysoką cenę. Ciężko to kupić poniżej 1kPLN za sztukę...

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

A Ty naprawde wierzysz, ze napis Gore-Tex jest az tak duzo wart. Szukalem kilka chwil w internecie i znalazlem kurtki z membrana Gore-Tex za 700 zl. Tyle ze nie maja napisu Simms i wogole nie sa przeznaczone dla wedkarzy (tzn nie kosztuja z automatu x3).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestałem używać produktów Gore, bo w praktyce gówno to daje a kosztuje krocie. Dla mnie nie jest wart tych pieniędzy [emoji6]. Zmieniłem koncepcje oddychającego ubioru, która sprawdza mi się w 100%.

Odnosiłem się tylko to cen rynkowych nowych kolekcji z goretexem a nie przecen, gdzie ktoś ratuje ostatnie grosze przed wysłaniem tych szmat na przemiał.

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że Gore-Tex to znak towarowy (choć pod brandem Gore sama też szyje/zleca szycie ubrań "outdorowych"). Pewnie pół Chin szyje dla znanych marek odzież z Gore-texem ale przecież sami tej membrany nie produkują. Muszą ją zamówić jako półprodukt od dostawcy współpracującego z Gore (a z tego co wiem nie kosztuje toto najtaniej).

Myślisz, że w każdym garażu w ChRL małe rączki wytapiają membrany z tego teflonu? Jeśli już, to jako podróby z ceraty..., które potem sprytna szwaczka wtapia w kurtkę z dumnym napisem SIMMS (czasem ten napis jest wprasowany do góry nogami, jak można zobaczyć na zdjęciu z jednego komentarza rzeczonej aukcji na Aliexpressie ;-))).

 

P.S. Koledze szczerze życzę, żeby okazało się, że kurtka jest rzeczywiście jakimś oryginalnym "odrzutem z eksportu", która uniknęła zmielenia dzięki sprytnemu właścicielowi firmy utylizacyjnej.

Edytowane przez zeralda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że Gore-Tex to znak towarowy (choć pod brandem Gore sama też szyje/zleca szycie ubrań "outdorowych"). Pewnie pół Chin szyje dla znanych marek odzież z Gore-texem ale przecież sami tej membrany nie produkują. Muszą ją zamówić jako półprodukt od dostawcy współpracującego z Gore (a z tego co wiem nie kosztuje toto najtaniej).

Myślisz, że w każdym garażu w ChRL małe rączki wytapiają membrany z tego teflonu? Jeśli już, to jako podróby z ceraty..., które potem sprytna szwaczka wtapia w kurtkę z dumnym napisem SIMMS (czasem ten napis jest wprasowany do góry nogami, jak można zobaczyć na zdjęciu z jednego komentarza rzeczonej aukcji na Aliexpressie ;-))).

 

P.S. Koledze szczerze życzę, żeby okazało się, że kurtka jest rzeczywiście jakimś oryginalnym "odrzutem z eksportu", która uniknęła zmielenia dzięki sprytnemu właścicielowi firmy utylizacyjnej.

 

Tak naprawde, to mi wisi, czy to odrzut, czy podroba czy jeszcze jakis inny wynalazek :). Bardziej mi zalezy, zeby byla w miare wygodna i nie ciekla przez kilka lat. Bedzie to obecnie czwarta kurtka, wiec stosujac naprzemiennie, moze troche wytrzyma. Zalozenie jest takie. Jak przyjdzie i okaze sie OK, to Trapera oddam za darmo kazdemu, kto bedzie mial ochote :). Mialem ja na plecach ze 30-40 razy a wyglada od srodka jakbym mial ze 300 razy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie ile gore-texów miały  osoby, co tak narzekają. Dobrych, firmowych, zakupiony w autoryzowanym sklepie. Oczywiście takie ubranie musi kosztować. Jak szukacie koledzy tanich, z nieautoryzowanego źródła, to nie piszcie, że mieliście goretex. Mieliście "odrzuty".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie ile gore-texów miały  osoby, co tak narzekają. Dobrych, firmowych, zakupiony w autoryzowanym sklepie. Oczywiście takie ubranie musi kosztować. Jak szukacie koledzy tanich, z nieautoryzowanego źródła, to nie piszcie, że mieliście goretex. Mieliście "odrzuty".

To jest zdanie klucz. Mam kumpla, ktory w dawnych latach kiedy jeszcze chinszczyzna nie zalewala swiata, szyl dla markowych firm damskie ciuchy. Pamietam, ze towar, o ile pamietam szedl do Francji. Zdziwilbys sie jakie marze maja te dobre markowe sklepy. Ile on bral za zakiet czy sukienke a po ile byly one sprzedawane.

Zeby byla jasnosc. Nie mam zludzen ze to pelnowartosciowy oryginalny SIMMS. Ale zamowilem ta kurtke, bo na Polskim rynku nic rozsadnego w cenie ok 500 zl nie moglem znalezc. No i troche z ciekawosc :)

Edytowane przez pawelz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie ile gore-texów miały osoby, co tak narzekają. Dobrych, firmowych, zakupiony w autoryzowanym sklepie. Oczywiście takie ubranie musi kosztować. Jak szukacie koledzy tanich, z nieautoryzowanego źródła, to nie piszcie, że mieliście goretex. Mieliście "odrzuty".

