Skocz do zawartości

Wzdręgi 2018


etherni

Rekomendowane odpowiedzi

No ładnie, ładnie;) Już się nie mogę doczekać majówki...chociaż....

 

Może ktoś z kolegów podpowie.

 

Jeżdżę nad jezioro (bardzo rekreacyjnie), ale mam ze sobą muchówkę (dopiero uczę się jej używać) i w dni gdzie było prawdziwe "lato" i duże słońce z powodzeniem łowiłem Wzdręgi na sucharki i lekkie nimfy.

 

Gdzie ich szukać jak pogoda jest mniej sprzyjająca? Miejsce, w którym łowiłem ma może 80 cm przy końcu trzcin (cała ta część jeziora jest bardzo płytka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu i Ja rozpocząłem sezon ,po części była to też chęć przetestowania jigów, wędek i plecionek ,sporo pozmienialem względem poprzedniego sezonu.

Rybki namierzyłem dość szybko ,były nawet zainteresowane współpracą, powyginały trochę wędeczki, to mnie utwierdzilo w przekonaniu co do słuszności ich zakupu . Spodobały im się też moje jigi ,ku mojemu zadowoleniu . Dość sporo rybek udało się skusić, jak na pierwszy wyjazd .Są bardzo ostrożne i niekiedy nie biorą z prowadzenia tylko z opadu ,i tu świetnie sprawdziły się nowe kijki bo brania były świetnie wyczuwalne, i praktycznie każde zacięte. Jak zwykle waleczne co dostarcza sporo frajdy z łowienia.

Sprzętowo to;
Graphiteleader Finezza Nuovo GNFS 6102 UL -S
Tict Ace Cube 69F Rockin Finess
Shimano stradic Ci4 + fb
Shimano vanquish
Plecionka Momoi 0.074 mm
Ygk PE 0.3

752b72d183fe31705e4979d8b9acc029.jpg1b6e7c8a7de1dad5d826c34926976871.jpgbb2a433f50223c4118b6bf341e023f16.jpgcc1fa379bac3bb57bd1919716ac03ca7.jpg8d978dce588d484d6bdf5919ca5f361f.jpg57cfbbb82b98f3408af5f6bce1e1a564.jpg11e50a153d98e65d11a12c69ae386216.jpgeea7d65269be30c8cd3174f242dfb59f.jpg79456064ad227d9c84c49f1607c51997.jpg

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"            :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już zdołałem zlokalizować rybki to żal odpuścić temat.Wypływam w nadziei na to że będą tam gdzie je ostatnio łowiłem. Podczas płynięcia na miejscówkę zauważam spławiające się wzdręgi, natychmiast silnik stop [emoji3] ,pierwszy rzut i jest ,zdecydowane branie i mam pierwszą. Następnie skierowanie przynęty w to miejsce również kończy się tak samo i kilka kolejnych prób także. Myślę sobie eldorado ,oby trwało jak najdłużej. Przy holu już nawet nie pamiętam której z kolei następuje konkretne walniecie ,przez chwilę myślałem że to wzdręga udawała małą i nagle się obudziła, lecz po chwili widzę że moją rybkę trzyma w paszczy pajk taki 70 cm ,no i nie chce oddać drań .Powoli go podciagam pod ponton, Tict wygiety solidnie ale odziwo nie puchnie i ma chęć powalczyć ,wszystko wydaje się zmierzać w dobrym kierunku i nagle pajk chyba na mój widok postanawia jednak szybko odpłynąć ze swoją zdobyczą, piękna melodia hamulca i parkuje w zielu ,szybko wyciągam kotwicę aby popłynąć, ale w zielu jest już tylko pokiereszowana wzdręga. Zrobiłem jej zdjęcie na pamiątkę [emoji6]. Po tej akcji wszystko się kończy i trzeba opuścić miejscówkę i płynąć dalej.Dopływam w miejsce w którym ostatnio połowiłem, jest pełna współpraca ze strony rybek co cieszy ,trzeba się trochę postarać bo standardowe zwijanie średnio się sprawdza ,szukam też odpowiedniego koloru jiga i trafiam na ten właściwy który tego dnia wraz z odpowiednim prowadzeniem przynosi bardzo dobry efekt ,co przekłada się na sporą ilość złowionych ryb .Tego dnia złowiłem ponad 60 wzdręg, tylko część sfociłem ,po prostu nie było na to czasu.

