jerzy Opublikowano 31 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 Witam, Czy ktoś wie gdzie można znaleźć krótkie filmy, pokazujące różne techniki rzutów przy użyciu multiplikatora ( pomijam tu wedkarstwo morskie)? Szperam w googlu, ale nic specjalnego nie moge znależć.pozd Jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 31 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 To jest trudne pytanie. Widziałem wiele filmików ale były to ujęcie w normalnym tempie pokazujące połowy przy pomocy castingu. Ujęcia były z założenia na brani ryby i hol, a nie na technikę rzutu. Poza tym powinny to być filmiki w zwolnionym tempie pozwalające przeanalizować poszczególne ruchy. Trudno coś takiego znaleść. Ostatnio pojawiło się troszkę filmików przy okazji promocji Antaresa DC i Conquesta DC. Horror. Widać tam wszystkie możliwe wady, których nie należy robić w klasycznym castingu. Ale filmy znowu miały inny cel. Pokazać odporność elektroniki na głupotę i rzut wygląda jak rzut cepem, a nie castingiem. Czyli materiał antydydaktyczny dla zwykłego castingu.Może jednak któryś z kolegów ma jakiś adresik z poprawnym pokazem rzutu? Zobaczymy. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 zobacz na stronie imakatsu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 To jest trudne pytanie. Widziałem wiele filmików ale były to ujęcie w normalnym tempie pokazujące połowy przy pomocy castingu. Ujęcia były z założenia na brani ryby i hol, a nie na technikę rzutu. Poza tym powinny to być filmiki w zwolnionym tempie pozwalające przeanalizować poszczególne ruchy. Trudno coś takiego znaleść. Ostatnio pojawiło się troszkę filmików przy okazji promocji Antaresa DC i Conquesta DC. Horror. Widać tam wszystkie możliwe wady, których nie należy robić w klasycznym castingu. Ale filmy znowu miały inny cel. Pokazać odporność elektroniki na głupotę i rzut wygląda jak rzut cepem, a nie castingiem. Czyli materiał antydydaktyczny dla zwykłego castingu.Może jednak któryś z kolegów ma jakiś adresik z poprawnym pokazem rzutu? Zobaczymy. pozdrawiam Andrzeju,Ja będę w kółko powtarzał - by system DC chodził sprawnie trzeba rzucać inaczej - bardziej dynamicznie. Oni zazwyczaj pokazują jak tym sprzętem można rzucić daleko więc muszą rzucać w taki sposób jakby wędkę chcieli złamać. Oczywiście jeśli wybierzesz inny tryb pracy kołowrotka to rzuca się inaczej. Jurku, ja myślę, że będzie Ci to bardzo trudno znaleźć na sieci. Raczej można takie rzeczy odszukać w specjalistycznych filmach japońskich albo amerykańskich. Podczas następnego zlotu jerkbait.pl postaram się coś wyszperać ze swoich zbiorów i zrobić wieczorny seans. Tak jak Pitt powiedział wiele interesujących filmików można znaleźć na IMAKATSU. I generalnie podglądanie mistrzów (a ja uważam, że Japończycy są najbardziej uświadomionym narodem jeśli chodzi o casting) może doprowadzić Ciebie do poprawy umiejętności. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Witam, tak pooglądałem sobie filmy na stronie Imakatsu, coś tam widać, choc to chyba bardziej filmy reklamowe niż instruktażowe . znalazłem też parę relacji na stronach shimano.co.jp, jest tam jeden film jak japoniec płynnie łowi Bassy pitchingiem, poprostu bajka. jak coś znajdziecie to podeslijcie link.pozd jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Jurku możesz wrzucic link do tego filmiku??? BIG THX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 kurna nie wiem czy bedę potrafił, ale sprubuję, poczekaj kilka minut postaram sie zalinkowaćJW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Okodoki, Mifek wchodzisz na http://fishing.shimano.co.jp/ wybierasz panel