wiktos Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 Cześć, szukam opinii na temat tych silników, od niedawna mamy w Polsce przedstawiciela tej firmy który oferuje silniki w bardzo przystępnych cenach. Jednak opinii totalnie zero, niby kopie Yamahy, jak reszta Parsunów, Caprali itp 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 compi Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2021 Dobrze, mam dla Ciebie propozycję. Załóż sobie temat i zacznij nawijać. Zobaczymy jaką publiczność zgromadzisz. To nie jest ani trudne ani niewykonalne. Obraz wyłoni się natomiast jakich dyskusji użytkownicy oczekują. A my dalej spokojnie pogadamy sobie czy 6 czy 8 koni czy może 9.9 będzie lepiej pasował do takiej a takiej łódki. Wiesz, pomimo że nie rozumiem z tych wzorów ni chuchu, nie mogę odbierać komukolwiek prawa do rozkładania spraw technicznych na części pierwsze, łącznie z prawami fizyki. To tacy ludzie potrafią właśnie pomóc w najtrudniejszych i wydawałoby się, nie do pokonania problemach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2021 nie mogę odbierać komukolwiek prawa do rozkładania spraw technicznych na części pierwsze, Ja nikomu niczego nie odbieram. Wręcz zachęciłem do nowego tematu aby tam czysto techniczne i obliczeniowe posty wrzucać. Będzie porządek, wszystko w jednym miejscu, a kto będzie chciał o ślizganiu i innych doborach śrub, czy jeszcze innych takich poczytać, znajdzie raz dwa temat, przeczyta, douczy się i będzie zadowolony. Znajdź teraz na szybko posty o obliczaniu śrub i inne kolegi opracowania które powrzucał. Nie tak łatwo. Są porozwalane po różnych wątkach i rozbite na drobne. A tak porządek będzie przynajmniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2021 (edytowane) No przykro mi, że niedomagasz na zdrowiu. Nie do końca są to moje wydumki...... Przetłumaczyłem kilka zdań z książki: https://www.amazon.pl/Propeller-Handbook-Installing-Understanding-Propellers/dp/0071381767Propeller handbook autorstwa Dave'a Gerr'aAle to nie tylko ten podręcznik... Konkretnie opieram się na przekształceniu wzoruopisówkę po polsku masz tutaj https://skot.design/jaka-moc-posiada-nasz-silnik-zaburtowy/ Chętnie zobaczę alternatywne wyprowadzenie wzoru wiążącego moc, obroty i średnicę śruby. We wzorze masz tylko średnicę śruby i obroty na minutę.Średnica śruby jest w piątej potędze a obroty w trzeciej..... Widzisz tam gdzieś skok?? Naprawdę trzeba mieć jak mawiał nasz premier naprawdę długiego CH, żeby negować książki D. GerraPodejrzewam, że dłuższego nić cały ten wątek...... Ale nie tylko ten autor podaje te wzory.To nie jest żadna magia, je dość łatwo jest wyprowadzić......... Zanim zaczniesz kogoś obrażać podaj źródła, popisz się wiedzą i znajomością choćby podstawowej literatury, a nie opieraj się na własnych wydumkach. Aspekt ślizgania - ślizgasz to się mocno po temacie, w przypadku śruby mamy do czynienia z UŚLIGIEM a nie ślizgiem......Widzisz, a ty cały czas w świecie wzorów, z oderwaniem od realiów. Ten wzór określa tylko jaką potencjalnie moc możesz przekazać przez śrubę o danej średnicy. Tyle i tylko tyle - takie ułatwienie dla projektanta, żeby wtopy nie było, że kawituje. To ile to będzie z tego zakresu, to już zależy od skoku. Dochodzą do tego niuanse typu ilość, geometria i powierzchnia łopat . Silnik dostarczy zawsze moc wynikającą z ilości spalonego paliwa * sprawność - innej opcji nie ma. Śruba zawsze odbierze z wałka tyle mocy, ile jej dostarczy silnik. Na wałku nie ma innego odbiornika. To ile odda jako moc użyteczną to już inna sprawa. Skok jest bardzo istotny, bo determinuje, jaką porcję z energii z tego potencjalnego maksa który zdefiniowałeś wzorem, możesz odebrać. Inaczej mówiąc czy obciążysz silnik w pełni czy nie. Pośrednio decyduje więc o tym ile, mocy trafia do wody. Ciężko pojąć? Weź silnik z monitorowaniem spalania i załóż zamiast śruby dobranej prawidłowo inną, o tej samej średnicy, ale skoku 4 cale mniejszym. Zobaczysz, o ile ci spadnie spalanie na maksymalnych. Dlaczego - brak obciążenia i silnik rozkręca się przy mniejszej generowanej mocy = spadek mocy całego układu. Proste jak zbieranie ziemniaków. Jeżeli piszesz: "Przy obrotach silnika 5200 taka śruba jest w stanie obciążyć silnik mocą 13HP Przy obrotach silnika 6000 ta sama śruba jest w stanie obciążyć silnik mocą 20HP Skok nie ma tu nic do rzeczy, bo od skoku zalezy kierunek w jakim jest