Nesta Opublikowano 23 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 Dzisiejsza rybka. Ze specjalną dedykacją dla kolegi @bassket którego filmy stanowiły dla mnie inspirację w poszukiwaniu kanałowych szczupaków. Złowiony na Sweepera 14 RPE. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassket Opublikowano 23 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 mooie snoek !!! gefeliciteerd!! (moj sweeper przyleci do mnie w przyszłym tyg już się nie mogę doczekać) dzięki za fotkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 23 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 wszystkim łowcom szczerze gratuluje - u nas pogoda tak kiepściutka (deszcz silny wiatr), że dziś nawet nie dało się pływać i moja wyprawa zakończyła się po 1 godz łowienia, wczorajsze wyniki nie nadają się na publikacje, może za tydzień będzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 @Tomas, @Nesta, @rybak - gratuluję pajków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Gratuluje wszystkim fajnych szczupaków @Tomas, kawał rybska i fajna fota, odbiłeś se te bolki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Dziekuje za poprzednią rybe i gratuluje Wszystkim pieknych ryb. Na ten dzien szykowałem sie mocno.Wczesniej rozpoznane łowisko okoni gwarantowało dziś piekną zabawe.Zanim jednak to nastąpiło, wstałem około 9 rano - jak na rasowego wędkarza przystało.Podeszlem do okna. Na zewnatrz mokro !!! Sasiadowa flaga na maszcie mało nie wyfrunela na poludnie. Zaparzyłem kawę. Poczłapałem do lustra w łazience. Spojrzałem na tego jegomoscia i zadałem jemu pytanie.Masz dwie rzeczy do wyboru. ,, Albo męczymy sie z piwem, albo meczymy sie na rybach ,,.Jeszcze z poł godziny miotałem sie miedzy oknami z nadzieja na poprawę pogody. Wieje. Trudno...jadę !!! Piwo bedzie po wedkowaniu.Na pierwszej miejscówce stoje pod wiatr. Zbroje sie. Kilkanascie rzutów. Blacha niby leci, ale za krotko. Jednak czuje dno. Moge je opukać. Mam jakąś kontrole nad przyneta, choc nie do konca w 100%. Balon z plecionki jak diabli.Mija poł godz. Dno przeorałem , na ile mogłem. Bez kontaktu z drapieznikiem.Starczy moich nerwów. Jade na strone pólnocną. Wezme wiatr na ,, plecy ,,. Tam okazalo sie to strzałem w dziesiatke. Duży cypel troszkę hamował wiatr. Lekki przelotny deszczyk to juz błachostka. Spokojnie mogłem ciskac wabikami. W ruch poszło wachadło jak dłońm - 45 gr. Lot długi z wiaterkiem od pólnocy. Na max wyrzucie siegam głebokiej wody. Jade do brzegu. Wspinam sie po stoku do gory. To nie było uderzenie. Przypierniczylo w opadzie, że pół kija sie zgieło. Zacinam !!! Co jest ?! Luz !!! Smętna linka. Zwijam zestaw. Cos nawaliło. Wezeł?. Może walneła od przodu? K..., jak nie pale fajek, tak wypalilbym teraz ze dwie. To musiałbyc konkret.Wziałem sie za to miejsce. Kopyto 6 + nast wachadło. Złowiłem szczupaka 60cm. Miałem dwa tracenia - daleko - nie trafiłem z zacieciem. Trudno. Za to rozpoznałem nastepny kawalek wody.Zaprocentuje na przyszłość. Ok zbliżał sie wieczór. Ostatni dzwonek, aby poprztykać sie z garbuskami. Plecak zostawiam na łasze piachu odsypanej przez rzeczkę. Ide w woderach ok 15m w jezioro. Zmieniam szpulkę na plecionkę 5kg plus delikutasny przyponik. W ruch idzie zółty twisterek 5cm na 5 gr. Pierwszy rzut i ,, pyk ,, - siedzi. Okon 20cm. Poł godzinu i mam ich 10 na rozkładzie. Do tego 2 szczupaczki.Kilka bran zpartoliłem. Dzis biorą te mniejsze do 30cm. Dzien zbliża sie ku koncowu. Przestało wiać. To naprawde ostatni moment by zlowic rybe. Mam coraz więcej pustych ,, przebiegów ,, okoniowych. A może by tak podesłać coś wiekszego - blache?Brodząc, wracam do plecaka. Otwieram skromne pudlo i zakladam moje ulubione wachadło. Po chwili juz oblawiam pierwsza półke.Drugi rzut na okoniową mete...ŁUP..Ryba nie daje sie ruszyc !!! Poczym kieruje po kancie na otwarta wodę. Nie !!! Jednak zawrociła !!! Pierwszy wyskok. Orzesz ty w mordę !!! Juz wiem z kim mam przyjemność. Teraz dopiero rusza po kancie.Na stoku osadziło sie kilka krzakow. Zostawiłem tam ciut okoniowych twisterów. Balem sie aby tam nie weszła. Oddałem troche plecionki i poszła w jeziorową toń. Tam juz pompowanie do góry. Tylko delikatnie ( bo Marcin zakładając wachadlo - machnał reka na zmiane plecionki na grubsza ).Po krótkiej chwili wyłaniaja sie pletwy na powierzchni jeziora. Wedka niziutko, aby ograniczyc wyskoki. Spokojne zwijanie linki. Doprowadzam ją na plyciznę. Co za kark !!! Jaka JAPA !!! Podchodze aby podebrać i nagle 20m odjazd na jezioro. Drugiego podejścia juz nie moge zmarnować - mysle sobie.Podbieram lewa ręką na poł metrowej wodzie. Odpinam kotwiczkę.Na plecaku aparat. Zawsze w gotowości.Trzy zdjęcia. Łapa juz mi odpada z wysiłku. Szczupak jest cholernie cięzki. Wchodze w jezioro. Kladę