Skocz do zawartości

Multiplikatory Daiwa Steez


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć castingowcy maniacy :D

Miałem okazję po raz pierwszy dotknąć tą maszynkę dlatego bardzo krótko chciałbym o niej napisać by podzielić się pierwszymi wrażeniami. Od początku przykuwa jedno - niewiarygodnie niska masa. Zakładając go na lekki kij zestaw ma wagę piórkową. Ponadto wszystkie pokrętełka (hamulce, docisk szpulki, regulacja hamulca) cudownie klikają. Kręcąc korbką kołowrotka doświadczamy kolejnych niespodzianek. Wszystko pracuje jak masło (zdecydowanie ciszej od Antka DC7), brak jakichkolwiek luzów, jakość spasowania po prostu najwyższych lotów. Ponadto zauważyłem, że rączki Steeza są świetnie wyprofilowane i super się je trzyma w ręce. Materiały użyte do budowy pierwsza klasa. Hamulec płynnie działający - jednak testowałem go mało profesjonalnie sprawdzając co się z nim dzieje po zmiane nastaw hamulca. Jednym słowem Steez zrobił na mnie ogromne wrażenie. Jeśli chodzi o inne walory użytkowe trzeba poczekać na testy nad wodą.

 

Podziękowania dla Grego za możliwość zapoznania się z tą konstrukcją.

 

Pozdrawiam

Remek

 

 

steez.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Remku wiem że powinienem pozekać do końca testu,ale ciekawość mnie zrzera, jak Steez radzi sobie w wabikami powyrzej 5 g? Czy byłby to odpowiedni multik do kija powiedzmy 10-12 lb?

Nie ukrywam, że straszną ochotę mam na tę maszykę, a i do słabości do firmy Daiwa przyznać się u muszę.

jw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Jurku nie chciałbym Ciebie podgrzać do czerwoności ale uważam, że odpowiedź będzie TAK. Jeśli tylko będę miał okazję to sprawdzić zrobię to z wielką przyjemnością i Ciebie poinformuję. Konstrukcja tego kołowrotka jest bardzo podobna do Alphasa ITO (hamulec rzutowy MagForve V z rotorem Type R+), a z niego miałem okazję rzucać przynętami 5g i nie było najmniejszego problemu. Tak więc Jurku resztę dopisz sobie sam. Mnie się baaaardzo on spodobał. Marzę sobie teraz o ultralekkiej wędce do powiedzmy 5/8 oz. i taki steez :D Wow ... było by fajne na wiosenne boleniowanie.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj,

 

dzięki,czekam zatem na praktyczny test. Ja myślałem o takim multku do kija z którym bedę sie uganiał za okoniami. Piszesz o Alphas ITO, jestem ciekaw czym się różni od standardowego alphasa. Może to kwestia braku umiejętnści ale wabikami poniżej 10g trudno mi się łowiło tym kołowrotkiem.

pozd Jerzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YO!

Ja osobiście nie miałem tego młynka jeszcze w ręku, ale dzwonił do mnie przed chwilą z Rumunii znany tu i tam łowca Efex , który ma właśnie przyjemnośc testować tę zabawkę i wedle jego słów, Steez nie powalił go na kolana. Nie powiedział też nic złego więc chyba trzeba poczekać z ocenami do ich powrotu. Jutro łowią na Węgrzech...

 

post-43-1348913298,3149_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Będę też ciekawy co powie ale ... Steez nie powstał z myślą o ciężkim łowieniu :D więc jego właściwości można określić łowiąc zdecydowanie (!) lżej. Slidera, jak zreszta baloo wiesz poślesz ze wszystkiego nawet z multiplikatora morskiego.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YO!

Ja osobiście nie miałem tego młynka jeszcze w ręku, ale dzwonił do mnie przed chwilą z Rumunii znany tu i tam łowca Efex , który ma właśnie przyjemnośc testować tę zabawkę i wedle jego słów, Steez nie powalił go na kolana. Nie powiedział też nic złego więc chyba trzeba poczekać z ocenami do ich powrotu. Jutro łowią na Węgrzech...

