Skocz do zawartości
  • 0

Łódź River Fox - opinie.


Maticsh

Pytanie

Witam użytkowników:) Panowie chciałbym się dowiedzieć nieco więcej o tej łódce od samych jej użytkowników :D, co o niej sądzicie i czy w ogóle posiada jakieś wady :mellow: ? Bo, w środowisku wędkarskim każdy ją chwali, ale ja chciałbym usłyszeć konkrety:) Pytam się o nią, bo przyznam, że jest ładna, funkcjonalna oraz przede wszystkim jest możliwe indywidualne zestrojenie jej na własne potrzeby :D W innym wątku pytałem się o propozycje innych łódek z możliwością montażu silnika elektrycznego i spalinowego, ale na polskim rynku jest tylko, ( albo aż B) ) River Fox z taką opcją:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Pływałes kiedyś 390-tka?

Jeśli tak to po jakiej wodzie?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie pływałem i specjalnie mi się nie śpieszy.Pływam po Wiśle i zdarzyło się po Zegrzu. 420ską postaram się popływać, żeby mieć porównanie. Wystarczy, że widzę jak mało jej brakuje do lustra wody i jak mało w niej jest miejsca. Ta łódź to moim zdaniem tylko na rzeki. Wyobrażam sobie co by się stało np. na Zegrzu jakby jakiś carrington blisko mnie przepłynął.  Semper jest już dla mnie za mały i chciałbym coś większego. Wszystko ładnie pięknie jak jest flauta i nie ma ruchu na wodzie. Znam takich co na pontonie 270 we 2 spiningują i dają jakoś radę. Te łodzie ( już wcześniej o tym pisałem) są pewnie świetne dla zawodników. Wszystko jest pod ręką i jest wszystko  przemyślane,

ale pokład 390tki  kojarzy mi się bardziej z kokpitem myśliwca, na ruchy nie ma już miejsca. W semperze mam wielkie bakisty z tyłu i szeroki pokład, na którym mogę tańczyć. Każdy ma swoje priorytety.

 

Panie Krzysztofie,  czyli konstrukcja, jakość wykonania lub jakość materiałów. Muszę się do Pana wybrać i porozmawiać offline, bo rozumiem Pana powściągliwość w odpowiedzi na forum publicznym w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jesli laminat to nie ma nic lepszego na Polskim rynku niz oferta FoxBoats ... użytkowałem 390 GPX przez trzy pełne sezony , obecnie przesiadłem się na model 405 i ... żałuję tylko jednego ... że nie wytrzymałem kilku miesięcy bo na pewno wybrał bym 470...

Karolu , a ile innych łodzi (i jakich) przetestowałeś i przez jak długi okres? Podziel się proszę opinią. Oczywiście w odniesieniu do RF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Karolu , a ile innych łodzi (i jakich) przetestowałeś i przez jak długi okres? Podziel się proszę opinią. Oczywiście w odniesieniu do RF.

Jedną inną , i przez wzgląd na znajomość  nie wymienię jej nazwy ... ( wczesniej użytkowałem konstrukcje gumowe ) -jednak miałem możliwość pływania jeszcze kilkoma innymi konstrukcjami których użytkownikami są moi koledzy ... więc jakiś tam ogląd na sytuacje mam ( Wigry , Solarski , Crescent , Romana i kilka innych ) ...jeśli chodzi o własności nautyczne , jakość  wykonani, zastosowane materiały itp jak wyżej ... zdanie mam wyrobione jak na tą chwilę i póki co nie zmienię ... no chyba że obecne na rynku  stocznie drastycznie podciągną jakość swoich produktów i poziom wykonania , wykończenia detali ...

 

Edytowane przez Karol Krause
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tzn. co jest jasne? Jeden woli lepszą jakość wykończenia i lepszą nautykę i wybierze np. Foxa 405 lub 420, drugi większą ilość miejsca na pokładzie i wyższą burtę i weźmie Sempera 410. Moim zdaniem niewielki sens ma twierdzenie, że Fox jest najlepszy zawsze, wszędzie i dla każdego. Szczególnie, że cena dla wielu z nas gra główną rolę, a już goły Riverfox 405 i 420 jest przecież o kilka tys. zł droższy od gołego Sempera 410.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

TMoim zdaniem niewielki sens ma twierdzenie, że Fox jest najlepszy zawsze, wszędzie i dla każdego. 

