Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Storm


wiktos

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Maras ma rację .Bez sensu jest wciąż udowadnianie niektórym ,że storm nadaje się do pływania . Zwłaszcza ,że 99% słyszało gdzieś od teścia,kumpla ,barmana czy księdza po kolędzie ,że storm to samo zło i badziewie a silnik ten widzieli jedynie na zdjęciu .

 

Proponuję całkowicie ignorować tego typu wypowiedzi .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Maras ma rację .Bez sensu jest wciąż udowadnianie niektórym ,że storm nadaje się do pływania . Zwłaszcza ,że 99% słyszało gdzieś od teścia,kumpla ,barmana czy księdza po kolędzie ,że storm to samo zło i badziewie a silnik ten widzieli jedynie na zdjęciu .

 

Proponuję całkowicie ignorować tego typu wypowiedzi .

A kto pisze że się nie nadaje do pływania? Kto mówi że to samo zło ? Nie widzę takich wpisów. 

Cena czyni uda i potrafimy przymknąć oko na przywary. 

Sam bym na nim pływał gdyby nie znalazły sie dodatkowe $$ na coś lepszego i docelowego.

Edytowane przez godski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A kto pisze że się nie nadaje do pływania? Kto mówi że to samo zło ? Nie widzę takich wpisów.

Cena czyni uda i potrafimy przymknąć oko na przywary.

Masz rację - najważniejsze aby plusy przeważyły minusy, ale nie zawsze to jest cena. Ja potrzebowałem silnika 2t ze względu na wagę i sposób transportu, a markowe silniki nie są sprzedawane w tej technologii. Decydując się czy kupić używany silnik z nieznanymi przywarami, czy kupić silnik na gwarancji dla mnie decyzja była jedna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz rację - najważniejsze aby plusy przeważyły minusy, ale nie zawsze to jest cena. Ja potrzebowałem silnika 2t ze względu na wagę i sposób transportu, a markowe silniki nie są sprzedawane w tej technologii. Decydując się czy kupić używany silnik z nieznanymi przywarami, czy kupić silnik na gwarancji dla mnie decyzja była jedna.

Nowe 2T markowe możesz kupić, trzeba trochę pogłówkować tyle że z gwarancją słabo.

 

Co do wagi to nie ma co przesadzać, nowe silniki 20 KM Suzuki , Tohatsu ważą 43 kg a Storm 13-15 KM 36 kg - różnica nie jest wcale duża a mocy więcej.

Różnica w cenie też się deko zniweluje jak dodasz olej i większe zużycie paliwa.

Dla kazdego cos dobrego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Szukałem aż znalazłem filmik o bolączkach które Łukasz mówił , fajnie opisane z numerami części . Tylko zastanawia mnie ten smar który daje na oring a niektórzy kładą go dosłownie wszędzie np na wirnik pompy to jest smar np taki ?

 

https://allegro.pl/oferta/smar-wodoodporny-z-teflonem-quicksilver-2-4-c-46-9675936668?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Andrzeju ( @Godski ) jest jedna rzecz która mnie mocno dręczy . Od samego pojawienia się tej marki na rynku jest ona bardzo mocno atakowana ze chińskie i że jak chińskie to be. Nie ma żadnych ataków na inne marki . A pozostałe marki podobnie się psują o czym są wpisy na tym forum .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja stosuję podobny smar. Dajesz go wszędzie bo aluminium jest agresywne strasznie się gryzie ze stalą. Zobacz ile ruskie używają palnika... To był jeden z powodów dlaczego chciałem nowy silnik, wszystkie śruby odkrecam ze spokojem. Yamahe która miałem urywała się co 4...

Smarowałem nim wirnik i nic mu nie jest. A wirnik ma już 2 rok bo kolega twierdzi ze sprawdzał jest miękki wiec zmieniać nie będzie.

Edit. Czy ja dobrze usłyszałem ze czasem nie ma termostatu żeby było taniej?na telefonie nie mam tłumaczenia..

Edit nr 2. U mnie jest hihi

.