 

 

Ale ja widzę Baloo, że strategią firmy Salmo jest kompleksowy wybór Daiwy - od góry do dołu :. Kijek z tego co widzę też japońska Daiwa Rextyle (tak mi się wydaje po pewnych cechach charakterystycznych). Jestem ciekawy, która to? 661MHRB?

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć,

 

po zagranicznych wojażach w końcu znalazłem chwilę, żeby do Was zajrzeć.. multik całkiem fajny, rzuca się miło, ale chyba muszę nim połowić więcej niż 2 dni aby wydawać opinie.. oczywiście, łowienie tonącym Sliderem 10 to chyba lekka przesada, choć było to całkiem przyjemne a rumuńskie sandały wyjątkowo polubiły tę przynętę, choć i tak numerem jeden był zipper (kolor nieważny, więc chyba chodziło o pracę i dźwięk) B)

Rextyle też sympatyczny, ale niestety nie zapamiętałem symbolu :( nie było czasu patrzeć na literki malowane na kiju bo każda sekunda łowienia była na wagę złota.. B)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne odczucia dotyczące Zippera. Skutecznośc tej przynęty na okonie zaszokowała mnie. Również kolor był nie ważny pasiaki i to takie słusznych rozmiarow walily w tę przynete jak oszalale. Już od dawna nie widzialem czegoś takiego. Licze na to, ze w przyszlości Salmo wypusci nieco większą wersje zippera. Taką wielkości slidera 7s i o podobnej wadze. Mógłby się nazywac zipper senior :lol:

Jerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Witam serdecznie jako debiutant w temacie castingiwym, ale kilkuletni już uczestnik tego forum.
Stało się - po ponad 5 latach oddawania się wyłącznie wędkarstwo muchowemu i odżegnywania się od jakichkolwiek innych metod wróciłem do spinningu, a chwilę później zainspirowany castingiem postanowiłem otworzyć także ten etap. Oczywiście flyfishingu nigdy nie porzucę i najpewniej pozostanie metodą dominującą.
Ale do rzeczy. Kupiłem multika Daiwa Steez SV TW 1016SV-SH w tytule i nie bardzo mogę uzyskać konkretną informację do jakiej maksymalnej wagi przynęt można go bezpiecznie używać. Dolne zakresy znam, producent deklaruje od 3,5 g, ale niekoniecznie zależy mi na bardzo lekkim castingu, a w odniesieniu do ciężkiego łowienia trudno uzyskać konkretne, bądź choćby przybliżone informacje. Wybaczcie jesli pytanie jest naiwne, ale trochę się gubię. W odniesieniu do kołowrotków spinningiwych zagadnienie wydaje się znacznie prostsze, a tu.... maleńkie, leciutkie, wprawdzie pięknie wykonane urządzenie, ale sprawiające dość delikatne wrażenie ma skutecznie działać w zakresie od 3,5 g. do dużych przynęt ? Nie umiem tego poprawnie zinterpretować - duża przynęta może ważyć i 50 g. plus ..... czy ten multik podoła ?
Będę wdzięczny za wszelkie rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam SV, fajna maszynka :) U mnie najciężej lata z Westinami 23cm, i daje sobie radę. Miałem problemy z hamulcem i dociskiem, ale kiedy to zgrasz, naprawdę zacznie się zabawa ;) Reasumując, 50g łyknie ani nie będziesz wiedział kiedy ;)