Przepraszam ale ja wyraziłem tylko swoją opinię i nie mam zamiaru absoltunie nikomu narzucać swojej woli ani na siłę przekonywać  ;)

Wszystko zależy od tego kto co lubi i co kto potrzebuje... 

 

Ja kolejny raz zaufałem marce Fox Boats i nie żałuję ...

Edytowane przez Karol Krause
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przepraszam ale ja wyraziłem tylko swoją opinię i nie mam zamiaru absoltunie nikomu narzucać swojej woli ani na siłę przekonywać  ;)

Wszystko zależy od tego kto co lubi i co kto potrzebuje... 

 

Ja kolejny raz zaufałem marce Fox Boats i nie żałuję ...

 

To nie było do Ciebie Kolego. Szanuję Twoją opinię jak każdą konkretnie uargumentowaną.

 

Tzn. co jest jasne?

 

Wypowiedzi typu „ten film jest beznadziejny, oglądałeś? Nie kolega mi mówił”

 

Jak można się wypowiadać o Łodzi, która się nigdy nie pływało....

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

No właśnie Kolego, skoro nie pływałeś Semperem to daruj sobie podsumowania w stylu: I wszystko jasne ...., bo alfą i omegą nie jesteś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym nie pogardził podwyższoną wersją 420 długa kolumna, wyższe burty :)

Na długą kolumnę można by zrobić, ale burty to trochę przesada, bo już są wyższe od większości łodzi tej wielkości i wyglądałoby to trochę śmiesznie.

Czasem mam wrażenie, że niektóre osoby piszą o łodziach których nawet nie widzieli, nie mówiąc już o pływaniu. Dla mnie wysokość burt w łodzi wędkarskiej ma znaczenie, czyli czym niższe tym lepsze, i nie ma to praktycznie większego wpływu na bezpieczeństwo...pomijając łodzie do pływania po morzu. Przykładowo łódka wędkarska Ranger519C długości ok 5,5m i szerokości 2,3m z silnikiem 150 koni ma burty wystające z wodo o 20-30 cm i służy do pływania po wielkich jeziorach, i nie mazurskich tylko amerykańskich które mają powierzchnie kilku naszych województw...ale pewnie amerykańce się nie znają i dla tego tak robią łódki.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sajdol1

 

"Nie pływałem i specjalnie mi się nie śpieszy.Pływam po Wiśle i zdarzyło się po Zegrzu. 420ską postaram się popływać, żeby mieć porównanie. Wystarczy, że widzę jak mało jej brakuje do lustra wody i jak mało w niej jest miejsca. Ta łódź to moim zdaniem tylko na rzeki. Wyobrażam sobie co by się stało np. na Zegrzu jakby jakiś carrington blisko mnie przepłynął. Semper jest już dla mnie za mały i chciałbym coś większego. Wszystko ładnie pięknie jak jest flauta i nie ma ruchu na wodzie. "

 

 

 

Pozwoliłem sobie o zacytowanie tego kawałka reszta zbędna .....

2014 byłem osobiscie na zawodach na Zegrzu w 3 lodzie River Fox 390, i jakoś dały radę sobie na tym zbiorniku bez problemu ? Moze dlatego ze jak to ująłeś Caringtony nie pływały ? Na Dadaju rok temu Caringtony były na większych i szybszych łodziach i jakoś mnie i kolegów nie potopili, na Żarnowcu rok temu tez plywalem i to przy słabej pogodzie i na tym zbiorniku wypada miec większa jednostkę z wyższymi burtami, choć w tym roku na 405 RF czułem się o wiele bezpieczniej a pogoda wcale nie była idealna, i wiemy oboje ze na każdym zbiorniku nawet jak będziesz miał wysoką burtę i przepłynie ktoś dużym i ciężkim sprzętem jeszcze nie daj Boże za blisko to albo cię zaleje albo wywróci.

Plywalem Semperem w tamtym roku na Dadaju z Yamahą 25KM ale jeszcze poprzednim modelem nie tym 2017 na wtrysku, szło to fajnie ale .......... na plus faktycznie duzo miejsca, i nawet miałem ochotę na Sempera ale nie do końca mi sie podobała nautyka i sterczący dziob ponad lustro wody

 

Tak jak pisałem wcześniej kilka postów temu : każdy z nas kupuje pod swoje potrzeby i zbiorniki na jakich pływamy

Bierzemy to czego potrzebujemy ja akurat na swojej nie tańczę wiec mi pasuje -))

Nie mam nic do Sempera i innych lodzi

Wybieramy to w czym sie dobrze czujemy i jestesmy szczęśliwi jak pływamy

 

Mało tego gdybyśmy jutro Ty i ja jechali na Rugię to nie pojedziemy ani moim RF 405 ani twoim Semperem trzeba by miec cos większego.