Przynęty jakich używałem to KillerEgg i jigi made in Moje[emoji3]
Sprzętowo bez zmian poza jedną linką którą zastąpilem na ygk pe 0.4



c71c234d1ff500bef3766b756614deea.jpg3cef97b96f19aaacdee7efc61a6eabb3.jpg822563579dc3c9f427acde6fdc25e1b2.jpg08cdbe1334c9e5bf801bc17a261f85c5.jpge0670578a50149ddabc2e997ecc8b0e5.jpgce23e7df08cea9a5f2e51c5852726e58.jpg5d07159dbdee4f6d4a57337f5378065f.jpgd93ca9a2981668a0ab6cef6f92d5dbc6.jpg430c75262024b4c2d763ab1557b8d51e.jpg743bda056fd4a10c4cc132234a7bd420.jpg8a87e0fbf1111074a8624054247e2d1b.jpg7badf9c72e35496e672391691adc7ad3.jpgeb30617d8843f09169af09409818f38d.jpg

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"            :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią kuj żelazo póki gorące ,dzisiejszy wyjazd bardzo podobny do ostatniego. Pierwsza miejscówka nie jest dla mnie łaskawa jeżeli chodzi o ilość brań, szybko zmieniam miejsce i kolejny wydawać by się mogło pewniak też nie rozpieszcza specialnie .Zostaje ostatnia na którą liczę że uda się w niej zrobić wynik, i nie zawodzę się, choć początkowo bez szału, rybki ostrożne już po braniu jednej lub dwóch przestają się interesować tym co mam im do zaoferowania. Odplywam na chwilę aby dać im czas do namysłu i po chwili wracam ,ponownie to samo, jedno dwa brania i pauza. Kombinuję z kolorami i gramaturą jigów, woblerki także są w natarciu, a wynik ciągle daleki od tego czego bym oczekiwał. W końcu jednak następuje przełamanie i brania są częstsze, bardziej zdecydowane a rybek wyholowanych przybywa. Finalnie prawie tyle samo co ostatnio,udaje się także poprawić skuteczność w ilości wyholowanych wzdręg.Jak zwykle zabawa jest świetna co może się podobać.

 

6e628e5c59b2b36a4ea24b5912cf46d2.jpg01ffa81a9aee10df5cad3af275ca6c79.jpg676f3c67a850a610433bec5c75256627.jpg21240165fbc9262a13a6630fe6a91217.jpg6bd44cf8fc9caa5a6e059aac2a21c111.jpgcbfd8432b239e6019c7971add0f05e81.jpg08f327b7d215688bda9a7a6e1f4b9240.jpg665c4077b0f1a375dbaad5cd2f84bd2e.jpg1ee08c9e251c3ed5c59a74cf2d23295b.jpg824b784bac8fec6755563c5449cd2d21.jpgf771eb6394252c6bd190f9bae073e790.jpg9e8de1eaa636fdffe9e403b540922a6d.jpg8a5ca54295ccda4d86c2deb1f0412209.jpg

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez MARIUSZ 69
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mały włos a nie doszło by do wyjazdu gdyż pojawił się problem zupełnie nieoczekiwanie, ale pomyślałem sobie że nie jest Mnie nic w stanie wyeliminować z dzisiejszych rozgrywek. Temat ogarnięty można startować .Docieram na miejsce i pozytywne rozczarowanie jestem zupełnie sam .Ale żeby tak różowo nie było to już wiem że na jigi nie połowię wszędzie ze względu na wiatr a dokładniej kierunek z którego wieje .Wiem gdzie są ryby i jak się ustawiają i jak trzeba podać przynętę, wiatr robi balon z plecionki i zbyt szybko jig opuszcza potencjalne stanowiska ryb.Zostaja jeszcze wobki i z tą myślą wypływam .Odwiedzam swoje miejsca i sprawdzam czy są w nich ryby ,pierwsza miejscówka nic się nie dzieje ,kolejna również bez kontaktu ,postanawiam płynąć tam gdzie ostatnio wzdręgi przejawiały swą aktywność i chęć do współpracy. Napływam i staram się ustawić tak aby można było w miarę możliwości rzucać z wiatrem.Na brania nie trzeba było długo czekać, już widzę że powinno być ciekawie. Kilka wzdręg melduje się na dobry początek i zaczynają grymasić. Dostrzegam kilka wyjść ryb po drugiej stronie kępy trzcin, szybko się przestawiam i jak tylko wpada do wody przynęta nastepuje lekkie przytrzymanie, chwileczkę się wstrzymuję z zacięciem i po chwili zacinam ,już wiem że jest ładna ,usiłuje szybko wpakować się w zarośla na co jej nie pozwalam ,takie trochę siłowe przytrzymanie z mojej strony i zdołała ledwie musnać trzciny .Co się jej nie podoba i postanawia szybko wpłynąć pod ponton, szukając sposobu na uwolnienie i ta próba też kończy się niepowodzeniem, jeszcze testuje ugięcie kija i pracę hamulca w kołowrotku i zostaje podebrana .Jest piękna na tyle że postanawiam ja zmierzyć, miarka pokazuje 34 cm .Szybkie zdjęcia bo widzę że są nadal w zasięgu rzutu i jest kolejna, ta już z całym impetem uderza w przynętę lubie takie zdecydowane brania wtedy ryby zacinam zdecydowanie i rzadko się spinają podczas holu.Jest kolejna ponad 30 cm ,chwila przerwy do czego już zdążyły mnie przyzwyczaić i ponownie agresywne uderzenie ,jakby miały gotowy plan ucieczki i wszystkie chcą za wszelką cenę wpłynąć w trzciny,a Ja robię wszystko aby im na to nie pozwolić. Kilka fajnych wzdręg łowię w tej zatoczce i trzeba się przestawić o odległość rzutu I zabawa zaczyna się odnowa i tak do wieczora ,szkoda że robi się ciemno ,żeby tak jeszcze godzinkę było jasno [emoji4].Zdecydowanie najlepszy wyjazd w tym sezonie kilkanaście rybek 30 + i jak zwykle masa frajdy i zabawy