skierowana siła nośna a nie jej wartość bezwzględna." To ja piszę nie, to bzdura. Skok śruby wpływa też bezpośrednio na moc generowaną przez silnik i jego obciążenie, a przez to na wydajność całego układu. Jak będzie za mały, to się pełnej mocy się nie wykrzesa. Taka dodatkowa regulacja. Edytowane 8 Lipca 2021 przez psulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Stołczynianin Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2021 350 kg to waga wszystkiego ze mną włącznieNo to porównując z Kolibri 360 z F13,5 (przyjmując że ma faktyczną moc 15HP) skok śruby 10,5, podobna masa całkowita a prędkość nieco większa mimo małego skoku śruby i dość wysokich obrotów silnika.Może być że faktycznie jest 9.9kW.Jeszcze niewiadoma ile pali na godzinę przy maksymalnej mocy.Na pewno można go nieco stuningować, jak ktoś lubi grzebanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2021 OK, przyjmuję argument, że wzory, ich dyskusja to nie jest temat dla wszystkich. Dlatego wzory są na moim blogu a tu na forum staram się odpowiadać w prostych żołnierskich słowach. (czasami linkując do źródeł)Na blogu to właśnie wzory cieszą się największą poczytnością a nie moje opowieści.... ale do brzegu.... Mamy taki wykres: Mamy na tym wykresie krzywą engine HP curve czyli krzywą mocy silnika i ta krzywa zawsze, ale to zawsze, (czasem mniej czasem bardziej) jest wypukła do góry.Mamy też krzywe charakterystyki śruby czyli propeller power curve Krzywe "śmigła" dla odmiany są zawsze, ale to zawsze wypukłe do dołu. Z tego powodu głowka silnika w całym zakresie (poza jednym punktem) posiada znaczny zapas mocy..... Główka jest w stanie wygenerować więcej mocy niż jest w stanie przenieść śruba.Przy idealnie dobranej śrubie krzywe te przecinają się przy WOT (wide open throttle) czyli przy maksymalnych obrotach silnika.... We wszelkiej maści pojazdach kołowych poruszających się na lądzie, opony zazwyczaj przenoszą całą moc jaką wygeneruje silnik, dlatego tunning silników motorków, motocykli, samochodów ma sens.W łódce (każdej jednej) wąskim gardłem jest propeller czyli śruba napędowa....... Mocy na główce to my mamy pod dostatkiem........ na uwagę zasługuje "śmiglo" Dlatego zupełnie nie ma sensu "dokładać" mocy do silnika poprzez kombinacje z dyszami gaźnikami itp bo ta moc i tak nie zostanie wykorzystana przez śrubę napędową.Żeby było to możliwe trzeba byłoby wstawić śrubę o większej średnicy, ale napotykamy na barierę w postaci konstrukcji spodziny. Zwyczajnie większej śruby niż przewidziana przez producenta wstawić się nie da..... Dlatego jedyną drogą tunningu silnika łódki jest zwiększenie prędkości obrotowej silnika. Moc odbierana przez śrubę rośnie bardzo szybko wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika. (krzywa wypukła do dołu, powyżej pewnej prędkości obrotowej bardzo silnie zaczyna się wznosić) Operacja odwrotna, czyli ograniczenie maksymalnych obrotów silnika powoduje, że śruba jest w stanie przenieść mniejszą moc.Dzięki "wzorom dla profesorów" można szybko policzyć o ile obniżymy moc maksymalną obniżając obroty. W wielu silnikach (np wszystkie klony hondy do celów budowlanych i ogrodniczych) ogranicznik obrotów jest mechaniczny, odśrodkowy. W silnikach z zaawansowanym sterowaniem, posiadających EKU ograniczenie obrotów realizuje się na drodze elektronicznej.... I nie jest to żadna wydumana odrealniona wiedza teoretyczna.Wszystkie te wzory są weryfikowane empirycznie od ponad 100 lat i w zasadzie do dnia dzisiejszego nikt ich nie zanegował. Dopiero koledzy @psułek i @darek63 to zanegowali uznając wszystkich korzystających z tych wzorów od ponad 100 lat za idiotów....... a to delikatnie mówiąc nieeleganckie jest. 10 lat temu opublikowałem artykuł, w którym proponowałem dokładniejszy algorytm obliczeniowy, ale wymagający znajomości współczynnika taylora...... A kto normalny wie jak go określić?Z czasem, z nabytą praktyką doszedłem do wniosku, że to wcale nie jest potrzebne i zacząłem stosować uproszczone wersje tych algorytmów. A te uproszczone wersje charakteryzują się tym, że opierają się na statystycznym opracowaniu rzeczywistych danych pomiarowych.Tak, że stanowczo nie jest to odrealniona teoria nie mająca nic wspólnego z praktyką... Opisywałem nie tak dawno przypadek, gdzie producent łodzi wstawił do łódki mającej na tabliczce znamionowej maks moc silnika 30HP silnik Yamaha 40HPMała 4metrowa łódka skończyła