Skocz do zawartości

Blank na jerkówkę, do 100g?


pitt

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę nikomu ujmować, bo sam bez wagi na ryby jeżdżę, ale chyba żaden szczupak z zaprezentowanych w tym linku nie przekroczył 10kg. Niemniej pogratulować wypada, miły wyjazd zapada na długo w pamięci :).

Tą 8kg X-zogę sprawie sobie na maj. Porównam z kilkoma pałkami do klockówi zobaczymy co w blanku piszczy ;).

Pozd.

Edytowane przez PLECIONA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie bedzie to przestepstwem, to we wtorek wrzuce skan zdjec ze szwedzkiej gazety... szczupaki kolejno: 18, 15, 18, 14 kg...

Sposob prezentacji niektorych, wecale nie wskazuje na taka potezna wage.... jednak takie ryby juz w SE sa opisywane i wchodza w czolowki rankingow. Tych powyzej 15 kg wcale tak duzo w SE sie nie lapie, a to wiadomosc pewna, bo od mojego kumpla czytajacego ichniejsze fora i gazety...

Edytowane przez yglo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, w SE ryby ok. 18kg mają 130+. Przykład:

 

http://fisheco.se/news.php?modulID=2&newsID=3098

 

Myślę, że na widok takiej ryby nikt nie ma wątpliwości, czy jest mała, czy duża. Tu ciut krótszy:

 

http://www.sportfiskeprylar.se/sv/blogg/nyheter/2013/10/24/jonny-bander-18-gadda-med-soderjiggen.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się kawał o wędkarzach rozmawiających przy piwie i tak pierwszy mówi:

-Ostatni jak byłem na rybach to wytargałem szczupłego 1,50 i 25kg wagi

Na to drugi:

- eeee to nic bo ja ostatnio wyciągnąłem kijankę 2,40 i 180kg

na to trzeci"

-eeee chłopaki to i tak nic, bo ja jak ostatnio byłem na rybach, miałem takie branie, że myślałem, że mi wędkę połamie. Tnę dziada w pysk, a tu nawet nie drgnie, szarpię sobie chwilę, myślę zaczep, no ale jak branie i zaczep. Myślę - pierdziele wchodzę. Idę za linką i idę nurkuję pod wodę, patrzę a tam motcykl z drugiej wojny w świetnym stanie i jeszcze mu się światła świecą....

Kolega mu przerywa:

-już mi tu nie pier...... bo to nie możliwe, z drugiej wojny i jeszcze na światłach

Na to on odpowiada:

-poodejmujcie trochę z tych swoich ryba to ja światła zgaszę ;) 

Mniejsza o to ile ryby miały ile nie miały, bo chyba nastąpi mała zmiana planów, a właściwie plany pozostają takie same, ale zmienię priorytety, bo nie chciałbym tracić tych mniejszych ryb jakich jest u nas zdecydowana większość, a z kijanką z łodzi taka xzoga 6 lub 7 powinna sobie chyba poradzić. I tutaj właśnie pytanie jak się one mają do siebie, bo różnica w długości jest nieznaczna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz 7mkę. Jeśli intetesują Cię wabie o masie od 20 gr do sporadycznie ciskanych 90 gr, a do tego chcesz miec zapas mocy, to będzie to. Do tego dochodzi bonus w postaci niskiej masy, wyglądu wykałaczki i obsługi wabików poniżej 20 gr ;)

 

Dla jasności, u mnie zbrojona pod multik i sparowana z Revo STX III i linką PP 30lb.

Aha, mimo mocy czucie jest niesamowite, a spady nieliczne, niekoniecznie związane z samym blankiem. I mowa o rybach poniżej 50 cm, bo większe jeszcze mi się same nie odmeldowały ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu o łowienie ryb, czy worków z ikrą się rozchodzi? ;)

 

Rozumiem intencję powyższego postu, ale masa poławianych ryb, jako czynnik, delikatnie rzecz ujmując, zmienny, w ogóle nie powinna być przedmiotem w debacie "Kto ma większego?"

