Skocz do zawartości

Sens łowienia pstrągów w styczniu/lutym/marcu ( wyłączone z wątku Pstrągi 2012)


Jerzy Kowalski

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Niestety kondycyjnie rybki to nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Późne tarło i zimna woda (topi się śnieg) = straszne słabizny.

Tak to zimą bywa.

 

 

 

Szanowny Panie Mateuszu,

 

Proszę wybaczyć i nie traktować tego personalnie, ale może warto, jak to wędkarze dawniej w Polsce robili, a w nawet bliskich krajach nadal robią, dać tym potarłowym rybom więcej spokoju?

 

Zdecydowałem się napisać o tym właśnie do Pana, bo liczę na to, że Pan zrozumie iż zajmowanie się biologią populacyjną, opchroną ryb i zrónoważonym zagospodarowaniem łowisk wymaga uwzględniania wielu czynników. Najgorszym byłoby, gdyby cenny wkład wędkarzy i naukowców, jakim jest np. wprowadzanie C&R był tylko :listkiem figowym i rodzajem usprawiedliwienia dla zachłanności w nieograniczonym eksploatowaniu zasobów.

 

Dzięki uprzejmości bibliofila - Jana Marka Koachańskiego, oraz po przeszukaniu archiwów prawnych zebrałem w prostą tabelkę daty okresów ochronnych dla pstrągów potokowych począwszy od 1932r. po współczesne regulacje, oraz regulacje wędkarskie w tym samym okresie. Niestety, nie wszystkie dane są kompletne, więc jeśli ktoś dysponuje takimi, będę wdzięczny za uzupełnienie. Odnośnie danych przedwojennych, uważny czytelnik pięknej książeczki Fikoty i lorbasy z ukochanej rzeki prof. Kazimierza Wejcherta doczyta się, że sezon połowów pstrągów zaczynał się wówczas nawet 1 maja. Ale wówczas wędkarze rzeczywiście dbali o swoje zasoby. Kolorem zielonym zaznaczyłem te daty, w których wędkarskie regulacje są bardziej ochronne niż ustawowe zawarte w rozporządzeniach.

 

W dzisiejszych czasach najcenniejsze zasoby są poddawane najbardziej nieograniczonej eksploatacji. Tymczasem w tradycji wędkarstwa pstrągowego złowienie ryby potarłowej, o słabej kondycji, jest powodem do poczucia zakłopotania, a nie do dumy.

 

W załączonej tabelce widać, że w bezpośrednio powojennym okresie, w ludowym poczuciu zawłaszczenia, zredukowano okres ochrony pstrągów ... bardzo szybko wrócono jednak do ochrony wypraktykowanej przez lata ... To zostało uszanowane przez prawie 30 lat, aż do początków stanu wojennego ... teraz eksploatujemy najcenniejsze zasobu podobnie jak w drapieżnym przełomie lat 40-tych i 50-tych.

 

RAcjonalne okresy ochronne są wprowadzane na wodach granicznych, kiedy dobrze gospodartujący wędkarze czescy czy słowaccy przycisną zajmujących się głownie eksploatowaniem, wędkarzy polskich ...

 

Uważam, że warto wrócić do rozpoczynania sezonu połowu pstrągów z początkiem kwietnia. Mam nadzieję, że środowisko świadomych wędkarzy j.pl weźmie udział w dążeniu do takiego uregulowania.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego kija już raz połamałem. W ogóle jakiś taki pechowy dla mnie, bo i tym razem odstrzelona przynęta trafiła w przelotkę i wykruszyła/połamała pierścień przelotki. Na szczęście dała mi już kilka solidnych rybek, więc dam jej jeszcze szansę i wymienię uszkodzoną przelotkę....

Oj, to rzeczywiście pechowo...Tym razem przynajmniej nie ma podejrzeń, że to ja coś podpiłowałem :mellow: <_<

 

Co do okresów ochronnych. Niestety, rybki ciągle są albo przed, albo w trakcie, albo po tarle..(Coś jak z PMS u kobiet... :lol: ) W sumie to nie tylko o kropki chodzi...Co z majowymi szczupakami, czerwcowymi sandaczami itd?? Szwedzi łowią szczupaki dużo dłużej w ciągu roku niż my i jakoś na brak kaczodziobych nie narzekają...

 

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy Kowalski napisał:

 

Uważam, że warto wrócić do rozpoczynania sezonu połowu pstrągów z początkiem kwietnia. Mam nadzieję, że środowisko świadomych wędkarzy j.pl weźmie udział w dążeniu do takiego uregulowania.