 

Przynęty jakich używałem to KillerEgg i Moje jigi których jednak w jedym miejscu udało się użyć i to właśnie w zatoce w której było grubo [emoji6]

 

Linki jakie używałem to plecionki YGK pe 0.4 i 0.3 plus fluorocarbon i mikro agrafka

 

Wędki to bez zmian

Tict Ace Cube 69F Rockin Finess

Graphiteleader Finezza Nuovo

 

 

aa0085d9bcb2e41c5edfe56e7f349819.jpgdff540cf0acd12e0ba20b2406e9865b4.jpg9bdfbed89955fbe9bb1d71ea78d9c539.jpg3c05f2b92dd44cddf47b6f146493eed8.jpg1e0e632fa68cb0f516536b6e1e669080.jpg72894bd2fa60e7b46a94a731f66afd1f.jpg2b0f0a668b5b26a70d5d66d8cac28877.jpg4e5ae1d8c68d05be612072dcf7e85fc7.jpg6fab6b92ebb481ec6e7e4ac79e7472ab.jpg8c783e9283248eef6452132d5c62093a.jpg033859a1291419b4fad9d007958b5a22.jpg77d20446a8cc2bad553028fe9e52c6d9.jpg40c7f0412df2132e37f702f3ff1af468.jpgba7574cb0306ea30c56a8e82216ec2ac.jpg

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

  • Like 28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie! Udało mi się dobrać i uwiecznić na foto prawdziwe wzdregi :)
Nowy zbiornik okazał się znacznie trudniejszy niż myślałem. Liczyłem, że najpóźniej tydzień po pierwszych wypadach uda się namierzyć i skusić je do współpracy :D Oj bardzo się myliłem.... Sporo się napływałem często wracając z kilkoma okonkami i podkulonym ogonem. Jak udało się trafić 30+ to byłem bez aparatu. Weekend przyniósł przełom :D
Największym sukcesem było odrzucenie szablonowego myślenia. Uznałem, że szukam ich tam gdzie ich się nie spodziewam. Bankowe miejscówki zostały pominięte. No może nie pominięte, ale poświęciłem im mniej czasu. Dawały dużo niewielkich sztuk i żadnych gorących mamusiekpo 30 :D . Kiedy wpłynałem w miejsce gdzie (rzekomo) nie powinno ich być, a poczułem ATOMOWE branie, byłem dumny z siebie, że udało mi się oszukać swoją intuicję :D
I właśnie takie atomowe brania dają największą frajdę! ! Nie przytrzymanie, nie szarpniecie. Po prostu jakby czołówka z czołgiem :) Brania bardzo agresywne, zdecydowane. Nie zasysały kotwicy, brały tak, że nie było widać woblera! Co prawda tych największych można wyciągnąć tylko po 1 sztuce z miejsca, ale miejsc jest na tyle dużo, że można kosić do woli...
Dziś miałem to szczęście, że na ponton zabrałem dziewczynę, która strzeliła sporo fajnych ujęć.
Teraz, kiedy ryby są namierzone będę częściej tu wpadał. A na pewno poświece im więcej czasu, bo nowy zbiornik dał nowe możliwości. Atomowe brania na pełnym wyrzucie i piękna czysta walka!! Żadnego uciekania i plątania się w zielsko. Czysta uczciwa walka, którą nie raz przegrałem. Ale za to z jakim uśmiechem...
3fb492b80c54ec65c645f3220942a9d8.jpg7ddeb3ffac27a68788d68bd810c88080.jpg6438060b01d49be5792f664230c86b60.jpg97e14a748a78132bbc5c44d82a132c0c.jpg

