Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) Tym guanaco to narobilem tyle zdjec, ze juz na nie patrzec mi sie nie chce Dobrze, że żadnego nie rozjechałes Dopiero miałbyś ich dosyćA przecież leżało ich co nie miara po drodze.Ja to bym traumę miał długo.Brrr Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez Guzu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Tez fakt, sporo ich przy drogach. A i pod auto lubia sie wpychac.Podobno niezjedliwe, wiec nawet lokalesi do nich nie strzelaja 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Tez fakt, sporo ich przy drogach. A i pod auto lubia sie wpychac.Podobno niezjedliwe, wiec nawet lokalesi do nich nie strzelaja Ta, niezjedliwe.W Punta Arenas pizzería dawała pizzę z nimi.Zjadłem. Żyje Płynęliście z primera Angostura czy z Punta Arenas do Porvenir ? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Jeszcze kilka zdjęć, kilka opisów i w przyszłym roku tam pojadę 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Ta, niezjedliwe.W Punta Arenas pizzería dawała pizzę z nimi.Zjadłem.Żyje Płynęliście z primera Angostura czy z Punta Arenas do Porvenir ? Z Angostura, czesciej promy podobno plywaja. A to mnie zaskoczyles z ta pizza a guanaco.Zreszta tam biega tego tysiace, to jakis chetny na miecho pewnie sie znajdzie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Jeszcze kilka zdjęć, kilka opisów i w przyszłym roku tam pojadę Zachowaj daleko idaca ostroznosc z deklaracjami. Bo naprawde mozna przepasc, raz widzac tamten swiat Tam jeszcze sa strusie (nandu), kondory, pumy i pare innych atrakcji z zakresu fauny.Nam sie udalo zobaczyc pancernika, ale zasuwal tak, ze nie zdazylem zrobic odpowiedniego zdjecia dowodowego .Ale gdzies tam jest, za pierwszymi krzakami na foto ponizej : p.s. zastrzegam, ja tam nie wedkowalem. Bylem podrozniczo - krajoznawczo i mi wystarczylo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) Z Angostura, czesciej promy podobno plywaja. A to mnie zaskoczyles z ta pizza a guanaco.Zreszta tam biega tego tysiace, to jakis chetny na miecho pewnie sie znajdzie To naprawde mieliscie fajnie, ze trafiliscie takie zwierzaki wodne, jak widzialem na fotkach co dales.Podczas przeprawy z Angostura smy sie na nic nie zalapali p.s. Juz z Jankiem zesmy ustalili, ze na lotnisku w Punta Arenas minelismy sie o 2 godziny. Dopiero byloby spontan spotkanie Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez Guzu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 W jedna strone to mozna bylo i zwierzaki porobic w Ciesninie Magellana, w druga to prom nam fala caly czas zalewala Bylo smiesznie Pingwiny tez porobilem, pewnie niedlugo jakies foty wstawie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 p.s. Juz z Jankiem zesmy ustalili, ze na lotnisku w Punta Arenas minelismy sie o 2 godziny. Dopiero byloby spontan spotkanie Byles wczesniej czy pozniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Byles wczesniej czy pozniej? Bylismy w Punta Arenas 31-03-2018 od 13.30 czasu lokalnego.A powrot mielismy stamtad 04-04-2018 ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Bylismy w Punta Arenas 31-03-2018 od 13.30 czasu lokalnego.A powrot mielismy stamtad 04-04-2018 ... A to faktycznie, my bylismy na lotnisku kolo 15. Cos coraz mniejszy ten swiat sie robi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 A to faktycznie, my bylismy na lotnisku kolo 15. Gdybym sie dluzej uwijal w Europcar, to bysmy na siebie wpadli 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zachowaj daleko idaca ostroznosc z deklaracjami. Bo naprawde mozna przepasc, raz widzac tamten swiat Już go raz widziałem w zeszłym roku, niestety bez wędki. Czas to zmienić, tym bardziej że nie mam czasu i zdrowia na uganianie się poł roku po moich lokalnych rzekach za jedną rybą 50 cm. