Taaaak, zakończyłem sw?łj sezon 2011 i pięknie podziękowałem wodzie i rybkom za niezliczoną ilość wra?źeń. W 2011 roku nastawiłem się gł?łwnie na szczupaki i choć w międzyczasie padło trochę pstrąg?łw i okoni to jednak zębate, niczym narkotyk sprawiały, ?źe chodziłem po domu opętany jedną myślą: gdzie łapać , jak łapać i na co łapać. Sezon rozpocząłem w lutym i tak na prawdę zakończyłem w listopadzie łapiąc tylko i wyłącznie na spinning i casting. Grudzień nie przyni?łsł ?źadnej rybki a to dlatego, ?źe byłem tylko dwa razy na wodą, raz na zlocie ze znajomymi a drugi raz między świętami, poleniuchować z wędkami i martwą rybką.
Na początku zeszłego sezonu wpadłem na pomysł uwiecznienia na fotografii ka?źdego szczupaka i szczupaczka jakiego wyjmę i suma sumarum nazbierało się ich 170 a z fotografii powstał kalendarz na rok 2012, wszystkie uwiecznione na kartach, w miesiącach w jakich były złapane. Pamiątka, kt?łra będzie cieszyć mą gębę przez 12 kolejnych miesięcy .
Oczywiście wszystkie ryby wr?łciły szczęśliwie do wody.
Myślę, ?źe mi wybaczycie tytułowe chwale się bo nie o to chodzi ?źeby się faktycznie dowartościowywać ale jest to jedyne miejsce gdzie spotkam się, ze zrozumieniem mojego hobby . Narzeczona wegetarianka i totalna przeciwniczka u?źywania haczyk?łw od lat pr?łbuje mi wm?łwić, ?źe łapanie na podbierak te?ź mo?źe być skuteczne a rodzina z kolei nie rozumie ?źe ryb nie biorę... to po co łapiesz? pytają
Wierzę, ?źe teraźniejszy rok będzie jeszcze lepszy czego i sobie i Wam koledzy ?źyczę
PS. M?łj kalendarz gdyby ktoś chciał rzucić okiem tutaj:
Pytanie
vBartek
Taaaak, zakończyłem sw?łj sezon 2011 i pięknie podziękowałem wodzie i rybkom za niezliczoną ilość wra?źeń. W 2011 roku nastawiłem się gł?łwnie na szczupaki i choć w międzyczasie padło trochę pstrąg?łw i okoni to jednak zębate, niczym narkotyk sprawiały, ?źe chodziłem po domu opętany jedną myślą: gdzie łapać , jak łapać i na co łapać. Sezon rozpocząłem w lutym i tak na prawdę zakończyłem w listopadzie łapiąc tylko i wyłącznie na spinning i casting. Grudzień nie przyni?łsł ?źadnej rybki a to dlatego, ?źe byłem tylko dwa razy na wodą, raz na zlocie ze znajomymi a drugi raz między świętami, poleniuchować z wędkami i martwą rybką.
Na początku zeszłego sezonu wpadłem na pomysł uwiecznienia na fotografii ka?źdego szczupaka i szczupaczka jakiego wyjmę i suma sumarum nazbierało się ich 170 a z fotografii powstał kalendarz na rok 2012, wszystkie uwiecznione na kartach, w miesiącach w jakich były złapane. Pamiątka, kt?łra będzie cieszyć mą gębę przez 12 kolejnych miesięcy
.
Oczywiście wszystkie ryby wr?łciły szczęśliwie do wody.
Myślę, ?źe mi wybaczycie tytułowe chwale się bo nie o to chodzi ?źeby się faktycznie dowartościowywać ale jest to jedyne miejsce gdzie spotkam się, ze zrozumieniem mojego hobby
. Narzeczona wegetarianka i totalna przeciwniczka u?źywania haczyk?łw od lat pr?łbuje mi wm?łwić, ?źe łapanie na podbierak te?ź mo?źe być skuteczne a rodzina z kolei nie rozumie ?źe ryb nie biorę... to po co łapiesz? pytają 
Wierzę, ?źe teraźniejszy rok będzie jeszcze lepszy czego i sobie i Wam koledzy ?źyczę
PS. M?łj kalendarz gdyby ktoś chciał rzucić okiem tutaj:
Kalendarz2012-całość.pdf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.