anpart Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 (edytowane) Edytowane 7 Marca 2018 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PETEREK Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 .....Zespół Pieśni i Tańca ??? ..... zgadłem ??? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Panowie, gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Panowie, gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o...? Pomyłkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albercik2 Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Panowie, gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o...? Mazowsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomrusz Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Partyś o co ci biega? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turkucpodjadek Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Taniec z gwiazdami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 I Wiersze wam daję,jak chłop zboże, jak górnik węgiel. Chleb nakarmi, węgiel ogrzeje, a wiersze?... Popatrzcie: jako nowo narodzone dziecko, wiersz okrwawiony kwili i będzie radosny! Piękne są wiersze. Piękne jest życie. II Równino mazowiecka, rozpostarta szeroko, po tobie błądzi moje serce dziecka i męża oko. Z Tumskiej spoglądam Góry na Królewski Las, zaciera jego kontury czas. Mokradła i kaczeńce... Dawno to było temu. Myśli już nie dziecięce i nie młodzieńcze. Czemu? Starzeję się, jak płocki dąb, silny podobnie, z czasem i z losem ząb za ząb, i nie podchodźcie wy do mnie! A kiedy runę, to na tę ziemię,którą kocham, i ciebie, pieśni, też pogrzebiemy z ostatnim szlochem. III Rzeko piękna, rzeko polska, rzeko mojego życia -dokąd płyniemy? Jeśli u twoich ujśćjest moja radość ostatnia, zabierz mnie, piękna polska rzeko, Wisło. IV Na Wiśle oryleśpiewają. Piękna jest pieśń na Wiśle. W Polskiej Kępie są śliwki-węgierki, w Cieślach las, a w nim - maliny. Szedłem do tego lasu- maleńki -po skarby i znalazłem je, i zgubiłem. Skarbie mojego dzieciństwa, daj się odnaleźć. V Jak by to było dobrze w Borowiczkach pójść na trochę melasy. Tam Wisła właśnie zakręca ku Dobrzykowu, ku Warszawie, piękna Wisła. Jak by to było dobrze płynąć statkiem do Płocka lub do Warszawy: malutkie fale, wiklina, gorąc kotłowni. W bufecie biały chleb z masłem i solą,dobry jak matka. Gżegżółki nad mielizną,topole, topole, kępy wierzbowe, dal. Kiedy umrę,tamtędy będę pływał. VI Siedzieliśmy przy lampie naftowej: mama, siostry i ja. Z ogrodu woń bzu. Czytałem Andersena. Mama podkręciła lampę. Przy lampie naftowej pisali: Prus, Orzeszkowa,Żeromski. Lepsze jest światło elektryczne, pisałem przy nim wiersz o Waryńskim. Wczoraj w nocy pisałem wiersze. Tak bardzo pragnąłem,żeby ktoś podkręcił moją duszę,jak lampę naftową. VII Mowo polska, Wisło rodzinna, miłości, od innych słów prostsza... Mowo wysoka, rzeko głębinna, mowo i rzeko Mazowsza. Słowa głębinne rodzą się z dna rzeki-zadumy, Wisły, a inne słowa - serce je zna -uniesie skrzydło rybitwy, aby je słońce zaklęło w wiersz, w blaski i w lot zmieniło. A jedno skrzydło wiersza - to śmierć,a drugie skrzydło - miłość. Mowo polska, groźniejsza niż burza i od słowików miększa, oba skrzydła w tobie zanurzam, powracam do twego wnętrza, ze mną słowo "sława", ze mną słowo "Warszawa". VIII Nad Wisłą jest miasto piękniejsze niż nasza śmierć,gdy się życie pośród dziejów zapędzie je, miasto, gdzie tak pięknie jest żyć i umierać,miasto dobrej nadziei. Warszawo, strzaskana kolumno, Warszawo, zdruzgotana jak Maria, Warszawo dumna - tyś nie umarła! Płynie Wisła od Krakowa, od Sandomierza, od wszystkich polskich gleb. Patrz: stoi Warszawa! Kto się na nią zamierza -kula w łeb! Spoza rusztowań nie widać miasta, rosną gmachy, fabryki, domy... Tak w socjalizm wyrasta mazowiecki nasz dom widomy. IX Piękno? - widziałem greckie kolumny i płótna zamalowane, i drzewa szumne, i twarze żywe, kochane. Piękno? - deptała je stopa żołnierza daremnie. Wierzą):ono jest w tobie i we mnie. Przemielą się dzieje przez straszliwy młyn, nasze oczy się nie ulękną:my wybierzemy czyn, i to jest piękno. X Piękna jesteś, rzeko Wisło, widzę twe dno, sprzyjająca moim pomysłom, moim snom. Piękne jesteś. Mazowsze, skąd wziąłem skrzydła do lotu. Oto słów moich ostrze: nie jestem "z kraju smutnego helotów". Jestem księga otwarta w przyszłość.Twego to nurtu potęga, Wisło. Kiedy umrę,utopcie mnie w Wiśle, jak Światowida, zapomnijcie o mnie, jak o Światowidzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 1Mazowsze. Piasek, Wisła i las.Mazowsze moje. Płasko, daleko -pod potokami szumiących gwiazd,pod sosen rzeką.Jeszcze tu wczoraj słyszałem trzask:salwa jak poklask wielkiej dłoni.Był las. Pochłonął znowu laskaski wysokie, kości i konie.2Zda mi się, stoi tu jeszcze szereg,mur granatowy. Strzały jak baty.Czwartego pułku czapy i gweryi jak obłoki - dymią armaty.3Znowu odetchniesz, grzywo zieleni,piasek przesypie się w misach póli usta znowu przylgną do ziemi,będą całować długi świst kul.Wisło, pamiętasz? Lesie, w twych kartachwidzę ich, stoją - synowie powstańw rozdartych bluzach - ziemio uparta -- jak drzewa prości.4W sercach rozwianych, z hukiem dwururekrok sześćdziesiąty trzeci.Wiatr czas zawiewa. Miłość to? Życie?Płatki ich oczu? Płatki zamieci?5Piasku, pamiętasz? Ziemio, pamiętasz?Rzemień od broni ramię przecinał,twarze, mundury jak popiół święty.wnuków pamiętasz? Światła godzinę?6I byłeś wolny, grobie pokoleń.Las się zabliźnił i piach przywalił.pługi szły, drogi w wielkim mozolezapominały.7A potem kraju runęło niebo.Tłumy obdarte z serca i ciała,i dymi ogniem każdy kęs chleba,i śmierć się stała.Piasku, pamiętasz? Krew czarna w supłyzwiązana - ciekła w wielkie mogiły,jak złe gałęzie wiły się trupydzieci - i batów skręcone żyły.Piasku, po tobie szeptali leżąc,wracając w ciebie krwi nicią wąską,dzieci, kobiety, chłopi, żołnierze:"Polsko, odezwij się, Polsko".Piasku, pamiętasz? Wisło, przepłynieszszorstkim swym suknem, po płaszczu plemion.Gdy w boju padnę - o, daj mi imię,moja ty twarda, żołnierska ziemio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Wszyscy chcieli umierac na Mazowszu, tam musialo dawniej byc pieknie. A autorzy do weryfikacji ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 My kombinujemy a autor wątku ma uciechę Mińsk MAZOWIECKI ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 Raczej Konrad Mazowiecki...ten to narobil nam klopotow. No ale gdyby nie on, ksiazka i film by nie powstaly ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 7 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2018 O żesz..ale poematy..A Krzyżacy trochę dobrego też Polsce dali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.