TomCast Opublikowano 9 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2024 I kilka widoków z nad wody. 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 ...Typowo sandaczowe z bardzo mętną wodą....Mętną? Czy ciemną herbacianą?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Mętną? Czy ciemną herbacianą??Jedno i drugie, 50cm pod powierzchnią nie widziałem już gumy fluo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
highvoltage Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Mętną? Czy ciemną herbacianą??Ja w tym roku miałem taką w Finlandii, po czasie się wyjaśniło jak oderwałem przynęta kawałek gliny z dna. Ale fakt sandacz tam dominował było ich bardzo dużo , szczupaka mniej a okoń to już sporadycznie się trafiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Tam woda jest cały czas taka, mało dna mulistego, dominuje twarde i w wielu miejscach jest skaliste podłoże. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yelcyn Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki- na "okoniowym" łowiłem szczupaki- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki- na "okoniowym" łowiłem szczupaki- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki Tak bywa, to podobno woda typowa sandaczowa, szczupaki najbardziej aktywne są na wiosnę, ale jak widać z tym różnie bywa, powiem Ci że z jednego miejsca łowiłem sandacze, okonie i szczupaki i to dokładne na jednego woblera. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sailfish Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki- na "okoniowym" łowiłem szczupaki- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki Przyjedź na Turawę. Nic nie złapiesz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 (edytowane) Edytowane 10 Października 2024 przez Tomek.M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yelcyn Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Przyjedź na Turawę. Nic nie złapiesz. A tak dziś zerkałem na łódkę: czy chować już silnik, czy jeszcze wyskoczyć na Odrę, lub właśnie Turawę.I chyba pojadę na borowiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 10 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2024 Akurat jest chyba wszędzie wysyp borowików i pewnie będzie to najrozsądniejsze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sailfish Opublikowano 11 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2024 A tak dziś zerkałem na łódkę: czy chować już silnik, czy jeszcze wyskoczyć na Odrę, lub właśnie Turawę.I chyba pojadę na borowiki Słuszny wybór. Ja niestety byłem dzisiaj na Turawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 11 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2024 (edytowane) A ja dzisiaj na jednym ze swoich bajorek, ok 40 ryb, wliczając byczki, klenia, jazgarza, kilka okoni i kilkanaście szczupaków, czyli Szwecja w Polskim wydaniu ;P Wszystko na Major craft skyroad mebaru skr-s702m do 5g. Co ciekawe jeden z byczków na wirówkę Edytowane 11 Października 2024 przez Tomek.M 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qh_ Opublikowano 11 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2024 Jutro ma być pięknie i 3 stopnie. Sezon się dopiero zaczyna. Zobaczymy. Na Odrze trzeba czytać komunikaty nawigacyjne i informacje żeglugowe bo w większości Odra jest jeszcze zamknięta. Otworzyli odcinek przed brzegiem dolnym ale spuszczają wodę. Nie wiem co z zakazem wejścia na wały, a walą mandaty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopszmercen Opublikowano 14 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2024 Właśnie wróciliśmy z jeziora Langsjon (tego) (tak się nazywa oferta), tygodniowa wyprawa 8 osób, z biura, łódki szwedzkie. Wyprawa najgorsza ilościowo z kilkunastu naszych szwedzkich wypraw ale jednocześnie najlepsza "jakościowo". Pogoda dramat, 2 dni słoneczne z flautą, potem 3 dni z deszczem (raz nawet nie wypłynęliśmy tak lało), ostatni dzień słońce z silnym wiatrem. Pierwszy raz byliśmy tak późno i tak wysoko na północ, od Ystad 900 km, zawsze jeździliśmy pod koniec września i przeważnie szkiery i jeziora poniżej