miramar69 Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcino998 Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Nie taki rybak straszny jak go malują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblerek48 Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 (edytowane) Witam Bardzo ciekawy temat i bardzo pouczający nas wędkarzy.Żeby na każdych akwenach było to co na filmie to się bardzo z tym zgodzę . Edytowane 30 Marca 2018 przez woblerek48 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 ... no właśnie , żeby wszędzie i zawsze było tak "bajkowo" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MarcinW Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 (edytowane) Dopiero zacząłem oglądać a już mam bekę... Na tym jeziorze jest mało trzcin...naprawdę? xD Ile byś człowieku nie zarybiał to wszystko brak trzcin i mróz zabierze. Edytowane 30 Marca 2018 przez MarcinW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Bardzo ciekawy film i ciekawy człowiek. To naprawdę istotna informacja dotycząca śmiertelności wylęgu szczupaka przy zbyt niskich temperaturach. Jak widać nie zawsze przyroda "daje sobie radę sama". Pan Grzegorz wygląda na człowieka naprawdę oddanego swojej pracy, to się szanuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Tamten rok był tego doskonałym przykładam, choć pewnie nie wszędzie.Dokładnie chodzi mi o zawirowania pogodowe i temperatury w okresie tarła szczupaka.Weekend majowy był w naszych okolicach trochę dziwny, tzn :- ryby nie wytarte,- lejące mleczem,- gdzie nie gdzie widać było , że jeszcze za "sobą pływają"... i to wszystko jeszcze w maju . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 ... jesli ten film jest z tego roku to wygląda na to że teraz sytuacje bedziemy mieli odwrotna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 ... oby tak było, bo znowu i to 2 lata pod rząd będzie brakowało "roczników" ryb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 odwrotna w sensie negatywnym niestety, z tego co mowi Pan Grzegorz na filimie to tegoroczne tarlo moze byc 'zmarnowane' jako zbyt wczesne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 ... powiem , że patrząc za okno sytuacja jest podobna ...co w tamtym roku.Oby nie wszędzie TO wystąpiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 teraz tak, ale Pan Grzegorz mówił ze było ciepło w grudniu i w styczniu więc ryby się zebrały w luty do tarła - i wtedy przyszły mrozy to chyba o tym roku mówi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Dokładnie , to miałem na myśli pisząc " patrząc za okno" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
okonek63 Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 (edytowane) Ale my dalej jak ta dziewczyna "chciałabym ale się boję". To za drastyczne tamto nie przejdzie. Drobna kosmetyka w przepisach i sumienie uspokojone. W tym roku znowu dziesiąt tysięcy szczupłych wyciągną z wody. Edytowane 30 Marca 2018 przez okonek63 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek1 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Bardzo ciekawe filmy ,będą dalsze części np4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hm62 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Prawdopodobnie na filmach będzie przedstawione całe sztuczne tarło ,a tym czasem 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
okonek63 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Fajnie że jest ktoś kto chce podzielić się swoją wiedzą z innymi. Podziękuj Panu Grzegorzowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Rybacwo tego typu to przeżytek,dużo roboty a mały efekt.Cywilizowany świat idzie w kierunku hodowli w obiegach zamkniętych,a my nadal czeszemy wody siatami by na stoły Kowalskich dostarczyć procenty z tego co przeżyje do handlowego sortu, marnotrawstwo w czystej postaci a lat Bangladesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Przyroda sama się obroni pod warunkiem, że człowiek nie będzie w nią bezczelnie ingerował. Jak raz zakłócimy równowagę, zanieczyszczając wody, stawiając tamy, regulując rzeki, zaniedbując meliorację a w konsekwencji niszcząc tarliska to później widzimy efekty. Nadmierna eksploatacja wędkarska to już inny wątek. Problem braku ryb w polskich zbiornikach nie zaczął się rok temu. Pracowaliśmy na obecne bezrybie przez ostanie 30-40 lat. Bohater filmu ma wiedzę i ogromne doświadczenie i oby więcej takich ludzi zarządzało/opiekowało się zbiornikami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 (edytowane) W dzisiejszych czasach natura niestety nie obroni się sama,trzeba jej pomagać,a hodowlę konsumpcyjną przenieść pod dach co już się stosuję.Prowadzenie gospodarki rybnej w naturalnym środowisku jest nieekonomiczne,więc większośč użytkowników uprawia gospodarkę rabunkową bo to jeszcze jest dla nich opłacalne,nic nie włożyć,coś tam wyjąć Edytowane 1 Kwietnia 2018 przez Jopek1971 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Co do tez postawionych w odcinku 3-cim chciałbym prosić o wypowiedzenie się ichtiologów (a całkiem sporo ich na naszym Forum.) Tezy te przeciwstawiają się teorii o wymiarach widełkowych czy uwalnianiu okazów. Czytałem wiele o tym, że najbardziej pożądane są do tarła okazowe szczupaki, natomiast Pan Grzegorz twierdzi, że najbardziej produktywne pod tym względem są szczupaki 3 kg., czyli w granicach 70-80 cm. Czyli stosując widełkowy wymiar ochronny pozbawiamy wodę najlepszych tarlaków? Oczywiście zaraz w tym temacie pojawią się C&R Ekstremiści, którzy będą nawoływać do 100% C&R, ale jak wiadomo na naszych wodach obowiązuje RAPR, który jest regulacją obowiązującą wszystkich wędkarzy, więc może warto się zastanowić czy zmiany, których się domagamy (wymiar widełkowy), nie będzie "wylewaniem dziecka z kąpielą"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Pan już powiedział że nauka w tym temacie jest podzielona.Dla gospodarki w której ten pan bierze udział,sztuki do 3kg są najlepsze,bo liczy się ekonomia a nie koniecznie zdrowie ekosystemu.Duży szczupak w gospodarstwach rybackich o charakterze konsumpcyjnym jest szkodnikiem wyżerającym handlowy sort innych cennych gospodarczo ryb,okoń dawniej też był uważany za szkodnika bo klient był wybredny(skrobanie) i cena też była niewielka,teraz okoń jest w cenie więc szkodnikiem nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 To dlaczego do sztucznego tarła wybiera sztuki 70-80 cm, a metrową mamuśkę wypuszcza, pomimo ,że cieknie ikrą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2018 Gdzie widziałeś metrową rybę,bo ja nic takiego nie zaóważyłem,ot taka pod 80 została puszczona,raczej pusta,pełna 80+ poszła do anestetyka.Dobrze chociaż że wspomniał o ranach potarłowych z którymi ryby dobrze sobie radzą jak widać.Najbardziej pana boli czapla którą oskarża o kaleczenie wyrośniętych ryb co tak naprawdę nie stanowi wielkiego zagrożenia,ryby sobie z tym radzą od tysięcy lat,problemem dla pana jest czapla którą robi spustoszenie w szczupaczej młodzieży,ale rany i otarcia są bardziej propagandowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek1 Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Odcinek trzeci widziałem ale czwartego nie mogę znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.