się na 42 kmh....... co jest praktycznie niemożliwe....... żeby tak słabo było na takim silniku. Okazało się, że producent łódki we własnym zakresie "ograniczył" moc silnika zakładając 9 calową śrubę....Moc główki praktycznie nowego silnika yamaha 40HP nic tu nie zmieniła.Bo jak policzyłem na podstawie tych "odrealnionych" wzorów 9 calowa śruba była w stanie przenieść 19HP I nagle wszystko się zaczęło zgadzać z dokładnością do 1kmh....Co ciekawe tej podmienionej śruby nie zauważyła na przeglądzie autoryzowany serwis Yamahy... Poziom oszustw dokonywanych na nas usersach jest tak bezczelny, że postanowiłem publikować takie podstawy wiedzy tak na forum, jak i swoim blogu....... Czy znam inne, dokładniejsze algorytmy obliczania i doboru śrub napędowych?? Tak znam, ale te faktycznie potrafią być pokomplikowane. Te najprostsze, wspomagane statystycznymi opracowaniami realnych danych pomiarowych są wystarczająco dokładne.... Ja rozumiem, że nie każdy musi być obeznany z potęgowaniem liczb potęgami o wykladniku wymiernym (znaczy wykładnik potęgi jest ułamkiem)Dlatego porobiłem kalkulatory liczące, gdzie cała zabawa ogranicza się do wpisania dwóch lub trzech liczb....... a to już naprawdę jest do ogarnięcia. I bardzo byłbym wdzięczny czytelnikom, jakby policzyli swoją łódkę, jak najbardziej realną i zraportowali jakie są odstępstwa Tych "odrealnionych algorytmów" od zmierzonych w praktyce osiągów. Zadane wcześniej pytanie było o to dlaczego jeden silnik sprzedawany jest pod różnymi mocami, czym się różnią? Odpowiedź: silniki różnią się ogranicznikami obrotów. Nie żadymi dyszami, gaźnikami etc..... a obrotami maksymalnymi. Ja wiem, że psuję tutaj interes "cwaniaczkom", ale właśnie dlatego to robię, bo z premedytacją chcę walczyć z takimi nieuczciwymi praktykami.Takimi jak chociażby sprzedaż 40 konnej yamahy wykastrowanej do 19HP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 psulek Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2021 (edytowane) Zadane wcześniej pytanie było o to dlaczego jeden silnik sprzedawany jest pod różnymi mocami, czym się różnią? Odpowiedź: silniki różnią się ogranicznikami obrotów. Nie żadymi dyszami, gaźnikami etc..... a obrotami maksymalnymi. Mało wiesz. We wszystkich EFI jakie widziałem, ograniczenie sprowadza się do zmniejszenia przepływu powietrza w dolocie dla odmiany słabszej. Obroty wykręcisz sobie takie same, byle byś miał śrubę o odpowiednim skoku. Czasami dołączona jest niespodzianka w postaci map nieuwzględniających większego przepływu powietrza w dolocie (jakbyś usunął ograniczenie), co kończy się błędem typu "MAP sensor out of range" i przejściem w tryb awaryjny od razu po otworzeniu przepustnicę na maksimum. Wtedy do maksymalnych obrotów nawet się nie zbliżysz. I na koniec - nie twierdzę, że wzorek jest nieprawdziwy, bo się to w miarę zgadza. Ale wydumki o skoku już tak - przeczytaj je sobie i się zastanów. . Edytowane 8 Lipca 2021 przez psulek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Mało wiesz. We wszystkich EFI jakie widziałem, ograniczenie sprowadza się do zmniejszenia przepływu powietrza w dolocie dla odmiany słabszej. Obroty wykręcisz sobie takie same, byle byś miał śrubę o odpowiednim skoku. Czasami dołączona jest niespodzianka w postaci map nieuwzględniających większego przepływu powietrza w dolocie (jakbyś usunął ograniczenie), co kończy się błędem typu "MAP sensor out of range" i przejściem w tryb awaryjny od razu po otworzeniu przepustnicę na maksimum. Wtedy do maksymalnych obrotów nawet się nie zbliżysz. I na koniec - nie twierdzę, że wzorek jest nieprawdziwy, bo się to w miarę zgadza. Ale wydumki o skoku już tak - przeczytaj je sobie i się zastanów. . Coś tam jednak muszę wiedzieć...Sam sobie przeczysz. Piszesz że nie twierdzisz, że "wzorek" jest nieprawdziwy, a upierasz się, że moc zależy od skoku śruby. W przytaczanym wzorze jest tylko średnica i obroty. We wzorze nie ma skoku, a więc moc nie zależy od skoku.Możemy zastosować takie przybliżone porównanie, że wielkość skoku to coś na kształt skrzyni biegów w samochodzie. Moc auta nie zależy od zastosowanej skrzyni biegów.Kiedyś na allegro widziałem opis auta terenowego gdzie sprzedawca twierdził, że auto ma reduktor a więc wcale nie ma 200HP a po zastosowaniu reduktora to się robi 400HP. To ty sprzedawałeś to auto? Nie wykręcę sobie obrotów rzędu 6000 obr/min silnikiem 13HP mając założoną