 

Panie Jerzy, pozwolę sobie zadać pytanie.

 

Po co nam kolejny martwy przepis? Kto to będzie egzekwował?

 

Uważam, że wydłużenie okresowych zakazów wędkowania nie rozwiąże problemów liczebności populacji P&L. Staniem się to natomiast nowym bodźcem dla bandyckich praktyk kłusowniczych.

 

Proponuję natomiast, rozbudzać w braci wędkarskiej potrzebę nacisku na włodarzy okręgu w kwestii przesunięcia struktury wydatków budżetowych. Oczywiście z gospodarki zarybieniowej na system ochrony wód.

 

Pozdrawiam,

 

Adam Obiegałko

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jerzy,

Bardzo ciekawe to co Pan napisał. Jak przyjmuje Pańską, uważam ciekawą i popartą faktami propozycję nasz Związek Wędkarski? Czy już Pan wystąpił o zmiany w regulaminie?

 

Ciekawi mnie też i jestem przekonany, że Pan to wie na jakiej zasadzie przyjęto obecny termin rozpoczęcia połowu pstrągów w naszym kraju.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy Kowalski napisał:

 

Uważam, że warto wrócić do rozpoczynania sezonu połowu pstrągów z początkiem kwietnia. Mam nadzieję, że środowisko świadomych wędkarzy j.pl weźmie udział w dążeniu do takiego uregulowania.

 

Panie Jerzy, pozwolę sobie zadać pytanie.

 

Po co nam kolejny martwy przepis? Kto to będzie egzekwował?

 

Uważam, że wydłużenie okresowych zakazów wędkowania nie rozwiąże problemów liczebności populacji P&L. Staniem się to natomiast nowym bodźcem dla bandyckich praktyk kłusowniczych.

 

Proponuję natomiast, rozbudzać w braci wędkarskiej potrzebę nacisku na włodarzy okręgu w kwestii przesunięcia struktury wydatków budżetowych. Oczywiście z gospodarki zarybieniowej na system ochrony wód.

 

Pozdrawiam,

 

Adam Obiegałko

 

 

Szanowny Panie Adamie,

 

Różnego rodzaju przepisy są rodzajem umowy społecznej i opisują pożadany sposób postępowania, relacje, wzajemne zobowiązania itp. itd.

 

Pierwszym pytaniem o funkcjonowanie przepisu jest pytanie o to, kto taki przepis będzie stosował, kto będzie zachowywa się racjonalnie, szanując innych, bo poszanowanie i stosowanie przepisów jest głeboko etyczne, uwzględnia bowiem respektowanie uprawnień inych. Rozpowszechniona wzajemność w tym zakresie stanowi o stabilności i przyjazności środowiska społecznego.

 

Dlatego zwracam się do świadomych wędkarzy, którzy deklarują dbałośc o trwałość i odnawialnośc zasobów, czy będą stosować się do tego rodzaju regulacji i czy będą wspierać wprowadzenie tego rodzaju przepisu, rozumiejąc jego istotę i podstawy, oraz doświadczenie w jego funkcjonowaniu przed laty ...

 

Mam nadzieję, że świadomi wędkarze będą wspierać i stosować tego rodzaju regulacje oraz przyczynią się do zapewnienia jego egzekwowania przez tych, którzy będą chcieli postępowac inaczej.

 

Doświadczenia z wprowadzania innowacyjnych, jak na polskie warunki, regulacji np. nad Sanem wskazują na to, że moja nadzieja jest oparta na rzetelnych podstawach.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jerzy,

Bardzo ciekawe to co Pan napisał. Jak przyjmuje Pańską, uważam ciekawą i popartą faktami propozycję nasz Związek Wędkarski? Czy już Pan wystąpił o zmiany w regulaminie?

 

Ciekawi mnie też i jestem przekonany, że Pan to wie na jakiej zasadzie przyjęto obecny termin rozpoczęcia połowu pstrągów w naszym kraju.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Drogi Remku,

 

Bardzo cieszy mnie, że zagadnienia poruszone w moim komentarzu są interesujące.

 

Właśnie zwracam się do PZW, czyli do wędkarzy tworzących tę organizację, co oni na to? Też zastanawiam się, jak związek wędkarski zareaguje. Jeśli pozytywnie, to zmiany w regulaminie będą możliwe.

 

Przyczyny wprowadzenia tej zmiany były złożone i wiele na ich temat możnaby napisać. Daty są nieprzypadkowe, ale i wkład osobisty róznych ludzi niemały. O tym nie będe pisał, bo naruszałoby to w istotny sposób wiele mitów ukształtowanych wokół bardzo znanych miłośników pstragów, któzy są traktowani jako guru, a narobili wiele szkód. Wymagałoby to terż wspominania o dokonaniach niezyjących już osób, a o zmarłych nic tylko dobrze ...