the movies and fields news i klikasz na pierszy film z serii Bass. bedę szperal dalej jak coś znajde to zalinkujępozd jerzy a tak przy okazji to zwróćcie uwagę, że ci japońscy wedkarze używaja kijów o akcji moderate, ciekawe, ze unas za najlepsze uchodza kije o akcji szybkiej. Podobnie z łowieniem pstragów, te ich spinningi są w zasadzie paraboliczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 dzięki Jurku! PS. Co kraj to obyczaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 co kraj to obyczaj' no tak byłbym wstanie zaakceptowac takie wytłumaczenie, jesli chodziloby o np. parzenie herbaty. ale w przypadku konkretnych technik wedkarskich to zakladam, że istnieją ku temu jakies racjonalne przesłanki. Moze Thymallus albo Remek bedą wiedzieć czemu tak jest.Jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Jurku akurat problem kacji wędki castingowej był już porudszany kilkukrotnie. Zasadniczo chodzi mniej więcej o to, że: 1. moderate może wybaczyć więcej błedów niż fast czy tym bardziej Xfast2. jesli wziac pod uwagę w pewnym sensie spowolniony ruch przy rzucie zestawem castingowym to i moderate moze miec swe uzasadnienie. Sam przyznam ze najbardziej lubie fasty i extra fatsy choc zdarza mi sie siegac po inne wedki - ale niezmiernie rzadko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 No właśnie Mifek, po pierwsze, zakladam, ze ci wszyscy skośnoocy goście którzy pokazują sie w tych filmach posiadają, tak wysokie umiejetności, że nie ma tu mowy o jakichkolwiek błędach, które trzeba rekompensować typem wedziska.Po drugie napisz czemu wolisz szybkie wędki i co daje ci łowienie takimi kijami w praktyce. Czy technika rzutu kijem fast abo X-fast z multiplikatorem jest inna niż kijem moderate? Pytam uczciwie bo własnych wniosków jeszcze nie jestem pewienpozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 otóż moim zdaniem kijek X-fast jest dużo bardziej wrażliwy na strzelanie z kija. Swego czasu widzialem gdzieś wypowiedź, jakoby głębiej ładujący się kij - czyli moderate - był w stanie dalej wyrzucić taką samą przynętę co fast / Xfast. Teoria dośc ciekawa tym bardziej, że u nas uważa sie powszechnie dokładnie odwtornie Ogólnie ideałem jest kij fast przy rzucie i moderate w trakcie holu - ale takich wedek za wiele nie ma - a juz na pewno nie w rozsądnych cenach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 No mam nadzieję, ze moje doświadczenia z castingowymi kijami X fast będa podobne. W przypadku spinningu łowienie szybkimi kijami bardzo mi odpowiadało. Zamówilem sobie kijek opisany właśnie jako Xfast do lekkigo castingu. Stąd tez moje pytania na forum.jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 a co to za kijek jesli to nie tajemnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 AC69MLXF, nie tajemnica , kupiłem go pod scorpiona 1001 z zamiarem ganiania za okoniami.jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 no proszę... Chętnie obejrzę go przy nadarzającej się okazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 jak go dostanę to snieg i wiatr będzie hulał nad IV RP .Ale może jakiś wypadzik na pstrążki w lutym??? Kto wie, Można by zorganizować jakąs grupkę świrow, pomyśl o tym.pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 jestem za byle by tylko wode jakas rozsadna znalezc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Cześć,Zróbmy małe podsumowanie oferty megabass'a (skoro o Japonii):- 53 wędek castingowych- 19 wędek o akcji regular- 22 wędek o akcji medium fast- 12 wędek o akcji fast i ex. fast Czyli rzeczywiście teza Jurka jest słuszna. Podobnie to wygląda jeśli chodzi o Evergreen'a choć tam wędek