Skocz do zawartości

Szwecja


yglo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie czy Ktoś z Forumowiczów mógłby coś napisać na temat jeziora „Bunn” jedziemy we 3 w połowie czerwca i jest wstępny plan by spędzić tydzień właśnie nad tym jeziorem .

Dodam tylko że jest to nasz pierwszy wyjazd wędkarski do Skandynawii więc każde info mile widziane

Planujemy zabrać swój sprzęt pływający łódkę i ponton a w związku z tym że jezioro z opisów na „ ifiske” wygląda na dość zróżnicowane to myślę że każdy z nas znajdzie coś dla siebie a mianowicie 1 fan kotletów i dwójka nastawiona trollingowo vertykalnie.

Z góry dziękuję i pozdrawiam Krzysiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, bo drożej niż z Gdyni, może Krzysztof ma jakieś duże rabaty.

Odpowiedź jest niestety bardziej prozaiczna: Europa uważa nas Polaków, za krezusów.

Te same linie oferują dużo niższe ceny dla Niemców, niż dla Polaków :(

Spróbuję to ominąć - logując się za pomocą VPN przez niemiecki serwer.

Swoją drogą to przykre, znajomi mi mówili, że podobnie jest np z dużymi międzynarodowymi biurami podróży: wystarczy poszukać przez niemiecką stronę, wylecieć np z Berlina i można kupić o 40-50% taniej tę samą wycieczkę, niż przez to samo biuro w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest niestety bardziej prozaiczna: Europa uważa nas Polaków, za krezusów.

Te same linie oferują dużo niższe ceny dla Niemców, niż dla Polaków :(

Spróbuję to ominąć - logując się za pomocą VPN przez niemiecki serwer.

Swoją drogą to przykre, znajomi mi mówili, że podobnie jest np z dużymi międzynarodowymi biurami podróży: wystarczy poszukać przez niemiecką stronę, wylecieć np z Berlina i można kupić o 40-50% taniej tę samą wycieczkę, niż przez to samo biuro w Polsce.

a ja mysle inaczej

my kupujemy mało w stosunku do takich Niemców czy Anglików

 

jezdzimy mało i mamy duze wymagania co do oferty

 

Niemcy jezdza po kilka razy w roku na wycieczki

 

znajoma pracuje i meiszka w Niemczech i lata pare razy w roku z Kolonii do Wiednia na koncerty - to dla niej zaden wydatek , kilka razy w w roku odwiedza polske,

lata tanim,i liniami ale nie za 5 zł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mysle inaczej

my kupujemy mało w stosunku do takich Niemców czy Anglików

 

jezdzimy mało i mamy duze wymagania co do oferty

 

Niemcy jezdza po kilka razy w roku na wycieczki

 

znajoma pracuje i meiszka w Niemczech i lata pare razy w roku z Kolonii do Wiednia na koncerty - to dla niej zaden wydatek , kilka razy w w roku odwiedza polske,

lata tanim,i liniami ale nie za 5 zł

Może nie do końca w temacie, ale taka właśnie jest rzeczywistość, dla większości Polaków wyjazd zagraniczny to jeden raz w roku (o ile w ogóle) na urlop/wakacje. Im większa konsumpcja danego dobra - w tym przypadku podróży, tym większy ruch w interesie i konkurencja na rynku, towar tanieje i mamy lepsze oferty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,czy ktos z Was zamawiał juz bilety do Karlskrony na ten rok,czy jest jakis kod promocyjny?

Jest promocja -50% na powrót tylko trzeba wchodzić przez oferty specjalne/zwiedzaj skandynawie samochodem bo inaczej nalicza tylko -25%. Zamawiałem bilety na majówkę i za 4osoby auto z przyczepą i kabinami wyszło mi 2019zł 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mysle inaczej

my kupujemy mało w stosunku do takich Niemców czy Anglików

 

jezdzimy mało i mamy duze wymagania co do oferty

 

Niemcy jezdza po kilka razy w roku na wycieczki

 

znajoma pracuje i meiszka w Niemczech i lata pare razy w roku z Kolonii do Wiednia na koncerty - to dla niej zaden wydatek , kilka razy w w roku odwiedza polske,

lata tanim,i liniami ale nie za 5 zł

A ja pozwolisz, że się nie zgodzę :) 

Twoje argumenty nie dotyczą tej sytuacji. Pisze o sytuacji: w niemieckim biurze kupuje Niemiec i płaci X za usługę. W tym samym niemieckim biurze, za tę samą usługę Polak musi zapłacić X+40%. 

