Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Storm


wiktos

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Opony zmienione na letnie, Storm przegoniony. Zmiana jest minimalna pomiędzy 11 a 12. Nadal obroty dochodzą do 5500.

.

 

Jak to rozumieć?

Czy minimalnie spadły obroty i minimalnie wzrosła prędkość?

Czy może obroty minimalnie a prędkość znacznie? Śruby o większym skoku to już raczej nie znajdziesz.

Firmy które regenerują śruby mogłyby nieco zwiększyć rozmiar płata, co dałoby mniejszy uślizg, ale koszt eksperymentu znaczny.

Druga opcja to zabrać pasażera/erkę. Obroty spadną na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Różnica pomiędzy 11 a 12 jest niewielka. Pewnie to moje odczucie bo przeskok z 9 na 11 był znaczny. Ale to wiadomo skok zwiększony o 2 a teraz o 1.

Obroty doszły do maksa ale latałem wczoraj całkowicie na pusto. Kolejny raz spróbuję już z całym majdanem a może i z córką.

Zadawala mnie prędkość przelotowa bo max to tylko incydentalnie. Średnia jak widać wyszła bardzo ładnie a utrzymywały się obroty na poziomie 4700-4900. Dodać trzeba też że Odra była wczoraj bardzo wyboista. Zalane całkowicie główki sprawiają że w jednym miejscu masz metr wody a za kawałek masz 5-7 robi się straszny kocioł.

ps. Ze średniej trzeba odjąć ok 3-4km/h - prędkość rzeki.5efdd3a891328b822cac9446082e0e1e.jpg

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Różnica pomiędzy 11 a 12 jest niewielka. Pewnie to moje odczucie bo przeskok z 9 na 11 był znaczny. Ale to wiadomo skok zwiększony o 2 a teraz o 1.

 

 

Bo ta chińska 12 to jest tylko z nazwy 12. Mam taką i w ogóle nie trzyma parametrów.

Obroty powinny spaść zauważalnie. Jak chcesz prawdziwą 12, to kup np. taką

https://aura.szczecin.pl/%C5%9Bruby-z-aluminium/5906-sruba-yamaha-9-15-hp-9-14-x-12.html

Mam tę śrubę i różnica w obrotach między nią a 11 Storma jest wyraźna.

Edytowane przez flyfisher33
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Stormową miałem 9, 11 i 12 już prosto z chin. Różni się od Stromowej tym że sporo cieńsze łopatki i inaczej wyprofilowane. Te z twojego linka wyglądają identycznie do moich, a kosztują x3. Byłem zadowolony z 11, 12 kupiłem z ciekawości bo kosztuje tyle co flaszka. Przelatam cały sezon wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej.

 

Tak przy okazji okazało się że wcześniej miałem problem z GPS antena przerywała w czasie wibracji i pokazywał piki prędkości. Więc to co pisałem kiedyś może nie być precyzyjne (co do prędkości max, przelotówki na kilku km pokazywał ok). Plan mam zabrać wszystkie 3 śruby i przeprowadzić test max prędkości i max obrotów przy identycznych warunkach. Tylko jak sezon ruszy czy znajdę czas... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja z Ali miałem 3 sztuki kupione. Jedną do Mercury i dwie do Yamahy. Żadna nie trzymała oznaczonego skoku.

 

Identyczna co na Ali jest ta:

https://aura.szczecin.pl/%C5%9Bruby-z-aluminium/11348-sruba-yamaha-99-15-hp-9-14-x-12-spline-8-683459410000.html

I też nie jest to 12, bo kupiłem i potem oddawałem. :)

 

Ta z poprzedniego linku to koreańska śruba firmy BS-Pro, i parametry trzyma. Między 11 a 12 około 300rpm różnicy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może trzeba silnik ustawić na wysokość na pawęży i popróbować z trymem. To może przynieść lepsze parametry szybkości. Spróbuj też usiąść bliżej środka pontonu. To daje bardzo wiele

Nic to nie da. 6 KM nawet w markowym silniku nie popchnie w ślizgu dwóch cięższych osób a w przypadku chińskich silników istnieje podejrzenie że są ciut słabsze od swoich protoplastów. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nic to nie da. 6 KM nawet w markowym silniku nie popchnie w ślizgu dwóch cięższych osób a w przypadku chińskich silników istnieje podejrzenie że są ciut słabsze od swoich protoplastów. 

 

Mając Yamahę 6km odblokowaną na 8 km w 2T nasz forumowy kolega zasugerował mi przestawienie o jedno oczko trymu. I na GPS prędkość wzrosła minimalnie 1 do 1,5 km/h. Ta sama waga na łódce i te same warunki na wodzie bo pomiar zrobiony praktycznie jeden po drugim . Warto próbować. Choć wiadomo ,że teoretycznie to 2t powinien mieć  niewiele lepsze osiągi jak 4T.