śrubę 11 cali. W takim przypadku przecięcie krzywych w przytaczanym wykresie nastąpi przy mniejszych obrotach.No i jeszcze pytanie jak działa EKU w silniku EFI? W silniku na dolocie jest czujnik podciśnienia, na podstawie tej zmierzonej wartości oraz zmierzonych obrotów podawana jest dawka paliwa wg mapy wtrysków. Oczywiście silnik może dostać dane wejściowe ktore nie mają przypisanych wartości na mapie. A czy jest STORM z EFI? Pytam poważnie, bo nie wiem, takiego jeszcze nie widziałem.No @psułek masz mnie, złapałeś mnie.....Faktycznie mało wiem, bo storma z wtryskiem nie znam. Ppatrząc okiem producenta chcącego ograniczyć moc swojego silnika:1. zakładanie mniejszej śruby jest bez sensu, bo śruba to część wymienna i łatwo można ją zmienić.2. Kombinowanie z mapami wtrysków jest bez sensu, bo silnik z definicji w całym zakresie, poza jednym punktem ma zapas mocy w stosunku do śruby.3. Skoro moc odbierana z silnika wg wzoru z którym @psułek się nawet zgadza zależy silnie od średnicy i obrotów..... to najłatwiejszym sposobem jest ograniczenie obrotów WOT czyli na maksymalnie otworzonej przepustnicy z jednej strony, a maksymalną średnicę śruby ogranicza konstrukcja spodziny, choćby położenie płyty antykawitacyjnej, która uniemożliwi wstawienie większej śruby. Co do skoku. Oczywiście można zadławić silnik śrubą z o wiele za dużym skokiem. Przytaczany wzór odnosi się do sytuacji gdzie ten skok jest dobrany w miarę poprawnie.Podobnie w samochodzie nie można mieć pretensji do auta, że to nie chce ruszyć na 5 biegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Dragster Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 ...Możemy zastosować takie przybliżone porównanie, że wielkość skoku to coś na kształt skrzyni biegów w samochodzie. Moc auta nie zależy od zastosowanej skrzyni biegów.... Chyba lepsze porównanie było by do średnicy kół w samochodzie Czym większe koła tym teoretycznie szybciej pojedzie. Oczywiście o ile starczy mocy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysztof Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 @Forecast Mam babcie Hondę 4T 43 letnią 7.5 HP. Pali na widok ręki. Tyle w temacie staroci. Kosztowała tyle co nic. Po zakupie wymagała trochę opieki, serwisu, wymiany uszczelek i trochę serca bo leżała z 20 lat nie używana. Spełnia zadanie, na ryby popłynie więc dla mnie problemu nie ma, że nie bryluję z nową Yamahą na rufie za 12kkz. To tylko hobby jedno z wielu. Można iść położyć 12 za silnik z 25 za łódkę z kolejne 10 za szpej i jest na bogato. I co z tego jak rybom to wali czy ja Riverfoxem przypłynę z motorkiem za 12 koła, czy dętką ze starą babcią na rufie. Takie mam do tego dziwne podejście . Żeby nie było całkiem offtopa to Storm w tym całym bałaganie silnikowym jaki jest na ogłoszeniach to bardzo dobry wybór dla kogoś kto się nie zna i nie ogarnia mechaniki. Wiesza na rufie i jakiś czas popływa. Tyle tylko, że 250 cm3 Storma to nie jest 18 HP i trzeba mieć tego świadomość. Z większością łódek i pontonów wędkarskich ten silnik 2T 246 cm3 poradzi sobie wyśmienicie i za umiarkowana kasę jest nowy i bezproblemowy motorek. dokładnie tak samo do tego podchodzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Dragster Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 @Forecast Mam babcie Hondę 4T 43 letnią 7.5 HP. Pali na widok ręki. Tyle w temacie staroci. Kosztowała tyle co nic. Po zakupie wymagała trochę opieki, serwisu, wymiany uszczelek i trochę serca bo leżała z 20 lat nie używana. Spełnia zadanie, na ryby popłynie więc dla mnie problemu nie ma, że nie bryluję z nową Yamahą na rufie za 12kkz. To tylko hobby jedno z wielu. Można iść położyć 12 za silnik z 25 za łódkę z kolejne 10 za szpej i jest na bogato. I co z tego jak rybom to wali czy ja Riverfoxem przypłynę z motorkiem za 12 koła, czy dętką ze starą babcią na rufie. Takie mam do tego dziwne podejście . Żeby nie było całkiem offtopa to Storm w tym całym bałaganie silnikowym jaki jest na ogłoszeniach to bardzo dobry wybór dla kogoś kto się nie zna i nie ogarnia mechaniki. Wiesza na rufie i jakiś czas popływa. Tyle tylko, że 250 cm3 Storma to nie jest 18 HP i trzeba mieć tego świadomość. Z większością łódek i pontonów wędkarskich ten silnik 2T 246 cm3 poradzi sobie wyśmienicie i za umiarkowana kasę jest nowy i bezproblemowy motorek. Fajne masz podejście, jednak ktoś kiedyś musiał kupić ten sprzęt. Gdyby