Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Storm


wiktos

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nie wytrzyma...

Jakieś testy, przykłady, dowody? Nawet nie wiesz ile będę go używał w ciągu roku. Przez te 10 lat wykręcę mniej moto godzin niż niejeden w ciągu roku. 

Edytowane przez Koincydencja
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ivictus przenieś cały sprzęt, kotwice, zbiornik paliwa itp na dziób, ławkę na której siedzisz tez na maxa do przodu ręką z tyłu za rumpel i ogień! Musi wejść w slizg. Ja wchodziłem w ślizg z barkiem 330, z silnikiem 4hp. 13.5hp we 2+ masa mandzuru startuje od połowy manetki????

Edytowane przez Wartoslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przymierzam się do zakupu 7-konnego dwusuwa. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia dotykał, pływał etc...

 

Silnik ma być jako dodatkowy przy RiverFoxie 420 podczas pływania po Wiśle

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja posiadam, ale za wiele nie mogę napisać ponieważ posiadam go zbyt krótko. Jest jeszcze na dotarciu. Ale mogę napisać, że w pojedynkę na Kolibri KM300 rozpędzam się do 23-24 km/h. Przy 1/3 odkręconej manetki można płynąć w ślizgu 16-18 km/h. Spalanie szacunkowo myslę, że oscyluje w granicach ok. 1 l/godz. Ale to tylko szacunkowo, bo przepływałem ok 4 godz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przymierzam się do zakupu 7-konnego dwusuwa. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia dotykał, pływał etc...

 

Silnik ma być jako dodatkowy przy RiverFoxie 420 podczas pływania po Wiśle

Mam 7KM dwusuwa od Storma.

 

Kupiłem ten model, bo uznałem, że te ~25kg to taki maks jaki chcę nosić, a silnik używam jako mobilny. Dwusuw, bo nie muszę się przejmować jak go kładę, a ciut wyższe zużycie paliwa i głośniejszą pracę przeboleję.

Po sezonie użytkowania oceniam dobrze. Nie zawiódł, odpala raczej bez problemu. Podoba mi się, że ma 2.8l zbiornik paliwa, nie używam linii paliwowej, tylko wożę kanister 5l, dolanie paliwa raz na 2 godziny aż tak nie przeszkadza, a mniej gratów i szpejów pod nogami.

Użyte materiały wydają się naprawdę w porządku, gorzej z wykończeniem, np. śruby trzymające blokadę trymu na wstecznym mają ostre krawędzie. Nawalone sporo smaru, ale raczej średniej jakości. Kable niespecjalnie zabezpieczone, przewód biegnący pod blokiem silnika goły (tzn. bez dodatkowej koszulki czy pancerza), warto poświęcić kilka minut i trytytek na uporządkowanie tego.

Właśnie dziś robiłem mu mały przegląd przed zimą i zauważyłem, że wężyki paliwowe są lekko przypocone na łączeniach (te "cieńsze" za kurkiem). Są tam użyte proste druciane opaski zaciskowe, dałem solidniejsze.

Moja ocenia ogólnie jest dobra. Faktycznie dostajemy silnik, który wyjmujemy z pudełka, zakładamy na łódkę, wlewamy paliwo i płyniemy. A drobiazgi można sobie samemu dopracować.

 

Pytanie: czy kojarzycie może jakiego dokładnie modelu jest to kopia? Pytam "na zaś", bo o ile sporo części jest w tym samym sklepie, który je sprzedaje o tyle nie wszystkie tam są. Nawiasem mówiąc próbowałem również znaleźć jakieś źródło tego silnika w samych Chinach (Aliexpress, Alibaba i podobne) i nie udało mi się. Za to licznik motogodzin/obrotomierz, który w.w. sklep sprzedaje za 80zł znalazłem za niespełna $6, oczywiście z wysyłką :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

testowne ponton  360 cm na 1/3 manetkiw dwie osoby 12-13 km na godzine szybciej nie dawalem ma sie docierac 30 h ,ale samemu mysle ze spokojnie ponad 20 km pujdzie,pali od strzala jak narazie nic zlego nie moge powiedziec

Jeśli to ten sam 7KM 2T to brzmi to bardziej jak max możliwości tego silnika w 2 osoby niż 1/3 manetki (chyba że bardzo lekkie osoby), ale fakt że manetka jest tu mocno nieliniowa.