Z czajnikami może być tak jak wyżej napisałeś ,moc podana na czapie  może być  z czapy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziś pierwsze powieszenie storma 13,5 2t na paweży i rozczarowanie. Okazało się, ze paweż jest za gruba, albo rozstaw w silniku za maly ;) poprzedni silnik o polowe mniejszej pojemności wchodzil z wielkim luzem. Tutaj zeby w ogole oparł się o paweż musialem szlifowac plastikowe osłony paweży. Ostatecznie silnik wisi, ale juz pantograf do elektrycznego silnika, który mial "wisiec" na tej samej paweży juz się pod spaliniaka nie wciśnie. Oby to ostatnie rozczarowanie. Warto zwrócić uwagę na grubość swojej paweży i tego co w silniku oferuja. U mnie tego zabrakło, bo wydawało mi sie, ze wiekszy silnik to wiekszy rozstaw bedzie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie,

Zauważyłem, że jest sporo używanych stormów o małej mocy na sprzedaż. Chciałem kupić 7 konnego ale odnoszę wrażenie, że okazują się słabsze. Jak realnie kształtuje się moc 13,5 konnego storma 2t ?

Miałem 7 w 2t i na rzekę nie polecam - za słaby. Obecnie mam 13,5 ale jeszcze nie miałem okazji pływać., ale kolega ma, pływał po Odrze cały ubiegły sezon i jest zadowolony. W teorii to jest 15hp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie,

Zauważyłem, że jest sporo używanych stormów o małej mocy na sprzedaż. Chciałem kupić 7 konnego ale odnoszę wrażenie, że okazują się słabsze. Jak realnie kształtuje się moc 13,5 konnego storma 2t ?

Tak jak kolega pisze moc raczej 15 na wielu częściach jest wybity numer T15 ???? co do osiągów na śrubie 11 z łodzią alfa 390 pełen zbiornik paliwa i 2 osoby 36km/h , samemu 41km/h jak dla mnie wystarczająco ????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie,

Zauważyłem, że jest sporo używanych stormów o małej mocy na sprzedaż. Chciałem kupić 7 konnego ale odnoszę wrażenie, że okazują się słabsze. Jak realnie kształtuje się moc 13,5 konnego storma 2t ?

 

Najbliżej im mocowo do oryginałów, których są kopiami:

 

1. Storm 13,5 - Yamaha 15

2. Storm 7 - Yamaha 4/5KM

3. Storm 3,5 - Yamaha 2 ale pojemność większa o 20% więc będzie pewnie 2,5-3KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o silnik 7 km, to ma on pojemność 102 ccm, czyli tyle samo co tohatsu 5 km, a co zatem pewnie to tylko fantazja sprzedających z tą większą mocą. Tym bardziej , że silnik storm 7 hp i silnik capral 7 hp (którego jestem posiadaczem) są bliżniaczo podobne do tohatsu M5B. Wątpliwe zatem jest aby z tej samej pojemności udało się wykrzesać wyższą moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na metanolu i oleju rycynowym to może i miałby te 7HP.

Możliwe też że sprytni marketingowcy piszą na czapce moc na wale silnika, a nie tą co na wałku śruby. Sporo mocy odchodzi na łożyskach wałka pionowego i na stożkowej przekładni redukcyjnej w stopie. Nawet sama lepkość oleju w stopie ma znaczenie dla strat mocy na transmisji z silnika do śruby, a do tego doliczcie nie podawane straty mocy na śrubie.

Ale co tam, tak naprawdę ważne by wypłynąć i wrócić na motorku.

Znajomy pływał na Johnsonach 60 i 75 HP 2t zużywając benzynę wiadrami, po czym zmienił łódkę na mniejszą i motorek na 4HP. Był w tej zmianie też i mój udział. Płynął dwa razy dłużej, ale spalał 6 razy mniej paliwa. Można powiedzieć że odżył po tej zamianie bo wreszcie pływał ile chciał i gdzie chciał. Banan na twarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W sowieckich silnikach też moc podawana była zawsze na wale a nie na śrubie. Moc tracona między wałem a śrubą to około 20-25 %. Więc wygląda na to, że tu jest podobnie ponieważ 7 - 25% daje około 5.25 KM. Jeśli moja Honda 149 cm3 osiąga moc 7.5 konia z tej pojemności przy 5500 obrotów to 100 cm3 nie może dać 7 koni w żaden sposób bez doładowania czy innych zabiegów. Siedzi tam około 5 koni na śrubie i to wszystko.

Edytowane przez darek63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W sowieckich silnikach też moc podawana była zawsze na wale a nie na śrubie. Moc tracona między wałem a śrubą to około 20-25 %. 

Tutaj to już kolega pojechał po całości...

 

Moc tracona między wałem silnika a śrubą, to moc tracona na przekładni, zazwyczaj 2% ale nie 20%

Krytycznym punktem jest ile mocy jest w stanie przenieść śruba napędowa...

Sam fakt, że silnik wkręca się na obroty maksymalne nie powoduje, że generuje maksymalną moc.

Jeśli śruba przy np 2 tys obrotów jest w stanie przenieść 10 koni mechanicznych mocy, to sam fakt, że silnik jest w stanie wygenerować 20 koni, niczego nie zmieni. Z silnika jest odbierana taka moc, jaką jest w stanie przenieść śruba napędowa.

Podobnie jadąc samochodem po śliskiej oblodzonej nawierzchni małe ma znaczenie czy samochód ma 100 czy 300 koni

Tunningowanie samej główki silnika niczego nie zmieni, bo wąskim gardłem jest śruba napędowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...