Łódź River Fox - opinie.

[Maticsh]

Witam użytkowników:) Panowie chciałbym się dowiedzieć nieco więcej o tej łódce od samych jej użytkowników , co o niej sądzicie i czy w ogóle posiada jakieś wady ? Bo, w środowisku wędkarskim każdy ją chwali, ale ja chciałbym usłyszeć konkrety:) Pytam się o nią, bo przyznam, że jest ładna, funkcjonalna oraz przede wszystkim jest możliwe indywidualne zestrojenie jej na własne potrzeby W innym wątku pytałem się o propozycje innych łódek z możliwością montażu silnika elektrycznego i spalinowego, ale na polskim rynku jest tylko, ( albo aż ) River Fox z taką opcją

[Krzysztof Kacprzak]

A najgorsze jest to, że to sami wędkarze ...szczególnie miejscowi z poszczególnych jezior wnioskują o zakazy używania silników..."bo po co przyjezdni mają im ryby wyławiać".

Na skutery jest sposób , Trzeba zamiast wprowadzać zakaz używania to ograniczyć moc silników np do 40 koni i po sprawie.

Niektóre gminy wprowadziły zakazy używania do łodzi napędu mechanicznego ( chyba po pijaku) bo barany nie wiedzą, że silnik elektryczny lub wiosła to jest napęd mechaniczny...lub jak u mnie, wprowadzili cytuję "zakaz używania silników z napędem spalinowym" ...cokolwiek to znaczy...bo ja nie wiem co to jest silnik z napędem spalinowym (chyba takie cudo nie istnieje)

Przyznam się, że na wodach gdzie zakazy wprowadziły gminy pływam na spalinie...tyle, że nie w ślizgu, żeby nie wkurzać miejscowych ...bo wydaje mi się , że raczej trudno będzie kogoś ukarać, za nieprzestrzeganie  uchwały rady gminy czy powiatu,  ale w strefach ciszy typu rezerwat przyrody to lepiej nie ryzykować.

A dla czego w strefie ciszy nie można używać cichego ( spalinowego) silnika to nie mam pojęcia.

[nrt80]

Popuścic delikatnie wodze na jeziorach objetych strefą ciszy i wszedzie zrobi sie drugie Zegrze. Ja juz wolę tachac akumulatory i płynąć 5 na godzinę..... I delektować sie ciszą.  

 

a może nie wszędzie się zrobi, a Zegrzu ulży? my po prostu przesadzamy. łowię na jeziorach położonych tak blisko autostrady, że myśli... słychać ale ciężko im się przebić- na jeziorze strefa ciszy rzecz jasna.już nawet nie chcę się zagłębiać jaka jest górna sankcja za złamanie zakazu, jeszcze jakiś pijak-kierowca-recydywista przeczyta i się opluje ze śmiechu. 

choć może nie znam warszawskich realiów, może chołota rozjedzie wszystko ze względu na małą ilość wody. 

[patu]

..panowie to mega mocne Torquedo to nie Minnkociak 30lb...na 100% nie płynie w totalnej ciszy i spokoju  ...

[Gumofilc]

Sama lodka halasu nie czyni a taki wlasnie jest temat tego watku...

 

Odnosnie tego co zostalo do tematu zasadniczego...dorzucone to kilka razy rozmawialismy i zdaje sie, ze wyszlo nam, ze najlepiej zakazac w ogole wszystkiego na danej wodzie, wtedy nie bedzie klopotu z egzekwowaniem...

Co do silnikow tzw. ekologicznych to nie sa one tak bardzo ekologiczne - produkcja baterii i pozniej ich utylizacja....a nowoczesna spalina utrzymywana w dobrym stanie tech. powoduje porownywalne zanieczyszczenie co silnik elektryczny.

 

Gumo

[patu]

...dlatego Niemcy w byłym DDRowie na niektórych jeziorach wprowadzili zakaz pływania na silnikach...tylko wiosła...

[Gumofilc]

Tez juz bylo tu walkowane...

 

Przykladowo na kilkuhektarowym jeziorku ma to racje bytu, na otwartej wodzie, gdzie jak dmuchnie to sie nie wroci do brzegu juz nie...albo dajmy na to na szybko plynacej rzece.

W celu ochrony mozna wydzielic strefy do szybkiego plywania albo jak sie woda nie nadaje do tego wprowadzac limity wielkosci silnikow/ predkosci plywania...itp..itd

 

Gumo

[makamba]

Łażę sobie ostatniej niedzieli po targach w Eiland van Maurik , łażę a tu niespodzianka i widok , który pamiętam właśnie z forum ... 