Kiedyś (jakieś 20 kg temu), odwiedzałem namiętnie nasze i ukraińskie góry. W lecie na butach i na MTB, w zimie na skiturach/BC. Miałem 2 kurtki Mammuta, jedną Patagonii i jakiegoś Alpinusa (jeszcze z czasów kiedy ta firma była porządna). Czy Twoim zdaniem mam prawo narzekać na GoreTex czy muszę jeszcze kupić dziesięć takich kurtek, żeby móc autorytarnie napisać, że to działa "tak sobie" (w relacji do ceny)?

 

P.S. Ta membrana zaczyna "działać" dopiero w zimie, przy minusowych temperaturach.

 

Wysłane z mojego POCO F1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez zeralda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenie z tanimi rzeczami jest takie że w zasadzie co sezon musiałem szukać czegoś nowego. Teraz mam kurtkę z gore ( nie produkowana już cabelasa) od 8 lat chyba. Nigdy nie leciała. Mam śpiochy G3 simmsa i Rio galeos Patagonii. Simmsy chyba że 4 lata paragonie chyba ze 6.

Nigdy nie ciekly. I Simms i Patagonia były raz naprawiane przez producenta ( rozerwane podczas przedzierania się przez krzaki). Naprawione wzorowo. Patagonia za darmo, Simms 50usd

Dodatkowo w zeszłym roku wymieniłem chyba po 9 latach buty Patagonii bo się rozleciały. Kupiłem w zamian również paragonie. Zapewne posłużą co najmniej 10lat. Pozdrowka

 

 

 

Sent from my Pixel 6a using Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mundurek nie pasi?! Ujednolicony look? Zaprzaństwo bezczelne..  :) 

 

W łódzkiej Telimenie, w czasach przedalijnych, można było sobie obstalować ubrania dla wędkarzy z najprzeróżniejszych materiałów - w tym oryginalnych tkanin sygnowanych przez Gore albo "oddychających" laminatów Duponta. Także z burberry i popeliny  :) Były o dziwo dużo tańsze od cabelasowkiej masówki, ale jak wiemy masówa ma zajebisty marketing i tłumy wiernych.. pragnących wyglądać jak chińska armia. I tak samo jak w przypadku białych adidasów wszywka ma kolosalne znaczenie, nawet jeśli nie ma żadnego związku z jakością. Bo kupujemy nazwę! Nie ma się co zapierać  :)         

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zamowilem ta kurtke, bo na Polskim rynku nic rozsadnego w cenie ok 500 zl nie moglem znalezc ...

Witam.

Weź nie bluźnij ... nawet w segmencie zmanierowanego rynku pod nazwą "flajfiszing" jest ich bogaty wybór w cenie oscylującej wokół tej kwoty ... rolleyes.gif

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Weź nie bluźnij ... nawet w segmencie zmanierowanego rynku pod nazwą "flajfiszing" jest ich bogaty wybór w cenie oscylującej wokół tej kwoty ... rolleyes.gif

Pozdrawiam.

Szczerze, nie znalazlem wiele. Szukalem krotkiej kurtki (nie cierpie moczyc w wodzie ubrania. Dodatkowo uchwyt na podbierak z tylu i fajnie jakby miala z przodu uchwyty na obcinarke i szczypce (ale to niekoniecznie). Te wymaganiala spelniala kurtka Trapera ktora kupile ze 2 czy 3 lata temu (nie pamietam). Ale o niej staram sie juz nie wypowiadac (dzieci moga to czytac :) ). Szukalem troche w kurtkach nie wedkarskich. Ale albo sa za dlugie albo nawet w miare, ale nia maja uchwytu na podbierak (nie mowiac o reszcie). A kurtki w miare sprawdzonych marek (Geoff, czy nawet Graff) to juz 1000+. Szukalem od zimy tez cos w uzywkach, ale nic sensownego nie znalazlem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł pora zrozumieć że nie ma tanich dobrych rzeczy.Albo kupujesz tanio i często zmieniasz albo drogo i zmieniasz rzadziej :)

Rysiu, ja nie mam watpliwosci, ze jakosciowo nie zblizy sie do SIMMS'a. Ale jak wytrzyma 3-4 lata to juz bedzie lepiej jak niektore inne. choc nie dokonca sie zgodze. Kupilem swego czasu od Jacka O kurtke Columbia. Wtedy jeszcze tym handlowal Specjalnie dla wedkarzy. Dalem o ile pamietam jakies 450 zl. Kurtka zaczaela cieknac jakies 3 lata temu (kupiny traper w jej miejsce). A ja ja kupilem na pewno przed 2009 rokiem (jak urodzila sie moja corka juz ja mialem :)). Nie pamietam dokladnie kiedy. Do dzis w niej laze jak mam pewnosc ze nie bedzie padac. Super wygodna, krotka, sporo kieszeni. Czyli bylo i tanio i naprawde solidnie.Gdybym taka sama mogl dzisiaj kupic za 900 zl, nie zastanawialbym sie chwili. Sadze ze przezyla niejednego SIMMS'a kosztujacego 2-3 razy tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...