Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Storm


wiktos

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Taka sytuacja w  18 2T. W zeszłym sezonie wyciągałem silnik by wymienić łącznik cięgien biegów (odkręcony gaźnik). Poskładałem wszystko silnik działa bez problemu z jednym wyjątkiem:  na wolnych obrotach co kilkadziesiąt sekund prycha - pojedynczy strzał. Na ciepłym samo prychanie na zimnym takie pyrchnięcie kończy się gaśnięciem silnika. Po za tym praca w całym zakresie obrotów bezproblemowa. Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obecnie nie jest łatwo znaleźć dobre świece. Osobiście naciąłem się na NGK mimo że kiedyś były super. Kupiłem czeskiego Brisk i działa. Niektóre chińskie marki lepsze są od NGK.

Drugą przyczyną przepuszczanych  zapłonów może być uboga mieszanka na wolnych obrotach. Czy lekkie wyciągnięcie ssania eliminuje prychanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tez już niejednokrotnie słyszałem , że NGK są podrabiane w Chinach . Jak miałem Outlandera to na forum było sprawdzone ze silniki w Mitsu chodzą bezproblemowo tylko na świecach NGK z napisem Made in France ...

Edytowane przez sero1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może i podróby, a może dobre są na lepszy rynek a inne firma NGK sprzedaje u nas.

Kolega szukał irydowych Boscha do samochodu, bo takie były z fabryki, i mimo tych samych oznaczeń, te sprzedawane w Niemczech wyglądały inaczej i były duuużo droższe od tych sprzedawanych u nas. W końcu zmienili mu na jakieś w serwisie. Auto trochę pojeździło i stanęło. Wstawił na powrót te fabryczne po 80tyś km i jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Taka sytuacja w  18 2T. W zeszłym sezonie wyciągałem silnik by wymienić łącznik cięgien biegów (odkręcony gaźnik). Poskładałem wszystko silnik działa bez problemu z jednym wyjątkiem:  na wolnych obrotach co kilkadziesiąt sekund prycha - pojedynczy strzał. Na ciepłym samo prychanie na zimnym takie pyrchnięcie kończy się gaśnięciem silnika. Po za tym praca w całym zakresie obrotów bezproblemowa. Jakieś pomysły?

A właśnie - szczelność połączeń gaźnika z kolektorem ssącym, w tym podciśnieniowego napędu pompy benzyny.

Edytowane przez Stołczynianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie było powodu :). Tak jak pisałem na grupie FB o Stormach pisali ze lepiej pali, równiej chodzi na wolnych. A że ja lubię testować...

Na razie na "sucho" odpalił od strzała bez ssania. Chodzi jak by równiej ale może to tylko wrażenie. Zobaczymy trzeba pamiętać że dziś 30. Silnik pewnie miał że 25 C...

.

https://youtu.be/3-CWChaJRO8

 

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Tresor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie było powodu :). Tak jak pisałem na grupie FB o Stormach pisali ze lepiej pali, równiej chodzi na wolnych. A że ja lubię testować...

Na razie na "sucho" odpalił od strzała bez ssania. Chodzi jak by równiej ale może to tylko wrażenie. Zobaczymy trzeba pamiętać że dziś 30. Silnik pewnie miał że 25 C...

.

 

no zrywka ważna rzecz ;) pięknie pali jak na chinola ;)

Edytowane przez suhhar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam. Może ktoś mi podpowie,na nowy sezon mój storm 13,5 2t chodzi jakoś dziwnie. Odpala bez problemu, na początku wkręca się ładnie, od połowy to tak jak by nie chciał się kręcić na wysokie obroty, jak ściągnę pokrywę z silnika to czasem po dłuższym czasie wkręci się na maxa. I zauważyłem, że jak przygazuje w miejscu to jak by wypływało mieszkanka z spodziny. Macie jakieś porady jak by to poprawić?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam. Może ktoś mi podpowie,na nowy sezon mój storm 13,5 2t chodzi jakoś dziwnie. Odpala bez problemu, na początku wkręca się ładnie, od połowy to tak jak by nie chciał się kręcić na wysokie obroty, jak ściągnę pokrywę z silnika to czasem po dłuższym czasie wkręci się na maxa. I zauważyłem, że jak przygazuje w miejscu to jak by wypływało mieszkanka z spodziny. Macie jakieś porady jak by to poprawić?

Tylko kiedy jest tak że nie wkręca się - pod obciążeniem, jak płyniesz? Bo chyba nie kupiłeś silnika by powarczeć przy pomoście. Może wyciągnięte ssanie?

Pamiętaj że to proste urządzenie, potrzebuje po rozruchu, ręcznego schowania cięgna ssania, czasem na dwa etapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie jestem jakimś specem u mnie przez chwile było podobnie ale problem rozwiązał się sam . Natomiast jak nie chciał się wkręcać na najwyższe obroty i na nich się krztusił to konsultowałem to z jednym z naszych forumowych speców od silników robiąc videokonferencje na wodzie i wytypował problem z linią paliwowa .

Ponieważ linia paliwowa w naszych stormach jest do czterech liter i jeżeli myślisz o dłuższym pływaniu na tym silniku to warto by było zmienić ja na oryginał yamahy . Ja bym zaczął od spróbowania odpalenia z pominięciem zbiornika i gruszki sprawdzając jeszcze filtr paliwa . Jak nie pomoże to sprawdzenie gaźnika czy nie ma jakiegoś paprocha .

Edytowane przez sero1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...