Skocz do zawartości

Zbiornik Dzierżno Duże


Rekomendowane odpowiedzi

Można by dopuścić połów z łodzi tylko w dni w których możecie zapewnić ochronę, jeżeli to jest sobota czy niedziela to właśnie w te dni. I tak jak pisał kolega maguras wodowanie i dobijanie do brzegu w jednym miejscu, wyznaczenie sektorów i patrol w łodzi z dobrym silnikiem i lornetką. Trollingować zezwolić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik będzie lepiej pilnowany przez pasjonatów niż jakikolwiek patrol. Teraz na części zbiornika nikt nie łowi, są dni że jest pusto. To daje nieuczciwym wędkarzom pole do popisu. Łódki na wodzie przyciągnęły by więcej ludzi nad tą piękna wodę.

 

Jutro zawody... Dwie tury po 5godzin... Muszą być jakieś dobre ryby!!! ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propozycja jest tylko propozycją bo w ostateczności to wy jako gospodarze wody musicie się dogadać i określić warunki. Ostatni raz byłem tam dwa lata temu w tygodniu i faktycznie "zadeptanie mi nie groziło". Ale może zły proceder się skończy jak już wszyscy w okolicy będą mieć przy domu "podświetlane " wieczorem oczka ;) .

Edytowane przez okonek63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten "zły proceder" jest moim zdaniem już w tej chwili tylko drobnym ułamkiem tego co było, i tak jak pisze kolega @maguras, im więcej pasjonatów na wodzie tym lepiej dla niej, jak jestem nad wodą to widzę co się dzieje, jak mam jakieś podejrzenia to reaguję, chociażby telefonem do chłopaków ze straży, woda prawie opuszczona to raj dla mięsiarzy. Karpiarze na zasiadce mają ograniczony przegląd pola i tyle. Rybę można ukryć w krzakach tak, że straż musiała by mieć psy tropiące żeby to wyczaić.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z belly boatem? Byłbym bardzo wdzięczny za taką możliwość. Mam do Was 60km ale jestem gotowy się przenieść i służyć pomocą jak tylko mogę najlepiej. Tylko muszę mieć możliwość spinningu bo z brzegu tam się nie odnajdę, zresztą - robić 120km żeby sobie chwile pobrodzić...

 

P.S. Żałuję tych zawodów, gdybym, wiedział, że tak będzie to bym zawiózł papiery do Was ;) 

 

Jeszcze odnośnie tego pływania i pilnowania kłusoli. Można na początek zrobić możliwość pływania tylko przez członków koła. Małe grono, które szybko sie powiększy i spinningowo zyskacie na mocy potężną reprezentacją ludzi którym zależy. Inaczej nazjeżdża się cwaniaków i nie upilnujesz. Gdy już będzie potężna reprezentacja to można powoli otwierać wodę dla reszty - będzie miał ich kto pilnować.

Edytowane przez Gucak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście niestety ale utrudniałbym życie . Ograniczałbym wywózkę zestawów jak i połów z łodzi . Uwielbiam spinning z łodzi no ale .... Na pewno slipowanie z jednego miejsca i rygorystycznie przestrzegany zakaz przybijania do brzegu poza miejscem WYZNACZONYM + możliwość legitymowania i zakazu wstępu na łowisko po wykroczeniu oraz ustanowienie w miarę długiego okresu ochronnego np. od 1 listopada do 31 marca . Niestety tylko nieuchronność kary odstrasza ludzi bardziej skutecznie od jej wysokości .

Edytowane przez alex62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd u niektórych takie przekonanie, że wędkarze to same kłusole i należy wszystkiego zakazywać, dlaczego niektórym trudno zrozumieć, że ryby można łowić dla sportu a nie tylko dla mięsa. Trochę więcej wiary w człowieka.

A po co przepisy ruchu drogowego ? Przecież nie każdy kierowca to pirat . Niestety ale twoja racja się nie obroni . Nie twierdzę że wszyscy wędkarze to kłusownicy ale chyba widzisz problem braku ryb , bo jeśli by go nie było to cała powyższa dyskusja jest bezzasadna . Logiczne ? 

Edytowane przez alex62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że to ironia ? Niestety ?

Sam fakt, że jest to jezioro NO KILL to już bardzo dużo.... teraz brakuje tylko ludzi nad wodą...

Dziś byłem i zbiornik pusty. Wędkarze skupiają się przy wpływie, a reszta zbiornika samopas....

Mimo, że drapieżnik jest wszędzie.

 

 

A jak z belly boatem? Byłbym bardzo wdzięczny za taką możliwość. Mam do Was 60km ale jestem gotowy się przenieść i służyć pomocą jak tylko mogę najlepiej. Tylko muszę mieć możliwość spinningu bo z brzegu tam się nie odnajdę, zresztą - robić 120km żeby sobie chwile pobrodzić...

 

P.S. Żałuję tych zawodów, gdybym, wiedział, że tak będzie to bym zawiózł papiery do Was ;)

 

Jeszcze odnośnie tego pływania i pilnowania kłusoli. Można na początek zrobić możliwość pływania tylko przez członków koła. Małe grono, które szybko sie powiększy i spinningowo zyskacie na mocy potężną reprezentacją ludzi którym zależy. Inaczej nazjeżdża się cwaniaków i nie upilnujesz. Gdy już będzie potężna reprezentacja to można powoli otwierać wodę dla reszty - będzie miał ich kto pilnować.