Tak jakby w Biedronce za ten sam produkt inna cena byłaby dla Polaka, Niemca, czy Turka.

 

Nie chcę drążyć tematu, bo w końcu jesteśmy na portalu wędkarskim i mi zależy tylko na tym, by moje dwa zaplanowane (i zaliczkowane) wyjazdy do Szwecji nie zdarły ze mnie ostatniej plecionki :) 

 

Kolega pyta o jezioro Vandemm.

Znalazłem taką informację

https://vindommen.com/

Używając Deep translatora bardzo fajnie można przetłumaczyć.

 

Oprócz Seby i Koguta, widziałem też film FWA:

https://youtu.be/G6j9rOK0NrQ?si=gOlmZJYYcO2o2_mZ

Edytowane przez Yelcyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może też innym kolegom w sumie się przyda.
Koledzy pytali o Bunn i Vindommen.
Na obu jeziorach spędziłem sporo czasu, np na Bunn 2,5 miesiąca na rybach w 2022r
I oba te jeziora znajdują się na mojej liście "nie polecam w Szwecji"
Idzie coś tam połowić, ale ogólnie to marnie wygląda
Bunn - tak wypłoszonych ryb nie widziałem jeszcze na żadnym szwedzkim jeziorze. Sporadyczne sandacze, acz w pięknym złotym kolorze, dużo drobnego okonia, sporo nieduzych pajków.
Nie udało mi się złowić metrowego szczupaka przez te 2,5 miecha, a coś tam ogólnie łowię tych ryb. W tym roku miałem ich pomiędzy dzieścia a dzieści.
A łowię je w przerwie od sandaczy.

Vindommen. 
Z każdego adresu kiedyś łowiło się po kilkanaście fajnych okoni. Dziś zazwyczaj jednego, a potem kolejny adres
Sandacze - jeszcze są, choć ekipy mięsne na tarliskach w kwietniu załatwiają tematy skutecznie. Coraz bardziej.
Szczupaki - tu jeszcze można się pobawić i na wyjazd jakaś jedna metrowa ryba siada. Czasem dwie. Na ekipę.
Jeśli traficie na okres lepszy, to można powalczyć z okoniami, jak się ładnie pogrupują i da się połowić szczupaki. 

Jak ktoś ma sentyment do tych jezior, to pewnie pojedzie i pewnie coś połowi.
Bunn jest jednym z ładniejszych jezior i miejsc jakie miałem okazję odwiedzić w Szwecji przez te moje 23 lata częstych podróży tam.
Tylko no, nie bardzo jest sens nastawiać się tam na jakieś wybitne sukcesy. Ryb więcej niż na wodach PZW, ale bez szału ogólnie.
Takie moje zdanie w temacie

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dano wielkie dzięki za odpowiedź i dzisiejszą konstruktywną rozmowę , wielki szacun za to że pomimo iż każdy z nas ma swoje prywatne życie zdecydowałeś się pomóc mniej doświadczonym kolegom i podzielić się swoją wiedzą .

Dziękuję i pozdrawiam i mam nadzieję że do zobaczenia prędzej czy później na Twoich rewirach.

Edytowane przez Krzysiu
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy - u mnie to akurat i prywatne i zawodowe, więc się miło skleja :)
Po prostu szkoda, żeby przez nie najlepiej wybrany cel podróży na pierwszej wizycie wędkarskiej w Szwecji stracić do niej zapał
Zwyczajnie jest jeszcze masa fajnych miejsc, gdzie można połowić dobrze i całkiem sporo miejsc, gdzie można połowić "do syta"
I nie zaliczam do tych miejsc żadnego z powyższych dwóch jezior :)
A na "rewiry" zapraszam  :) kiedyś tam w przyszłości.
Szukaj wody i pisz privy - ile mogę to pomogę

Edytowane przez Dano.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest taka.