A już myślałem ,że jedyny powiew polskości jaki tu znajdę to prawdziwa ekspansja wszelakich Jaksonów,Mikadów,Dragonów,Doradów i innych Polskich producentów , których produkty powoli lecz systematycznie zalewają tutejsze półki.

Chyba niedługo zacznę wozić sprzęty w odwrotnym kierunku  - PL -> NL.

 

     

 

       

 

 

 

 

[miramar69]

A ja i tak wolałbym to 

Edytowane 14 Września 2013 przez miramar69

[Krzysztof Kacprzak]

A ja to.... przynajmniej na ryby             

[kotwitz]

Jakie osiągi na tej 40-ce uzyskałeś?

[Gość Horn]

Krzysztof, mam nadzieję że nie uprzykrzę Tobie życia jak zadam kilka pytań natury technicznej ( taka ciekawska osoba ze mnie) 

Jak wygląda plan laminowania w nowym fox-ie? 

Bo tak patrząc jak zakładasz silnik 40-konny do łodzi co wnioskuję była przeznaczona na 30KM przy wadze 185kg na dodatek z tak płaskim dnem ( bo na moje oko z Twojej strony internetowej oglądając filmik z modelem to jest około 9stopni) oraz nie widze jakiś wzmacniaczy denka jest bardzo odważnym posunięciem   

Czy chodząc po pokładnie nie jest on miękki? Nie widze tam ani herex-u, ani airex-i czy corematu, a nie wierzę że pianka usztywni dno.    Ja wiem, że to wszystko podnosi koszty...... 

 

I jeszcze raz mówię - to jest ciekawość 

Pozdrawiam

[kotwitz]

Ja tak na szybko spróbuję za Pana Krzysztofa w kwestii silnika odpowiedzieć. Otóż Yamaha 40 różni się od 30 tylko mocą, waga silnika jest taka sama, a różnica mocy, która mogłaby zaszkodzić łódce (choć nie wiem w jaki sposób ) dla tej łodzi w tym przypadku jest nieznaczna, mała. Z resztą, chyba każdy producent robi pawęż na łódce z zapasem (wytrzymałości) choćby 30% i większość danych dotyczących mocy silnika odnosi się do wagi silnika (w przypadku 30 hp jest to około 100 kg). Swoją drogą ciekaw jestem dlaczego reklamując swoją łódkę (horn) napisał Pan, że nie zaleca montażu silnika większego niż 30 hp, czyżby pawęż była "skromna"? Na swojej łódce (romana 430 polmir) założony mam motor 50 hp (ale 80 kg wagi) i nic złego się nie dzieje, nie ma żadnych rys czy pęknięć, nie zauważyłem nic niepokojącego.
Proszę mnie poprawić jeśli się mylę

Edytowane 28 Września 2013 przez kotwitz

[Gość Horn]

......... nie zaleca montażu silnika większego niż 30 hp, czyżby pawęż była "skromna"

 

Pawęż w mojej łodzi wytrzyma nawet silnik 60 konny, jednak nie o to tutaj chodzi. Zrobiłem taką pawęż jako skutek uboczny robiąc pawęż z myślą tłumiącej wszelkie wibracje od silników 2-cylindrowych ( w tej klasie jest ich przewaga). A dlaczego nie polecam większego jak 30KM?, na 20KM yamahy łodzią osiągam na GPS-ie sam prędkość 50-51km/h, na 30KM prędkość jest większa o 10km/h. Jak na łódź tej wielkości jest to olbrzymia pędkość i uznaję ją za bezpieczną nawet dla niewprawionego sternika ( przy maksymalnej prędkości daje się wykonać nagły maksymalny zwrot zachowując się w pełni bezpiecznie, jak też bez obciążenia/z obciążeniem na takim silniku bardzo dobrze wybiera fale). W przypadku większego silnika będzie po prostu za szybka dla niedoświadczonego sternika.

Romana jest solidną starą konstrukcją, ale nie jest aż tak szybka ( ma zdecydowanie większe opory hydrodynamiczne).

Pozdrawiam

PS. odnośnie 50KM w Pana romanie- jest zdecydowanie za bogato ; proszę założyć zrywkę, kamizelkę ratunkową i przy maksymalnym skręcie w prawo dać maksymalny gaz i spróbować wykonać zwrot o 360stopni- efekt będzie taki, że przewróci Pan łódkę.

 

I jeszcze jedno - riverfox patrząc na ostatni filmik o wiele ładniej pływa na 20KM niż na 40KM ( trym mocno w dole aby nie skakał - widoczne cały czas "firanki za silnikiem").   