Podoba mi się RF 500 i chciałbym miec Nitro21 tylko gdzie mam tym pływać ? Jak mam tylko Wisłę i 3 jeziora gdzie moge pływać na spalinie i to nie duze wody, reszta wód i Pojezierze Brodnickie to strefa ciszy wiec tylko elektryk więc niestety.

 

Nie ma co bić piany jedni je lubią ten model a inni kupują inne jednostki ktore maja sprawdzone, a jeszcze inni kupują za tyle na ile im pozwala budżet i nie przekonasz mnie a ja ciebie i innych do tego do czego jestesmy przekonani .

 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez PiernikTorunski
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Karolu , a ile innych łodzi (i jakich) przetestowałeś i przez jak długi okres? Podziel się proszę opinią. Oczywiście w odniesieniu do RF.

To ja napiszę jakie łodzi maiłem w dłuższym użytkowaniu :

KASIA z Milexu (bardzo mała i w niektórych warunkach niezastąpiona, mam ją do dzisiaj)

AP 380 - bardzo niska ale nawet na Mietkowie była ze mną na GP Polski ..i to nie raz..lekka jak z papieru

Crescent 405 - bez udogodnień , taki jednopłaszczowy wół roboczy z grubego laminatu.

Taka no name 350x140 ...zrobili komory wypornościowe z płyty pilśniowej miękkiej i jak weszła w to woda to pozamiatane.

430x130 z Chojnic ..(podobna do Woźniaka 430 którego też maiłem- solidny)- prawdziwa stoczniowa robota..stocznia ta sama co crescent.

Noton 420 ...podobny kadłub od poprzednich...w cenie powinni dodawać talony na leczenie kręgosłupa.

Conger380 - kadłub skopiowany chyba z crescenta ale niższy..połamała się na przyczepie zanim dojechaliśmy do domu.

Aluminium Linder ....stracone 3 telefony (z winy łódki) i mały pożar(z mojej winy)

Necko z dziwnym kształtem dna, 90 kg przy 380cm, trochę mało.

ROMANA..taka stara prawdziwa ta bez bakist,trochę się skrzywiła, ale po rozcięciu 30 letniej łódki obierki z żołędzi były nie zgniłe a styropian we folii cały.

Nitro NX 750 + 130 Yamaha ..można polatać i płakać przy tankowaniu. Stoi na Ebro w Hiszpanii.

Style 410lux ...tylko ku..wa skąd ten lux i styl, pawęż się urwała na 25koniach.

Conger 450C nie było zupełnie nieźle...gdyby nie utonęła. Honda40 na wtrysku pod wodą :(

Było jeszcze coś z kadłubem jak trimaran 320cm...ale nie można było stanąć na dziobie bo robiła grzyba.

......oraz wszystkie Riverfoxy ...kilka mam aktualnie.

oraz na krótko

Semper 440 ...wygrałem na zawodach ale tym nie popływałem (za to innym tak)

Pychówka wiślana 7m ...spłonęła nad Wisłą (a podobno laminat się nie pali).

Carolina Skiff620 na 115 koniach ..jak na oryginalnego drogiego amerykańca bardzo niechlujnie wykonana łódka i zachlapuje tak, że trzeba było podwyższyć owiewkę.

Coś wypornościowego typu Wanda430 ...na elektryka Ok..na spaline be.

 

I przez 22 lata startów w zawodach spinningowych pływaliśmy na łodziach losowanych ...czyli prawie na wszystkim co wyprodukowano w tym kraju...i to na silnikach elektrycznych i spalinowych do6 koni, bo tylko takie było wolno używać.

 

A tak w podsumowaniu..."czym łódka jest większa, tym fale w stosunku do niej są mniejsze" i jak komuś mało miejsca i chlapie w oczy to zawsze może kupić 10 metrów łodzi i 4 razy 300 koni...a drugiemu wystarczy to (moja kasia)

post-51177-0-37660900-1537472245_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Tzn. co jest jasne?

