Gość EdekZfabrykiKredek Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 (edytowane) A jaka ma być warstwa smaru na powierzchni roboczej zęba, oczywiście że ledwo widoczna i to w zupełności wystarczy dlatego zadałem koledze Andru77 to pytanie choć wiedziałem jaka będzie odpowiedź.Wychodzi że Japończycy wbrew pozorom dobrze smarują kołowrotki bo mimo małej ilości smaru ale dobrej jakości mechanizmy są chronione i o to właśnie chodzi. Edytowane 28 Marca 2018 przez SIEMANO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Jasne, że jak najmniej zaglądać do środka ale czasem aż czuć przekładnię jak jest w niej sucho.Wtedy jest dylemat co robić, osobiście uważam że należy posmarować, czy słusznie nie wiem, to jest tylko moje zdanie. A to nie jest czasem tak że w prawidłowo spasowanym kołowrotku nawet bez smaru nie powinniśmy wyczuwać pracy przekładni podczas kręcenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 A to nie jest czasem tak że w prawidłowo spasowanym kołowrotku nawet bez smaru nie powinniśmy wyczuwać pracy przekładni podczas kręcenia? To była by sytuacja idealna, chyba nie jest możliwa aczkolwiek się do niej dąży.Co by było konieczne:1. odpowiedni materiał2. dobry projekt3.wystarczająca technologia wykonania4. właściwe spasowanie aczkolwiek jesli zapewni się w/w do wszystkich częsci to wyjdzie to z automatu Brzmi banalnie Na zębach przekładni zawsze występuje tarcie. Bez smaru jest większe ze smarem mniejsze. Pytanie gdzie jest nasz próg akceptacji dla kultury pracy przekładni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pickerel Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Może powinienem bardziej sprecyzować pytanie. Pisząc o czuciu pracy przekładni chodziło mi o potocznie zwane ząbkowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 (edytowane) To była by sytuacja idealna, chyba nie jest możliwa aczkolwiek się do niej dąży.Co by było konieczne:1. odpowiedni materiał2. dobry projekt3.wystarczająca technologia wykonania4. właściwe spasowanie aczkolwiek jesli zapewni się w/w do wszystkich częsci to wyjdzie to z automatu 1. Jest materiał. 2. Są projekty. 3. Technologia jest, aż nadto wystarczająca i była już dość dawno. 4 No problem.Zatem gdzie jest haczyk Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o piniądz Cena do zapłacenia, która zostanie zapłacona tylko jeden raz na wiele lat ... Nikt nie chce zbankrutować produkując niemal niezniszczalne sprzęty ... a i na serwisie kasę trzepać trza albo sprzedawać częściej Edytowane 29 Marca 2018 przez SlawekNikt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.