1fc4514c1363e9d8f97bba2b0ab570da.jpg

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

a0a787ba71790551c8f9f3c95cea415a.jpg

Edytowane przez Tresor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak czytam i czytam ja bym tych chinoli nie uogólniał, myślę że to zależy jaka manufaktura składa dany silnik. A jest ich tam dużo. W prawdzie Storma nie miałem i nie mam, ale miałem Caprala 9.8 4T, od wiosny 2017( Storma jeszcze wtedy nie było na rynku) do wiosny 2020. Żadnej z uwag wymienionej przez kolegę Tresora w moim silniku nie zauważyłem, czyli klin nie korodował, nie wiem jak wygląda w stormie, w Capralu na wale było wypłaszczenie a klin to był wałeczek. Uszczelnienie cięgna biegów było takie samo jak na zdjęciu kolegi Tresora. Spodzina szczelna przez 3 lata przebieg 80 godzin. A co do wiórów, w Capralu nie było. Ale powiem Wam robiłem teraz serwis swojego tohatsu 30 HP i w odstojniku filtra wstępnego znalazłem mały wiórek koloru zbiornika paliwa.

Witam czytam i myślę że silnik każdy kupuje pod kontem tego ile czasu będzie pływał w sezonie (80 godzin przez 3 lata) ,ja robię jakieś 120 moto-godzin w sezonie jest to przeważnie zmiana miejscówek w pogoni za okoniem  i dla tego stawiam na silniki markowe.

Edytowane przez perch22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam czytam i myślę że silnik każdy kupuje pod kontem tego ile czasu będzie pływał w sezonie (80 godzin przez 3 lata) ,ja robię jakieś 120 moto-godzin w sezonie jest to przeważnie zmiana miejscówek w pogoni za okoniem  i dla tego stawiam na silniki markowe.

Tak w kwestii formalnej 1 motogodzina nie jest równa 1 godzinie pracy silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Andrzeju ( @Godski ) jest jedna rzecz która mnie mocno dręczy . Od samego pojawienia się tej marki na rynku jest ona bardzo mocno atakowana ze chińskie i że jak chińskie to be. Nie ma żadnych ataków na inne marki . A pozostałe marki podobnie się psują o czym są wpisy na tym forum .

Miałem już nie pisać na ten temat ale wybacz, jeśli twierdzisz że Yamaha , Tohatsu, Suzuki czy też Mercury podobnie się psują i mają równie dużo niedoróbek to bankowo jesteś w błędzie. Niedługo ktoś rzuci teorię że nawet mniej i są prostu lepsze :rolleyes:

Edytowane przez godski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miałem już nie pisać na ten temat ale wybacz, jeśli twierdzisz że Yamaha , Tohatsu, Suzuki czy też Mercury podobnie się psują i mają równie dużo niedoróbek to bankowo jesteś w błędzie. Niedługo ktoś rzuci teorię że nawet mniej i są prostu lepsze :rolleyes:

Są tak dobre ,że nawet po dwie sztuki ludzie montują  default_hahaha.gifdefault_hahaha.gifdefault_hahaha.gif

Mocy nigdy dość. :) [emoji48][emoji48][emoji48][emoji48]085d5a9868ad310b3ad6a26863eebd2b.jpg2e7bf99ce7618e6c39dd628b0a210749.jpg

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To teraz pytanie licznik motogodzin w moim silniku stoi na 46mth, jest to zwykły licznik z obrotomierzem za grosze. Więc pewnie zlicza tylko czas pracy nie obroty. 

Jakie są obroty znamionowe dla Storma 15? Po za docieraniem i grzaniem silnika (czyli ok 80-90% czasu) silnik z tych 46 przepracował w zakresie 4300-5000 obrotów.

Na silniku płynę na miejscówkę (2-18km) a później na wiosłach spływam z nurtem. Czasem nie odpalam przez 3-4h łowienia, zero trolingu itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Twój licznik jest licznikiem który zlicza tylko czas pracy silnika i to co pokazuje to nie motogodzina (mtg) tylko godzina (h) Obroty znamionowe są to obroty przy których silnik osiąga moc maksymalną. Musisz zajrzeć do danych technicznych.

