Skocz do zawartości

Szwecja


yglo

Rekomendowane odpowiedzi

To gratulacje za udane polowy .Ja niestety dobrych wspomnien nie mam .To byly najgorsze dwa tygodnie w mojej wédkarskiej przygodzie .Pomimo tego juz mam zarezerwowane we wrzesniu dwa tygodnie na nastépny rok .Teraz szukam jeszcze cos na wiosné .Oczywiscie tez dwa tygodnie .

Te dwa tygodnie samotnosci i niemocy daly mi solidnie w kosc .

Ja już odliczam dni do przyszłorocznego wyjazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz tegoroczny dwutygodniowy wypad do Szwecji okazał się jednym z najlepszych od kilkunastu lat. W pierwszym tygodniu, przy silnym wietrze i zacinającym deszczu, sandacze brały jak w amoku praktycznie na każdej miejscówce. Drugi tydzień nie był już tak rewelacyjny, jednak dało się połowić. Żeby złowić taką ilość ryb na Turawie będę potrzebował kilku lat. Film przedstawia drugi tydzień pobytu.https://youtu.be/t0zRdDg9Zec

Fajny filmik. A szczupaki to ma się rozumieć przyłowy? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wróciłem wczoraj ze szkierów (rejon Blekinge). Złowiłem 228 szczupaków. Najlepszy był poniedziałek: 63 szt. w tym dwie rybki 100+, trzy ryby 90+ (96,94,90), jedna 89 dwie 88 .. i mniejsze. Był też dzień (czwartek) z 53 szt. szczupaka, ale i taki gdzie złowiłem tylko 8 szt. Oprócz metrówek rybek >90 cm było 5 szt., pod 30 szt. rybek >80 cm. Wyjazd udany.

 

1jpg_qqnxwxn.jpg

 

2jpg_qqnxwxe.jpg

 

3jpg_qqnxwxw.jpg

 

4jpg_qqnxwxs.jpg

 

5jpg_qqnxwxa.jpg

 

6jpg_qqnxwxq.jpg

 

7jpg_qqnxwnp.jpg

 

8jpg_qqnxwnr.jpg

 

9jpg_qqnxwnx.jpg
Miałem kilka takich momentów (gdy żerowały na maksa), że chciałem żeby trochę dały odpocząć ;) Odnośnie konkretów. Temperatura wody oscylowała cały czas w okolicach 16 stopni w zatokach gdzie łowiłem. Większość ryb z zatoki płytkiej (szczupaka złowiłem nawet w miejscu gdzie było tyle wody, że można było wyjść w kaloszach). Ale np. obławianie wyspy (zakotwiczony na pięciu metrach) też dawało szczupaki, aczkolwiek łowienie na masową skalę to znalezienie zatoki ze szczupakami (płytka woda) .. a później w tej zatoce jeszcze konkretnego miejsca (brzegu). Wiadomo, że szuka się nawietrznych, ale wiatr warto obserwować bo czasami wszystka ryba jest w kierunku przeciwnym, bo przez tydzień przed nami np. ostro tam wiało i wymiotło tam cała rybę a przecież w jeden dzień całe stado się nie przemieście z jednej strony na drugą. Ja generalnie jak już znalazłem miejsce (w moim przypadku było to ok 400 metrów nawietrznego brzegu) to potrafiłem się w takim miejscu kręcić i pół dnia, na jednym ustawieniu stać i pół godziny .... a ryby cały czas wychodziły. Kolega który był przede mną z jednej miejscówki (woda do kolan; z obszarami gdzie więcej piasku jak ziela) złowił 38 szt. Czyli ryby są pogrupowane. Co bym mógł jeszcze doradzić? Przynęty: ja łowiłem małymi gumami (12-13cm) kolor biały - gruby twister. Lekko zbrojąc maks 8 gr (w większości główki 5 i 6 gr, często też 3 gr. a w niektórych przypadkach na samych hakach). Ponad 150 ryb na to wyjechało. Reszta na obrotówkę 5'. Nią łowiłem gdy bardzo mocno wiało - ja musiałem rzucać prostopadle do brzegu, łowienie na gumę dawało takie same ilości brań, ale przez wybrzuszenia plecionki znacznie gorszy odsetek ryb zaciętych, obrotówka za to zawsze powoduje wystarczające napięcie linki i rzadko się nie zapinają. Generalnie koledzy co łowili na większe przynęty mieli znacznie mniej brań, a np. na obrotówkę złowiłem szczupaka 95 cm. Myślę (to moja osobista opinia - może błędna), że rozmiar przynęty ma marginalne znacznie (w przeciwieństwie do jej pracy i wiadomo "techniki prowadzenia") .. w takiej płytkiej wodzie jak szczupak stoi na braniu, na agresorze .. on tam za bardzo nikomu/niczemu nie przepuści. Brania były mocne, jak ryba nie trafiała to poprawiała, w kilku przypadkach kilka razy poprawiała i uderzyła przy samej burcie gdy już "ósemkowałem" bo nie było gdzie "ciągnąć". Crook życzę wam wiatru i braku słońca, bo to kluczowe dwa warunki. Ze słońcem to jeszcze różnie, ale mnie np. w piątek rano (wiatr 4Bft) ryby brały jedna za drugą do momentu gdy wyszło słońce .. i jakbym się przeniósł na łowisko PZW ;)
Dodam jeszcze, że u kolegów sprawdzały się małe jerki. Dużo ryb na nie złowili.