wszyscy tak myśleli nie miałbyś czym pływać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 (edytowane) Zadane wcześniej pytanie było o to dlaczego jeden silnik sprzedawany jest pod różnymi mocami, czym się różnią? Odpowiedź: silniki różnią się ogranicznikami obrotów. Nie żadymi dyszami, gaźnikami etc..... a obrotami maksymalnymi. Wiesz co to jest środek do osiągnięcia celu ?. Więc czym te obroty hamują ?. Hamulce Brembo 4 tłoczkowe z ceramicznymi tarczami ? . Nawijaj o tej śrubie dalej do znudzenia już lepiej, bo o mechanice i sposobach blokowania to pojęcie masz mierne. Edytowane 9 Lipca 2021 przez darek63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Fajne masz podejście, jednak ktoś kiedyś musiał kupić ten sprzęt. Gdyby wszyscy tak myśleli nie miałbyś czym pływać Złomu motorowodnego na świecie jest tyle że wystarczy go podnieść i coś dla siebie wybrać.W PL jest z tym nieco gorzej, ale jest spora szansa coś znaleźć jak się poszuka. Za kałużą czego dusza zapragnie. Skoro ludzie pozbywają się z tego czy innego powodu, to znaczy że jest dostępne i można z tego skorzystać prawda ?. Każdy z nas ma swoją filozofię życia. To co jedni kupują nowe, inni kupują używane i na odwrót. Tak to działa...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Wiesz co to jest środek do osiągnięcia celu ?. Więc czym te obroty hamują ?. Hamulce Brembo 4 tłoczkowe z ceramicznymi tarczami ? . Nawijaj o tej śrubie dalej do znudzenia już lepiej, bo o mechanice i sposobach blokowania to pojęcie masz mierne. Podstawowe pytanie: Co to jest moc?Moc w najbanalniejszym ujęciu to Moc (w watach) = siła w Newtonach * prędkość (w m/s)W przypadku silnika, gdzie mamy wał obrotowy moc jest funkcją momentu obrotowego i prędkości obrotowej.... Przy danej pojemności silnika moment w okolicach WOT jest prawie stały w obrębie jednego silnika.Natomiast obroty można zmieniać. (momentu nie) Przy stałym momencie chcąc zmienić MOC musi zmienić drugi czynnik iloczynu czyli obroty. Mam nadzieję, że wyczerpująco odpowiedziałem na twoje pytanie, aczkolwiek dziwie się, że tego nie wiedziałeś. PS. @Darek63 Prosiłbym abyś przestał oceniać wiedzę innych a skupił się na merytorycznej części zagadnienia. Sam taki wzór na moc, moment i obroty ogarniałem gdzieś w okolicach V klasy podstawówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Dalej nie odpowiedziałeś w jaki sposób ograniczane są obroty. Zapytałem czy to realizuje wg. Ciebie Brembo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Chociażby w takiNa zdjęciu odśrodkowy ogranicznik obrotów z silnika Honda.... to jest najprostszy sposób. A drugi sposób to oczywiście elektronika...... Każdy silnik spalinowy powinien mieć ogranicznik obrotów ze względów bezpieczeństwa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 To jeden ze sposobów. Innych się wg. Ciebie nie stosuje tak ?. No bo napisałeś tak cytuję silniki różnią się ogranicznikami obrotów. Nie żadymi dyszami, gaźnikami etc..... a obrotami maksymalnymi. Idźmy dalej. Weźmy na ten przykład popularny silnik 2T Johnson 9.9-15. Powiesz mi jak tam zrealizowane jest ograniczenie obrotów ?.. Podpowiem - na pewno nie ma tam odśrodkowego regulatora obrotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Przeceniasz mnie.Myślisz, że ja znam na pamięć wszystkie zabytki?Nie mam pojęcia. Musisz użyć internetu do poszukiwań.W tych Johnsonach, które widziałem wszelkie kwestie wyprzedzenia zapłonu były realizowane mechanicznie, nie elektronicznie krzywkami i tam bym szukał różnic.Próbujesz mnie egzaminować?? No to możesz się cieszyć, w końcu na czymś mnie złapałeś, że nie wiem. Taka konkluzja: Kiedy Yamaha wprowadziła zamiast tych krzywek sterowanie elektroniczne zapłonem to był przeskok epokowy. Regulacja tych krzywek to prosta nie była, a jeszcze trzeba pamiętać, że w XX wieku nie było internetu, żeby się dowiedzieć jak to zrobić/Przejście z gaźnika na wtrysk już tak nie zadziałało. Gaźnik to jakoś ogarnę, a EKU od wtrysku bez specjalistycznego oprogramowania i złączy już nie. Dlatego wolę staromodny gaźnik, bo nie uśmiecha mi się dymanie 100 km do serwisu jak się coś przypcha od naszego paliwa. A najbardziej wkurza fakt, że całkiem dobre EKU można zrealizować na płytce Arduino mega za 60PLN........A markowe EKU tylko dlatego, że ma zablokowaną możliwość programowania kosztuje kilka tysięcy złotych.... Ale zawsze znajdą się wyznawcy wychwalający