Dzięki serdeczne. Szok to dla mnie...., od 3,5 do 50 g. !!!!! Żałuje każdej chwili bez castingu, ale ponoć nigdy nie jest za późno. Czy zechciałbyś napisać coś więcej na temat problemów z hamulcem (magnetycznym, rzutowym jak rozumiem) i dociskiem (szpuli zapewne) ? Czy dotyczyło to tylko ciężkich przynęt czy także lżejszych ? Czy efektem były owe koszmarne „brody” ? Wybacz, że męczę, ale mój pierwszy i jedyny kontakt z castingiem był ...... dość specyficzny. Początkowo, gdy kolega użyczył mi wędkę było super, ale gdy próbowałem machnąć ile pary w ręce zrobiłem taki spląt plecionki, źe do końca dnia zestaw został wyeliminowany z użycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli ze wszystkim i stopniowo. A jak od czasu do czasu podepniesz te 50g to nic się nie stanie... Oby nie targać woblerów 50g sdr.. Z opadu 50g łącznie - podbijaj i pomagaj sobie kijem a nie samą korbą.. I takie tam:)

Edytowane przez PILOT
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli ze wszystkim i stopniowo. A jak od czasu do czasu podepniesz te 50g to nic się nie stanie... Oby nie targać woblerów 50g sdr.. Z opadu 50g łącznie - podbijaj i pomagaj sobie kijem a nie samą korbą.. I takie tam:)

Dzięki. Tak też planuję - powoli i spokojnie. Łowy na 50 g. przynęty będą sporadyczne, z reguły to będzie do 20 g. Nie żałuję zaangażowania w wędkarstwo muchowe, ale podtrzymuję to, że takie monotematyczne zafiksowanie się było głupotą, zwłaszcza gdy zagłębiam się w temat castingu (póki co teoretycznie).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz tak duże doświadczenie muchowe, to możesz wskakiwać od razu na wysoki castingowy level. Zazdroszczę, bo ja musiałem pokonać nawyki spiningowe...

PS Multiplikator dobrałeś perfekcyjnie!

Nawyki spinningowe chyba mi nie grożą, od 2013 r. praktycznie tylko mucha. Czy moje doświadczenie flyfishingiwe jest duże...., hmmm, niekoniecznie, ale daję radę, a co najważniejsze rzuty nie sprawiają mi problemu w różnych klasach wędzisk. Multiplikator jest wg Ciebie dobrany optymalnie, co mnie bardzo cieszy. Dotychczas sądziłem, że to mucha jest droga, a gdy zagłębiam się w temat casta, a zwłaszcza kołowrotków i ich cen ...., oczy mam jak pięciozłotówki, a gdy jeszcze poczytałem o ich tuningowaniu to niemal nie wierzę. Nie jestem w stanie skupić się na niczym innym jak na rybach, a najbardziej mnie kręci test multika...., tyle, źe nie mam jeszcze wędziska. Szukam, czytam, łażę po sklepach, macam, macham, wyrażam ..... i głupi jestem jak byłem. Cast to inna, nieznana mi bajka. Pierwszy kij ma być mniej więcej w zakrsesie c.w. 10-20 g., później będę się rozwijał. Żona przerażona, chyba szuka mi psychiatry.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie flyfishing to extraklasa - nie zagłębiam się, bo znów budżet domowy mocno by ucierpiał.

Steez SV wieeeele wybacza, jest bardzo przewidywalny, a przy okazji bardzo elastyczny jeżeli chodzi o zakres obsługiwanych przynęt.

Wędzisko to .... temat rzeka, bardzo indywidualne narzędzie. Ale znajdziesz najbardziej odpowiednie dla siebie. Steez Ci w tym bankowo pomoże.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei uważam, że wędka to podstawa ... i o ile masz fajny multiplikator, który obleci od 3 do 35 na spokojnie i z zapasem to z wędką już tak łatwo jak sam zapewne doskonale wiesz nie będzie ... Wiele zależy od stylu jaki preferujesz, ale jako muszkarz być może coś o akcji raczej med fast i takiego patyka chyba bym na początek szukał. Mi med fasty sprawdzają się najlepiej, ale to kwestia wielu różnorakich czynników o czym również doskonale wiesz. A ponieważ multiplikator, że tak kolokwialnie napiszę nie najgorszy ;) to do niego widzę co najmniej kraaga jakiegoś :D

Edytowane przez SlawekNikt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...