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wróciłem wczoraj ze szkierów (rejon Blekinge). Złowiłem 228 szczupaków. Najlepszy był poniedziałek: 63 szt. w tym dwie rybki 100+, trzy ryby 90+ (96,94,90), jedna 89 dwie 88 .. i mniejsze. Był też dzień (czwartek) z 53 szt. szczupaka, ale i taki gdzie złowiłem tylko 8 szt. Oprócz metrówek rybek >90 cm było 5 szt., pod 30 szt. rybek >80 cm. Wyjazd udany.

Ręce bolą po takiej ilości ?:D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wróciłem wczoraj ze szkierów (rejon Blekinge). Złowiłem 228 szczupaków. Najlepszy był poniedziałek: 63 szt. w tym dwie rybki 100+, trzy ryby 90+ (96,94,90), jedna 89 dwie 88 .. i mniejsze. Był też dzień (czwartek) z 53 szt. szczupaka, ale i taki gdzie złowiłem tylko 8 szt. Oprócz metrówek rybek >90 cm było 5 szt., pod 30 szt. rybek >80 cm. Wyjazd udany.

 

Gratulacje! Napisz proszę coś więcej o okolicznościach połowu: temperatura wody, wiatr, charakterystyka miejscówek (były jakieś, które szczególnie przyciągały ryby, np. bardziej zatoki płytkie / głębsze, czy płytkie / głębokie okolce wysp, kamiennych raf?).

 

W tym tygodniu będziemy w okolicach Karlskrony od czwartku do niedzieli i takie info będzie na wagę złota :)

Edytowane przez croock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że szuka się nawietrznych, ale wiatr warto obserwować bo czasami wszystka ryba jest w kierunku przeciwnym, bo przez tydzień przed nami np. ostro tam wiało i wymiotło tam cała rybę a przecież w jeden dzień całe stado się nie przemieście z jednej strony na drugą. Ja generalnie jak już znalazłem miejsce (w moim przypadku było to ok 400 metrów nawietrznego brzegu) to potrafiłem się w takim miejscu kręcić i pół dnia, na jednym ustawieniu stać i pół godziny .... a ryby cały czas wychodziły. Kolega który był przede mną z jednej miejscówki (woda do kolan; z obszarami gdzie więcej piasku jak ziela) złowił 38 szt......Co bym mógł jeszcze doradzić? Przynęty: ja łowiłem małymi gumami (12-13cm) kolor biały - gruby twister. Lekko zbrojąc maks 8 gr (w większości główki 5 i 6 gr, często też 3 gr. a w niektórych przypadkach na samych hakach). Ponad 150 ryb na to wyjechało. 

Jako wielce dociekliwy, ichtiologiczny maniak gatunku Esox Lucius od ponad 40 lat, z wielką przyjemnością czytam takie opisy jak Twój ! Piszesz mądrze, z sensem i bez ściemy. Jakbym czytał analizy gatunkowe z IRŚ.

Ja miałem wiele lat temu podobny, późno-majowy wypad do Finlandii, okolice Turku, dziesiątki tysięcy wysp i wysepek dookoła.

Pierwsze dwa dni, totalne zagubienie i to będąc w posiadaniu batymetrii najbliższych obszarów. Dopiero trzeciego dnia woda się otworzyła i płycizny do 2 metrów obdarzyły pięknymi głodomorami. Nasz Gospodarz Markku Lindroos powiedział, że 8 dni przed Naszym przyjazdem szkiery były pod lodem. To mi natychmiast uświadomiło pewną zależność i schemat żerowania. Łowiliśmy bardzo grubo i szczupaki reagowały atakiem po pierwszych 10m prowadzenia przynęty. Jak zawsze nawietrzne brzegi niezliczonych wysepek punktowały !