 

Populizm, o którym wspomniał Sławek, szczególnie istotny w tamtych czasach kiedy to usilnie starano się o milionową masowośc ówczesnego związku wędkarskiego, miał ogromne znaczenie, a brak poszanowania dla zasobów naturalnych był wówczas powszechny. Zachęcam do sięgnięcia po przywołane Fikoty i lorbasy ..., bo wielu zwłąszcza młodszych wędkarzy, nie zdaje sobie sprawy z tego, w czym rzecz ... Postawy i warunki ukształtowane wówczas mają bardzo sitotne znaczenie do dziś ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś coś popsuł.

 

Nie zakładałem osobnej dyskusji ani nie nadawałem jej tytułu jaki został narzucony. Jeśli już, to w grę wchodzi jeszcze marzec ...

 

Te wypowiedzi są częścią dyskusji Pstrągi 2012 http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=24338&am p;start=0& zupełnie nieprzypadkowo. Tamta dyskusja zaczęła się znamiennym stwierdzeniem:

Chuderlaki, tak jak przystało na zimowe pstrony Dolnego Śląska. Tym niemniej cieszą ogromnie, jako pierwsze rybki nowego roku.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jerzy,

 

Wedle życzenia marzec został dodany ;) Ja bym się jeszcze zastanowił nad kwietniem i majem do początku rójki jętki majowej, nakazał podążać w górę rzeki/strumienia i łowić na suche i mokre muchy czasem w ramach nowych czasów dozwalając niedociążoną nimfę. Napotkanych spiningistów ukamienować!

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jerzy,

 

Wedle życzenia marzec został dodany ;) Ja bym się jeszcze zastanowił nad kwietniem i majem do początku rójki jętki majowej, nakazał podążać w górę rzeki/strumienia i łowić na suche i mokre muchy czasem w ramach nowych czasów dozwalając niedociążoną nimfę. Napotkanych spiningistów ukamienować!

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

 

 

Dziękuję za uzupełnienie. Choć popsute nadal pozostało ...

 

W niektórych miejscach ortodoksyjny halfordyzm wciąż obowiazuje, z wyboru, co jest jednym z rozwiązań.

 

Niepotrzebnie Pan się wygłupia, bo wyczyny na wodach pstrągowych od stycznia sprawiają, że do kwietnia w dużej części jest już pozamiatane ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jerzy,

 

Wedle życzenia marzec został dodany ;) Ja bym się jeszcze zastanowił nad kwietniem i majem do początku rójki jętki majowej, nakazał podążać w górę rzeki/strumienia i łowić na suche i mokre muchy czasem w ramach nowych czasów dozwalając niedociążoną nimfę. Napotkanych spiningistów ukamienować!

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

 

 

Podziwiam Pana, Panie Jerzy. W tym kontekście akurat nie za osiągnięcia, a za wytrwałość i cierpliwość. Życzę w Nowym Roku rybnych wód i otwartych głów, gotowych chociażby na wymianę poglądów. Uważam, że ograniczanie presji (długim okresem ochronnym) na wodach, które są miernie pilnowane, może przynieść różnorakie skutki, niekoniecznie pożądane. Nie oznacza to, co napisałem w innym wątku, że nie należy robić nic, albo poddawać się wypaczonym normom. Co do okresów ochronnych, można by je uelastycznić w zależności od kondycji ryb i ich cyklu rozrodczego na konkretnych wodach. Mimo to, biorąc pod uwagę zastane warunki, łatwiejsze do zrealizowania i realnego wprowadzenia w życie, byłyby zaostrzone limity ilościowe i odcinki no-kill. Wyobrażam sobie, że tego typu zakaz może przynieść równe dobre skutki, a każdy potencjalny wędkarz, łatwiej da sobie wytłumaczyć, że to jest najzwyczajniej w świecie dobre, w przeciwieństwie do wytłumaczenia, że ryby w pewnych okresach są wyjątkowo wrażliwe na presję (myślę, że - co nie jest chyba niespodzianką - trudno będzie o powszechną akceptację zakazu totalnego, że nikt i nic nie może, przez pół roku). Należy mieć też na uwadze, że wydłużając powszechnie okres ochronny dla ryb szlachetnych, w wielu miejscach presja się skumuluje w krótkim czasie, na niewielkiej przestrzeni i to akurat w miesiącach letnich, które w wodach o mało górskim charakterze, mogą dodatkowo potęgować efekt wzmożonej presji. Tak uważam i póki co, nie wypisuję się z PZW.