 

Wypowiedzi typu „ten film jest beznadziejny, oglądałeś? Nie kolega mi mówił”

 

Jak można się wypowiadać o Łodzi, która się nigdy nie pływało....

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Uważasz, że nie da się ocenić wielkości pokładu i rozmieszczenia bakist zanim się nie popływa? Ty tak serio? :)

 

Kolego Karol, napisałeś "Jedną inną , i przez wzgląd na znajomość  nie wymienię jej nazwy".

Też mam znajomego, który handluje wg. mnie marnymi produktami wędkarskimi i też nie zrobię mu koło d... 

Podpytuję, szukam porównań, bo kto wie, może w przyszłości skuszę się na jakiegoś RF, ale

twierdzenie, że czołówka pływa na RF do  mnie nie przemawia. Mam trochę znajomych robiących w branży wędkarskiej, między innymi kilku testerów i mniej więcej wiem na jakiej zasadzie ten biznes się kręci. Skąd mam niby wiedzieć, że ta czołówka nie kupiła tych łodzi za połowę ceny lub dostała ich za darmo, żeby je reklamować? Oczekuję konkretnych odpowiedzi a nie takich "tylko rf i nic więcej" , wiec któregoś dnia przejadę się do Pana Krzysztofa i mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej. Tyle ode mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie jak Krzysztof napisał, ze czym wieksza burta to niższa fala...  mieszkam w Irlandii i pływam w sumie na jednym z najwiekszych jezior i ostatnio mialem okazje gościc na typowej irlandzkiej łodzi Leka Boat, z laminatu.  W któej bórty był niziutko przy poziomie wody, tego dnia pogoda ładnie załamała sie i wiało do 40km/h tworzac ładne fale i łódka i tak sobie radziła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dokładnie jak Krzysztof napisał, ze czym wieksza burta to niższa fala...  mieszkam w Irlandii i pływam w sumie na jednym z najwiekszych jezior i ostatnio mialem okazje gościc na typowej irlandzkiej łodzi Leka Boat, z laminatu.  W któej bórty był niziutko przy poziomie wody, tego dnia pogoda ładnie załamała sie i wiało do 40km/h tworzac ładne fale i łódka i tak sobie radziła.

Dobrze,że mi przypomniałeś. Taka irlandzką szalupę 570 cm z drewnianym ławkami i listwami z drewna w kadłubie żeby się na lądzie nie bujała też mam...do sprzedania. A dulki też ma drewniane. Na dużą do wolnego pływania będzie super.

Aaaa i napisałem, że nie burta ale łódka większa to fala mniejsza...bo jak dla mnie to burt mogłoby wcale nie być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Liczy się wolna burta od linii wody. Ja rozumiem co Krzysiek chciał powiedzieć, bo to jest stały problem - Chcę łódka z wysoką burtą bo będzie bezpieczniej na falach. Gówno prawda, powyżej pewnej wartości nie ma to znaczenia, jeżeli kadłub do pływania po wysokiej fali przystosowany nie jest. Jedyne co, to generuje to problemy: większa masa, większy opór aerodynamiczny, większe spalanie, większy koszt zakupu i eksploatacji, niewygoda łowienia, podatność na wiatr. Już jednego takiego mieliśmy, że po roku obcinaliśmy burty o 10cm, bo jednak ta wysoka to kijowa do łowienia (obciął na 40cm na gotowo w najniższym punkcie). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trochę zimą zalatuje ;)

Rumpel czy sterówka, Semper czy RF, Daiwa czy Shimano :D

Bez wątpienia RF i Semper są to produkty wkraczające w nową "erę", nową u nas, otwierającą mam nadzieję drzwi, łamiącą wędkarski stereotyp suchego, białego laminatu, po cichu liczę, że i łysego aluminium.

 

Czy są najlepsze?

Myślę, że są najlepiej wypromowane. Mają wady i niedociągnięcia, ale przeciez wszędzie się zdarzają, mają też ładne kolorki :)

Bywa, że opinie w internetach nie są zbyt uczciwe, chyba każdy z nas się z tym spotkał.

Znam osoby zadowolone jak i nie do końca przekonane, a także takie które publicznie chwalą, nie będąc zachwyconym...