rybe w wodzie. Teraz spokojnie moge jej sie przyjrzeć. Wielka, piekna - ,, maszyna ,, do zabijania. Trzymam jeszcze przez chwilę.Wracam i siadam na piasku. Adrenalina aż mnie rozsadza. Jeszcze niedawno trząsłem sie z zimna. W czapce i rekawiczkach. Teraz zdjałbym nawet kurtkę. Myslałem o prowiancie w plecaku - teraz nie czuje takiej potrzeby. Poczułem zato potrzebe podejść do szczupaka, który majestatycznie unosil sie w wodzie. Podszedłem cichutko..Ryba powoli wachlowała pletwami. Wolniutko przekrecila sie wprost na mnie. Nie bała się?? Hmmm...Przeszły mnie jakies dziwne mysli. Może od tej zapadajacej wokoło ciemnosci. Wycofałem się, patrząc dla pewności za siebie. Wtem drapieżnik poruszyl ogonem i zniknał w odmętach jeziora.Niektorzy zapytają. Co z piwem?Tak. Tego wieczora, w ciepłych domowych pieleszach, piwo smakowało wyjątkowo wybornie. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Prawie jak musky - brawo Marcel! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forecast Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Widzisz Marcel mówiłem Ci pij dopiero po rybach a nie przed Wtedy też miny lepsze Ci wychodzą Super Pajk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zanderix Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 @Marcel GRATULACJE - PIĘKNY coś się chyba zaczyna wcześniej dziać tego roku PZDRZanderix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Marcel - rozpracowałeś wodę chyba co? Niezła seria! Gratuluję, u mnie 2dni na zero :blush:Może dziś na okonie pojadę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Piękny! Mierzyłeś/próbowałeś oszacować długość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Marcel moje ogromne gratulacje.Robi wrażenie Życze oczywiście dalszych poszukiwań i spotkań z taakimi mamuśkami <_< Wszystkim pozostałym także gratuluje pięknych,gruubych szczupali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Marcel, już gratulowałem, ale jeszcze raz, piękna ryba i pięknie opisane . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Marcel się rozbrykał Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 @Tomas, kawał rybska i fajna fota, odbiłeś se te bolki... Dzięki,trzeba było odreagowac jakoś te naście wypadów na bolki bez bolków ,a że trafiła się akurat taka mamusia... Marcel gratuluje pięknej ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roch Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Gratulacje Marcel. Piękna METRÓWA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmr1 Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Marcel, Ty jesteś pisarzem - wędkarzem!!!Gratulacje wielkie jak Twój PAJK.Wymiatasz.Panowie, piękne ryby łowicie. Gratuluję wszystkim! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harry Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Marcel piękna ryba. Grunt to dokonać dobrego wyboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 24 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Dzieki Chłopaki. Jesteście niesamowici w komentarzach. Podobno my wedkarze, jestesmy nadzwyczaj wrazliwy na otazajacą nas przyrode. Tak trzymajmy... @Mariano...Gonic króliczka to jest to. Jeszcze pół metrowy okoń - i mozna umierać !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LASSOjbait Opublikowano 25 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 WOW!Gratulacje Marcel. Piękne trofeum, piękny opis i ta radość na fotkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 25 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 No Marcel. Nic dziwnego, że rzucił Cię na kolana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBI Opublikowano 25 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Ho,ho Marcel Graty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smasher Opublikowano 25 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 fajne opisanie, gratulacje pięknego szczupaka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisnia023 Opublikowano 25 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 W końcu udało się złowić coś do zdjęcia :)choć bardziej jako przyłów podczas sandaczowania , wędka dragon mutant 1,98 5-25g, plećka PP 0,15 , kołowrotek cormoran chronos, pozdr Krystianwow! widzę, że coś się rusza gratulacje! W weekend będę na wodzie, zobaczymy jak po drugiej stronie jeziora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 25 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2012 Jeszcze raz dziekuje za pozytywny odbiór fotek i opisu.Z kilku z Was jestem ,, po slowie ,, na privie.Ta ryba jest moim tzw ,, PB ,, szczupakowym.Jest pierwsza w nocy, tego dnia zaplanowane lowy.Deszcz leje od 12 godzin i nie zapowiada sie na rychłą poprawe aury.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.