 

Pozdrawiam serdecznie

Grzegorz Raczkiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wraca na forum co roku. Za kazdym razem obiecuje sobie, ze to juz ostatni raz zabieram glos, ale fotki Baloo sklonily mnie, zeby wlaczyc sie do dyskusji. Kelt (pstrag/troc/losos) to poprostu nie jest przeciwnik. Nie rozumiem za co te gratki, piateczki i caluski. Kwiecien brzmi troche ortodoksyjnie, ale tak jest np. na mojej wodzie, a najwczesniej w Szkocji mozna wystartowac 15 marca na niektorych rzekach i jeziorach i nikt jakos z tego powodu nie placze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam to musi być straszne bezrybie i ludzie jacyś durnowaci, bo dają sobie wcisnąć, że to dla ich dobra ... Można sprawdzić, bo niedaleko ... :

 

III. Angling in the salmonid waters

 

Angling of all fish species is prohibited in salmonid waters from 1 January to 15 April and from 1 to 31 December.

 

IV. Periods of fish protection in fisheries

 

Article 13 Decree No. 197/2004 Coll.

 

(1) From 1 September to 15 April the following fish species are protected in the fishing fisheries:

a) brown trout (Salmo trutta),

 

(4) From 1 December to 15 June grayling (Thymallus thymallus) is protected in the fisheries.

 

(5) From 1 January to 30 September huchen (Hucho hucho) is protected in the fisheries.

 

 

 

1) In salmonid waters the allowed ways of angling are

 

a) spin fishing from 16 April to 31 August,

 

B) angling with an artificial fly from 16 April to 30 November,

 

 

 

http://www.rybsvaz.cz/?page=legislativa%2Ffishing_regulation _2011〈=en&fromIDS=

 

:mellow:

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano .. Nie ma refleksji , nie ma woli minimalnego choćby wpływu na jakość naszego hobby , nie będzie też wymiany poglądów ani dyskusji . Jest w ich miejsce , nie tylko tu , zgoda na bylejakość i stały popyt na beznadziejne lizy w stylu ; gratki - piękne rybki :(

 

Czyżby j.pl musiał również się toczyć mentalną koleiną , odciśniętą w tej nieszczęśliwej wędkarskiej ziemi , przez inne portale ??

Czyż musimy tu powielać bezwiednie i bezradnie banał ontologicznej ch..ni , dominującej od lat naszą zbiorową , wędkarską jaźń , gdzie rządzi pragmatyczna , typowo grzybiarska metafizyka , ubarwiana jedynie głupawymi swawolami wyczynowych Dyziów , albo też harcami wszechobecnych , tandeciarskich kill'imków ??

Głowa w piasek ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że pstrągów na szczęscie nie łowię i mogę sobie pozwolić na całkowity luzik w podobnych dyskusjach :mellow: zapytam zatem Sławku i Panie Jerzy jak jerkbait powinien świecić przykładem żeby nie powielać ontologicznej ch...ni ?

 

Rozumiem że wątek pstrągi 2012 blokujemy do Prima Aprilisu?

 

W sumie, jesli o mnie chodzi ... B)

 

 

Ale tak się patrząc z boku, bo rzeczywiście ten temat powraca - pamiętam zeszłoroczną polemikę czy też raczej jej próbę w wykonaniu Sławka i M. Szymańskiego - jest pytanie co ma ze sobą począć wędkarz powiedzmy od 1 stycznia do końca marca czy kwietnia ? Męczyć mniej szlachetne nabite ikrą okonie ? Dorsze na Bałtyku ? Tęczaki na burdeliku ? Ratować się białorybem w wydaniu mormyszkowo / robaczkarskim ?

 

Bo to żeby odłożyć kij na kołek na 1/4 czy 1/3 roku mam wrażenie przychodzi z coraz większym trudnem. Patrzę po sobie nawet, że kiedyś okres 'pauzy' zimowo-wiosennej uważałem za naturalny okres odpoczynku jaki nalezy się rybom, ale z biegiem lat coś co określiłbym mianem 'kultury wyczynu' oraz narastające poczucie upływającego czasu - który chciałbym spędzać jednak nad wodą - sprawiają że i mi coraz trudniej usiedzieć w domu. Więc co pownienem zrobić, chcąc w tym czasie przeżyć przygodę z wędką i moralnie się nie skalać ? Słowem: jak żyć Panie Sławku, jak żyć ? :lol:

 

:unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...