U mnie na pontonie 330 z płaskim dnem spostrzeżenia są takie:

-w 2 osoby łącznie ok 160kg i trochę szpeja 13km/h to taki stabilny maks i o ślizgu można pomarzyć,

-2 lżejsze osoby (łącznie ~140kg) i mało gratów to tak na granicy ślizgu (jakieś 17km/h i podłoga mocno pracuje, czuć falę pod nią),

-samemu spokojnie na pół gwizdka się ślizga i osiąga ok. 24km/h.

Ciekawe mogłyby być eksperymenty ze śrubą o większym skoku, ale takiej do tego silnika nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ja robiłem 4km 4suwa.na pierwszy rzut oka to yamaha ale diabeł tkiw w szczegółach

za małe otwory na wpływie  wody w dole spodziny doprowadziły ze sie przytkały syfem, zilem czy czyms takim

woda nie szla w obieg układu chłodzenia.

wirnik szlak trafił. był totalnie łysy.

onudowa pompy wody podtopiła sie i plastik zakleił wypływ z obudowy pompy wody.

silnik grzła sie  i górna tuleja podtopiła sie.

z silnika poszedł dym i własciel zorientował sie ze cos sie dzieje.

 

ogolnie silnik dało sie reanimowac.

wirnik pompy wody był w zestawie. wystarczyło załozyc obudowe pompy wody od yamahy

za ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobra, obiecalem ze cos napisze to pisze ;]. Dzisiaj pierwsze wodowanie Aluma 405, lodka idzie jak dzika.. lecialem 4xkm/h banan na gebie... ale po paru zmianach miejscowek

nagle zauwazylem ze przestala woda wyplywac z wylotu chlodzenia... i czar k.. prysl. Srodek jeziora i 1.5h dryfu do brzegu;/.  

 

NIe wiem co sie spieprzylo, jutro jade do mechanika - generalnie probowalem pompka przepchac bo moze jakis syf sie dostal itp.. ale nie pomoglo. Silnik na niskich obrotach czuc powietrze pod dlonia

z otworu jedynie. Natomiast wkrecajac na wyzsze obroty cieknie woda.. a za jakis czas para... takze nic dobrego o silniku powiedziec narazie nie moge. W ogole ten otwor wylotu wody jest tak malutki ze gdy odpalilem silnik 1 raz pod keja to ta woda to nie leciala pelnym strumieniem ale takie sikania jak przy problemach z prostata... pomyslalem sobie moze to tak ma byc i ogien na wode... przeczucie mialem chyba dobre.  Moze ktos ma jakies doswiadczenia i mial podobne problemy ? 

 

Silnik F18 4suw

Edytowane przez horac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Slabo ze w trakcie pierwszego plywania, mam zapasowy, ale jakosciowo pewnie to samo badziewie. Wiesz moze Pawel co moze byc przyczyna ze w tak krotkim czasie awaria chlodzenia ?

Wirnik powinien być posmarowany przed pierwszym użyciem, bo w momencie pierwszego rozruchu pracuje często na sucho. Może się wtedy porwać . Możliwe, ktoś zapomniał. Inna opcja to materiał badziew, chociaż to mało prawdopodobne. Możliwe, że jakieś drobiny z gumy poleciały w kanały i coś przytykają, na przykład sikacz. Jedyna pewna metoda to rozebrać i obejrzeć pompę, jak nie pompa a wirnik cały, to zagwostka.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a to nie ma sie docierac 30 h ,odrazu przy pierwszym plywaniu pelna p...zda ??

Nie, można robić krótkie przeloty na maksa już po paru godzinach. Docieranie na wolnych jest jeszcze gorsze, bo paliwo rozcieńcza olej.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...