Skocz do zawartości

Boren 2018 - relacja z wyprawy


Jano

Rekomendowane odpowiedzi

Robert, nie słuchaj podszeptów tubylca. Trochę dopalaczy na niewyspanie i dobra lampa błyskowa zrobią swoje. Zresztą jak umiejętnie zamarudzisz wieczorem na wodzie to niebawem się rozwidni. Polak potrafi! Bierz przykład z kolegów. Są wyniki. Szczupak nie chrapie, więc nie śpi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert @BOB1 mam nadzieję, że nie będziesz chciał łowić w nocy  :ph34r:  :blink:? U mnie ryby nie biorą w nocy, śpią w najlepsze  :D.

W nocy???!!! A co ja jakaś sowa jestem? U mnie to jest nawet problem z rannym wstawaniem. Od zawsze mam konflikt wewnętrzny- nienawidzą wstawać o lub przed świtem :wacko: ! ale uwielbiam być na wodzie o świcie B) ... wię może będę zostawał w łódce na noc i dzięki temu nie będę musiał wstawać z łóżka? :P  :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 5 - słoneczko, żar z nieba, (bez)wiatr 1 m/s, kilka rybek na całą ekipę ????

żar się leje z nieba nie do wytrzymania... ale co tam, i tak lepiej niż w robocie! ????

@yamakato

post-52846-0-84626000-1528454397_thumb.jpg

@grzecho, 105cm! ????

post-52846-0-81537800-1528469831_thumb.jpg

pod wieczór się rozwiało i ryby się ruszyły...

@bar888, 89cm

post-52846-0-94672800-1528481456_thumb.jpg

@lukson, 86cm

post-52846-0-10723800-1528481579_thumb.jpg

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 4 - nadzieja umiera ostatnia

pierwsza ekipa na wodzie, łowimy!

attachicon.gif 20180607_044852.jpg

 

Kilka ryb się zameldowało, ale jak na razie brak informacji czymś godnym pochwalenia się.

 

No tak, kto nie ma się czym chwalić ten nie ma... za to mamy kolejną rybę >100cm

@Grzecho, 104cm! brawo

attachicon.gif IMG-20180607-WA0001.jpg

@bar888, 87cm

attachicon.gif 20180607_093725.jpg

 

No i się od rana do południa rozwiało Prognozy na dziś są mało optymistyczne, 7-8m/s, połowa spłynęła na przerwę, połowa walczy z wiatrem.

@karkoszek oraz @yamakato w bardziej zacisznym miejscu ćwiczą okonie...

 

wszyscy spłyneliśmy, przerwa na obiad i poprawę pogody...

 

sesja wieczorna start!

pojawiły się pierwsze ryby, choć na razie bez szału, przede wszystkim ryby 70-80cm

@grzecho, 84cm

attachicon.gif IMG-20180607-WA0008.jpg

@lukson, 87cm

attachicon.gif 20180607_204622.jpg

Na Boren byłem po majówce i własnie jak wiało to były wyniki(oczywiście bezpieczeństwo na wodzie najważniejsze), a przynęty, które mi się sprawdziły to Hard Eel 25cm bardzo wolno prowadzony kolor fire tiger i motor oil. Ogólnie przynęty w kolorze fluo, zieleń. 

post-53863-0-85314700-1528458181_thumb.jpg

Edytowane przez Wilims
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 6 - borenowe ostatki

zapowiada się kolejny upalny dzień, 28-29oC, lekki tylko wiaterek E 1-2m/s, znów będzie ciężko wytrzymać na wodzie, ale nie poddajemy się!

 

@inzynier

post-52846-0-43348500-1528536544_thumb.jpg

@bar888, 109cm! a miało być tak słabo, gratulacje!

post-52846-0-37709300-1528538463_thumb.jpg

@lukson, 93cm

post-52846-0-60850300-1528543925_thumb.jpg

upał, flauta, cisza, kilka małych ryb, nic się nie dzieje...

trzy łodzie walczą wieczornie...

@godski, 93cm + kilka 80cm

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę, że nie chcecie dobijać kolegów po kiju. Kolegów, którzy zostali na pastwę kłusowników, wyrybionej wody, beretujących Januszy. Ale koledzy domagają się najświeższych wiadomości! Śmiało, przyjmiemy na klatę każdą metrówkę, każdego pasiaka pięćdziesiątaka, każde nowe PB. Ta cisza jest nie do wytrzymania!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najświeższe informacje:

- duszny, upalny był dzień, prawie 30oC i prawie bezwietrznie, kolejny trudny i "niewędkarski" dzień

- spory ruch na wodzie, wszak to sobota i upalna pogoda

- każda ryba wydłubana z wody, jeżeli wyjechało kilka to w 20-30 min. i znów cisza

- co warte i możliwe do pokazania widać w poście powyżej aktualizowanym na bieżąco

- jeżeli kogoś nie ma na zdjęciach to znaczy, że ze względów technicznych nie można dodać lub sobie tego nie życzy, część na pewno uzupełni zdjecia po powrocie

- dziś jeszcze 3 łódki walczą wieczornie więc może coś godnego pokazania się trafi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie ma fotki ani jednej @godskiego? :( taki mistrz na takiej wodzie....gratuluje przygody.Mega.

Na nowej wodzie, nikt nie jest mistrz. A w szczególności jeśli ktoś ma metodyczne (czyli takie jak powinien) podejście. Przytyk tak nietrafny, że aż żal różne części ciała ściska. Chyba, że nie przytyk a koleżeńskie zapytanie - w takim razie wyjaśniam. Godski złapał głowę szczupaka. Zrób to samo i wtedy wróć ;) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głowy do góry. I cieszyć się wynikami całej ekipy. W tych warunkach należy je uznać za rewelacyjne. A komu się powiedzie... Dzika woda i łut szczęścia. Wszak cała ósemka (przepraszam, dziewiątka) sroce spod ogona nie wypadła.

Edytowane przez Maciej W.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...