pod niebiosa takie rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Nie. Próbuję tylko uświadomić Tobie, że w części z tego co napisałeś mijasz się z prawdą. Nie mam zamiaru Ciebie egzaminować. Nie to jest mim celem. Dalej to tylko forum i tylko luźna dyskusja. Jednak jak się czegoś nie wie, to lepiej stanowczo nie pisać tak jest, bo tak mi się wydaje. Zrobił się tutaj totalny bałagan, i ktoś przez to będzie musiał przebrnąć szukając info o Stormie . Robienie komuś bałaganu w temacie nie jest moim ani celem, ani zamiarem. Dlatego kończę tym postem tą polemikę z Tobą bo niczego więcej nie wniesie. Na koniec tylko zapodam jedno zdjęcie żebyś wiedział, że obroty silników są ograniczane na wiele różnych sposobów w tym dyszami i gaźnikami. W czasach kiedy nie było elektroniki było to mechaniczne realizowane. We wspomnianym Johnsonie był to właśnie inny gaźnik z innym przekrojem gardzieli i innymi dyszami. Były też w pewnym okresie dodatkowe kryzy przed gaźnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Przeceniasz mnie.Myślisz, że ja znam na pamięć wszystkie zabytki?Nie mam pojęcia. Musisz użyć internetu do poszukiwań.W tych Johnsonach, które widziałem wszelkie kwestie wyprzedzenia zapłonu były realizowane mechanicznie, nie elektronicznie krzywkami i tam bym szukał różnic.Próbujesz mnie egzaminować?? No to możesz się cieszyć, w końcu na czymś mnie złapałeś, że nie wiem. Taka konkluzja: Kiedy Yamaha wprowadziła zamiast tych krzywek sterowanie elektroniczne zapłonem to był przeskok epokowy. Regulacja tych krzywek to prosta nie była, a jeszcze trzeba pamiętać, że w XX wieku nie było internetu, żeby się dowiedzieć jak to zrobić/Przejście z gaźnika na wtrysk już tak nie zadziałało. Gaźnik to jakoś ogarnę, a EKU od wtrysku bez specjalistycznego oprogramowania i złączy już nie. Dlatego wolę staromodny gaźnik, bo nie uśmiecha mi się dymanie 100 km do serwisu jak się coś przypcha od naszego paliwa. A najbardziej wkurza fakt, że całkiem dobre EKU można zrealizować na płytce Arduino mega za 60PLN........A markowe EKU tylko dlatego, że ma zablokowaną możliwość programowania kosztuje kilka tysięcy złotych.... Ale zawsze znajdą się wyznawcy wychwalający pod niebiosa takie rozwiązanie.To może w samochodach i motocyklach powrócić do gaźników bo zawsze może coś się przytkać... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Dragster Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Złomu motorowodnego na świecie jest tyle że wystarczy go podnieść i coś dla siebie wybrać.W PL jest z tym nieco gorzej, ale jest spora szansa coś znaleźć jak się poszuka. Za kałużą czego dusza zapragnie. Skoro ludzie pozbywają się z tego czy innego powodu, to znaczy że jest dostępne i można z tego skorzystać prawda ?. Każdy z nas ma swoją filozofię życia. To co jedni kupują nowe, inni kupują używane i na odwrót. Tak to działa...... Jednak się zgadzamy. Jest jeszcze jedna grupa ludzi. Ludzi którzy kupują nowe w cenie starego grata i tutaj chyba o tym mowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 (edytowane) To może w samochodach i motocyklach powrócić do gaźników bo zawsze może coś się przytkać... . Szczerze?? Nie miałbym chyba nic przeciw temu.Miałem przypadek z autem dostawczym, które sygnalizowało jakiś bliżej nieokreślony błąd. W ASO trzeba było kupić "żeton" za 350 PLN żeby połączyć się z serwerem w centrali.Problem polegał na tym, że po kupieniu kilku żetonów i kilku połączeniach z "serwerem w centrali" serwisant dalej był punkcie wyjścia i nie potrafił powiedzieć nic......... Inny przypadek:Nowy Żepot 308 II z końcówki 2019 roku.....Tryb sport..... zegary zaczynają świecić na czerwono a trzycylindrowy silniczek dostaje basowego pomruku (nawet ładnie brzmi) Problem w tym, że poza tym w trybie sport nie dzieje się nic więcej, a basowy pomruk realizowany jest przez system audio czyli basy są z głośników..... Przy byle okazji auto prosi się żółtą lampką o wizytę w ASO i nigdy jeszcze nie udało się dowiedzieć jaka była przyczyna. Mając do wyboru auto z super nowoczesnym silnikiem 1,1 a staromodne 1.8 wybrałbym to staromodne. Bez basów imitujących silnik lecących z głośników idzie żyć.... A w silniku zaburtowym, który albo jedzie na maksa, albo jest wyłączony, gdzie charakterystyka i tak zawsze daje "zapas mocy" w stosunku do śruby, to cały komputer sterujący potrzebny mi jest jak zęby w d......Czy silnik staje się od