Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. marekn Opublikowano 26 Czerwca 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2018 Zacząłem sezon!. Krótka wyprawa, bo nie było więcej czasu, przyniosła kardynała +/-50cm. Nie mierzyłem, ale po holu, który chwilkę trwał, nie było na to czasu. Kilka szybkich zdjęć i ryba wróciła do wody . Przed braniem stałem nad nim z pół godziny, co jakiś czas zbierał z powierzchni, ale moje muchy kompletnie olewał. Jednak w końcu nie wytrzymał i zgarnął chrusta . 52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturbukowski Opublikowano 27 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2018 Pierwszy Lipien ponad 50 cm w tym roku 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturbukowski Opublikowano 2 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2018 Parę fotek z ostatniego weekendu 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 17 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Pierwszy w życiu, to i PB pobite . 42 cm, Szwecja, obrotówka "2". 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flame Opublikowano 17 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 Żerował na złotych brązkach 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekn Opublikowano 18 Lipca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Na suchą, jeszcze przed "dużą wodą": 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturbukowski Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2018 Na mrówkę 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Cześć!Sympatyczne łowienie nad Łupawą.Przepiękna pomorska rzeka na całkowicie dla mnie nowym odcinku w okolicach Damna.Dwa dni w kompletnej samotności, wiele złowionych ryb (potokowców i lipieni) bez wielkościowych gejzerów niestety, ale...fajny kardynał ukoronował łowy.Zestaw sage one 9/4, nauti xm, linka pływająca z przyponem 0,14 i dwoma małymi( hak 14) nimfami z główką wolframową.Brak żerowania powierzchniowego, tak więc wszystko "na mokro". pozdrawiam lipieniarzy, nasz czas nadchodzi... 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturbukowski Opublikowano 19 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2018 z ostatniego weekendu 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 19 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2018 (edytowane) Siedząc dzisiaj nad rzeką na niewysokiej skarpie , obserwowałem zbierające jętki lipienie. Wędka jeszcze w nie złożona a ja już wiem, że będzie dobrze i poza wędrówką powinienem mieć zabawę z rybami. No i zaczęło się to, za co niezmiennie doceniam te ryby, czyli kombinacje z wielkością, odcieniem dupki i tym podobne, żeby w końcu usłyszeć bulknięcie z jednoczesnym przygięciem wędki.Pierwsze dwie jęteczki mogłem szybko schować z powrotem do pudełka, choć byłem pewien, że się wstrzelą. Dopiero mucha z tułowiem wykonanym ze stosiny z kapki rudego koguta przekonała ślicznie ubarwionego lipienia, który wyglądał niemal abstrakcyjnie w swych barwach, na tle mocno jeszcze zielonej moczarki.Łowię jeszcze kilka niezbyt dużych ryb i nagle woda się uspokaja, przemierzam kolejne proste i zakręty wypatrując oczek, jednak poza maluchami chlapiącymi się na wodzie po kostki nic się nie pokazuje. Nie przepadam za krótką nimfą jednak postanowiłem na chwilę poszukać lipków bliżej dna i w toni.Nie najgorszy był to pomysł, już w pierwszej głębszej rynnie czuję zdecydowane targnięcie sznurem, podnoszę kij a na końcu szaleje "fioletowy pióropusz" , nie dając się przeciągnąć bliżej. Lipień po kilku szalonych zrywach uspokaja się i łagodnie ląduje w podbieraku. Znowu ta sama refleksja, jednak nie sposób nie zachwycić się pięknem tej delikatnej, wysmukłej ryby, chyba niewiele gatunków wygląda tak efektownie, zwłaszcza większe, czarne niekiedy jak smoła samce. Trafia się jeszcze kilka ryb, jednak częste przewiązywanie zestawu, który ustawicznie trafia na zaczepy, jakoś mnie rozdrażniają, wracam więc do suchej. Lipienie chyba usłyszały moje myśli, bo rzeka znowu zaczęła wydawać charakterystyczne dźwięki. Co jakiś czas jakaś ryba podnosi się by zassać jęteczkę. W przygaszonym październikowym słońcu, w scenerii oblanych w czerwienie i pomarańcze liści jest to wyjątkowy spektakl, właściwie samo oglądanie jest już przyjemnością. Po coś jednak mam ten patyk w ręce , więc namierzam sobie lipka i po odpowiednim ustawieniu wykonuję kolejne rzuty. W