 

Tutaj szaleliśmy

https://www.meripesa.com/en/

Edytowane przez petrus33
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To były najgorsze dwa tygodnie w mojej wędkarskiej przygodzie....mam zarezerwowane we wrześniu dwa tygodnie na następny rok.

Teraz szukam jeszcze coś na wiosnę. Oczywiście tez dwa tygodnie .

Te dwa tygodnie samotności i niemocy dały mi solidnie w kość.

Wielki Allahu.....spraw, abym przekonał Krzysztofa do wyjazdu w połowie października.

Koledzy po kiju pomóżcie mi w tym....proszę, wręcz błagam.....przekonajcie Go !

 

Popatrz na temperatury w najbliższych dwóch tygodniach (do 20/10), w okolicach jeziora Hjälmaren, tam, gdzie byłeś Krzysiu i pomyśl, dlaczego lepiej jechać tam pod koniec października, a nawet w listopadzie....

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html?tx_mgcityweatherstatic_pi4%5Bp%5D=1

 

Pozdrawiam  B)

Edytowane przez petrus33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki Allahu.....spraw, abym przekonał Krzysztofa do wyjazdu w połowie października.

Koledzy po kiju pomóżcie mi w tym....proszę, wręcz błagam.....przekonajcie Go !

 

Popatrz na temperatury w najbliższych dwóch tygodniach (do 20/10), w okolicach jeziora Hjälmaren, tam, gdzie byłeś Krzysiu i pomyśl, dlaczego lepiej jechać tam pod koniec października, a nawet w listopadzie....

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html?tx_mgcityweatherstatic_pi4%5Bp%5D=1

 

Pozdrawiam B)

Na jaki gatunek się nastawiasz?

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki Allahu.....spraw, abym przekonał Krzysztofa do wyjazdu w połowie października.

Koledzy po kiju pomóżcie mi w tym....proszę, wręcz błagam.....przekonajcie Go !

 

Popatrz na temperatury w najbliższych dwóch tygodniach (do 20/10), w okolicach jeziora Hjälmaren, tam, gdzie byłeś Krzysiu i pomyśl, dlaczego lepiej jechać tam pod koniec października, a nawet w listopadzie....

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html?tx_mgcityweatherstatic_pi4%5Bp%5D=1

 

Pozdrawiam  B)

Drogi kolego nie ma takiej opcji .W Pazdzierniku mogá brac i krokodyle a i tak nie pojadé .Moje pory na wszelkie wyprawy to wiosna i jesien .Juz raz tobie pisalem ze ja jadé nie na rekordy a na wypoczynek powiázany z wédkowaniem .Nie wiem nawet czy bédé mial ochoté po ostatnim razie cokolwiek organizowac .A allaha nie pros bo znasz mnie i wiesz ze zadne bajki mnie nie interesujá.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako wielce dociekliwy, ichtiologiczny maniak gatunku Esox Lucius od ponad 40 lat, z wielką przyjemnością czytam takie opisy jak Twój ! Piszesz mądrze, z sensem i bez ściemy. Jakbym czytał analizy gatunkowe z IRŚ.

Ja miałem wiele lat temu podobny, późno-majowy wypad do Finlandii, okolice Turku, dziesiątki tysięcy wysp i wysepek dookoła.

Pierwsze dwa dni, totalne zagubienie i to będąc w posiadaniu batymetrii najbliższych obszarów. Dopiero trzeciego dnia woda się otworzyła i płycizny do 2 metrów obdarzyły pięknymi głodomorami. Nasz Gospodarz Markku Lindroos powiedział, że 8 dni przed Naszym przyjazdem szkiery były pod lodem. To mi natychmiast uświadomiło pewną zależność i schemat żerowania. Łowiliśmy bardzo grubo i szczupaki reagowały atakiem po pierwszych 10m prowadzenia przynęty. Jak zawsze nawietrzne brzegi niezliczonych wysepek punktowały !

 

Tutaj szaleliśmy

https://www.meripesa.com/en/

Pokazujesz foty ogólno dostépne w sieci ,ale ciebie na nich nie widac .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wielki Allahu.....spraw, abym przekonał Krzysztofa do wyjazdu w połowie października.

Koledzy po kiju pomóżcie mi w tym....proszę, wręcz błagam.....przekonajcie Go !

 

Popatrz na temperatury w najbliższych dwóch tygodniach (do 20/10), w okolicach jeziora Hjälmaren, tam, gdzie byłeś Krzysiu i pomyśl, dlaczego lepiej jechać tam pod koniec października, a nawet w listopadzie....

