Silniki Storm

[wiktos]

Cześć, szukam opinii na temat tych silników, od niedawna mamy w Polsce przedstawiciela tej firmy który oferuje silniki w bardzo przystępnych cenach. Jednak opinii totalnie zero, niby kopie Yamahy, jak reszta Parsunów, Caprali itp

[godski]

Nie wiem ile ważysz, ale wydaje mi się że żeby płynąć szybciej musiałbyś mieć raczej większy silnik do tego pontonu. Brakuje ci trochę mocy. Możesz spróbować do niego dokupić śrubę o mniejszym skoku o jeden cal (jeżeli nie wkręcasz się teraz na obroty maksymalne, a raczej nie, bo byś płyną szybciej z fabryczną śrubą). Może pomóc, ale nie musi - może uda się przebić do jakiegoś ślizgu i popłyniesz szybciej. Te 7km to jest na papierze, one mają prędzej 5-6km jak inne jednocylindrowe o zbliżonej pojemności (to chyba klon Tohatsu, a oni robią na takim bloku 4 i 5km). Producent trochę zakrzywia rzeczywistość . Mierzysz jak na rysunku powyżej. Bardziej pasowałby tu 9.8-10km. 

Ja przy wadze 85 kg plus niewiele gratów miałem max. 25 km/h na wodzie stojącej. Kolibri KM330D z kilem, Tohatsu 6 KM 4T. 

Łatwiej wchodził w ślizg gdy siedziałem na środku - przedłużka rumpla mile widziana. 

[Ewel]

Ja ważę około 100kg. Właśnie mi przyszła przedłużka i będę testował ale to chyba już raczej w nowym sezonie bo już raczej typowo pontonu nie będę rozkładał

[darek63]

Ja ważę około 100kg. Właśnie mi przyszła przedłużka i będę testował ale to chyba już raczej w nowym sezonie bo już raczej typowo pontonu nie będę rozkładał

 

To wszystko są półśrodki i męczarnia tak naprawdę. Analogicznie to tak jak by wsadzić silnik od 126p do 2 tonowego auta i udawać że jedzie. Ale do wszystkiego trzeba podobno dorosnąć. W pewnym momencie przychodzi refleksja, że nie da się zjeść cukierka i mieć cukierka. Wtedy wymienia się to co kuleje na takie prawidłowe. Ponton 330 do sprawnego pływania to minimum 10HP na rufie. Najlepiej z 15. Wtedy jest zapas. Dajesz manetką chwilkę na max, wychodzi z wody z 3 sekundy dajesz manetkę na 1/4 1/3 i leci sobie swobodnie w ślizgu na małych obrotach. O to w tym chodzi, a nie jak małpa po pokładzie się uwijać żeby zaczęło w ogóle płynąć. Sorry za szczerość i bezpośredniość, ale tak jest i nic tego nie zmieni.

[Ewel]

To mój pierwszy silnik spalinowy. Z perspektywy czasu teraz bym dołożył te 2k i kupiłbym teraz na pewno 9.8 lub 13,5... no ale co zrobisz...????

[darek63]

To mój pierwszy silnik spalinowy. Z perspektywy czasu teraz bym dołożył te 2k i kupiłbym teraz na pewno 9.8 lub 13,5... no ale co zrobisz...

 

Też się bawiłem najpierw w jakieś stare Hondy 4T 7.5 co nie płynie wcale. Później 2T 8HP. To już płynęło, ale trzeba pałować cały czas. Więc wszystko sprzedałem i kupiłem 15. to dopiero pływa. Idzie zima. Masz czas. Sprzedaj to co masz, i kup takie które jest prawidłowe do tego gumiaka.   

[Artech]

To mój pierwszy silnik spalinowy. Z perspektywy czasu teraz bym dołożył te 2k i kupiłbym teraz na pewno 9.8 lub 13,5... no ale co zrobisz...????

Co zrobisz? To co ja. Sprzedajesz 7 i kupujesz 13,5 ????