Skocz do zawartości
  • 0

Łodzie aluminiowe


Kuba Standera

Pytanie

Witam

Od pewnego czasu chodzi mi po głowie taki pomysł - przesiadki z mojego szklaka na aluminium, ale nurtują mnie pewne wątpliwości, a tutaj wszyscy używają szklaów i niezby ktoś coś wie na ten temat.

-Stabilność i możliwość pływania na dużej fali - tak trochę ponad metrowej

-Trwałość

-Jaki kształt??

-jakiego producenta moglibyście polecić?? Tu ceny są tak zaporowe, że nie wiem czy latem wracając z Polski nie zgarnąć czegoś po drodze.

 

Aha i łódż której szukam powinna mieć minimum 16 stóp długości i obsługiwać do 30hp, niekoniecznie musi być z kierownicą :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Konstrukcyjnie bardzo podobny kształt do mojej, ale widzę że dno bardzo mocno usztywnione.

Moja 370 waży 50kg golas bez osprzetu, kolega ma taką samą tylko spawana i moja jest sztywniejsza bo ma właśnie więcej wręg w podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lekko odgrzeje kotleta. Jest szansa zrobic lodke z Alu spawana w granicach 350-370 cm o wadze 70-80 kg . Zależy mi bardzo na wysokimpokladzie z przodu, żeby można było śmiało stanąć i jerkowac i dość szerokiej kawce z tylu , w ktorej zmieściłbym paliwo, aku i można by na niej stać i łowić . Cos wstylu Radosa 370 . U mnie nie ma nigdzie slipów i muszę jakiś sam lodke zwodować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wojtuś są dwie możliwości

1 Jacek cena wysoka

2 Chińczyk z alle dorobić samemu pokład mam ten sam problem od miesiąca 4000 łódz plus pokłady na aluminiowych płaskownikach.

 

I waga jak zabudujemy pójdzie do góry.

Edytowane przez brig
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tą wysłałem Jackowi.cfa1d731dbed46a38122adaa98c1281b.jpg

Do tego silnik dziobowy elektryk na pedał i z tyłu spalina( spalinę masz :-)to mój ideał do szybkiego łowienia .

Wszystko na łodzi bez noszenia ,przekładania pudełek, wędek minimum miejsca do siedzenia wszystko zabudowane ,łowię w większości sam.

Podjeżdżam zrzucam pływam taką zrobię.

Najbardziej nie lubię przekładania majdanu z auta do łodzi bo szkoda czasu (wiecznie spóźniony ) po rybach jest ciemno i znów to samo podbierak,pagaj,pudełka,wędki 4-5 sztuk ,echo i tylko kursy lewo prawo .

A potem sprawdzam czy wszystko pozbierałem a czasem są straty :-)

 

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez brig
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Arek co do Radosa Jackowego : fajna łódka nawet bardzo fajna, cena jak cena chyba adekwatna do tego co oferuje, ale wychodzi poprostu bardzo duzo plus jakiś jeden-dwa niuanse, które ciezko obejść. Chińczyk jakoś mi nie pasuje.. tosz to Chińczyk i tyle, do tego trzeba by mieć duzo czasu i chęci na przeróbki a i tak nie było by to super fachowo zrobione i "oryginalnie". Tak naprawde problem jest duży i nie wiem czy wykonalny. Założenia podstawowe nie wiem czy do obejścia- aluminium, szczelnie dokładne i estetyczne pospawane, długość od 350 w górę przy szerokości około 160-170 cm, wysoki pokład z przodu plus bakista , a nawet 2-3 to juz było by luksusowo tak jak sie koledze @brig śni ????, z tylu ławka-bakista na tyle szeroka aby można było wygodnie sterować rumplem i łowić z niej( chyba ze wygodniej jest siedzieć na krzesełku obrotowym i z niego sterować, wtedy krótsza ławka z funkcja bakisty na paliwo, gaśnice , aku plus miejsce na fotel obrotowy),do tego bajecznie by było zrobic choćby z jednej strony bakisty wzdłuż boku łódki dosłownie na pierdoly, przynety, echo i aku. Teraz bardzo wazy czynnik waga... +- 80 kg jest to realne??? Wszystko rozchodzi sie o te cholerne slipy , których w odległości 100 km od Rzeszowa gdzie mieszkam praktycznie nie ma, desant łódki wyglada zazwyczaj tak, ze ściągam ja z przyczepki i targa sie ja zazwyczaj 10-30 m do wody. Myśle nad zastosowaniem kołek przykręcanych do pawezy pewnie to pozwoli samemu zwodować łódkę , która bedzie ważyć ~80 kg, ale przy ciężarze 120-130 kg bedzie to juz chyba nie możliwe w pojedynkę... co innego gdyby kolka były gdzieś w 1/3-1/2 długości łódki , ale gdy bedą na pawezy to cała masa bedzie i tak skierowana na "mnie",

Edytowane przez Wojtasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mój kolega zamontował sobie coś na zasadzie szybkich uchwytów do kół rowerowych :-)

Łódkę transportował 300 metrów, drogą polną właśnie na kołach rowerowych - łącznie dwie stuki na bokach burt.

Tak wyważone, że szło mu naprawdę sprawnie. Koła przypinał łańcuchem do drzewa i zostawiał na czas wędkowania.

 

 

 

Tapatalknięte ze srajfona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A to zmienia postać rzeczy, ja wędkuje przy 5 i czułbym ale niebezpiecznie siedząc na takim podejście. Na jeziorze przy spokojnej wodzie to co innego ,duży wpływ na stabilność ma szerokość łódki , przy takiej 5m łódce na pewno będzie bezpiecznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...