Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Guzu Opublikowano 18 Marca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 (edytowane) Witam Kiedys tam kiedys, bywalo tak, ze przypadalo mi w udziale u nas na forum otwieranie watka sumowego.Jezdzilem, szukalem, plywalem...czasem cos zlowilem. Lata leca, sumy rosna. Ja nie jezdzilem od 2014. No ale do czasu W koncu smy sie namowili, umowili i pojechali. Ryby byly. Paru Kolegow zyciowki poprawilo.Mi osobiscie 3 ryby zlapac sie udalo. Jak na 4 dni plywania to jestem bardzo zadowolony.Szczegolnie, ze kazda z moich zdobyczy miala ponad 200 cm. Tu na fotkach najkrotsza z podjetych ryb. Wiecej informacji na blogu : http://jerkbait.pl/blog/18/entry-481-4-dni-na-traktorze-powr%C3%B3t-do-matecznika-hiszpa%C5%84skich-sum%C3%B3w/ Sprzetowo to wedka awaryjna (black cat mix spinn), niezawodny Avet MXL, power pro 65 lb i na koncu przyponu wobler Salmo. Pike 13 JDR. Edytowane 18 Marca 2018 przez Guzu 60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 18 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 Gdzie takie sztuki ... ? Czyżby Ebro ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 Gdzie takie sztuki ... ? Czyżby Ebro ?Tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Watek odlecial w niebyt 4 strony wiesci znad wody... To tu taki material z holu rybki. Material z tych montonnych . 4:30 roboty... Dla wytrwalych 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławomir Opublikowano 5 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2018 Panowie macie tu coś dla ucha i oka na rozluźnienie napięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0ktopus Opublikowano 7 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2018 (edytowane) Otwarcie sezonu sumowego w naszym wykonaniu dało kilka ryb powyżej 2m a Magdzia złowiła suma na Rekord Świata Edytowane 7 Maja 2018 przez 0ktopus 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinex181 Opublikowano 28 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2018 Witam. Czy dobrze rozumiem, że jeżeli na ostatni dzień okresu ochronnego przypada dzień ustawowo wolny to okres zostaje skrócony o ten dzień zatem jeżeli okres ochronny suma trwa do 31 maja w który to dzień jest święto to możemy w tym roku łapać go od 31.05? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gumowy Opublikowano 1 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2018 W Szczecinie już może na więc trolling w poszukiwaniu wąsaczy. Obawiałem nowe miejsce, blat 7m tuż przy głębokiej rynnie. Pierwsze naplyniecie zaczep, uwolnienia wobler. Druga próba studnia. Do trzech razy sztuka, uwięził się bardzo wku....ny 130 cm sumek który dał popalić. Szybka fotka i wraca w odmęty Odry. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. SPIDERLING84 Opublikowano 1 Czerwca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2018 (edytowane) Zacny przyłów i foto-samowyzwalacz Edytowane 1 Czerwca 2018 przez SPIDERLING84 63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korczas Opublikowano 5 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2018 Dzisiaj taki pod 150. Sam na lodzi oj była jazda????!!! 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Wczoraj 146cm na zestawie "ciężkim" sandaczowym 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Gość DAWIDspinn Opublikowano 10 Czerwca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 207 cm. Co to był za poranek. Razem z kolega Michałem wypracowaliśmy moją życiową rybę. Czytanie Wisły i doświadczenie Michała pozwoliło złowić nam rybę, która spędzała mi sen z powiek. Prawdziwy potwór. Ryba wzięła chyba w najtrudniejszym miejscu jakim mogła. Szybka burta z powalonymi drzewami. Przez pierwsze minuty nie mogliśmy podnieść jej wogole z dna. Był moment kiedy po pierwszym klepnięciu odjechała jeszcze kilkadziesiąt metrow, aby stanąć w zatopionym drzewie. Horror. Na szczęście udało nam się wyprowadzić ja z drzew i doholować do piaszczystej wyspy. Ręce i plecy do wymiany Trudne technicznie miejsce potęguje naszą satysfakcje. Nie było miękkiej gry. Ryba złowiona na woblera. To będzie dobry sezon. 67 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wartoslaw Opublikowano 16 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2018 Po kilku nie wciętych strzałach i spince, w końcu sezon otwarty 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisspin Opublikowano 17 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2018 Nocny bandyta. 