Skocz do zawartości

haki do uzbrojenia wobków


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

czy spotkaliście się i mo?źecie polecić jakieś haki pojedyncze do zbrojenia wobk?łw, małe rozmiary pod wobki 2-3 cm.

 

haki karpiowe mają oczko obr?łcone o 90st, lepsze byłyby haki z oczkiem wzdłu?ź osi haka.

 

polećcie koledzy coś w tym temacie.

 

bo wydaje mi się, ze takie haki będą lepsze od kotwic do zbrojenia robali na kleniojazie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to ja te?ź się podepnę w tym temacie.

 

Chciałbym spr?łbować u?źywania pojedyńczych hak?łw (najlepiej bezzadziorowych) w du?źych woblerach szczupakowych. Nie wiem tylko jaki rozmiar haka będzie odpowiedni do zastąpienia kotwicy nr 1 lub 1/0.

 

Myślałem o 4/0 ale w tych z linku największe to 2/0.

Spotkaliście się mo?źe gdzieś z takimi hakami?

 

Pozdrawiam.

Harry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm nie wiem po co pojedyncze bezzadziory na szczupaka (bo w mniejszych wobkach rozumiem na czesci wod jest zakaz kotwiczek w wodach pstragowych (przynajmniej w irlandii), ale zamiast kombinowac ja poprostu ucialem 2 groty z kotwiczek i zagialem zadzior na 3cim kombinerkami....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Kilka razy zastanawiałem się nad zbrojeniem przynęty w pojedynczy haczyk. Największą niewiadomą były wielkości ze względu na zakup przez internet który wykluczał wstępną przymiarkę. Postanowiłem wkleić kilka przynęt uzbrojonych w haki tak by ktoś mógł mieć ogólne rozeznanie i nie zakupił zbyt małych lub za dużych. Dodam, iż haki Owner mają  trochę inną numerację. Blaszki zbroję podwójnym kółkiem tak by hak był skierowany do góry, na jednym będzie lekko uciekał na bok. Jeśli chodzi o liczbę spadów raczej nie ma większego wpływu. Haki są piekielnie ostre i mocne. Na Wobka z jajem uzbrojonego w #4 wyjechała blisko 70 cm ryba. 

Gdyby ktoś zdecydował się na haki z fotki i chciał usunąć zadziory polecam cieniutki szczypczyki tak by tylko delikatnie ścisnąć sam zadzior gdyż łatwo można uszkodzić grot.

post-51283-0-62850700-1399886372_thumb.jpg

post-51283-0-85854100-1399886405_thumb.jpg

post-51283-0-97550900-1399886433_thumb.jpg

post-51283-0-98879000-1399886446_thumb.jpg

post-51283-0-85255900-1399886467_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja juz dwa sezony używam haków na Sanie... z tymi spadami wcale nie jest tak kolorowo... pstrągi lubią zejść ... ale wypinać można jedna ręką nie wyjmujac ryby wogóle z wody ... to na wielki plus

Edytowane przez Tomasz eS
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwicę bezzadziorowe w dużym wyborze posiada Owner. Są na cienkim drucie jak i na grubym. Na fotce woblery są zbrojone w oba ich rodzaje. Jeśli chodzi o spady to zanotowałem tylko spady pstragów, ale te to również spadały i na zadziorach. Często pstrągi atakują przynętę z zamkniętym pyskiem tak by tylko przegonić intruza i czasem uda się jakiegoś podhaczyć ale w tym przypadku najczęściej spada zaraz po zacięciu.Przy połowie na muchę(od początku stosowałem bezzadziory) nigdy nie spadł mi ani jeden pstrąg. Nie udało mi się zgubić ryby podczas holu na bezzadziorach  takich jak: boleń, kleń, jaź, okoń, szczupak

post-51283-0-66866500-1400047371_thumb.jpg

Edytowane przez Andru77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuję normalne 36skti i przyginam zadzior, który sam w sobie jest mały w porównaniu z innymi kotwicami. Właściwie od długiego czasu nie używam w łowieniu pstrągów i aziokleni haków z zadziorami.

Haki zacząłem stosować intensywniej w tym roku z racji wędkowania na wodach Jeleniej Góry, gdzie jest nakaz ich stosowania. Spadów nie notuję więcej, natomiast trudniej jest moim zdaniem zaciąć rybę. Szczególnie tą odganiającą wobka.

Aha, w woblerach o dwóch hakach zakładam pierwszy skierowany w dół czyli odwrotnie jak na zdjęciu. Tylny jak na fotce. Może tu jest jakaś zależność? Muszę to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przy wypinaniu, niestety, pokaleczyłem, zapiętego na 3 groty  z zadziorami, szczupłego  :(, nawet pomimo tego, że jeden grot przeciąłem, sytuacja nie wyglądała wesoło. Szlag jasny mnie trafił, wieczór spędziłem na zaginaniu zadziorów. Efekt uzyskany w dniu dzisiejszym był następujący, zejście "tańczącego na ogonie" malucha, wyholowanie przyzwoitego szczupłego, lądowanie w podbieraku, banalnie łatwe wypięcie i błyskawiczne pożegnanie. Dziś walka z zadziorami w kleniojaziowej biżuterii. Pozdrawiam. 

Edytowane przez Urko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aha, w woblerach o dwóch hakach zakładam pierwszy skierowany w dół czyli odwrotnie jak na zdjęciu. Tylny jak na fotce. Może tu jest jakaś zależność? Muszę to sprawdzić.

 

 

 

Chwilowo nie mam wody kolo siebie, w ktorej moglbym to sprawdzic osobiscie, wiec jestem bardzo ciekaw takiego testu. Daj znac jak uda ci sie to mozliwie obiektywnie przeprowadzic.

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...