Edytowane 29 Września 2013 przez Horn

[Krzysztof Kacprzak]

To jest tak;    Na kadłubie jest 6 warstw ...z tego dwie to tkaniny jednokierunkowe + redany podłużne i poprzeczne , a na pawęży 13 + wzmocnienia. Jest jeszcze ruszt pod podłogą i pianka która to właśnie najbardziej usztywnia to wszystko. Ponadto sposób sklejania pokładu z kadłubem jest taki, że jest to nie tylko sklejone i znitowane ale jeszcze przylaminowane.

Łódka ma badania CE na 40 koni i spokojnie taki silnik wytrzymuje ...ale to nie jest łodź do ciągania narciarzy itp tylko na ryby i uważam,że 30 koni wystarczy.( na tabliczce znamionowej ma 29,5kw) ...i jak wyżej  "W przypadku większego silnika będzie po prostu za szybka dla niedoświadczonego sternika.""

9 stopni ma riverfox 390 (ten filmik z produkcji) a tu jest 12....i to na nasze fale wystarczy .

Odnośnie firanek ...to faktycznie trzeba było podnieś silnik na trymie ...no i klient uparł się, żeby przetworniki echosondy powiesić z tyłu a nie wlminowywać w kadłub ...bo zależało mu na odczytach temperatury wody i one też broją.

Na śrubie 12 cali było ok 53 km/h ale bałem się dłużej bo silnik jeszcze nie do końca dotarty.

Na 20 koniach samemu 33 km/h w 2 osoby 29. Silnik jest trochę skręcony ( wykręca max 5200 obrotów) na gażniku ..bo to na wypożyczalni i skoda żeby pływali na maxa.

 

P.s.

A ośrodek na Ebro ....super wypas , polecam     www.luxury-fishing.com      i mówią po polsku

[Gość Horn]

Dzięki za szybką odpowiedź ale jeszcze bardziej mnie zaciekawiłeś w związku z : 

 

...dwie to tkaniny jednokierunkowe...

 

W których miejscach?? Z czego to wynika? Modelowaliście to jakoś w MES-ie? 

Bo ogólnie tkanina 1 kierunkowa daje olbrzymią wytrzymałość rzędu kilkunastu razy większą wzdłuż włókien niż prostopadle do nich ( tutaj nie ma praktycznie żadnej wytrzymałości). Tkaniny 1 kierunkowe często są stosowane np. w dźwigarach skrzydeł gdzie 95% natężeń jest przewidywalnych rozciągających. Na kadłubie łodzi ma to charakter stochastyczny i tak naprawdę trudno jest przewidzieć rodzaj i kierunek naprężeń. Ja stosuję tkaninę 4-kierunkową ( 0;-45;+45;90 stopni ułożenia włókien) minimalizując w ten sposób ryzyko niespodzianek ( np. spotkanie z przeszkodą). 

Jeżeli to nie tajemnica to na materiałach jakiej firmy pracujecie?

Chyba, że wolisz aby to przeszło na PW. Osobiście jestem poglądu iż producenci powinni się wymieniać doświadczeniami i ciągle podnosić jakość. I tak uważam, że nasze łodzie są bardzo wysokiej jakości. Natomiast powinniśmy niszczyć manufakturę tzw. garażowców i kopiarzy co tworzą produkty niebezpieczne o zaniżonej cenie. Później widzi się w ogłoszeniach łódź nową 4,3metrową za 4,5tys zł... już sama cena mnie w takim przypadku przeraża.... ale jak to mówią CCC – Cena Czyni Cuda, osobiście bałbym się chodzić po takiej łodzi nawet na przyczepie 

Edytowane 30 Września 2013 przez Horn

[Krzysztof Kacprzak]

Sorry ...ale byłem trochę niedokładny. To nie są tkaniny tylko maty jednokierunkowe szyte. Jedna wzdłuż druga w poprzek. Przy takiej wielkości (małości) kadłuba nikt nie będzie się bawił w modelowanie MES.   Obliczenia zrobione nawet za pomocą zaawansowanych programów są w pewnym sensie tylko naszymi pobożnymi życzeniami i obliczeniami szacunkowymi.bo tak naprawdę nikt nie opracował idealnego modelu falowania i to woda jest stochastyczna a układ sił  działających na kadłub jest bardzo zmienny...tak, że jak się to wszystko policzy to potem trzeba się zastanowić co te wszystkie obliczenie mówią