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 18 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2018 (edytowane) Uwielbiam Wisłę, łowiąc tam wszystko się może zdarzyć. Na lekki zestaw, może zameldować się każda ryba. Wykonując kolejny rzut nigdy nie wiesz co może się wydarzyć. Tak było wczoraj, obławiając wiślaną rafę w poszukiwaniu sandacza, stojąc po pas w wodzie, zaliczyłem piękne branie. Ładny sum na delikatnym zestawie przysporzył mi dużo emocji. Kijek do 28 gram i plecionka 0,12 Wisła jest bardzo łaskawa w tym roku Edytowane 18 Czerwca 2018 przez DAWIDspinn 33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisspin Opublikowano 19 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2018 (edytowane) Znalazła się chwilka czasu więc zamieszczam krótki opis.Wybrałem się ze znajomym na nockę nad jedną z większych polskich rzek w okolicach Zielonej Góry. Wieczorne spinningowanie nie przyniosło żadnych efektów więc spłynąłem na tamę na której wcześniej zostawiłem kolegę. Po grillu przyszedł czas na drzemkę. Nad ranem jeszcze po ciemku słyszałem kilkukrotnie typowe sumowe uderzenie nocnego bandyty. Po odaniu kilkudziesięciu rzutów poczułem potężne branie i natychmiastowy odjazd ryby w środek nurtu. Próbowałem ją zatrzymać ale nie miałem szans i ruszyła ona z nurtem dwie tamy w dół rzeki i przykleiła się do dna w jednym z dołków znajdujących się w nurcie. Szybko odcumowaliśmy ponton i napłyneliśmy nad rybę. Kiedy udało się oderwać ją od dna, wpłyneliśmy w tamę i tam po kilku minutach zameldowała się ona w pontonie.Sprzętowo to Shimano Beastmaster AX Silurus 270/300cm o cw. do 200g. Kołowrotek to Shimano Twin Power 400PG z plecionką Berkley Whiplash 0.2 oraz fluorocarbonem 1.0. Ryba wróciła do domu w dobrej kondycji ale musiałem spedzić z nią około 8 minut w wodzie zanim zdecydowała się na odpłynięcie. Mam nadzieję na ponowne sptkanie i patrząc na jej rozdwojonego lewego wąsa raczej ją rozpoznam. Mam nadzieję, że uda jej się uniknąć spotkania z mięsiarzami i spotkamy się jeszcze nie raz. Edytowane 20 Czerwca 2018 przez bartsiedlce 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 22 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 Wczoraj wieczorem wróciłem z krótkiej wyprawy sumowej, na dolną Wisłę. Wychowany niby także na dużej rzece(Odra), byłem nieco zszokowany wielkością i potencjałem rzeki, z pozycji spinningisty łodziowego. Bezmiar wody początkowo przygniatał, ale po paru godzinach pływania, okazało się że jest przewidywalny, powtarzalny i łatwy do odczytania. Potencjał na okazy jest.Takie pierwsze, samotne wyprawy na jakąś wodę są trudne, ale dzięki paru cennym wskazówkom nadwiślańskiego forumowicza, udało się parę ryb do brania skłonić. Za te wskazówki bardzo dziękuję. Jedną rybę złowioną na gumę "z ręki", udało się zmierzyć, całkiem niebrzydką, tylko 3 cm krótszą od PB, choć ten nie jest wygórowany.Pewnie jeszcze nad królową się zjawię, ale już raczej na wyprawę inaczej poukładaną i co najmniej na 3 dni, dalej od miast i łódek wędkarskich. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. korol Opublikowano 1 Lipca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2018 (edytowane) Rok ten jest dla mnie bardzo udany. Fajnie połowiłem pstrągów (co opisałem tutaj), ale spotkałem także bardziej dzikie ryby, z wąsami w dodatku. Pierwszy dużyAtak był na tyle agresywny, że od razu zdałem sobie sprawę, z kim mam do czynienia. Ryba zabrała kilkanaście metrów plecionki i odpłynęła do pobliskiej rynny, gdzie przymurowała pomiędzy głazami. Hol był, a właściwie jego próby dość wyczerpujące. Przez 2 godziny udało mi się go podciągnąć może z 5 metrów. Walczyłem w 4 bastionach, w każdym mniej więcej 30 minut. Po pokonaniu ostatniego ryba zmierzała prosto w zaczep. Dokręciłem hamulec na maxa. Kotwice już tego nie wytrzymały. Dwa groty wyłamane, pozostałe rozgięte, jeden tak wyprostowany, że może służyć jako szydełko do przebijania kukurydzy dla karpiarza. Używam go do podważania kółek łącznikowych. SandaczBranie było delikatne i nie zapowiadało tego, co za chwile nastąpiło. Przez chwile wydawało mi się, że mam jakąś małą rybę, ale niespodziewanie ryba ta przymurowała do dna i już nie była taka mała. Krótkie przeciąganie liny, ruszyła się. Idzie w moja stronę i luz!!! No nie, spięła się. Na zestawie wisiał sandaczyk, taki z 35cm. Trochę pokiereszowany, ze śladami i uszkodzoną łuską, ale żył. Odpłynął bez problemu. Ciekawe, kogo bardziej się przestraszył?KaczkaTego poranka pachniało rybą. Bolenie agresywnie atakowały ukleje. Jeden uderzył obok kaczki. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego ryba nie boi się pływającego ptaka, a kaczka ryby. Kto kogo powinien się obawiać? Za chwile nastąpił kolejny atak, blisko moich nóg niemal pod samym brzegiem. Odruchowo spojrzałem w tą stronę i wtedy nastąpiło wielkie łupppp. Kaczki już nie było, pozostał tylko wir i koniec czarnego ogona uderzający o wodę. Przez chwilę tak się patrzyłem ze zdziwieniem. Czy wypłynie? Nie wypłynęła. Czy w ogóle rzucać. Dobrze wiecie co zrobiłem. Atak nastąpił w 8, może 10 rzucie. Sum zjadł cukierka i przymurował do dna, aby skończyć golonkę. Próbowałem go przesunąć i nie dałem rady. Zaparłem się i zacząłem pompować, raz, dwa, trzy, ruszyłem go może ze dwa metry. To chyba poirytowało rybę, bo szarpnęła mną tak mocno, że jakbym nie był na to przygotowany, poleciałbym na twarz w błoto i kamienie. Zaczęła spływać, nawet nie zrywami, jak średni, czy mały sumek, tylko ruchem jednostajnie przyspieszonym. Próbowałem ją zastopować, ale chyba sam nie wierzyłem w powodzenie. Dokręcałem coraz mocniej hamulec, a ona płynęła nadal. Rozgięła ST58 3x+. To znaczy jeden grot był rozgięty, drugi ściśnięty. Pokazała mi ograniczenia mojego najmocniejszego zestawu spinningowego. Jej nie mogłem wyholować. Nawet nie było mi szkoda. I po co rzucałem? Głupi… Żeby nie było, że tak mi wszystko ucieka. Trochę sumów wyciągnąłem. Powiem więcej, wyłowiłem się. Ze dwa kijankowate, kilka w granicach 115-125, kilka 130-140, największy 183cm, największy wyholowany ma się rozumieć. Ciągnąłem go ze 20 minut. Chciał mocno odpłynąć z nurtem, ale szybko przystopowałem jego zapędy. Potem było już tylko siłowe przeciągnie liny. Moja, Twoja, moja. Moja wygrała. Nie miałem rękawic, chwyciłem go za pysk dłonią. Próbował odpłynąć, nie puściłem. Dłoń trochę pokaleczona, poleciała krew, ale wygrałem. On też wygrał, bo dalej pływa : ) Sprzęt to Beastmaster AX 270, 20-50, Penn Spinfisher V 4500, pp 0,31, gruby fluro na przyponie łączony krętlikiem.Kompletuje teraz lżejszy, ale mam nadzieje, że równie mocny zestaw. Będzie służył przy głębokim brodzeniu. Na razie odebrałem LES90 HF2, testy niedługo… NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 2 Lipca 2018 przez woblery z Bielska 60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabadaon Opublikowano 2 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2018 Super przygody, super się czyta, super ryby.... Wszystko super???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 2 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2018 Gratulacje. Opisz proszę jak typujesz miejscówki, długo obławiasz jedno miejsce czy skaczesz dość szybko po miejscówkach.Takie wyniki z brzegu szacun. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 2 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2018 Najlepsze jest to jak każdy narzeka że ryb nie ma, wszystko wyżarte a tu wpada taki Korol i pisze ze generalnie to z czasem chudo, ale cos tam połowił. Po czymś takim głupio narzekać . 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 2 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2018 Gratulacje. Opisz proszę jak typujesz miejscówki, długo obławiasz jedno miejsce czy skaczesz dość szybko po miejscówkach.Takie wyniki z brzegu szacun. Przeważają u mnie szybkie akcje -1,5 -2h. Porzucam w kilku sąsiednich miejscach i wracam do domu. Jak żeruje, to raczej bierze w pierwszych rzutach.Typuje na zasadzie, że musi być drobnica oraz bezpośrednie sąsiedztwo z głównym nurtem. To tak w dużym skrócie 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekL Opublikowano 2 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2018 To tak w dużym skrócie Jak znajdziesz czas to się trochę rozpisz. Pewnie nie tylko ja chętnie poczytam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomFil Opublikowano 4 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2018 (edytowane) Krakowska Wisła176 cm szczęścia Edytowane 7 Lipca 2018 przez bartsiedlce 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomFil Opublikowano 4 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2018 Krakowska Wisła1.37 szczęścia 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.