Edytowane przez GrzesM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miałem już nie pisać na ten temat ale wybacz, jeśli twierdzisz że Yamaha , Tohatsu, Suzuki czy też Mercury podobnie się psują i mają równie dużo niedoróbek to bankowo jesteś w błędzie. Niedługo ktoś rzuci teorię że nawet mniej i są prostu lepsze :rolleyes:

 

Cześć Andrzeju,

 

Czytam ten wątek i powoli odechciewa mi się tutaj zaglądać. Jestem użytkownikiem STORMA 13,5 już 2 sezon i STORMA 3,5 jeden sezon i widzę, że najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nigdy w rzeczywistości się nimi nie zetknęli.

 

Jeśli się mylę to napisz proszę czy kiedykolwiek widziałeś STORMA na żywo i/lub nim pływałeś?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć Andrzeju,

 

Czytam ten wątek i powoli odechciewa mi się tutaj zaglądać. Jestem użytkownikiem STORMA 13,5 już 2 sezon i STORMA 3,5 jeden sezon i widzę, że najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nigdy w rzeczywistości się nimi nie zetknęli.

 

Jeśli się mylę to napisz proszę czy kiedykolwiek widziałeś STORMA na żywo i/lub nim pływałeś?

Cześć,

Co to ma za znaczenie czy widziałem czy nie? To nie konkurs piękności.

Pływałem na dwusuwach i nie sądzę żeby mocno odbiegał w tym elemencie od innych.

Podsumowałem po prostu wątek opierając się na wpisach innych użytkowników.

Gdzieś napisałem nieprawdę ?

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć,

Co to ma za znaczenie czy widziałem czy nie? To nie konkurs piękności.

Pływałem na dwusuwach i nie sądzę żeby mocno odbiegał w tym elemencie od innych.

Podsumowałem po prostu wątek opierając się na wpisach innych użytkowników.

Gdzieś napisałem nieprawdę ?

 

Porównywanie 2-suwego STORMA do nowego Tohatsu na wtrysku ma tyle sensu co nowego Golfa do Ferrari. Oczywiście, że Ferarii jest lepsze ale czy to znaczy, że ludzie którzy kupili Golfa nie mogą być zadowoleni?

 

Jeśli pływałeś na 2-suwach to powinieneś porównywać STORMA do minimum 15 letniej 2-suwowej Yamahy lub 15 letniego 2-suwowego Tohatsu.

Dlaczego 15 letniego? Z 2 powodów: Po pierwsze - 15 lat temu w 2005 roku na mocy przepisów o emisji spalin zakazano sprzedaży gaźnikowych 2-suwów w Uni Europejskiej i na rynku wtórnym takie silniki przeważają, Po drugie 15 letnie markowe 2-suwy mają zbliżoną cenę zakupu do nowego STORMA.

 

To, że Ciebie stać na nowe Tohatsu na wtrysku, nie oznacza automatycznie, że stać wszystkich na jb.

Cześć osób staje przed dylematem, nowy STORM z letnią gwarancją od sprawdzonego importera czy 15 letni markowy 2-suw, z niewiadomą historią serwisu i dużym prawdopodobieństwem, że kradziony za granicą

 

Ja zdecydowanie wolę nowe, nie kradzione i z gwarancją i jeśli popracuje tylko 5 lat bez awarii to myślę, że nawet więcej niż 15 letnia używka z OLX

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No chyba nie każdy. Ale gratuluję umysłu jeżeli jesteś w stanie zapamiętać ile czasu i na jakich obrotach pracował silnik, a potem przeliczyć to na motogodziny

Ja to trochę uogulniam,przemieszczam śię przeważnie z prędkością 30kh ,to jest średnia 4500 tys. obrotów czyli 60 minut pracy silnika to jakieś 40 minut pracy żeczywistej.