 Jeszcze można się przenieść to nie problem, w niedziele zawody, Mistrzostwa Koła z łodzi... już na nie czekam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alex62 podałeś świetny przykład o przepisach ruchu drogowego, idąc tym tokiem myślenia, należałoby zakazazać jazdy samochodem bo ktoś złamie przepisy albo co jeszcze gorsze, może zginąć na drodze, najlepiej niech chodzą po niej tylko piesi. Podobnie jest na jeziorze z tym, że możliwość ( złamania przypisów) zabrania ryb dla wędkujących z brzegu są dużo większe niż dla tych z Łodzi. Pamiętać należy też o tym, że na tej wodzie nie ma tylko kilku strażników ale też należy doliczyć tych którzy wyznają zasadę no kill. Podam przykład, ostatnio będąc nad wodą w miejscu, które jest niedostępne dla wędkarzy dowiedziałem się

,że są zabierane ryby.( oczywiście zostało to zgłoszone do odpowiednich służb.) Napewno więcej można dostrzec z wody niż z brzegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie dalej jak przedwczoraj kolega byl na rybach, na Dzierznie Duzym i zdal mi relacje o udanej interwencji strazy rybackiej, ktora udaremnila odjazd pseudowedkarza, z dwoma zabitymi szczupakami. Lowil z brzegu. Ciekawe jak go namierzyli, z lodzi, albo z drona. Z brzegu nie bylo szansy. Podobno podplyneli do niego prosciutko, jak na pewniaka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie dalej jak przedwczoraj kolega byl na rybach, na Dzierznie Duzym i zdal mi relacje o udanej interwencji strazy rybackiej, ktora udaremnila odjazd pseudowedkarza, z dwoma zabitymi szczupakami. Lowil z brzegu. Ciekawe jak go namierzyli, z lodzi, albo z drona. Z brzegu nie bylo szansy. Podobno podplyneli do niego prosciutko, jak na pewniaka.

Dlatego więcej wędkarzy nad wodą i na wodzie przyczyni się do poprawy!!!

Kontrole są, gdy się zauważy coś niepokojącego wystarczy telefon.

Zaangażowanie ludzi dbających o ten zbiornik jest duże.

Poza kontrolami są też inne akcje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak wyjdzie jakby co kiedyś na moje czyli ,, nieuchronność kary " , bo są kontrole . A tak poza tym to Biała Przemsza to też  ,,no kill " . Z samej nazwy to raczej nic nie wynika . Jeśli w wodzie nic nie pływa to z zasady jest ona ,, no kill "  ;) .

Edytowane przez alex62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zapewniam Cię, że tam dużo pływa i jest co chronić. Kontrole są konieczne, niestety. Chyba muszą odejść pewne pokolenia, a nowe trzeba edukować. A co do kar to one są tak naprawdę śmieszne, zabiorą kłusolowi zezwolenie i dostanie 200 zł  grzywny. Te 8 -10 kg szczupaczego mięsa jest więcej warte niż grzywna.  Dziadek wspominał, że przed wojną za kłusowanie zamykano do kozy i to nie na dzień czy dwa, i było to szalenie skuteczne. Kara musi być nieuchronna i dotkliwa, a więzień chudy i blady. Jak na angielskich stadionach. I musi być przekonanie, że i tak zostanie schwytany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem członkiem koła w Taciszowie drugi rok. Niestety przez ten czas byłem na Rzeczycach na rybach tylko raz, brak czasu... Zamierzam to nadrobić. 

Mam pytanie, z której strony najlepiej dostać się nad wodę aby porzucać trochę. Chodzi mi nie o konkretną miejscówkę lecz o miejsce gdzie najlepiej dojechać aby nie deptać za daleko w spodnio-butach? W miarę dobrze znam brzeg od strony Rzeczyc lecz raczej brzeg - nie wodę. Parę lat temu co jakiś czas jeździłem z psem na spacery. Czy aktualnie można dojechać i zostawić samochód w okolicy śluzy i czy można przejść przez śluzę? Jak nie to proszę o poradę gdzie mogę dojechać nie zakopując się? 

Co do zabierania ryb to od czasu około półrocznego pobytu w NL jakiś czas temu przestałem zabierać jakiekolwiek ryby.

Pozdrawiam Janusz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsc na DD jest wiele. Samochodem można dojechać od plaży od Rzeczyc, od wału, od Dzierżna małego i od wsi Dzierżno. Czasem lepiej się przespacerowac niż zakopać autem.

Chyba najgorsze miejsca to okolice starej bazy refullerow (jak popada) i tam gdzie karpiarze-koło wpływu.Reszta jest w miarę twarda,da się  jeździć :)z dziury do dziury ale do celu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teren w okolicy wpływu Kłodnicy chcę odpuścić z wiadomych względów - nie chcę wleźć komuś na wędki a wiem, że przy brodzeniu na odcinkach z dużą ilością trzcin o to nie trudno. Orientuje się ktoś czy można pozostawić samochód w okolicy śluzy i przejść przez śluzę? Przyznam, że ciągnie mnie tam z powodu ograniczonego dostępu do tego odcinka. Czy ewentualnie są jakieś ciekawe miejsca do brodzenia na odcinku od Taciszowa (wjazd za kościołem w Taciszowie) w stronę śluzy..?

 

Dla zainteresowanych link do mapy z terenów dzisiejszego Dzierżna Dużego z przed zalania:

http://amzpbig.com/maps/025_TK25/5677_Peiskretscham_1934.jpg 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...