Jak jest jezioro gdzie się nałapiesz jak kolega pisze wyżej do syta to nie wynajmiesz tam domku w bliskim pobliżu a wożenie codziennie łodki nad wodę to nie jest wypoczynek.

 

Szukam kodu zniżkowego na Pollferies... Ktoś cóż nalazł ? Na rejs w czerwcu potrzebuje

 

 

Wysłane z mojego motorola edge 30 fusion przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez selk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta zasada to nieco uogólnienie, ale tak to zazwyczaj jest, że najlepsze wody mają nieco trudniejszy dostęp. Ja nie narzekam, a do wody ze 100 m.
Znam miejsce, gdzie od noclegowni do slipu jest 70 km w jedną stronę, ale efekty jakie :) I nijak tego nie przeskoczysz, chyba że namiot. Po drodze po prostu nie ma nic poza lasem i wodą. No i zwierzaki.

Bilety - napisz do Eventuru, może mają lepszą cenę. Na 10 zapytań chyba z raz miałem tak, że sam mogłem kupic taniej ale to jakaś proma wyskoczyła

Edytowane przez Dano.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze rada wujka "dobra rada". Założcie sobie numery Extra na koncie Steny. Kupując bilety, po zrealizowanej podróży, wskakują punky które można wykorzystać przy następnej rezerwacji. Punkty mozna zbierać też na promie wydając kasę w sklepie. Jak się jedzie większą grupą to zawsze ktoś coś kupi, wtedy nabijacie na kartę z kodem paskowym. Konkretne pieniążki, Z A zakupy na promie jeszcze bardziej nabijają licznik. Nawet płacąc za browary warto podsuwać kartę punktową. Na stronie steny jest przelicznik punktów na kaskę. 

Edytowane przez rower26
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowna Braci wędkarska! czy znacie sposób na tańsze bilety od Polferries.?

 

Będę zamawiał bilety dla 10 osób i 3 aut, kwota póki co wychodzi bardzo wysoka.

po pierwsze zamieńcie 3 samochody na busa i samochód. nawet jeśli koszt wypożyczenia busa to do 300 zł za dzień to jak jedziecie z 1000 km w jedna stronę (po Polsce i Szwecji) to i tak sie może opłacić na paliwie i promie. Ewentulanie jedziecie tylko w 9 osób i wtedy mieścicie się w jednego busa. kierowca + 8 osob. Gorzej z bagażem ale polferies przyjmuje do 2,5m wiec może być H2L2 o ile mieści sie w 3,5t na kat B. Opcjonalnie przyczepka lekka aby wrzucić bagaże, podniesie koszt o niewiele jeśli uda się zejść z samochodu na korzysść samego busa

Edytowane przez wuran
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można położyc łodke na łodke tylko trzeba jakieś przęłozenie zrobic zeby sie nei porysowały

zepniesz pasami i bedzie grało

Uuu Panie teraz to taki dobrobyt że przed promem to mniejszej łodzi niż 4m to nie uwidzisz a zaczynają alu przeważać. Weź to wrzuć jedno na drugie. To już nie te czasy że się latało z mewami itp a 4 konie w bagażniku.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuu Panie teraz to taki dobrobyt że przed promem to mniejszej łodzi niż 4m to nie uwidzisz a zaczynają alu przeważać. Weź to wrzuć jedno na drugie. To już nie te czasy że się latało z mewami itp a 4 konie w bagażniku.

Ale co to przeszkadza ze aluminiowa

dajesz  cos do amortyzacji pomiedzy łodzie 

górna kładziesz dnem do góry sczepiasz bpasami za dzioby i jednmą w poprzek

to lepiej ze alu bo lżejsze

wieźlismy 2 szt po 4 m z włokna i było dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...