Pływałem na prawdę na wielu łódkach, kilka miałem i mam. Dobra łódka to taka, która przede wszystkim daje komfort i bezpieczeństwo i tu niestety spotykamy się z problemem, o którym wspomniał pan Krzysztof. Musi być spora, spora w moim mniemaniu oznacza przede wszystkim szerokość. Łódka 5 metrowa, o szerokości 2 metrów oferuje znacznie mniej niż tej samej długości łódź 35 cm szersza, ta daje większą stateczność ( podobne dno ) , komfort wewnątrz pokładu, poczucie bezpieczeństwa, nie wspominając o ergonomii.

Warto wziąć to pod uwagę, a jeszcze lepiej zwrócić wzrok w kierunku rynku USA i choć jesteśmy dość istotnym rynkiem w szkutnictwie na świecie ( niestety nie wędkarsko )to nikt prócz amerykanów nie robi lepszych łodzi wędkarskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam kolegów "po kiju". Z góry zaznaczam , że nie mam żadnego interesu w chwaleniu , bądź negowaniu którejkolwiek łódki. Jestem od wiosny tego roku posiadaczem RF 420Gpx.

Pływałem bardzo wieloma łodziami , tymi "wędkarskimi" i tymi rekreacyjnymi. Jako , że nie umię pływać zawsze na pierwszym miejscu przy wyborze łódki zwracam uwagę na stabilność i bezpieczne pływanie. Z tych wszystkich łodzi , na których pływałem , a było ich naprawdę dużo , (z pewnością ponad dwadzieścia) po przepłynięciu się RF420 (w sumie 14 godzin na łodzi) zdecydowanie uznałem ją za najlepszą . Nie mogłem uwierzyć , że przy takich parametrach łodzi można tak przyjemnie pływać. Łódź waży swoje ( goła około 180kg) , a 20 KM wprowadza ją w ślizg z 2 osobami i gratami na pokładzie bez najmniejszego problemu. Podczas płynięcia nie ma żadnych niespodziewanych odchyleń od kursu , a przechodzenie przez czasem wysoką falę wytworzoną przez inną łódź , co w większości łódek które użytkowałem było niemiłym przeżyciem stało się proste i przjemne .

Dla mnie , osoby która tylko użytkuje i nie zna się na szkutnictwie RF420 jest dotychczas najlepszą łódką z laminatu , jaką pływałem. Faktycznie RF 390 , której byłem pasażerem kilkakrotnie jest dla mnie o wiele , wiele gorszą łodzią , jeżeli chodzi o komfort i bezpieczeństwo pływania , pomimo iż lepszą ow wielu innych.Dodam jeszcze trzy grosze. Przy konfrontacji RF 420 z pewną łodzią o długości 440cm. producenta , który został wymieniony w tym wątku na burcie RF był ślad otarcia , a na burcie drugiej łodzi dosyć pokaźny pająk. Nie oceniam , ale świadkiem byłem. RF 420 jest jakby z innej półki , łączy w sobie komfort i jakość , co niektórym jest ciężko połączyć. Większość łodzi o zbliżonych wymiarach , jak jest solidnie wykonana , to jest toporna i ciężko się nią pływa nawet z dużo mocniejszym silnikiem. Myślę , że decydującą rolę odgrywa tu kształt kadłuba. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na wodzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Liczy się wolna burta od linii wody. Ja rozumiem co Krzysiek chciał powiedzieć, bo to jest stały problem - Chcę łódka z wysoką burtą bo będzie bezpieczniej na falach. Gówno prawda, powyżej pewnej wartości nie ma to znaczenia, jeżeli kadłub do pływania po wysokiej fali przystosowany nie jest. Jedyne co, to generuje to problemy: większa masa, większy opór aerodynamiczny, większe spalanie, większy koszt zakupu i eksploatacji, niewygoda łowienia, podatność na wiatr. Już jednego takiego mieliśmy, że po roku obcinaliśmy burty o 10cm, bo jednak ta wysoka to kijowa do łowienia (obciął na 40cm na gotowo w najniższym punkcie). 

Paweł, wszystko się zgadza, pytanie było czysto teoretyczne.

U mnie od linii wody pozostaje właśnie te mniej więcej 40cm i uważam, że to raczej niska burta. Łódka raczej nie jest zbyt dzielna na fali. 

Stąd moje pytanie, piszemy niska burta, wysoka burta, gdzie leży ta magiczna granica pomiędzy nimi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...