MUCHOWA WYPRAWA JERKBAIT 2018 MALSELV-BARDU

[janusz.walaszewski]

Jak dobrze widzę, to kręcicie z "maski" łosia, tej znalezionej po drodze   

[pietras]

Życzę wszystkim połamania kija na grubych lipasach 

 

p.s. 

RICHI pozdrawiam i czekam na foty z wyprawy również na ŁPW    

[Kacper.K]

Z przymrużeniem oka...

Co robić?

Złowię sobie lipienia...

Mały..

Jest większy...

Mam większego!

Chłopcy...

[Forest-Natura]

Witam.

Weźcie tam kurła łówcie a nie kręćcie ... czasu na to szoda ... kręcić to będziecie w kraju po powrocie ... 

Jak widzę ładne ryby to do tej ładniejszej pci też ciągną bardziej ...

Super relacja na bieżąco.

Powodzenia i połamania.

Zazdraszczam i pozdrawiam.

[Kacper.K]

Trzeba uzupełniać braki w pudełkach, próbujemy robić to nocą, ale się nie da...

[swiezy]

Piękne fotki i rybki.Richi połamania.Pozdrawiamy ŁPW

[Kacper.K]

Wczoraj nie było wpisu, bo musiałem odreagować stratę łososia, którego oceniliśmy na 8-10kg... Ryba się spławiła, podałem mu kilka minut później sunray Shadow z niebieskim flashem i huknął. Pierwszy raz w życiu widziałem ponad 50 metrów podkładu za wędką. Ten moment gdy odjeżdża, a Ty zastanawiasz się czy aby na pewno wszystkie węzły wytrzymają jest bezcenny. Po ok 7 minutach walki po prostu mucha wypadła mu z pyska.

 

Na pocieszenie złowiłem wcześniej lipienia 54.5cm

 

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Kacper.K]

Dziś (w zasadzie to już wczoraj) był ostatni dzień łowienia. Jak zwykle czas minął za szybko... Łącznie złowiliśmy ok 500-550szt lipieni, z czego większość miała powyżej 40cm. Łowiliśmy w większości na suchą muchę. Ryby bardzo silne, nawet sanowe nie mogą się z nimi równać.

Po powrocie przyszykuje relację, tam zamieszczę więcej szczegółów.

Moje największe ryby dziś:

Lipień 49cm

Pstrąg 50cm, był jeszcze jeden znacznie więcej ale po odjeździe odpadł z haczyka #16.

Ilościowo ponad 30szt.

 

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Franc]

I właśnie dla takich chwil wato żyć [emoji846]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kacper.K]

Jestem już w domu. Część ekipy jeszcze jedzie.

Było fantastycznie... Aż mam depresję związaną z powrotem do rzeczywistości, znacie jakiegoś psychologa ?

 

Daję sobie tydzień-dwa na odpoczynek, ugaszenie pożarów w pracy i biorę się za artykuł.

 

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[kleniarz]

@Kacper.K

Extra przygoda. Pewnego dnia też wyruszę a póki co kończę urlop na polskiej ziemi, wracam do UK i postaram się coś wydlubać na angielskiej ziemi. Czekam na artykuł

Pozdrawiam

[Kacper.K]

Marcin, przygoda świetna. Mieliśmy dużo szczęścia - pogoda nam się ustabilizowała (2 tyg wcześniej padał śnieg), woda opadała więc ryby na braniu. Komary dopiero budziły się do życia, podczas przystanku na jedzenie w szwedzkiej laponii komarów było już gęsto. Ryby zbierały sucharka aż miło. 

Miałem wielkiego łososia na kiju - jak na pierwszy dzień łowienia łososi w moim życiu to i tak uważam, że to sukces. Nauczył mnie pokory i szacunku do tej ryby oraz wszczepił we mnie wirus salmonellozy..

W drodze powrotnej mieliśmy trochę przygód, ale wyszliśmy z nich obronną ręką i dojechaliśmy szczęśliwie do Polski . 

 

 

 

[bialek]

Ja też już w domu. Dzięki wszystkim za super towarzystwo.

Zastanawiam się co było fajniejsze - widoki, zbiórki sucharów, siła tych lipieni czy "wieczorne" rozmowy przy imadle i specjałach serwowanych przez kucharzy.

Dopiero godzina w domu a już tęsknie.

Edytowane 8 Lipca 2018 przez Białek

[Richi55]

Też jestem.Koniecznie trzeba to powtórzyć.Podróż jest ciężka,ale warto i jeszcze raz warto.Wspaniałe wody pełne ryb,nie zapomniane wrażenia.Do tego to wszystko w gronie  wspaniałych ludzi.Naprawdę niesamowite przeżycie.

[rybolow]

Świetne łowiska, wspaniałe towarzystwo, waleczność ryb nie do zapomnienia, pobite życiowe rekordy, kapitalna przygoda. Kacper dzięki za organizację i opiekę nad naszą grupą.

[bialek]

Poznajecie?

 

Szkoda, że pływadełek nie mieliśmy.

 

[Kacper.K]

Jasne, że poznajemy...

Dziś w pracy jak zamknąłem oczy widziałem te oczka pięćdziesiątaków i czułem branie łososia... Eh...

[bialek]

Mówiłem, że po przekroczeniu tego mostu nasze wędkarskie życie nie będzie już takie jak wcześniej 

 

 

[Dani83]

I na tym moście stał on i się zapytał „ Fish or not to Fish „ [emoji23]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[janusz.walaszewski]

Laurence Fishburne - czyli Morfeusz z Matrix'a

[zjawa1991]

Mam pytanie czy czesto organizujecie takie wyprawy? I czy jest opcja na jedna z nich sie z wami zabrac

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

[marianosum]

Mam pytanie czy czesto organizujecie takie wyprawy? I czy jest opcja na jedna z nich sie z wami zabrac

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

Teoretycznie tak ,musisz śledzić forum bo kto pierwszy ten lepszy.

 

http://jerkbait.pl/topic/104074-wyjazd-muchowy-z-jerkbaitpl-norwegia-rejon-malselv-bardu-2906-6072018/

[Kacper.K]

Wyprawy organizujemy co roku. W większości są to wyjazdy spinningowe/castingowe, ale od 2 lat organizujemy też muchowe.

Jak będzie w przyszłym roku ? Tego jeszcze nie wiemy. Trzeba śledzić forum, od przyszłego roku wrzucać będziemy informację o zapisach wcześniej - tak aby każdy mógł się przespać z decyzją i wówczas szybko wpisać się na listę.

 

Na dniach pojawi się relacja z tej wyprawy. Bądźcie czujni !