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"            :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wzdrasie" z przed dwóch tygodni

25rpn3p.jpg

Bardzo byłem zdziwiony że siadały na białe jigi które w zeszłym roku były na łowiskach które odwiedzałem "miałkie"

Ogólnie z siata ryb w dwie godziny.A że nadmieniłem słowo "siata"  to dodam że rybki pływają dalej.

Edytowane przez makumba
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobudka jakoś po 6.00 bez specjalnych planów. Pogoda wczoraj płatała figle, wiec uznałem, że jeśli rano będzie dobra to będę kuł żelazo :D Szybko do okna, flagi "leżą", słońce piękne, chmur brak!! Szybkie śniadanie i do garażu po zapakowane juz autko ;)

Kilka minut po 8.00 jestem juz na wodzie. Kurs na ostatnio znalezione miejscówki. Woda totalnie gładka, żadnej falki czy choćby zmarszczki. Jestem pewny, że w ruch pójdą mikrojigi, których ostatnio nie miałem jak użyć.

Wpływam na miejsce, żadnej kotwicy, bo łajba stoi jak beton. Pierwsze rzuty - nic. Zmiana na woblerka - ten sam efekt. Czyżby brak fali okazał się gwoździem do trumny? Podpływam odrobinkę dalej i znów sięgam po jiga. Zeeero... Wobler - okoń może ze 20cm... Ehhh gdzieś jest błąd. Kolejne zmiany miejsc nie przynoszą efektu. To samo z przynetami. Kolory i wagi jigow, różne woblerki a nawet mikroobrotowki. Wkradło się troszkę nerwów i uznałem, że odpuszczam na dziś i lecę za czymś pasiastym. Pogoda totalnie nie pomoże ale cóż, jestem tu dla relaksu. Zmieniam totalnie miejsce, prawie drugi koniec zbiornika gdzie trafiam okonie :) duże nie duże ale coś się dzieje.

Ok 10.00 coś ze zmieniło. Rozejrzałem się i ogarnąłem, że ruszył się białoryb. Wokół mnie tylko spławy i pluski! Na pełnej mocy powrót do punktu wyjścia, a w trakcie szykowanie pewniaków na agrafki. Wpływam w miejsce, pierwszy rzut i przytrzymanie :D Siedzi!! Siedzi i pulsuje coś przyjemnego. Wjeżdża do podbieraka 30+. Jest dobrze... Szybka sesja i jazda. Myślałem, że zrobiłem trochę hałasu, ale w kolejnym rzucie siada druga identyczna :) Coś nowego... Zawsze było po jednej z miejsca i zmiana. No i po drugiej nastaje cisza. Wykrakałem... Zmiana miejsca i mocne branie. Nie tyle uderzenie co szarpnięcie. Dźwięk hamulca, krótka walka i podbierak :)

Dokładnie ten schemat powtarzam przez około godzinę. Rzut, ryba, zmiana miejsca. Gdzieś ok 11.30 woda cichnie. Żadnych brań, spławów, wyjść... Okowiązki wzywają i mnie, także czas wracać na brzeg.

 

Na wodzie dziś byłem sam, także i zdjęcia gorszego sortu :D Ale jeśli popołudniowa sesja dojdzie do skutku, to już nie będę sam! :D

474e860aa39212a646a86fdcffe85d18.jpgaf7e5eedb556507debd792af94d36ead.jpg3dbf9708ad89c2466c76dcd7484d0b8d.jpg1f79ab34b0f23f9a5af6baf7ee34ab8f.jpg7957174e52144010099b196c4956ac27.jpge7a8fce7bbe93a72a8b1a3bfac229e95.jpg

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się dłubie od czasu do czasu, jednak wszystko na gumki lub jigi. Panowie pytanie, jak prowadzicie wobki żeby wzdregi reagowały na nie? Ja dzisiaj próbowałem chwilkę na wobki - mikrusy, jadnak tylko odprowadzenia bez ataku. 4907aae2173745fdd7f80c6182358472.jpg

 

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...