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/946X1021/orebro.html?tx_mgcityweatherstatic_pi4%5Bp%5D=1

 

Pozdrawiam  B)

Drogi kolego nie ma takiej opcji .W Pazdzierniku mogá brac i krokodyle a i tak nie pojadé .Moje pory na wszelkie wyprawy to wiosna i jesien .Juz raz tobie pisalem ze ja jadé nie na rekordy a na wypoczynek powiázany z wédkowaniem .Nie wiem nawet czy bédé mial ochoté po ostatnim razie cokolwiek organizowac .A allaha nie pros bo znasz mnie i wiesz ze zadne bajki mnie nie interesujá.

 

Zarezerwowałeś, ale nie organizujesz, czyli w przyszłym roku znowu jedziesz sam?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarezerwowałeś, ale nie organizujesz, czyli w przyszłym roku znowu jedziesz sam?

niekoniecznie sam ,ale nie o wszystkim muszé pisac.Mam rózne opcje ale jedno jest pewne ze jezeli jednak ktos bédzie chcial jechac to zaliczka jest obowiázkowa .Nie zamierzam nikogo szukac ,jezeli ktos bédzie chcial do Szwecji jechac to sam mnie znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysztof....piszesz:

 

"Drogi kolego nie ma takiej opcji .W Pazdzierniku mogá brac i krokodyle a i tak nie pojadé .Moje pory na wszelkie wyprawy to wiosna i jesien .Juz raz tobie pisalem ze ja jadé nie na rekordy a na wypoczynek powiázany z wédkowaniem .Nie wiem nawet czy bédé mial ochoté po ostatnim razie cokolwiek organizowac .A allaha nie pros bo znasz mnie i wiesz ze zadne bajki mnie nie interesujá"

 

Ale mnie także interesuje jesień, a październik, o ile mi wiadomo, właśnie do tej pory roku należy.

 

Ja także nie jadę po rekordy bo to już od dawna nie ten kierunek. Dzisiaj Szwecja to nie Eldorado jak 25 lat temu.

Jadę sobie pobyć na łonie skandynawskiej przyrody. Niestety wrześniowe wypady jak widać od kilku lat, nie dają szansy połowienia, o czym przekonałeś się kolejny już raz sam oraz wielu z Nas, którzy tam o tej porze byli. Klimat się zmienia i Skandynawia się ociepliła znacznie. Zimy są krótkie i łagodne (w Polsce w ogóle jej nie było)

Wrzesień nie jest dobrą porą na drapieżnika, tak naprawdę to jeszcze lato. 

 

Twoje rezerwacje, Twój wybór.

Nie pozostaje mi nic innego, jak je tylko uszanować.

Może koledzy, którzy regularnie odwiedzają Szwecję i posiadają bogaty bagaż doświadczeń, wytłumaczą Ci jakoś, dlaczego październik i listopad, to najlepszy okres na łowy gdziekolwiek. Na Narwii dopiero pojawiają się pierwsze ryby na kiju. We wtorek temperatura wody w rzece to ~ 17'C. Ryba nie żeruje w takiej zupie. Kolega był we wtorek i kolejny raz praktycznie NIC nie złowił. parę okonków około 20cm i to wszystko.

 

Doskonały ośrodek i setki km2 zróżnicowanej wody dookoła.

Szkiery Turku to potęga.

https://www.meripesa.com/en/

 

Jedynie daję Kolegom namiary na Finlandię.

Byłem tam i polecam wszystkim te tereny wędkarskie.

 

Pozdrawiam

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no przecież październik to już zima..a że spod lodu nie lubię łowić to październik odpada....

twój wybór ,dla mnie wrzesien a dla ciebie pazdziernik .Panowie bádzmy powazni ,przeciez ja nie napisalem ze pazdziernik to zly czas i ryby nie biorá .Ja w pazdzierniku nie chcé na ryby jechac i to wszystko .Nie trzeba mnie ani namawiac ani przekonywac .Najlepszy czas dla mnie to poczátek wrzesnia i tyle w temacie .Uszanujcie to do jasnej cholery i przestancie ciágle jakies uszczypliwosci tutaj sprzedawac .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w pazdzierniku nie chcé na ryby jechac i to wszystko.

Twój wybór Krzysiu, ale nie fajnie by było jakby Ci 4kg sandacz przygiął wędzisko ??

Masz na to znacznie większą szansę w póżniejszych miesiącach niż wrzesień. Gwarantuję Ci to !

Woda otwiera się tak naprawdę po pierwszych przymrozkach w nocy.

Przy 17" C nie masz na to szans....naprawdę.

 

PS

Za mną od początku roku chodzi Espanha !

Właśnie szukam bazy na tym unikalnym zbiorniku.

....część drugą także polecam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...