tego lżejszy?? No nie.......Czy jakoś drastycznie spada spalanie?? Też nie....... Jedynie co punktów do zajebistości taki silnik z EFI daje znacznie więcej..... Gdyby spojrzeć od strony producenta, to EKU I EFI muszą być, bo mając specjalistyczne narzędzia łatwiej to serwisować. Ale co z tego poza poczuciem zajebistości ma user?? Silnik zaburtowy:wspomniany przez @Darka63 Johnson z krzywkowym sterowaniem wyprzedzeniem zapłonu to dla mnie zbyt duży hardcore.......Zapłon CDI musi być.....Ale czy koniecznie 4T??? Życie jest za krótkie, żeby na jeden zapłon iskry czekać dwa obroty wału.... Ale ok.......... 4T jest trochę cichszy, więc też jest do przeżycia....Ale co konkretnie daje EKU?? Czy łódka jeździ raz w ruch miejskim, raz po autostradzie?? czy może raz z górki, raz pod górkę?? W moim uzytkowaniu albo kita albo wolne obroty.... Jedna z podstawowych zasad w projektowaniu brzmi "wszystko musi być zrobione tak prosto jak to możliwe, ale nie prościej"EFI z EKU w silniku zaburtowym nie można podczepić pod tą zasadę...... No niech nawet taki silnik spali litr lub dwa więcej, zawsze to mniej niż paliwo na dymanie 100 km do serwisu..... Nowy silnik zaburtowy o mocy 100HP to koszt rzędu 50 tys PLN........OK, w tej cenie dostaje gwarancje ważną na całym świecie.......... Ale po co mi gwarancja i punkty serwisowe na całym świecie??50 tysia??? przecieżtaki silnik nie ma koł, foteli, szyb, drzwi itd....... Gdybym zapłacił takie pieniądze za silnik zaburtowy oczywiście poczułbym potężny przypływ zajebistości, ale też nie uniknąłbym poczucia gruntownego wydymania........jak mój kolega, któremu uznany producent łodzi i diler silników wcisnął 40 konną Yamahę zamiast powiedzmy 20 konnego silnika, a następnie na chłodno, z czystą premedytacją wykastrował ją poprzez założenie 9 calowej śruby do 19HP Po tych wszystkich opisanych numerach coraz bardziej nerwowo reaguję na słowo "nowoczesny"Coraz mniej mnie kręcą "punkty do zajebistości" Edytowane 9 Lipca 2021 przez Gar4field 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 (edytowane) Z ostatnim postem w 99% się zgadzam . Myślę w wielu aspektach podobnie. Jednak kilka rzeczy by sprostował. Zapłon przerywaczowy w silniku 2T jest lekko upierdliwy ze względu na mechaniczną regulację kąta przyspieszenia zapłonu. Ale jak się o to dba chodzi latami bezawaryjnie. CDI jest elektroniczne więc odpada okresowa naprawa całej gamy wodzików suwadeł i całej reszty tym sterującej oraz okresowej wymiany przerywacza. Co by nie napisać obydwa działają dobrze jednak CDI jest mniej upierdliwy i to jest fakt. Po co komu 4T do łódki ?. Poczytaj nawet na tym forum co to jest łowienie na trolling. I teraz jak znajdziesz nasuwają się pytania. Czy wolne obroty są zdrowe dla silnika zaburtowego 2T. Co ma większą kulturę pracy na wolnych obrotach 2T czy 4T ?. Co bardziej śmierdzi na wolnych obrotach 2T czy 4T ?. Co wytwarza więcej hałasu 2T czy 4T. Co spala więcej 2T czy 4T ?. Ceny są chore jak w każdej dziedzinie, gdzie coś jest poza normą i masówką na duża skalę. Czyli pływanie, latanie, wszelkie sporty motorowe, off road i wiele innych. Tak jak przy zakupie jest niedorzecznie drogo, tak samo przy serwisie ceny identycznych części potrafią kosztować x3 x5 tylko dlatego że w napisie jest outboard. To jest takie zapinanie bez mydła od tyłu i nic więcej. Jednak zabronić nikomu niczego nie można. Jeśli che mieć nowe za worek kasy to idzie i kupuje, i nikomu nic do tego. Chińczycy ze Stormem i innymi silnikami trochę ten trend zmieniają. Przynajmniej w zakresie wędkarstwa i małych silników do łódek i pontonów. Nie potrzeba Yamahy do łódki za 12 kkz bo wystarczy Storm za piątaka jeśli mowa o nowych i też pływa, a chłopaki w tym temacie są tego przykładem. Co do elektroniki wszechobecnej w samochodach masz dwa wyjścia. Albo się uczysz, kupujesz co trzeba i sam sobie zagadnienie ogarniasz (polecam serdecznie ten sposób ) , albo kupujesz żetony co chwila po 350 i zdajesz się na ASO. Oni też wiedzą jak prostować tych co nic nie wiedza . Przymusu tam jeździć nie ma, i każdy ma wybór. Edytowane 9 Lipca 2021 przez darek63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 @Darek63 - nie odpowiedziałem na post o gaźnikach, teraz zauważyłem.Tak jak masz mniejsze obroty maksymalne to masz mniejszy przepływ masy przez gaźnik i optymalna średnica gardzieli gaźnika jest inna. Jednak z doświadczenia wiem, że jak