Skocz do zawartości

Szwecja


yglo

Rekomendowane odpowiedzi

Ja teraz jestem w Szwecji…

 

Ale jestem załamany :-(

 

I to nie chodzi o brak ryb.

My jesteśmy u prywatnej osoby. Kilka kilometrów jest tez baza jednej ze słynnych polskich firm organizujących wyprawy wędkarskie na literę E. Co tu się dzieje!!!??

Oni beretują wszystko. Szczupaki po 35 cm dostają w łeb. Sandaczowi nie odpuszczą. Między sobą już nie chwalą się wymiarami tylko ile fileta dzisiaj im wyszło. Info z przedwczoraj - „… złapaliśmy 19 Sandaczy i wyszło 8kg fileta…”.

Jak powiedziałem, że wzięliśmy jedną sztukę zandera na kolacje a resztę wypuszczamy, to patrzyli na nas jak na jakiś debili.

Rozumiem wziąć rybę, ale takie coś? Wstyd!!!

 

Rozmawiałem z miejscowymi Szwedami, są na nas Polaków wkur…, nie tylko na Polaków z resztą. Niemcy też robią swoje.

Szwedzi się w końcu wk... ia i przestaną wpuszczać to bydło tyle że ucierpią wtedy normalni. Ja dla tego unikam miejsc z biur podróży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie pamiętasz mogę Ci przypomnieć bo się widzieliśmy na wodzie .

Widziałem że za okoniem latacie, my akurat skupiliśmy się na szczupakach.

Gratulacje za wyniki.

Na privie możesz mi przypomnieć ;-)

Machaliśmy sobie, myśleliśmy że to Szwedzi na Scandice :-)

Dziękuję :-)

PS lepiej aby tam nie powstała baza wędkarska, która niejedną wodę wykończyła :-(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dumam, czy po ilości wpisów w tym watku można przypuszczać że Szwecja nie sypie rybami?

 

Biorą biora , cały tydzień w okolicach Amäl nad Vanern ładnie polowilismy. Szczupaki bez jakichś rekordów 90 trochę i 102 największa, okonie 40 - 45 największy. I sandaczy duze ilości ale max 70cm Edytowane przez highvoltage
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz jestem w Szwecji…

 

Ale jestem załamany

 

I to nie chodzi o brak ryb.

My jesteśmy u prywatnej osoby. Kilka kilometrów jest tez baza jednej ze słynnych polskich firm organizujących wyprawy wędkarskie na literę E. Co tu się dzieje!!!??

Oni beretują wszystko. Szczupaki po 35 cm dostają w łeb. Sandaczowi nie odpuszczą. Między sobą już nie chwalą się wymiarami tylko ile fileta dzisiaj im wyszło. Info z przedwczoraj - „… złapaliśmy 19 Sandaczy i wyszło 8kg fileta…”.

Jak powiedziałem, że wzięliśmy jedną sztukę zandera na kolacje a resztę wypuszczamy, to patrzyli na nas jak na jakiś debili.

Rozumiem wziąć rybę, ale takie coś? Wstyd!!!

 

Rozmawiałem z miejscowymi Szwedami, są na nas Polaków wkur…, nie tylko na Polaków z resztą. Niemcy też robią swoje.

Niestety taka jest smutna prawda.

Ale co tu się dziwić jak na swoich wodach w kraju tak samo się zachowują to czego oczekiwać na obcych.

 

Jak to mięsiarze mówią karta musi się zwrócić ????????

 

I nie wytłumaczysz CORMORANOM muszą być jakieś konsekwencje najlepiej duże kary finansowe to co najbardziej boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że Szwedzi są nieskomplikowani. Oni wprowadzają jakiś zakaz i zasady uważają, że każdy go będzie przestrzegał.
Jeśli pojawi się sytuacja, że ktoś nie przestrzega, to po którymś razie zamkną całkiem łowisko i mają z bani. W prostocie siła.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojecie o Szwedach strasznie sie zmienia gdy zamiast szczupakow, sandaczy czy okoni w gre wchodza ryby, które sa juz " good for eating" jak sieje, lipienie czy pstragi...

 

Jak tam ostatnio bylem czyli 3 lata temu jeden napalony " fish inspector" tlumaczy mi jak to na rzece gdzie lowimy nie mozna zabierac samic orringa, ja mu na to ze mnie to zupelnie nie interesuje, mam wywalone totalnie na ich przepisy i niech zdupcza do kajuty :) :) :) Ten, ze jak ubije jakas samice to Milicje na mnie nasle :) Sie tylko popatrzylem z jakas dziwna mina, poprosilem by nastepnym razem mi nie przerywal w pol zdaniu i dopowiedzialem ze ja i tak wszystkie wypuszczam wiec mam w d... e ich przepisy ktora plec mozna walnac w lep :) Smiechu bylo sporo :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływam na Navionicsie. Działa ale super dokładne nie są. Jak to w SE pomimo posiadania map trzeba bardzo uważać. Nie są dokładne i na niektórych jeziorach potrafi być spora różnica w poziomie wody, tak z dnia na dzień. Jedyne co jest dobrze wyznaczone to tory, na nich można śmiało cisnąć ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że nie można ufać mapom w 100%, szczególnie jeśli chodzi o skały pod powierzchnią. 30cm może zrobić różnicę...

Sam się przekonałem że zdecydowanie najdokładniejsze są szwedzkie aplikacje, ale one działają tylko na Szkierach i największych jeziorach.

Nie spodziewam się cudów, ale zawsze mapa daję jakieś wyobrażenie o nowej wodzie.

Chodziło mi raczej o to czy Navionics to jedyna słuszna opcja i czy mapy Garmin to to samo? Czy lepiej kupować mapę z kartą, czy przez jakąś apkę ściągać i instalować na urządzeniu...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że nie można ufać mapom w 100%, szczególnie jeśli chodzi o skały pod powierzchnią. 30cm może zrobić różnicę...

Sam się przekonałem że zdecydowanie najdokładniejsze są szwedzkie aplikacje, ale one działają tylko na Szkierach i największych jeziorach.

Nie spodziewam się cudów, ale zawsze mapa daję jakieś wyobrażenie o nowej wodzie.

Chodziło mi raczej o to czy Navionics to jedyna słuszna opcja i czy mapy Garmin to to samo? Czy lepiej kupować mapę z kartą, czy przez jakąś apkę ściągać i instalować na urządzeniu...?

Wymienisz jakie aplikacje sprawdziły ci się na szkierach?

 

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam może ktoś poleci jakieś fajne jezioro w szwecji gdzie można połowić sandaczy,okoni i szczupaków,szukamy czegoś nie daleko do 300km od ystadt i nnie jakiegoś wielkiego kolosa co ma 50km szerokości

 

z góry dzięki

Edytowane przez Tomek2828
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ekip

 

I już ostrzą noże do filetowania

 

Niestety, już dawno nadeszły czasy, kiedy nie warto szeroko dzielić się namiarami.

Nawet Szwedzi pozwoli budzą się z marazmu i jak słyszą że ktoś chce łódkę czy domek wynająć nad rybną wodą, to zdarza się że kontakt się urywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w październiku wybieramy się ze swoją łódką nad jezioro Lax (Laxsjön), czy ktoś mógłby coś podpowiedzieć? Nastawiamy się na trolling za szczupakiem. Priv

Jakie głębokości tam są? Jaka będziecie mieli łódź ( ograniczenia pogodowe i mocy silnika(, jaki aerał możecie opłynąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...