regular i medium jest jeszcze więcej. Właściwie to cecha charakterystyczna tej firmy. Na spotach reklamowych można oglądać IMAE czy FUJIKI z wygiętymi podczas rzutu niczym bat wędkami. Wędki gną się od dolników i zauważyłem to w dwóch wędkach, którymi miałem okazję łowić - Stallion i Steed! W tym roku podczas podróży boleniowych miał możliwość porównania dwóch wędek japońskich o podobnych parametrach. Pierwsza to megabass jabberwock evolution do 1oz. oraz evergreen stallion również do 1 oz. Zauważyłem, że evergreen to wędka regular, natomiast megabass to medium fast. Różnica niewielka a jednak. Pierwsze co rzuciło się w oczy to miodowość evergreen'a jeśli chodzi o jego możliwości rzutowe. Mimo przyłożonej mniejszej siły rzuca się nim przyjemniej. Mniejszym nakładem osiąga się większe odległości. Tak więc ogólnie rzecz biorąc ŁATWIEJ się nim rzuca. Z kolei megabass ma inne właściwości. Ma miodowe czucie przynęty, aż kopie co bardzo mi się podoba. Obie więdki bardzo prównywalne i wybór zależy tylko od personalych upodobań. Podczas holu obie wędki gną się głęboko. Szczerze mówiąc mi to bardzo odpowiada bo mam pełną kontrolę nad rybą. Z wędek tych spady zdarzają się baaaaardzo rzadko. Dodatkowo akcję wędki Japończycy dobierają również do przynęt i technik, którymi łowią. Co do teorii, że Japończycy nie muszą się starać bo i tak potrafią to tak nie jest. Zauważ, że tacy PRO używają również kołowrotków specjalnie poddanych tuningowi np. ulubionym multikiem IMAE jest AE74. Te kołowrotki mają perfekcyjne hamulce MAG S2, które też wiele wybaczają, a jednak ich używają. Oni po prostu nie chcą koncentrować się na głupotach a czerpać max. radości podczas łowienia. Ponadto dla nich wędkarstwo i ryby stoją na pierwszej pozycji a podniety sprzętowe .... daaaaleeeeko. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Woda sie znajdzie. Gdzieś miedzy nami jest jakaś rzeczka, gdzie jeszcze są 3 pstrągi . Mnie chodzi o maksymalne opanowanie lekkiego casta w trudnych warunkach. A zakrzaczona mała rzeczka w lutym jest chyba doskonałym poligonem do ćwiczeń różnych technik rzutów.pogadamy o szczegółach jak dostane kija.pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Woda sie znajdzie. Gdzieś miedzy nami jest jakaś rzeczka, gdzie jeszcze są 3 pstrągi . Mnie chodzi o maksymalne opanowanie lekkiego casta w trudnych warunkach. A zakrzaczona mała rzeczka w lutym jest chyba doskonałym poligonem do ćwiczeń różnych technik rzutów.pogadamy o szczegółach jak dostane kija.pozd JW Jurku,Ja w tym roku tak łowiłem podczas kilkunastu wyjazdów na pstrągi. Później jak pojechałem nad Bóbr czułem się jakbym był nad Wisłą Małe zakrzaczone siurki są dobrym polem treningowym ale proszę Cię nie zrażaj się bo na początku będzie bardzo trudno. Dla Ciebie podstawowymi technikami będą:- pitching,- rzdziej flipping,- flipcast- spiralcast PozdrawiamRemek P.S.A tak na serio pierwsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 @remek, Widzisz, ktoś jakiś czas temu, nie pamietam kto, powiedział mi, że jak kij jest moderate, a nie daj Boże parabolic, to znaczy, ze blank kiepski, albo producent nie potrafii wykonac porządnego wędziska, czytaj takiego o akcji szczytowej. Zauwarzylem także, że akcja średnia idzie w parze z nizszą ceną takiego wędziska a fasty i X fasty są droższe. Przyklad? Chociażby jerkowe kije Dragona. Mystery i Millenium HD są kijami wolniejszymi niż np. TD albo HM 62 jerk cast. pytanie, czy kij opisany jako xfast (taki nabyłem) wymaga większych umiejętności od wędkarza? Czy typowy crainkbait jest bardziej tolerancyjny podczas łowienia. z praktyki swojej zauwarzyłem, ze kije o dużej mocy 20-30 lb, bardziej mi odpowiadają jak sa moderate a te delikatne do 15-17 lb mogą byc fast albo xfast. Dlatego kupilem AC69MLXF.pozd JW ps. tę pierwszą technike chyba opanowalem w zadowalającym mnie ( na razie) stopniu. ja wiem, ze to nie skromnie brzmi, ale od końca września 70% wszystkich rzutów jakie wykonałem to właśnie pitching. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 1 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Widzisz Jurku z tą sztywnością to jest trochę źle zadane pytanie. Każdy kij castingowy posiada jakąś moc i jakieś ugięcie moderate, fast, xfast i.t.d. Uważam, że typ ugięcia jest parametrem wtórnym. Naistotniejsze jest odpowiedni dobór mocy kija do konkretnych warunków połowu, masy wabika, mocy linki czy tak lekceważonej odpowieeniej długości wędki castingowej.W przypadku źle dobranego kija do konkretnego wabika jego mocy czy też długości sprawa ugięcia przesuwa się na dalszy plan.U nas permanentne zamiłowanie do jak najdłuższych kiji spiningowych i koniecznie dwuczęściowych jakby samoistnie wymusza poszukiwanie kiji jak najbardziej sztywnych. Wszelka dyskusja na ten temat nie ma sensu bo zainteresowani wiedzą lepiej i już.Wysoki brzeg, krzaczki, nurt, oblodzenia przybrzeżne i.t.d. Potrafią wymienić całą listę uzasadniej. W przypadku poprawnie dobranego kija castingowego większość tych wyimaginowanych problemów przestaje istnieć. Dwumetrowy kij castingowy o średnim ugięciu ze średniego materiału jak n.p. batson i tak jest o niebo lepszy od nie wiem jak wysokomodułowej pały o długości 3 metrów. Jest po prostu szybszy. Jeżeli będzie poprawnie dobrany do łowiska, wabika i spodzieanej ryby sposób ugięcia może być dobrany w/g upodobania łowiącego. Głębokie ugięcie castingów na filmikach japońskich wynika głównie z aptekarskiej precyzji w doborze parametrów kija do warunków. Ich kije nie mają z natury nadwyżek mocy. Nam, potrzących z boku wydaje się, że są to same kluchy. Dla wielu naszych obserwatorów jest wręcz prawie niemożliwe łowienie przy tak obciążonych kijach. Podświadomie u naszych wędkarzy kij powinien mieć zdecydowany zapas mocy w trakcie holu. Może nie tak jak w Niemczech, ale zawsze.Dlatego uważam, że powinniśmy poprawnie dobrać zestaw do konkretnego łowiska, spodziewanej ryby i stosowanych wabików. Ugięcie będzie zależeć od naszych umiejętności, pobudnilwości, refleksu czy nawet wieku.Samo ugięcie nie jest wiodącym wyznacznikiem doboru zestawu. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Thymallus, Wiekszości użytkownikow, którzy postnowili zmienić szpulke stałą na ruchomą, brak doświadczenia i wiedzy. No bo niby skąd ją brać? Ludzi, którzy castingiem zajmują sie dłuzej niż od ostatniej wiosny jest jak kot napłakał, a wnioski plynace z rozmów często są diametralnie różne, żeby nie powiedzieć, ze wręcz sprzeczne ze sobą. Zakładam, ze firmy takie jak St croix produkuja bardzo dobre kije castingowe, dlatego zdecydowałem się na zakup gotowego kija o którym pisałem wyżej. Wywołujac jednak dyskusje, chciałbym ( myslę, ze nie tylko ja) dowiedzieć się czegoś więcej na przyszłość. Może ktoryś z bardziej doświadczonych castingowcow poprostu napisze jakis artykuł na ten temat? Jakie cechy powinien mieć kij dla początkującegio, jakimi technikami można łowić stosując kij o takiej a nie innej akcji itd. Z jerkowaniem sprawa jest prostsza. Jak ktoś zadaje pytanie o zestaw pod Slidera 10S to można bardzo precyzyjnie odpowiedzieć jaki kij z jakim multiplikatorem, a szansa, ze popełni sie błąd jest minimalna. Jak pytanie dotyczy lekkiej odmiany castingu, głuucha cisza, albo ogólniki.pozd jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.