Skocz do zawartości

Szwecja


yglo

Rekomendowane odpowiedzi

Mętną? Czy ciemną herbacianą??

Ja w tym roku miałem taką w Finlandii, po czasie się wyjaśniło jak oderwałem przynęta kawałek gliny z dna. Ale fakt sandacz tam dominował było ich bardzo dużo , szczupaka mniej a okoń to już sporadycznie się trafiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.
Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:

- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki

- na "okoniowym" łowiłem szczupaki

- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki :) 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.

Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:

- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki

- na "okoniowym" łowiłem szczupaki

- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki :)

Tak bywa, to podobno woda typowa sandaczowa, szczupaki najbardziej aktywne są na wiosnę, ale jak widać z tym różnie bywa, powiem Ci że z jednego miejsca łowiłem sandacze, okonie i szczupaki i to dokładne na jednego woblera.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.

Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:

- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki

- na "okoniowym" łowiłem szczupaki

- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki :)

Przyjedź na Turawę. Nic nie złapiesz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj na jednym ze swoich bajorek, ok 40 ryb, wliczając byczki, klenia, jazgarza, kilka okoni i kilkanaście szczupaków, czyli Szwecja w Polskim wydaniu ;P Wszystko na Major craft skyroad mebaru skr-s702m do 5g. Co ciekawe jeden z byczków na wirówkę ;)

Edytowane przez Tomek.M
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro ma być pięknie i 3 stopnie. Sezon się dopiero zaczyna. Zobaczymy.

 

Na Odrze trzeba czytać komunikaty nawigacyjne i  informacje żeglugowe bo w większości Odra jest jeszcze zamknięta. Otworzyli odcinek przed brzegiem dolnym ale spuszczają wodę. Nie wiem co z zakazem wejścia na wały, a walą mandaty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciliśmy z jeziora Langsjon (tego) (tak się nazywa oferta), tygodniowa wyprawa 8 osób, z biura, łódki szwedzkie.

 

Wyprawa najgorsza ilościowo z kilkunastu naszych szwedzkich wypraw ale jednocześnie najlepsza "jakościowo".

 

Pogoda dramat, 2 dni słoneczne z flautą, potem 3 dni z deszczem (raz nawet nie wypłynęliśmy tak lało), ostatni dzień słońce z silnym wiatrem. 

 

Pierwszy raz byliśmy tak późno i tak wysoko na północ, od Ystad 900 km, zawsze jeździliśmy pod koniec września i przeważnie szkiery i jeziora poniżej Sztokholmu (poniżej 500km od Ystad) ale tak wybraliśmy tym razem i było za zimno. Drobnica zeszła na bardzo głęboką wodę (10-20 metrów) a za nią poszły drapieżniki. Przy brzegach nie było już kompletnie nic, z rzadka szczupaczek w ilości dosłownie 1-2 na dzień. Okoń miał być wszędzie a złapaliśmy 2 i to w polecanych miejscach. Mieliśmy takie info od Szweda, że ryba zeszła, więc drugiego dnia od razu przerzuciliśmy się na trolling i to dało jakieś ryby bo największe to 96, 97, 104, 105 i 106cm, poza tym kilka ok. 70cm i po 10-15 małych na głowę. U mnie bieda bo największa to 70cm i kilkanaście mniejszych, prawie wszystko wyłącznie z trolla. Dwa dni nie miałem nic, u innych też zdarzały się takie dni, nawet na 3 osoby na łódce. Przeważnie próbowałem trolla z gumami 19cm+ ale zakładałem też 16cm. Mniejszych nie próbowałem bo i tak jednego dnia miałem 6 szczupaczków na duże gumy a szukałem przecież mamusiek. Na echosondach, tam gdzie było głębiej niż 10 metrów to setkami metrów widać było ścianę drobnicy, setki ławic i kłody je obstawiające. Niestety ryby nie współpracowały, mimo testów różnych kształtów i kolorów u wszystkich najlepiej szło na kolory firetiger i czerwone oraz ogoniaste a nie kopytne gumy.

Łódki bardzo fajne, woda ogromny potencjał, brak jakichkolwiek innych łódek na wodzie (oprócz innej ekipy polskiej 2 łódki), nie ma rybaka. U nas byłoby kilkadziesiąt łodzi i kilometry siatek.

Mimo tego raczej tam nie wrócimy bo dosyć daleko.

post-58000-0-95208500-1728917821_thumb.jpg

post-58000-0-90263500-1728917833_thumb.jpg

post-58000-0-51697800-1728917853_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciliśmy z jeziora Langsjon (tego) (tak się nazywa oferta), tygodniowa wyprawa 8 osób, z biura, łódki szwedzkie.

 

Wyprawa najgorsza ilościowo z kilkunastu naszych szwedzkich wypraw ale jednocześnie najlepsza "jakościowo".

 

Pogoda dramat, 2 dni słoneczne z flautą, potem 3 dni z deszczem (raz nawet nie wypłynęliśmy tak lało), ostatni dzień słońce z silnym wiatrem. 

