Maniek Hunter Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 Wieści na gorąco z Gryt .... cały dzień 8 chłopa bez brania. Dramat. Chyba jutro poszukamy śledzi... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 Wieści na gorąco z Gryt .... cały dzień 8 chłopa bez brania. Dramat. Chyba jutro poszukamy śledzi... Czy wasze przynęty na pewno lądują w wodzie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czechofil Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 Tydzień temu ekipa polapal ładnie. Lapali plytko do 2m. Wyjechało sporo szczupaka w tym 3 metry. Czekamy na zmianę pogody. Nie ma siły. I jak leci? Coś się poprawiło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek Hunter Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 Czy wasze przynęty na pewno lądują w wodzie?Jutro za Twoją radą spróbujemy wrzucić je do wody. Może to coś pomoże. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 Kumple są 400km od Karlskrony w sobotę temp.wody 17 dziś 21,5 stopnia.Lowia pojedyncze,małe ryby. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rraptor Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 @Czechofil, woda ociepla się. Echo pokazuje juz koło 18 stopni. Łapiemy pojedyncze ryby. Największe 71 cm, 83 cm 86 cm. Udało sie trafić okonia 45 cm. Większość ryb z trolla z wody 5 m. Ogólnie bardzo słabo jest. W zatokach nie mamy niemal żadnego brania. Jutro ostatni dzień. Jezioro to Lang Rosten. Pozdrawiamy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 6 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 Wieści na gorąco z Gryt .... cały dzień 8 chłopa bez brania. Dramat. Chyba jutro poszukamy śledzi...Wiem, że siedząc przed kompem człowiek "mądry"....ale serio aż nieprawdopodobne, że można taki wp***dol obskakiwać...pisząc cały dzień ile godzin na wodzie masz na myśli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xenon Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Dlatego ja sobie powiedziałem że do Szwecji nigdy w życiu nie pojadę na wczesną wiosnę a teraz nawet i późną.Dostałem taki sam wp....l jak koledzy wyżej.A to pogoda albo tarło itp.Współczuję 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jose Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Wierzę kolegom, że jest słabo. Jeżdżę ja, jeżdżą koledzy, były ekipy miejscowych na szkierach i powiem jedno: nie pamiętam tak fatalnej - pod względem wędkarskim - wiosny w południowej Szwecji, a mieszkam tutaj 20 lat. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smwrc Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Dlatego ja sobie powiedziałem że do Szwecji nigdy w życiu nie pojadę na wczesną wiosnę a teraz nawet i późną.Dostałem taki sam wp....l jak koledzy wyżej.A to pogoda albo tarło itp.Współczuję święte słowa, całkowicie się zgadzam z kolegą, 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Winne pewnie załamanie pogody z przełomu kwietnia i maja. Jeśli się doda, że zbiegło się ono w wielu miejscach z tarłem, a huśtawka zmian temperatury wody namąciła rybom w głowach, trudno się dziwić wynikom. Szczególnie w słonej wodzie. Jeziora okazały się łaskawsze, choć nie wszędzie. Uprzywilejowani są tubylcy, którzy nie muszą pół roku wcześniej klepać wyjazdu. U nas loteria. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Panowie ok - wszystko jasne jest w jakiś sposób do wytłumaczenia. Sam nie raz - a jeżdżę od 15 lat - miałem ogromne problemy i obskakiwałem wpierdol....jednak wciąż mówimy o: Szwecja / 8 osób / cały dzień / brak brania.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek Hunter Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Poranek od 4.00 do 9.00 w zatokach bez brania. W porcie 1 jaź 25 cm na obrotówkę. Masakra. Nigdy więcej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 (edytowane) Poranek od 4.00 do 9.00 w zatokach bez brania. W porcie 1 jaź 25 cm na obrotówkę. Masakra. Nigdy więcej.Nigdy nie łowiłem w szkierach (w SE tylko na jeziorach) ale zatoki w czerwcu to już chyba stanowczo za późno. Poszukałbym jakiś głębokich górek kamienistych, jeśli takie występują. Edytowane 7 Czerwca 2019 przez rower26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu.Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji tu w kraju, na pierwszym lepszym jeziorze pod 3miastem. O SE nie wspomnę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawitogdy Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu.A ja sobie wyobrażam. A nawet przypominam. Tak chyba ze dwa lata temu. Dosłownie kilka ryb przez tydzień w 4 osoby. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszGD Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji tu w kraju, na pierwszym lepszym jeziorze pod 3miastem. O SE nie wspomnę.A ja sobie wyobrażam, wystarczy pojechać na Żarnowiec, zrobienie tam zera jest bardzo łatwe i bardzo prawdopodobne :-) 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jose Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu. Ale dokładnie jakiej sytuacji sobie nie wyobrażasz? Bo dla mnie jedna ryba w jedno popołudnie po pracy, to jest właśnie "taka" sytuacja. Byłeś w tym roku? Jak wspomniałem, ten rok jest wyjątkowy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 (edytowane) Takie sytuacje będą coraz częstsze, niestety ryb nie przybywa, a raczej ubywa i dotyczy to całego świata. Nawet w Patagonii kolega mi mówił że na pewnym jeziorku na którym zawsze łowiło się dużo i duże w tym roku przez dwa tygodnie koczowała jakaś rodzinka lokalesów i było bardzo słabo. Jeziorko duże nie jest do obskoczenia w jeden dzień, przez dwa tygodnie można na nim zrobić mega rzeź. Na Andamanach słyszałem że GT w tym roku słabo wychodziły do popperów i sticków a brały na jiga. Mimo że są to nauczyły się że poppery są niejadalne. Kiedyś jechało się tam jak po swoje, teraz już to takie pewne nie jest. W Nepalu w ubiegłym roku z mahseerami też nie było szału. Powód? Przecwelona rzeka przez inne ekipy bo nepalczycy zaczęli robić międzynarodowy biznes i rozpowszechnili rzekę która była trzymana w tajemnicy. Takich przykładów moża mnożyć.Moim zdaniem w perspektywie czasu obronią się jedynie duże wody i tam gdzie jest trudny dojazd czyli daleko, a co za tym idzie drogo. Tam gdzie jest blisko i tanio ryb będzie coraz mniej. Przykładem jest południowa Szwecja, coraz częściej ekipy zaliczają tam wtopy, albo jest zimna wiosna, albo za ciepła wiosna, ryba nie żeruje itp. 15 lat temu takich sytuacji nie było, wyjazd bez metra był wyjazdem nieudanym. Dwa lata z rzędu marna wiosna w Szwecji to już powinno dawać do myślenia. Edytowane 7 Czerwca 2019 przez wujek 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Trudno się z jankiem nie zgodzić. Nawet jeśli nie chodzi o przetrzebienie wody w sensie fizycznym, bo w większości szwedzkich wód ten problem nie występuje. Przebłyszczenie i "uczenie" sie przez ryby wywołane pesją wędkarską robią swoje. Nadchodzi czas prywatnie zorganizowanych wypraw na wody dotychczas nie odwiedzane. Oczywiście biura nie padną, ale nie należałoby sie spodziewać fajerwerków jesli chodzi o wyniki. Cały czas jest w Polsce masa spinningistów marząca o przekroczeniu magicznego metra. Szybciej to osiągną wyjeżdżając na tygodniowy turnus do Skandynawii, niż jeżdżąc po Polsce wte i we wte. Ci, którzy zagladając na północ od lat mają pozaliczane świetnie wyjazdy chcieliby więcej. I tu jest problem, bo o lepsze wyniki coraz trudniej. I tych czeka wędrówka do góry palcem po mapie, być może własny ponton czy łódka i okazja do spotkania renifera. Postęp i dobrobyt zmuszają do szukania nowych wyzwań. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 (edytowane) Wieści na gorąco z Gryt .... cały dzień 8 chłopa bez brania. Dramat. Chyba jutro poszukamy śledzi... Takiej.Nie byłem w tym roku, nie łowię na szkierach. W tym roku startuję 26.06. Edytowane 7 Czerwca 2019 przez krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 (edytowane) Kumple są 400km od Karlskrony w sobotę temp.wody 17 dziś 21,5 stopnia.Lowia pojedyncze,małe ryby.Panowie przepraszam ,koledzy sa 200km od portu. na Jutern. Edytowane 7 Czerwca 2019 przez Darek64 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 A ja sobie wyobrażam, wystarczy pojechać na Żarnowiec, zrobienie tam zera jest bardzo łatwe i bardzo prawdopodobne :-)Może i tak, ale w 8 osób trzeba by było mimo wszystko moocno się postarać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 7 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2019 Panowie przepraszam ,koledzy sa 200km od portu. na Jutern.Darek,na "tym" Juttern? I Ty nie odradziłeś ???? Próbowali w nocy "wiadomo gdzie"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.