Sztokholmu (poniżej 500km od Ystad) ale tak wybraliśmy tym razem i było za zimno. Drobnica zeszła na bardzo głęboką wodę (10-20 metrów) a za nią poszły drapieżniki. Przy brzegach nie było już kompletnie nic, z rzadka szczupaczek w ilości dosłownie 1-2 na dzień. Okoń miał być wszędzie a złapaliśmy 2 i to w polecanych miejscach. Mieliśmy takie info od Szweda, że ryba zeszła, więc drugiego dnia od razu przerzuciliśmy się na trolling i to dało jakieś ryby bo największe to 96, 97, 104, 105 i 106cm, poza tym kilka ok. 70cm i po 10-15 małych na głowę. U mnie bieda bo największa to 70cm i kilkanaście mniejszych, prawie wszystko wyłącznie z trolla. Dwa dni nie miałem nic, u innych też zdarzały się takie dni, nawet na 3 osoby na łódce. Przeważnie próbowałem trolla z gumami 19cm+ ale zakładałem też 16cm. Mniejszych nie próbowałem bo i tak jednego dnia miałem 6 szczupaczków na duże gumy a szukałem przecież mamusiek. Na echosondach, tam gdzie było głębiej niż 10 metrów to setkami metrów widać było ścianę drobnicy, setki ławic i kłody je obstawiające. Niestety ryby nie współpracowały, mimo testów różnych kształtów i kolorów u wszystkich najlepiej szło na kolory firetiger i czerwone oraz ogoniaste a nie kopytne gumy.Łódki bardzo fajne, woda ogromny potencjał, brak jakichkolwiek innych łódek na wodzie (oprócz innej ekipy polskiej 2 łódki), nie ma rybaka. U nas byłoby kilkadziesiąt łodzi i kilometry siatek.Mimo tego raczej tam nie wrócimy bo dosyć daleko. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk74 Opublikowano 14 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2024 Właśnie wróciliśmy z jeziora Langsjon (tego) (tak się nazywa oferta), tygodniowa wyprawa 8 osób, z biura, łódki szwedzkie. Wyprawa najgorsza ilościowo z kilkunastu naszych szwedzkich wypraw ale jednocześnie najlepsza "jakościowo". Pogoda dramat, 2 dni słoneczne z flautą, potem 3 dni z deszczem (raz nawet nie wypłynęliśmy tak lało), ostatni dzień słońce z silnym wiatrem. Pierwszy raz byliśmy tak późno i tak wysoko na północ, od Ystad 900 km, zawsze jeździliśmy pod koniec września i przeważnie szkiery i jeziora poniżej Sztokholmu (poniżej 500km od Ystad) ale tak wybraliśmy tym razem i było za zimno. Drobnica zeszła na bardzo głęboką wodę (10-20 metrów) a za nią poszły drapieżniki. Przy brzegach nie było już kompletnie nic, z rzadka szczupaczek w ilości dosłownie 1-2 na dzień. Okoń miał być wszędzie a złapaliśmy 2 i to w polecanych miejscach. Mieliśmy takie info od Szweda, że ryba zeszła, więc drugiego dnia od razu przerzuciliśmy się na trolling i to dało jakieś ryby bo największe to 96, 97, 104, 105 i 106cm, poza tym kilka ok. 70cm i po 10-15 małych na głowę. U mnie bieda bo największa to 70cm i kilkanaście mniejszych, prawie wszystko wyłącznie z trolla. Dwa dni nie miałem nic, u innych też zdarzały się takie dni, nawet na 3 osoby na łódce. Przeważnie próbowałem trolla z gumami 19cm+ ale zakładałem też 16cm. Mniejszych nie próbowałem bo i tak jednego dnia miałem 6 szczupaczków na duże gumy a szukałem przecież mamusiek. Na echosondach, tam gdzie było głębiej niż 10 metrów to setkami metrów widać było ścianę drobnicy, setki ławic i kłody je obstawiające. Niestety ryby nie współpracowały, mimo testów różnych kształtów i kolorów u wszystkich najlepiej szło na kolory firetiger i czerwone oraz ogoniaste a nie kopytne gumy.Łódki bardzo fajne, woda ogromny potencjał, brak jakichkolwiek innych łódek na wodzie (oprócz innej ekipy polskiej 2 łódki), nie ma rybaka. U nas byłoby kilkadziesiąt łodzi i kilometry siatek.Mimo tego raczej tam nie wrócimy bo dosyć daleko.a z jakiego biura byliście że tak spytam ? no my się już nauczyliśmy że im wyżej jedziesz tym zima przychodzi wcześniej, ameryki nie odkryłem może się mylę ale pewnie jakbyście pojechali w połowie września to i wyniki by były lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopszmercen Opublikowano 15 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2024 Byliśmy z Eventuru. Ostatnie kilka lat jeździmy w 8 osób a ciężko znaleźć dobrą ofertę na tyle osób i z porządnymi łódkami. Małe