Skocz do zawartości

Belony - gdzie i kiedy?


Jeziorm 1

Rekomendowane odpowiedzi

Czy w okolicach Międzyzdrojów można polowić belon do Wladka trochę daleko? Pozdrawiam...

Jedynie z syfiastą wodą musisz się liczyć. Ja na taką właśnie trafiłem. Zero brań. 

Podobno w okolicy Lubiewa było lepiej https://goo.gl/maps/W12V9o8ybPTukuGv5 ale bez rewelacji.

Edytowane przez popper
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze widzę, że poziom wody jest bardzo wysoki? Bo tam w tle widać te gwiazdobloki w wodzie, a do majówki były na linii brzegu, niemal całe na powierzchni.

Jeśli tak, to o ile jutro lub pojutrze woda się wyklaruje, z braniami powinno być dobrze.

Krzyś. Filmik z pobytu 12-15 maja. Podobno stan i klarowność wody, to skutek robót na kanale Świny 

Edytowane przez popper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan czyli  poziom morza skutkiem robót? Absolutnie niemożliwe.

We wpływ na klarowność również mocno wątpię. Za daleko.

 

Jeszcze co do zmieniającego się poziomu morza. Ładnych parę lat temu, w połowie grudnia, wybrałem się w Międzyzdrojach na trotki. Na plażę przyszedłem ok. godz. 10 czy 11, poziom morza już o tej godzinie był wysoki, paliki przy bazie rybackiej w większej części pod wodą. Morze spokojne, ale z nieznaczną falą przybojową. Zawędrowałem aż za cypel w stronę Grodna. Cos się nawet działo, wyholowałem 2 sztuki, przy czym drugą z nich za cyplem, już w porze zachodu słońca. Skończyłem wędkować o zmierzchu, po godz. 16. Mam taki zwyczaj, że wodery i buty do brodzenia noszę w plecaku. Przebrałem się, spakowałem graty, zjadłem kanapkę i idę plażą do domu, było już blisko godz. 17 i zupełnie ciemno. Morze nadal spokojne z lekką falką przybojową, ale przez kilka godzin jego poziom tak wzrósł, że woda zaczęła obmywać podstawę cypla, która akurat była mocno obsypana w stronę brzegu. Ciemno, chłodno, połowa grudnia, ja sam na plaży w promieniu kilku kilometrów, wodery w plecaku, a woda odcina mi jedyną sensowną drogę do domu. Wyczekałem moment między falami i jakoś przebiegłem. Dalej też było wesoło, bo przy jakimś zwalonym drzewie i w jednym miejscu przy pionowej ścianie klifu też nie było jak przejść, a wiedziałem, że z tyłu mam to samo. Nie było to oczywiście jakieś poważne zagrożenie (najwyżej wlazłbym w adidasach do zimnej wody), ale na Bałtyku też można doświadczyć zmieniających się niemal w oczach warunków. W drodze powrotnej palików przy bazie rybackiej nie widziałem już wcale, bo w całości były pod wodą.

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy owak, takiej brudnej wody tam dotąd nie widziałem. Stojąc po kolana w wodzie, ledwo buty mogłem dostrzec............. Może, przez ten syf tak mi się rozkleiły? ;)

 

Przez większość kwietnia tak było. Do tego jakiś dziwny prąd od północnego wschodu, z którym płynęły wodorosty i glony, które czepiały się zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wezmę sprzęt, najwyżej się przejedzie tylko.

Do Rewy podjedź. Parking prywatny przy samym cypelku 10zł chyba od 8 rano do 21. Tam są jeszcze, ale żeby dobrze połowić muszą na chwilę odpalić, poza tym pojedyńcze brania. Bodziasa weź jak masz, bo ostatnio tylko na te wobki siadały, blaszki pewnie im się opatrzyły ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...