pozostałe elementy grają, to przez mały gaźnik co swoje da się przepompować.Regulacja dyszą mieszanki nie jest pomysłem dobrym, bo zubożenie mieszanki spowoduje strzelanie w gaźnik. Tak gaźnik mniejszy zoptymalizowany do mniejszej mocy silnika jest super, ale nie jest to element regulacyjny.Element regulacyjny to jakiś "myk" na zapłonie...Naprawdę nie zdziwiłbym się jakby krzywki w obu silnikach były różne... Ale możesz zrobić przebieżkę po internetach i rozgłosić na wszystkich forach, że "sierściuch" się nie zna.... Trolling - serio uważasz, że nie wiem co to trolling??? Nie lubię trollować na silniku spalinowym, na elektrycznym OK, ale ja generalnie nie przepadam za tą metodą połowu. Ale każdy ma inne upodobania. Zapłon przerywaczowy?? Nie aż takim hardcorem ortodoxem od staroci nie jestem....Zapłon CDI i gaźnik...... tyle mi wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 darek63 Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Nie mieszaj w tym bo to nie ma sensu. Kijem rzeki nie zawrócisz. Na to też są różne wzory i zależności. Każdy litr paliwa do spalenia się potrzebuje odpowiednią ilość powietrza. Doskonale o tym wiesz. Jeśli w celu dławienia silnika gardziel gaźnika jest pomniejszona, czyli ma mniejszy przepływ powietrza, pomniejszone muszą być również dysze alby skład mieszanki miał odpowiedni współczynnik lambda paliwo > powietrze. Tak samo można to zrobić na kolektorze ssącym kryzą czy pomniejszonym przepływem gardzieli gaźnika, tak równie dobrze można zrobić kryzą na wydechu jak na filmie o Yamasze 6 > 8 HP. Japończyki dali kryzę w wydechu i mniejszą dysze paliwową w gaźniku. Jak chcesz dokładnie widzieć to 6HP ma 2.2mm a 8HP ma 2.6mm. Natomiast gaźnik jest ten sam dla 6HP i dla 8HP. Kryza papa, wymiana dyszy i motorek lata na 8HP. Johnson dał całkiem inny gaźnik i tym sposobem założył kryzę plus mniejsze dysze w samym gaźniku. Każdy ma na to swój sposób i na przestrzeni lat różnie to robili. Raz prościej, raz mniej prosto ale efekt był zawsze taki sam. Jeszcze są inne sposoby dławienia, ale to nie temat na takie dyskusje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Gar4field Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2021 Gaźnikiem nie ogranicza się obrotów, bo jeśli by nawet ktoś próbował to łatwo to obejść....... Ale zostawmy średniowieczne Johnsony.... na razie... Pierwsza z brzegu otworzyła mi się Honda z pozornie identycznymi silnikami BF15 i BF20https://marine.honda.com/outboards/motor-detail/BF15-20#specs Pojemność 350 cm3 w obu przypadkach.W specyfikacji jest tylko jedna jedyna różnica Rated Power 15 HP @ 5,000 RPM 20 HP @ 5,500 RPM Skoro moc zależy od obrotów i momentu, to nikt nie będzie zmienial kompresji czy kombinował z mieszanką żeby zmienić moment.Łatwiej jest ograniczyć obroty No i znalazłem te Twoje Johnsony Power (1) (1) Rated following the standards of ICOMIA 28.83, ISO 3046, and NMMA. 9.9 – 9.9 HP (7.4 kw) @ 5500 RPM 10 – 10 HP (7.5 kw) @ 5500 RPM 15 – 15 HP (11.2 kw) @ 6000 RPM Na 11 stronie w instrukcjihttps://www.operatorsguides.brp.com/OperatorsGuidesAttachments/OwnersManuals_EJ/attach/2006/215688E.pdf teraz po numerach części można sprawdzić czy krzywki są takie same, czy jednak różne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
wiktos
Cześć, szukam opinii na temat tych silników, od niedawna mamy w Polsce przedstawiciela tej firmy który oferuje silniki w bardzo przystępnych cenach. Jednak opinii totalnie zero, niby kopie Yamahy, jak reszta Parsunów, Caprali itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
248
111
100
86
Popularne dni
9 Lip
32
4 Kwi
29
13 Maj
28
7 Sty
26
Top użytkownicy dla tego pytania
Tresor 248 odpowiedzi
MarasR 111 odpowiedzi
sero1975 100 odpowiedzi
darek63 86 odpowiedzi
Popularne dni
9 Lip 2021
32 odpowiedzi
4 Kwi 2020
29 odpowiedzi
13 Maj 2021
28 odpowiedzi
7 Sty 2021
26 odpowiedzi
Popularne posty
Tresor
Jak umiałem tak zrobiłem .
Tresor
Ja jestem 50x w roku. Co daje ok 60mth oraz ok 50x6-8h moczenia silnika w słonej Odrze. Co właśnie robię? Moczę Storma w wodzie jeszcze ze 2 razy w tym roku pojadę. Pozdro z wody. Mam klienta który j
psulek
Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch uweniretasytch, nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa. Newajżanszjie jest to, żbey prieszwa i otatsnia lteria byla
Opublikowane grafiki
2181 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.