łodzianki z szarpanymi silnikami 5 KM kompletnie nas nie zadowalają. Jak pisałem, przeważnie jeździmy 3-4 tydzień września i bliżej (czyli cieplej) ale teraz po pierwsze - nie dało rady, a po drugie, zdarzało się często, że ryby dosłownie siedziały w trzcinach i trzeba je było wydłubywać. Chcieliśmy aby szczupak już wyszedł z "krzaków" no ale nie na 15 metrową wodę Nie lubię trollowania bo to zero przyjemności, jakbym rzucił na grunt i woził przynętę po wodzie, zero ducha spinningu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk74 Opublikowano 15 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2024 Byliśmy z Eventuru. Ostatnie kilka lat jeździmy w 8 osób a ciężko znaleźć dobrą ofertę na tyle osób i z porządnymi łódkami. Małe łodzianki z szarpanymi silnikami 5 KM kompletnie nas nie zadowalają. Jak pisałem, przeważnie jeździmy 3-4 tydzień września i bliżej (czyli cieplej) ale teraz po pierwsze - nie dało rady, a po drugie, zdarzało się często, że ryby dosłownie siedziały w trzcinach i trzeba je było wydłubywać. Chcieliśmy aby szczupak już wyszedł z "krzaków" no ale nie na 15 metrową wodę Nie lubię trollowania bo to zero przyjemności, jakbym rzucił na grunt i woził przynętę po wodzie, zero ducha spinningu.100% racji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 15 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2024 Dlatego my, po mimo pewnie lepszych efektów na trolla, łowiliśmy z ręki, co może dało mniej ryb, ale większą radochę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopszmercen Opublikowano 15 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2024 Wytypowanie miejsca, idealnie celny rzut i przywalenie ryby po 2-3 zakręceniach korbką to ekstaza prawie religijna 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 15 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2024 Wytypowanie miejsca, idealnie celny rzut i przywalenie ryby po 2-3 zakręceniach korbką to ekstaza prawie religijnaI , o to w tym chodzi -tylko spinning z ręki . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matiazay Opublikowano 15 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2024 Ta, teraz tylko live. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ro72 Opublikowano 17 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2024 (edytowane) My startujemy jutro na Mjorn . Była ekipa i właśnie zjeżdżają jutro. Było u nich całkiem nieźle na trzech mieli 7 sandaczy powyżej 70cm 4 powyżej 80cm i 97cm . W zasadzie wszystko z łapy Z verta było ciężko ale widzieli olbrzymie sandacze które niestety nie gryzły. Zobaczymy jak będzie u nas, oby co najmniej tak jak w czerwcu, Dam znać w niedzielę jak wrócimy Edytowane 17 Października 2024 przez Ro72 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
highvoltage Opublikowano 17 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2024 Byliśmy z Eventuru. Ostatnie kilka lat jeździmy w 8 osób a ciężko znaleźć dobrą ofertę na tyle osób i z porządnymi łódkami. Małe łodzianki z szarpanymi silnikami 5 KM kompletnie nas nie zadowalają. Jak pisałem, przeważnie jeździmy 3-4 tydzień września i bliżej (czyli cieplej) ale teraz po pierwsze - nie dało rady, a po drugie, zdarzało się często, że ryby dosłownie siedziały w trzcinach i trzeba je było wydłubywać. Chcieliśmy aby szczupak już wyszedł z "krzaków" no ale nie na 15 metrową wodę Nie lubię trollowania bo to zero przyjemności, jakbym rzucił na grunt i woził przynętę po wodzie, zero ducha spinningu.No i z takim podejściem i wiedza wyniki trollingowe też będą marne. Trolling nie polega na zarzuceniu byle czego do wody i ciągania kilometrami. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Dorado Opublikowano 18 Października 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2024 (edytowane) Z ostatniego wyjazdu,3 osoby, 2 tyg na sandaczach - dużo ale 45-50, kilkanaście 60 i jeden 75cm. Szczupaki przy okazji lub jako przyłów, największy 110cm, generalnie codziennie była ryba 100+ na łodzi a raz 3 szt Edytowane 18 Października 2024 przez Robert Dorado 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.