Ja nie namawiam nikogo do kupowania markowych silników , każdy kupuje taki na jaki go stać,ale wiem jedno jak się dużo i po większych akwenach pływa to silnik jest bardzo ważny , zostawmy te motogodziny ,80 godzin przez 3sezony ,a tylko 120 godzin w sezonie ,myślę że ma to wpływ na żywotność silnika i w tym wypadku stawiam na markowe silniki.

 

Pozdrawiam.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Porównywanie 2-suwego STORMA do nowego Tohatsu na wtrysku ma tyle sensu co nowego Golfa do Ferrari. Oczywiście, że Ferarii jest lepsze ale czy to znaczy, że ludzie którzy kupili Golfa nie mogą być zadowoleni?

 

OCZYWIŚCIE, JEST WYBÓR - BYLE BY NIE PORÓWNYWAĆ GOLFA DO FERRARI TYLKO DLATEGO  ŻE JEDNO I DRUGIE JEŹDZI.

 

Jeśli pływałeś na 2-suwach to powinieneś porównywać STORMA do minimum 15 letniej 2-suwowej Yamahy lub 15 letniego 2-suwowego Tohatsu.

Dlaczego 15 letniego? Z 2 powodów: Po pierwsze - 15 lat temu w 2005 roku na mocy przepisów o emisji spalin zakazano sprzedaży gaźnikowych 2-suwów w Uni Europejskiej i na rynku wtórnym takie silniki przeważają, Po drugie 15 letnie markowe 2-suwy mają zbliżoną cenę zakupu do nowego STORMA.

 

WIESZ ŻE JAK POGŁÓWKUJESZ TO ŚCIĄGNIESZ TAKI NOWY SILNIK 2T MIMO ZAKAZU. ZRESZTĄ, GDYBY KTOŚ SIĘ PRZYJRZAŁ PRZEPISOM TO TAKI STORM TEŻ JEST WPROWADZONY DO OBROTU NIE CAŁKIEM LEGALNIE, JAKBY TAK BYŁO TO INNI PRODUCENCI 2T TYPU TOHATSU BYLIBY NA RYNKU I BYM TAKIM PŁYWAŁ ZA 6-7 TYS. PLN CO PRZY OBECNEJ CENIE STORMA 2T NA POZIOMIE 4,5 TYS. DAWAŁOBY ALTERNATYWĘ .  

 

To, że Ciebie stać na nowe Tohatsu na wtrysku, nie oznacza automatycznie, że stać wszystkich na jb.

Cześć osób staje przed dylematem, nowy STORM z letnią gwarancją od sprawdzonego importera czy 15 letni markowy 2-suw, z niewiadomą historią serwisu i dużym prawdopodobieństwem, że kradziony za granicą

 

GENERALNIE NIE POWINNO SIĘ ZAGLĄDAĆ DO CZYJEJŚ KIESZENI ALE ODPOWIEM.

CO TO MA ZA ZNACZENIE, CIEBIE RÓWNIEŻ A MASZ STORMY. 

JEDEN WYBIERZE GOLFA A DRUGI WEŹMIE AUDI NA RATY Z RÓŻNYCH POWODÓW, WOLNA WOLA.

 

Ja zdecydowanie wolę nowe, nie kradzione i z gwarancją i jeśli popracuje tylko 5 lat bez awarii to myślę, że nawet więcej niż 15 letnia używka z OLX

 

KUPIŁEM DWA UŻYWANE SILNIKI, OBA Z PAPIERAMI. ZAWSZE O NIE PYTAM CO WYWOŁUJE CZĘSTO ZDZIWIENIE U SPRZEDAJĄCYCH.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak samo z narzędziami jeden będzie zapatrzony w hilti drugi kupi parkside i też będzie zadowolony bo to też są narzędzia które spełniają swoje zadanie napewno nie wytrzymają tyle co profesjonalne Ale można im to wybaczyć i nie ma co się oszukiwać bo cena musi wpływać na jakość. I zgadzam się że stwierdzeniem że jeśli wytrzyma 5 sezonów bez awaryjnej pracy to warto. A tych groszowych napraw czy przeróbek nie ma co w ogóle brać pod uwagę . Trzeba być świadomym co się kupuje. Na zdrowie wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...