fishg Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 Witam. Mam problem, chciałem przesmarować nowo nabytą stellę 14 i nie wiem jak ściągnąć tył korpusu tzw. dupkę. Jest jedna śrubka i nie wiem co trzyma. Chodzi o to aby dostać się o pozostałych śrub korpusu. Proszę o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 jerkbait.pl-serwis-kołowrotków-shimano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 Musisz ściągnąć rotor, od strony stopki na obudowie jest otworek.Trzeba mieć śrubokręt cieńszy jak średnicy 2 mm by śrubkę odkręcić.Powodzenia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 ... czuję , że skończy się , to "katastrofą budowlaną" 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 A tak właściwie nowy nabytek i już rozbieranie i smarowanie? Po kiego ch....a? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishg Opublikowano 27 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 (edytowane) Dzięki, za cholerę nie mogłem dojść na czym to się trzyma. Teraz dzięki koledze jestem oświecony Nowo nabyta nie znaczy nowa, jest roczna. Poprzednik nie zaglądał do środka, więc postanowiłem trochę ulżyć biduli Edytowane 27 Marca 2018 przez fishg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomason Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 A tak właściwie nowy nabytek i już rozbieranie i smarowanie? Po kiego ch....a?Za mało masła w maśle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishg Opublikowano 27 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 Masła jest dość, teraz chodzi o sex 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 (edytowane) ... chyba onanizm fotelowy Edytowane 27 Marca 2018 przez miramar69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishg Opublikowano 27 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 Widzę, że już nawet znasz pozycję.........hmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BGM Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 gorzej jak to sie skonczy zabkowaniem bo tez tak sie zdarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 gorzej jak to sie skonczy zabkowaniem bo tez tak sie zdarzaTo wtedy giełda, jako nówka nie śmigana. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 Zobacz Mirku jak wszyscy znają Twoje zdolności manualne. A gdyby to był Jaxon, to byś usłyszał, żebyś sobie głowy nie zawracał, bo części są z gównolitu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 27 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2018 Zobacz Mirku jak wszyscy znają Twoje zdolności manualne. A gdyby to był Jaxon, to byś usłyszał, żebyś sobie głowy nie zawracał, bo części są z gównolitu. Nie ma znaczenia czy to Jaxon czy Shimano.Kolejne pytanie będzie jak odkręcić podstawę szpuli następne czemu po złożeniu gwiazda zaczęła szumieć.....Jeśli pyta o to jak odkręcić dupke to gwarantuje Ci że uszczelek oporówki nie poskłada prawidłowo i będzie szumiała.....już niejeden się na tym przejechał a 14stka jest wybitnie wredna z tymi uszczelkami :-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 chciałbym podrasować silnik w mercedesie, ale nie wiem jak otworzyć maskę... koledzy dobrze radzą: poniechaj, bo źle się to skończy... stella ciut bardziej pokomplikowana od młotka czy cepa, zaufaj ze można popsuć. Jeżeli istotnie brak smaru lub przeglądu ogólnego lepiej zwrócić się do serwisu lub fachowca, który już kilka otworzył i prawidłowo złożył ps. w mojej opinii mało prawdopodobne aby normalnie użytkowana stella po roku wymagała serwisu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Widzę że niektórzy odradzają smarowanie "prawie" nowego kołowrotka, choć sami pisali, że teraz smaru to żałują i taki zabieg wcale im nie zaszkodzi.Sam otwierałem jedną kilkumiesięczną 14 i smar to tak okazjonalnie fragmentarycznie był zaaplikowany, niekoniecznie na pracujące elementy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Chyba myśl przewodnia jest taka, że lepiej dla młynka jak smaru będzie trochę za mało, niż żeby był niewiadomo jaki wpychany niefachowo jak do rozebranego po partyzancku młynka. zwłaszcza w odniesieniu do prawie nowej stelli. Ja byłem i chyba jestem zwolennikiem dosmarowania nawet nowego młynka. Chyba, bo to "byłem" odnosiło się do czasów, gdy miały one port smarowania. Wówczas "cyknięcie" dobrego specyfiku poprawiało sytuację zdecydowanie i dawało ciszę i masełko. Ze smarowaniem nowych warto poczekać, aż będzie to naprawdę niezbędne. Zwłaszcza, że krążą opinie dość fachowe (np. aleksandr tajmień), że lepiej za dużo nie grzebać w nowych shimaniakach z górnej półki, bo np. specyficznego szumu nowej oporówki pozbyć się jest bardzo