fubu08 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 (edytowane) Witam dostałem od znajomego ponton który mu zalegał w garażu jest to stary poczciwy PASSAT 4 STOMIL.ponton po napompowaniu wytrzymuje 1 godziny i czuć ubytek powietrza z 2 komór.niestety posiada dużo przetarć i dużo małych dziurek, widać że ze starości guma parciała bo jest dość sztywny. ale co się dziwić po tylu latach. moje pytanie brzmi czy jest jakiś sposób by tak niewielkie dziury załatać ale naprawdę liczne. użyłem Liquid Patch - Łatka w Płynie PVC gdyż miałem w domu trochę pomogło ale tych dziur jest sporo i ciężko znaleźć każdą. czy mógłbym zastosować coś takiego:Płynna guma w sprayu (folia w sprayu) czy może coś z budowlanki Folia w płynie a może zestaw naprawczy do opony samochodowej i psikać do środka ?? robił ktoś podobny zabieg nie wiem czego spróbować by zatkać te dziurkiestetyka nie jest ważna liczy się efekt końcowy i pływalność nie mogę znaleźć innych specyfików, na te wpadłem i czekam na opinie może ktoś coś poradzi. jakaś farba do pontonu i całego pomalować jestem otwarty na propozycję.a może kupić cienką gumę lub folie i okleić całość tylko pewnie trochę kosztów będziepozdrawiam Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez fubu08 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kristofer232 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Kolego mi się wydaje że nieopłacalna zabawa, zakleisz parę czy tam naście dziur, a guma jak stara to w każdej chwili mogą powstać nowe jak będzie napompowany. No i gdzie tym pływać jak ciągle stres i nasluchiwanie czy gdzieś nie syczy w nowym miejscu , chyba tylko w oczku wodnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sławomir Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 (edytowane) Folie w płynie stosowałem ale do innych celów , myślę sobie że nie zda egzaminu . A by pomalować folią nie możesz mieć pontonu napompowanego , musiało by być słabe ciśnienie aby nie wydmuchnęło foli z przetarć i dziurek ale po wyschnięciu jak dasz powietrza w balony na maksa , pytanie , czy folia się rozciągnie i czy nie popęka . Folie z tego co pamiętam stosuje się na twarde podłoża , jeżeli się mylę to mnie poprawcie Kolego mi się wydaje że nieopłacalna zabawa, zakleisz parę czy tam naście dziur, a guma jak stara to w każdej chwili mogą powstać nowe jak będzie napompowany. No i gdzie tym pływać jak ciągle stres i nasluchiwanie czy gdzieś nie syczy w nowym miejscu , chyba tylko w oczku wodnym. Tu kolega ma rację , chyba będzie lepiej kupić jakąś używkę i będzie bezpieczniej Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Włodziu Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Kolego widać zapału Ci nie brakuje , ale wydaje mi się że szkoda czasu i kasy . Guma zapewne nieodwracalnie sparciała , więc jedną dzirę załatasz to zrobi sie za chwilę druga . Życzę powodzenia ale sukcesów nie wróżę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 woblerek48 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Witam Kolego miałem taki sam w kolorze pomarańczowym .Po wędkowaniu zawsze suszony itd po prostu zadbany.Jednego nie da się przeskoczyć słońca .Po słońcu zrobił się matowy i guma rzadka i widać było pęcherzyki powietrza drobne jak polało się woda .To niebezpieczne już pływanie takim pontonem .To mój był ostatni ponton w życiu .Obecnie łódka i pływa się bezpiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Sinopapużasty Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Moim zdaniem gra nie warta świeczki. Tak jak już koledzy napisali jest to nieopłacalne i najzwyczajniej w świecie niebezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 fubu08 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 rozumiem wiem że niebezpiecznie wolałem się upewnić czy można coś jeszcze z tego odzyskać by pływało. jeśli nic za bardzo się zrobić nie da to odpuszczę.miałem zamiar pływać na sadzawkach haha 0.2-1 hektar czyli nie warto inwestować wiadomo wydał bym z 100-200zł a dalej to samo by było po jakimś czasie. czyli trzeba odkładać pieniądze i coś kupić sensownego. chyba że znajdę jakąś używke w dobrym stanie ale co nowe to nowe na to wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Włodziu Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 (edytowane) Poszukaj jakiejś używki z PVC . Najłatwiejszy w ew. naprawach w przeciwieństwie do pontonów z hypalonu np: Zodiac. Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez Włodziu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Paprykarz Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Też miałem dokładnie takiego samego Passata ze Stomilu. Po wielu latach użytkowania zawiozłem do wulkanizatora z pytaniem czy da się go trochę zregenerować. Cytuję za fachowcem, "panie to jak wulkanizacja kondoma, da się zrobić ale czy będziesz pan bezpieczny ?" 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 fubu08 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 rozumiem gra nie warta świeczki.no to lepiej nie iść w ślady wulkanizatoraczyli szukać czegoś pokroju : BARK KOLIBRI ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Delbanka Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Dokładnie jak napisałeś, chociażby ze względów bezpieczeństwa poszukaj czegoś nowego lub "niedojechanego". Patrząc na Twój opis środki zaradcze pochłonęłyby może i kilkaset złotych nie dając gwarancji z ich zastosowania. Ostatnio nabyłem kolibri KM-260 z elektryczną pompką za około 1400 pln. Pewne rozwiązanie z długą gwarancją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 welpa1809 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Napełnij pompona pianką zamknięto porową może być pistoletowa . Tak zrobiłem parę lat wstecz i ponton wbrew pozorom wytrzymał trzy sezony na wodzie. Minusem było to że niestety jest w stanie rozłożonym,mi to nie przeszkadzało używałem go na jednym zbiorniku i był wożony na zwykłej przyczepie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 fubu08 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 haha niezłe rozwiązanie z pianką to juz chyba ostateczność i ponton na przyczepkę lub dach. niezłe rozwiązanie ale bardziej chodzi mi o składana wersje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 welpa1809 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Mina kolegi była bezcenna jak wbiłem nóż w burtę. Stwierdził że ostatni raz ze mną pływa ,mało zbroi nie zanieczyścił. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 MarasR Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Mina kolegi była bezcenna jak wbiłem nóż w burtę. Stwierdził że ostatni raz ze mną pływa ,mało zbroi nie zanieczyścił.No koleś ma chyba mocne nerwy.Gdyby to na mnie trafiło na środku jeziora to podejrzewam żebym się osrał ze strachu . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 rybacz Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Kiedyś też wypłynąłem na starym pontonie. Wytrzymywał też z godzinkę, a potem trzeba było trochę dopompować. Było super dopóki nie powiało i musiałem wiosłować, aby mnie nie zniosło zbyt mocno. Nobla temu, kto wiosłując dodmucha ponton. Szkoda życia. Zrób tak jak ja- do śmieci. Nawet na łatki się nie nadaje taki materiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Tresor Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 (edytowane) Wujas tez miał taki. Co 2h lekko podpompowywał. Rano przymrozek i nagle wyszło słońce...Trach i dziura 40cm, to nie była era telefonów itp wie stracił tylko jedno pudełko z przynętami. Dokumenty do wymiany, na szczęście zbiornik płytki i mały. Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez Tresor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pawlo29 Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Mój był bardzo zadbany żadnej dziurki, wytrzymał nawet upały do momentu , kiedy wziołem lupę to mnie zmroziło . Powłoka była porowata i w każdej chwili mogły wystrzelić wszystkie 4 komory . 40 latek Poszedł na śmieci ,takich pontonów się nie naprawi . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Włodziu Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Napełnij pompona pianką zamknięto porową może być pistoletowa . Tak zrobiłem parę lat wstecz i ponton wbrew pozorom wytrzymał trzy sezony na wodzie. Minusem było to że niestety jest w stanie rozłożonym,mi to nie przeszkadzało używałem go na jednym zbiorniku i był wożony na zwykłej przyczepie.Za cenę zużytej pianki kupiłbyś nowy ponton zapewne . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 fubu08 Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 nie no bez przesady że za 100-200zł kupisz nowy ponton "Włodziu" tu się chyba mylisz nie chodzi o zabawkę typu INTEX. a za piankę wydał za pewne nie całe 100zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 SlawekNikt Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 nie no bez przesady że za 100-200zł kupisz nowy ponton "Włodziu" tu się chyba mylisz nie chodzi o zabawkę typu INTEX. a za piankę wydał za pewne nie całe 100zł Pytanie zasadnicze ile pianek zużyjesz ... ja twierdzę, że sporo więcej aniżeli jedną i to zapewne kolega Włodziu miał na myśli ...Dla mnie temat od początku spalony był, ale co kto lubi. Jedyny ciekawy pomysł reanimacji podsunął Paweł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Włodziu Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2018 (edytowane) nie no bez przesady że za 100-200zł kupisz nowy ponton "Włodziu" tu się chyba mylisz nie chodzi o zabawkę typu INTEX. a za piankę wydał za pewne nie całe 100złChodzi mi oto że nie opłaca się skórka za wyprawkę . 1 szt pianki po rozprężeniu to ok 35-40 L . Ponton załóżmy 300 cm i grubosci balonu 42 cm to pi razy oko jakieś 7 m rury ( dwie burty , rufa i dzió . Pojemność takiej "rury" to ok 900 L ! ! ! Jedna pianka kosztuje ok 15 zł co nam daje prawie 400 zł ! Nie bagatelną sprawą jest jeszcze ciśnienie . Pianka rozprężając sie napewno nie "napompuje" pontonu jak normalna pompka . Więc na moje oko pomysł mocno naciągany . To tyle z mojej strony ale każdy może robić jak uważa nawet napełnić ponton wodorem ( będzie lżejszy) Edytowane 7 Kwietnia 2018 przez Włodziu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 fubu08 Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2018 oczywiście każdy robi jak uważa ja na pewno tego nie będę reanimował nie ma sensu lepiej odłożyć trochę pieniędzy i kupić coś sensownego.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 welpa1809 Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2018 (edytowane) Pianka tania jak barszcz,prowadziłem firmę budowlaną i moja cena a cena sklepowa to dwie inne sprawy. Poszło sporo nie pamiętam ale trzy lub cztery kartony. Dużo zależy od umiejętności operatora pistoletu i prężności piany. Teraz to raczej bym się w to nie bawił tylko kupił nowe (używane) pływadło, tamto dzieło powstało w ramach tzw."walki z nudą"i na zasadzie eksperymentu,a że zadziałało to inna sprawa. Nikogo nie namawiam na takie zabawy ale taki pomysł zrealizowałem i wiem że działa. Edytowane 8 Kwietnia 2018 przez Paweł J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
fubu08
Witam dostałem od znajomego ponton który mu zalegał w garażu jest to stary poczciwy PASSAT 4 STOMIL.
ponton po napompowaniu wytrzymuje 1 godziny i czuć ubytek powietrza z 2 komór.
niestety posiada dużo przetarć i dużo małych dziurek, widać że ze starości guma parciała bo jest dość sztywny. ale co się dziwić po tylu latach.
moje pytanie brzmi czy jest jakiś sposób by tak niewielkie dziury załatać ale naprawdę liczne.
użyłem Liquid Patch - Łatka w Płynie PVC
gdyż miałem w domu trochę pomogło ale tych dziur jest sporo i ciężko znaleźć każdą.
czy mógłbym zastosować coś takiego:
Płynna guma w sprayu (folia w sprayu)
czy może coś z budowlanki
Folia w płynie
a może zestaw naprawczy do opony samochodowej i psikać do środka ??
robił ktoś podobny zabieg nie wiem czego spróbować by zatkać te dziurki
estetyka nie jest ważna liczy się efekt końcowy i pływalność
nie mogę znaleźć innych specyfików, na te wpadłem i czekam na opinie może ktoś coś poradzi.
jakaś farba do pontonu i całego pomalować jestem otwarty na propozycję.
a może kupić cienką gumę lub folie i okleić całość tylko pewnie trochę kosztów będzie
pozdrawiam
Edytowane przez fubu08Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.