Przy tak małych jednostkach potrzebne właściwości mechaniczne... te z obliczenia są mniejsze niż wynikające z przepisów minimalne masy zbrojenia we wszystkich częściach poszycia łodzi....nawet przy użyciu tylko zwykłych mat i ok 30% wartości zbrojenia. Ponadto przy zbrojeniu mieszanym (maty, tkaniny i jednokierunkowe) trzeba się zmieścić w normach co przy zastosowaniu grubszych tkanin może być niemożliwe ...czyli łatwo przesadzić z ilością tkanin w stosunku do mat...co nie jest dobrym rozwiązaniem.  Podobnie ma się to do materiałów przekładkowych. Zewnętrzna wartość zbrojenia laminatu na przekładce musi wynosić min 360 g/m2 x pierwiastek z długości kadłuba w linii wodnej ...co dla uproszczenia w łodzi 4 metrowej wynosi 700 g/m2 ...do tego druga strona też 700 i wychodzi na to, że same same okładki dają 1400 g/m2 ...a norma  minimalna dla łodzi 4 metrowej wynosi dla burt 1420 a na dno 1745 g/m2 ...czyli zastosowanie przekładni choćby 3 mm corematu trochę jest bez sensu....chyba, że robimy większą łódź.

Wykonanie kadłuba bez prób wytrzymałościowych jest zgodne z normą pod warunkiem zastosowania poszycia ze zbrojeniem o 15% większym i usztywnieniach o 10%.

A odnośnie łodzi 4,3 m za 4,5 tyś zł ...to nie przeraża mnie cena, tylko waga tych "jednostek" ...bo jak łódka  4m waży 100 kg to całe  powyższe moje pisanie odnośnie norm i grubości poszyć można sobie wsadzić w D...

  Miałem kilka takich telefonów, żeby zrobić łódkę 390 cm z wagą nie więcej niż 80 kg i najlepiej pod silnik 25 koni i wyporności pół tony.

   Jasne ,że się da : tkaniny węglowe i aramidowe +żywica epoksydowa+infuzja i jest ( z wyliczeń wyszło poniżej 70 kg) tylko cena..... to by chyba wyszło ze 30 tyś zł....a klienci chcieli z poliestru za 2 tyś.

[francisco scaramanga]

Fajna łódeczka. Trzeba przyznać, że wykonawca / projektant / producent uwzględnił wiele potrzeb wędkarskich.

Gdybym nie miał jeszcze laminaciaka na pewno zastanowiłbym się nad tym produktem poważnie.

 

Jednak następna łódka będzie zza wielkiej wody.

 

[janih]

Panie Krzysztofie czy będzie Pan na targach WiW w Warszawie 2014 ? czy jest szansa obadać 420c tam?

[Krzysztof Kacprzak]

Odpowiem na kilka pytań z tego tematu:

Lakefox 320 pływa w ślizgu na 9,9 (210cc, 4T) z 2 osobami max 200 kg...

Riverfox420 pływa na 20 koniach 4T w ślizgu z full wypasem(akumulatory, silnik dziobowy, kotwice, paliwo) z 1 osoba 100 kg ok  33 km/h a w 2 osoby ok 29 km/h

Na targach WiW raczej będę ...czyli raczej na pewno.

 

[Krzysztof Kacprzak]

To zrobiłem takie coś po taniości ...i nawet fajnie się z tego łowi

 

Edytowane 16 Grudnia 2013 przez Krzysztof Kacprzak

[janih]

jako ze wlasnie dostalem info na temat nowego dodatku do RF420C podziele sie z wami - mam nadzieje ze Pan Krzysztof sie nie obrazi

 

 

coraz bardziej idealna jak dla mnie!

 

 

[rd1_68]

Faktycznie coraz bliższa ideału .

[PiernikTorunski]

River Fox 390 najlepsza na jakiej miałem przyjemność dzięki uprzejmości mojego kolegi Pawła popływać na jeziorze i Rzece Wiśle, mimo iż w swojej mam wyższe burty a od p.Krzysztofa River ma krótsze nie ma obawy ze cos nam wleci do łódki, polecam, pzdr.

[Krzysztof Kacprzak]

Panie Krzysztofie czy będzie Pan na targach WiW w Warszawie 2014 ? czy jest szansa obadać 420c tam?

Będę na targach Wiatr i Woda   Zaczynają się w czwartek 3.04.2014 na stadionie narodowym w Warszawie.  Stoisko F12.

Można  pooglądać , pomacać, pochodzić (szkoda że nie popływać) itp.   Zapraszam do niedzieli 6.04

[Gumofilc]

To jest ciekawa wiadomosc dla wedkarzy a nawet niewedkarzy. Ta impreza odbywa sie w Wwie juz od ladnych paru lat i mozna tam obejrzec łódki, ŁÓDKI i nietylkołódki. Mysle, ze kazdy motorowodniak i przyszly motorowodniak nie powinien tego odpuscic.

 

Gumo