trudno, a nadmiar smaru bardzo spowalnia i tak dość oporne współczesne kręcioły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość EdekZfabrykiKredek Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Widzę że niektórzy odradzają smarowanie "prawie" nowego kołowrotka, choć sami pisali, że teraz smaru to żałują i taki zabieg wcale im nie zaszkodzi.Sam otwierałem jedną kilkumiesięczną 14 i smar to tak okazjonalnie fragmentarycznie był zaaplikowany, niekoniecznie na pracujące elementy.Była zajechana przekładnia mimo fragmentarycznie zaaplikowanego smaru ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Koledzy wręcz uwielbiam takie dywagacje.Jasne, że jak najmniej zaglądać do środka ale czasem aż czuć przekładnię jak jest w niej sucho.Wtedy jest dylemat co robić, osobiście uważam że należy posmarować, czy słusznie nie wiem, to jest tylko moje zdanie.Każdy zrobi jak będzie uważał..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan333 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 P.Alana Hawk napisał Jednym z najczęściej zgłaszanych tematów są kołowrotki, których właściciele uważają za niedopieczone. Ktoś otworzyłby kołowrotek, zajrzał do środka, a potem błędnie uwierzył, że nie jest dobrze nasączony, ponieważ nie wszędzie widzi kępki nadmiaru smaru. W rzeczywistości jedynym smarem, który ma znaczenie, jest cienka warstwa bezpośrednio na metalowej powierzchni, której nie widać, chyba że wyniesie się tę część i dokładnie przyjrzy się pod światło, aby zauważyć "tłustą" powierzchnię. Zęby tłuszczu widoczne w niektórych szpulach to nadmiar smaru, który przestał być ważny 1 sekundę po nałożeniu. Ktoś w fabryce zużywa dużo tłuszczu, montuje szpulę, a po zaledwie 1 obrocie rękojeści 95% zastosowanego smaru zmiata się z pasujących metalowych powierzchni i tylko cienka warstwa pozostaje na metalu, aby pracować nad zmniejszeniem tarcie.Smar, który został zmyty, tworzy grudki, które sprawiają, że ludzie czują się dobrze, i pozostaje tam, nie robiąc absolutnie nic, ponieważ nie ma systemu, który wtryskuje go z powrotem na części robocze, gdy działa szpula. Większość skarg, które otrzymuję od osób, które myślą, że ich kołowrotki są suche, pochodzą od właścicieli drogich rolek. Jest to oczekiwane, ponieważ zazwyczaj te drogie kołowrotki są montowane przez doświadczoną siłę roboczą, która wie, że potrzebna jest tylko cienka warstwa metalu i zwykle używają drogich, drogich smarów, których nikt nie chce marnować. Dlatego drogie kołowrotki czasami wydają się "suche" dla oczu.http://www.alanhawk.com/blog/wr17.html 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Była zajechana przekładnia mimo fragmentarycznie zaaplikowanego smaru ?Nie. Wszystko było w porządku. Podobnie miałem z jednosezonowymi twinkami,jeden podobnie niechlujnie posmarowany drugi trochę dokladniej ale nic się nie działo z kołowrotkami. Może nawet mam fotki jak to wyglądało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan333 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Bardzo proszę bez złośliwości o wytłumaczeni mi jak można zajechać przekładnie w kołowrotku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Poniekąd moze to i prawda ale jesli widzę tylko kupkę czysciutkiego smaru w miejscu w którym jest niepotrzebny to odnoszę wrażenie że ktoś psyknał do suchego kolowrotka smarem byle gdzie z nadzieją, że się samo zozsmaruje w trakcie pracy. Raz sie uda i trafi tam gdzie trzeba innym razem nie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Bardzo proszę bez złośliwości o wytłumaczeni mi jak można zajechać przekładnie w kołowrotku? To akurat proste, ciąganie wszystkiego jednym sprzętem na dobre mu nie wychodzi to i opiłki lecą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Poniekąd moze to i prawda ale jesli widzę tylko kupkę czysciutkiego smaru w miejscu w którym jest niepotrzebny to odnoszę wrażenie że ktoś psyknał do suchego kolowrotka smarem byle gdzie z nadzieją, że się samo zozsmaruje w trakcie pracy. Raz sie uda i trafi tam gdzie trzeba innym razem nie.Ja odnoszę wrażenie, że to smaruje punktowo automat.Firma liczy na to, że przy kręceniu smar się rozprowadzi po przekładni.Jakoś mnie nie przekonuje, że firmy używają super drogiego nano smaru, który tworzy niewidoczną dla normalnego śmiertelnika niewidoczną cudowną powłokę na przekładni.Fakt, że stary jestem ale swego czasu jak dostawałem od kolegów nowe kołowrotki, to po rozłożeniu sucho było jak na pustyni.Przekładnia ostro szumiała metalicznym dźwiękiem, po przesmarowaniu następowała cisza.Może to ma takie dźwięki wydawać, może w tym przypadku też się mylę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.