krótkiej bystrzynie pod drugim brzegiem coś ładnego co kilkanaście sekund robi spore kółko na powierzchni, piąte może podanie i spora ryba zbiera efektownie jętkę.Sznur tnie wodę a kardynał kopie mocno, trzymając się środka rynienki. Daje mu się wyszaleć, jeszcze kilka młynków i piękny, oblany fioletem samiec trafia do podbieraka. Mam spory kawałek drogi z powrotem, składam niespiesznie wędkę, idąc wzdłuż brzegu widzę jeszcze pojedyncze zbiórki i cieszę się w duchu, że rzeka ma się całkiem dobrze. NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 22 Października 2018 przez bartsiedlce 39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_D Opublikowano 19 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2018 Patrząc na tą mikro muszkę, chciało by się powiedzieć, że robaka Ci zjadło i jakieś zielsko zostało na haczyku. Widząc ten gabaryt i słysząc o doszukiwaniu się w tym jeszcze 'odcieni dupki', poważnie zastanawiam się nad rozpoczynaniem swojej przygody z muchą ;DJa naprawdę rozróżniam tyle kolorów co kredek w przedszkolu... Gratulacje ! : ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 19 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2018 Właśnie wróciłem znad mojej wyjątkowo milczącej ostatnio wody i sącząc piwko czytam z ogromną przyjemnością ( jak zwykle zresztą ) wpis Piotra o jego gadającej , jesiennej wodzie . I choć na muchę nie łowię niestety - magiczne ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 19 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2018 .. . I choć na muchę nie łowię ...Ot pechowiec... Nigdy nie jest zbyt późno-czuj się namawianym! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 19 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2018 (edytowane) Ależ masz lekką rękę... i fajną wodę, co z umiejętnościami zamyka się doskonale w całość.Dziękuję, dzisiaj akurat udało się wstrzelić w ryby jednak bywa czasem, że pomimo intensywnego żerowania nie chcą żadnej z podawanych much, to trochę jak z boleniami, jedne i drugie bywają wredne Patrząc na tą mikro muszkę, chciało by się powiedzieć, że robaka Ci zjadło i jakieś zielsko zostało na haczyku. Widząc ten gabaryt i słysząc o doszukiwaniu się w tym jeszcze 'odcieni dupki', poważnie zastanawiam się nad rozpoczynaniem swojej przygody z muchą ;DJa naprawdę rozróżniam tyle kolorów co kredek w przedszkolu... Gratulacje ! : )Cytując jednego z moich kolegów, ta na zdjęciu to całkiem spora jest Właśnie wróciłem znad mojej wyjątkowo milczącej ostatnio wody i sącząc piwko czytam z ogromną przyjemnością ( jak zwykle zresztą ) wpis Piotra o jego gadającej , jesiennej wodzie . I choć na muchę nie łowię niestety - magiczne ... Bartek, powtórzę za Pawłem, warto spróbować, nie podejdzie Ci to nic nie stracisz a podejrzewam, że raczej Ci się spodoba a łowienie jesiennych lipieni na delikatny zestaw to naprawdę kawał fajnego łowienia Edytowane 19 Października 2018 przez Piotr Gołąb 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 22 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2018 Mokra mucha typu spider, #18, podana pod prąd. 37cm to uczciwy wynik jak na moje rzeki. Kiedy zaczynałem przygodę z muchą - było to niedawno, usłyszałem jako dogmat ze duże lipienie łowi sie albo na suchara, albo na pedalki. O łowieniu lipieni na mokre - herezja, bzdura, niewykonalne. Dzis 12 szt. W tym 4 miarowe. A ponizej ciut mniejszy lipien - tez na mokrą, kilkanaście dni temu: 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HalfdanTheBlack Opublikowano 11 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2018 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diopsyd Opublikowano 12 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2018 O łowieniu lipieni na mokre - herezja, bzdura, niewykonalne.Z lekkim opoznieniem, ale dopiero teraz trafilem na watek. Na dolnoslaskich rzekach mokra to byla moja podstawowa metoda na lipienie. A jeszcze z podwieszona dosc wysoko sucha, ktora na prostym sznurze skakalem i smuzylem po powierzchni. Dublety byly czeste. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 24 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2018 Z wczorajszych dwa załapały sie na forumowy wymiar. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 27 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2018 Sławku, mucha czy spin ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.