 

Nawiasem pisząc, już patrząc na 13tkę i 18tkę z prawego górnego rogu można mieć wątpliwości, co do masy ryb...

Edytowane przez Dienekes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma się rozumieć. Tak też to odebrałem, czemu dałem wyraz uprzednio.

 

Nie mogłem jednak nie skomentować wątpliwie etycznego polowania na dopakowane ikrą ryby, celem bicia rekordów na najcięższą mamuśkę. Masa nie jest obiektywną, uniwersalną płaszczyzną rywalizacji. Gdy komuś takowa niezbędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma się rozumieć. Tak też to odebrałem, czemu dałem wyraz uprzednio.

 

Nie mogłem jednak nie skomentować wątpliwie etycznego polowania na dopakowane ikrą ryby, celem bicia rekordów na najcięższą mamuśkę. Masa nie jest obiektywną, uniwersalną płaszczyzną rywalizacji. Gdy komuś takowa niezbędna.

 

 

Witam,

 

Masa jest najlepszym wyznacznikiem kondycji ryby. Co zas do polowania na szczupaki jak ma to miejsce np. w UK to nie ma w tym nic zlego. Dobrze dobrany, nieprzypadkowy sprzet plus lowienie w zimnych miesiacach nie moze byc szkodliwe dla ryb, lowione sa wielokrotnie i nie ma trupow plywajacych przy brzegu. W lecie polow jest zakazany jako najbardziej niebezpieczny zas ilosc duzych ryb jest najlepszym wyznacznikiem trafnosci metod. 

 

Bujo

 

P.S. Caly swiat kieruje sie masa ryb :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Owszem, chuda (w ramach danego gatunku) a długa ryba to najczęściej osobnik osłabiony lub chorowity, jednak w przypadku ryb, a zwłaszcza samic, masa jest czynnikiem zmiennym - obie strony. Długość zaś jedynie rośnie, aby ostatecznie zatrzymać się w miejscu i z tego względu jest wymiarem bardziej miarodajnym, możliwym do porównania niezależnie od pory roku i położenia geograficznego. Nie przeczę, że masa to wyznacznik kondycji ryby, ale w żadnym wypadku, nie przemawia za klasą/ szczęściem łowcy. Nie jest czynnikiem porównywalnym, więc nie powinna być brana pod uwagę w różnego typu rankingach. To moja opinia, ma się rozumieć.

 

I tak, bezpieczniej dla ryb, gdy łowi się je przy niskich temperaturach wody i powietrza, jednak łowienie ikrzyc to nie mój sport. To, że ktoś tak łowi, mało mnie interesuje. Nie wiem, czy stres wywołany holem ma wpływ na liczebność potomstwa, dlatego wolę odpuścić rybom, niezależnie od okresu ochronnego, narzuconego np. przez RAPR. Aha, ryba, która zalicza zgon nie koniecznie pływa przy brzegu/ powierzchni, więc argument to, delikatnie rzecz ujmując, słaby ^_^

 

Ps. A od kiedy większość ma rację? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

z przebiegu dyskusji wynika wyraznie, ze potrzebny jest kij z miarka i wbudowana waga ... pytanie: ktora pracownia podejmie sie budowy takiej wedki?  :)

 

Wędkę będę budował sam i nie przewiduję wagi ;)  Co do miary to nie ukrywam, że gdzieś widziałem wędkę z miarą i muszę przyznać, że podoba mi się takie rozwiązanie, tylko że to chyba było nanoszone fabrycznie na blanku, bo samemu coś takiego namalować będzie ciężko. Co do wagi, to jej wcale nie noszę, a złowione ryby tylko mierzę. Wracając do jerkówki to decyzja wstępnie padła na Xzoge 7 kg, choć z zakupem muszę się niestety wstrzymać, bo przybyło trochę nieprzewidzianych wydatów :(  ale i tak już końcówka sezonu, więc to raczej nieduża strata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...