 

Pierwszy raz byliśmy tak późno i tak wysoko na północ, od Ystad 900 km, zawsze jeździliśmy pod koniec września i przeważnie szkiery i jeziora poniżej Sztokholmu (poniżej 500km od Ystad) ale tak wybraliśmy tym razem i było za zimno. Drobnica zeszła na bardzo głęboką wodę (10-20 metrów) a za nią poszły drapieżniki. Przy brzegach nie było już kompletnie nic, z rzadka szczupaczek w ilości dosłownie 1-2 na dzień. Okoń miał być wszędzie a złapaliśmy 2 i to w polecanych miejscach. Mieliśmy takie info od Szweda, że ryba zeszła, więc drugiego dnia od razu przerzuciliśmy się na trolling i to dało jakieś ryby bo największe to 96, 97, 104, 105 i 106cm, poza tym kilka ok. 70cm i po 10-15 małych na głowę. U mnie bieda bo największa to 70cm i kilkanaście mniejszych, prawie wszystko wyłącznie z trolla. Dwa dni nie miałem nic, u innych też zdarzały się takie dni, nawet na 3 osoby na łódce. Przeważnie próbowałem trolla z gumami 19cm+ ale zakładałem też 16cm. Mniejszych nie próbowałem bo i tak jednego dnia miałem 6 szczupaczków na duże gumy a szukałem przecież mamusiek. Na echosondach, tam gdzie było głębiej niż 10 metrów to setkami metrów widać było ścianę drobnicy, setki ławic i kłody je obstawiające. Niestety ryby nie współpracowały, mimo testów różnych kształtów i kolorów u wszystkich najlepiej szło na kolory firetiger i czerwone oraz ogoniaste a nie kopytne gumy.

Łódki bardzo fajne, woda ogromny potencjał, brak jakichkolwiek innych łódek na wodzie (oprócz innej ekipy polskiej 2 łódki), nie ma rybaka. U nas byłoby kilkadziesiąt łodzi i kilometry siatek.

Mimo tego raczej tam nie wrócimy bo dosyć daleko.

a z jakiego biura byliście że tak spytam ? 

no my się już nauczyliśmy że im wyżej jedziesz tym zima przychodzi wcześniej, ameryki nie odkryłem :)

może się mylę ale pewnie jakbyście pojechali w połowie września to i wyniki by były lepsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy z Eventuru. Ostatnie kilka lat jeździmy w 8 osób a ciężko znaleźć dobrą ofertę na tyle osób i z porządnymi łódkami. Małe łodzianki z szarpanymi silnikami 5 KM kompletnie nas nie zadowalają. Jak pisałem, przeważnie jeździmy 3-4 tydzień września i bliżej (czyli cieplej) ale teraz po pierwsze - nie dało rady, a po drugie, zdarzało się często, że ryby dosłownie siedziały w trzcinach i trzeba je było wydłubywać. Chcieliśmy aby szczupak już wyszedł z "krzaków" no ale nie na 15 metrową wodę Nie lubię trollowania bo to zero przyjemności, jakbym rzucił na grunt i woził przynętę po wodzie, zero ducha spinningu.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy z Eventuru. Ostatnie kilka lat jeździmy w 8 osób a ciężko znaleźć dobrą ofertę na tyle osób i z porządnymi łódkami. Małe łodzianki z szarpanymi silnikami 5 KM kompletnie nas nie zadowalają. Jak pisałem, przeważnie jeździmy 3-4 tydzień września i bliżej (czyli cieplej) ale teraz po pierwsze - nie dało rady, a po drugie, zdarzało się często, że ryby dosłownie siedziały w trzcinach i trzeba je było wydłubywać. Chcieliśmy aby szczupak już wyszedł z "krzaków" no ale nie na 15 metrową wodę Nie lubię trollowania bo to zero przyjemności, jakbym rzucił na grunt i woził przynętę po wodzie, zero ducha spinningu.

100% racji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My startujemy jutro na Mjorn . Była ekipa i właśnie zjeżdżają jutro. Było u nich całkiem nieźle na trzech mieli 7 sandaczy powyżej 70cm 4 powyżej 80cm i 97cm . W zasadzie wszystko z łapy Z verta było ciężko ale widzieli olbrzymie sandacze które niestety nie gryzły. Zobaczymy jak będzie u nas, oby co najmniej tak jak w czerwcu, Dam znać w niedzielę jak wrócimy 

Edytowane przez Ro72
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy z Eventuru. Ostatnie kilka lat jeździmy w 8 osób a ciężko znaleźć dobrą ofertę na tyle osób i z porządnymi łódkami. Małe łodzianki z szarpanymi silnikami 5 KM kompletnie nas nie zadowalają. Jak pisałem, przeważnie jeździmy 3-4 tydzień września i bliżej (czyli cieplej) ale teraz po pierwsze - nie dało rady, a po drugie, zdarzało się często, że ryby dosłownie siedziały w trzcinach i trzeba je było wydłubywać. Chcieliśmy aby szczupak już wyszedł z "krzaków" no ale nie na 15 metrową wodę Nie lubię trollowania bo to zero przyjemności, jakbym rzucił na grunt i woził przynętę po wodzie, zero ducha spinningu.

No i z takim podejściem i wiedza wyniki trollingowe też będą marne. Trolling nie polega na zarzuceniu byle czego do wody i ciągania kilometrami.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ostatniego wyjazdu,3 osoby,  2 tyg na sandaczach - dużo ale 45-50, kilkanaście 60 i jeden 75cm. Szczupaki przy okazji lub jako przyłów, największy 110cm, generalnie codziennie była ryba 100+ na łodzi a raz 3 szt

post-49749-0-02493100-1729281592_thumb.jpg

Edytowane przez Robert Dorado
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...