Skocz do zawartości
  • 0

01.01.2007


tomi78

Pytanie

Jak wiadomo jest to data rozpoczęcia sezonu trociowego a ja miłbym wielką ochote na nim być .W związku z tym poszukuję chętnego z południa na wspólny wyjazd .Celem wyprawy jest Słupia a dokładnie trotka ,może być łosoś ale nie mniejszy niż 99 cm. :mellow: .

Kwatere załatwie ,a samochód mam więc potrzebne są tylko chęci.Każdemu zakręconemu zapewniam pięć woblerów trociowych . :D

Koszt to w przeliczeniu na inne nałogi dwa miesiące bez papierocha albo sześć karnetów całodniowych na nartach czyli niewiele. :mellow:

Całe trzy dni machania pomyście tak wiele za tak niewiele. :lol:

W tym roku jestem bardziej zdesperowany bo na tegorocznym rozpoczęciu nie byłem, kumpel dał ciała w ostatnim momencie i zostałem na lodzie. :( :angry:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ale ta pogoda praktycznie uniemożliwiła wyjazd z południa na północ kraju. Zbyt obfite opady śniegu zakorkowały drogi, a do rzek trzeba było brnąć po pas w śniegu. Nad brzegami były nawisy śnieżne i można było stracić życie wpadając do wody.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@cezorator

Na początku stycznia (pierwsze 2 tyg.) nie było tak źle na pomorzu ( http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=vie w&id=1419&Itemid=73 ) gorzej było w drugiej połowie i cały luty jak temperatura spadała do -25 st. C i padał śnieg :huh: .

Apropos początku sezonu to według przepisów ten sezon trociowy zaczyna się 31.12.2006.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a do rzek trzeba było brnąć po pas w śniegu. Nad brzegami były nawisy śnieżne i można było stracić życie wpadając do wody.

 

@Cezoratorze, byłem i nic takiego nie widziałem. Słowo, nie było tak źle jak to przedstawiasz. Powiedział bym nawet, że śniegu było mało. Ale mniejsza z pogodą. W końcu to nie ona jest tematem tego wątku.

 

pozdrawaiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a do rzek trzeba było brnąć po pas w śniegu. Nad brzegami były nawisy śnieżne i można było stracić życie wpadając do wody.

 

@Cezoratorze, byłem i nic takiego nie widziałem. Słowo, nie było tak źle jak to przedstawiasz. Powiedział bym nawet, że śniegu było mało. Ale mniejsza z pogodą. W końcu to nie ona jest tematem tego wątku.

 

pozdrawaiam

Rafał

 

Ale u mnie na południu było tyle śniegu, że nie można było wyjechać. Nie było możliwości dojazdu na północne rzeki.

A na naszych rzekach były nawisy śniegu. (KOSZMAR)

W sylwestra był totalny paraliż komunikacyjny.

Strach było gdziekolwiek jechać, a tym bardziej na Słupię.

Nie przeczę, że na północy było sympatycznie :D

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A może zorganizujemy jakiś mały sylwester, ;) w jakimś przytulnym miejscu a od rana zmasowany atak na Słupie. :mellow:

 

No to wobec tego wyjazdowego sylwestra domyślam się, że jedziemy z żonami.

Moja żona wyraziła wstępną zgodę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem czy to jakaś ściema ale widziałem wczoraj w telexpresie krótką wzmianke o naszych trotkach że wczepiają im czipy dzięki którym można namieżyć miejsce w którym się znajduje a nawet to że została złowiona czy też skłusowana. :unsure: czary jakiś czy co. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...