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Już go raz widziałem w zeszłym roku, niestety bez wędki. Czas to zmienić, tym bardziej że nie mam czasu i zdrowia na uganianie się poł roku po moich lokalnych rzekach za jedną rybą 50 cm. No to rachunek jest prosty 2.5 + 14.5 + 3.5 = 20.5 godzin lotu i jestes nad Ciesnina Magellana. Tylko podziel sie relacja z wycieczki Powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 (edytowane) Już go raz widziałem w zeszłym roku, niestety bez wędki. Czas to zmienić, tym bardziej że nie mam czasu i zdrowia na uganianie się poł roku po moich lokalnych rzekach za jedną rybą 50 cm.Tam ryby 50 sie nie liczą. Ja największe wyjąłem 65-67cm. U nas za pstrągami sie nie uganiam i pewnie to się nie zmieni. Wolę raz na kilka lat pojechać w takie miejsce jak Patagonia. Edytowane 18 Kwietnia 2018 przez wujek 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Tam ryby 50 sie nie liczą. Ja największe wyjąłem 65-67cm. U nas za pstrągami sie nie uganiam i pewnie to się nie zmieni. Wolę raz na kilka lat pojechać w takie miejsce jak Patagonia.Hej Janek Nie psuj zabawy Myślałem że graniczne rozmiary będą na koniec foto opowieści Odnośnie rybostanow nie wypowiadam się.Ani na Ziemi Ognistej, ani w Polsce pstrągów nie łowię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2018 Pstrąg i troć jeziorowa Moniki. Trota to już piękny okaz, wzięła w drugim rzucie. U mnie dzień później w tym samym miejscu też mi siadła i tez w dugim rzucie, ale niestety po świecy się wypięła. Na pocieszenie wieczorem w 10min złowiłem dwie ładne ryby 60-63 ale foty ma Paweł. 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2018 Chodziliście z podbierakiem ?Ja bez bym się bał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2018 (edytowane) Trotke miałem przyjemność osobiście podbierać ręką, ale brzeg nawet sprzyjał bo łagodnie się wypłycało. Pstrągi koledzy mi podbierali podbierakiem, ale jak trzeba było samemu to też dawałem radę.Żadnej ryby nie straciłem w momencie podbierania. Jedna samiczka pod nogami zerwała fluorocarbon prawdopodobnie osłabiony poprzednim holem, ale złapałem ją ręką, fuks jak cholera Edytowane 23 Kwietnia 2018 przez wujek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
womar Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Niesamowite ryby, gratulacje! Film jakiś będziesz montowal i publikował? Widzę że gopro cały czas na posterunku Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 To były pierwsze próby z gopro i jeszcze musze się trochę pouczyć. Poza tym jestem blady jeśli chodzi o montaż, ale spróbuję cos podziałać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ras al Ghul Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Ło masakracja. Już kolejny raz tu wchodzę fotki pooglądać. Piękne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Ten dzień, w którym kompletnie mi nie szło... Od samego rana to było łowienie przez mękę, jakoś źle mi się rzucało, nie mogłem dobrać przynęty itd.Przerzuciłem dwa pudełka i nawet jednego kontaktu z rybą. Wygrzebałem gdzieś gumę duckfin shad w kolorze płoci. Kilka rzutów, siedzi, 3 sekundy na kiju i spadła... Następne pół dnia piłowania wody na zero.Zarośnięta zielskiem miejscówka, można by powiedzieć taka typowo szczupakowa Znowu guma w akcji, ale tym razem podąża za nią cień dużej ryby, odprowadza przynętę prawie pod moje nogi. OK dziadu, zobaczymy... jeden wobler, drugi, trzeci. Nic. Wyciągam z pudełka wobka made in china, w podobnym kolorze do duckfin-a. Pierwszy rzut, twich twich... zielsko. Drugi, twich twich... zielsko, wyszarpuje, twich twich... i bum, patagońska 70-siątka Podbierak okazał się deko zbyt mały, musiałem ja wpakować do niego obiema rekami. Stara wielka ryba, cala w bliznach. Swoje pewnie już przeżyła, łącznie z kontaktem z innym wędkarzem.Dwa dni później łowie kropa 68cm, wygląda przepięknie, bez żadnej blizny. Skacze wielokrotnie w czasie holu. Ale wielkościowo, szczególnie jeśli chodzi o wagę, nie ma najmniejszego startu do staruszka. 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fossegrim Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Na forum poświęconym etycznemu wędkarstwu uważam za nieetyczne znęcanie się nad wędkarzami... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Na forum poświęconym etycznemu wędkarstwu uważam za nieetyczne znęcanie się nad wędkarzami... Mozna zglosic... em... moderatorowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.