Skocz do zawartości

Brzany 2018


osiemnastak

Rekomendowane odpowiedzi

Miała być troć, a wyszła brzana 79cm. Strzał i odjazd w pół wody tak nietypowy, że gdybym tej ryby nie zobaczył, to bym dał sobie rękę uciąć, że to jakaś szlachetna torpeda. Zwłaszcza, że przywaliła w wahadło Przychoćki. Jedyny plus, ze Stelka 18 4000 została rozdziewiczona i to w swoim debiucie.

 

post-54923-0-95512000-1531852056_thumb.jpeg

  • Like 32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedzam moją miejscówkę, zaczynam jak zwykle od oczoje...w. Dobrą chwilę obławiam i nic, ponieważ nigdy długo tam nie łowię , zakładam na koniec małego raczka.Pierwszy rzut drugie podbicie i kapitalny kopniak. Ryba powoli i ze spokojem odchodzi ,dokręcam hamulec i dopiero zaczyna się jazda.Kiedy wreszcie podciągam rybę do siebie, spławia się około 80cm brzana może 3m ode mnie masakra.Przewala się jak delfin :o

 Skaczą zazwyczaj te mniejsze, ryba na wędce parkuje niemal po nogami, próbuję ją podebrać ale rzuca się do ostatniego zrywu.Sunie ze 20m z nurtem i parkuje w małym dołku, jest już gotowa nie reaguję kiedy wynoszę ją z wody.Stoi jakiś gość szczęście nie wędkarz robi mi foty.Szybki pomiar 84,5cm ! Jest super ,choć zabrakło nieco.Wynoszę lolę do rzeki :) ,  wcześniej złowiłem drugi raz rybkę z otwarcia sezonu tę 82cm.

Łowię Brzany już ładnych parę lat ,i nie pamiętam żebym tyle ryb ponad 80cm zaliczył w tak krótkim czasie.Oby tylko ich nie wymacali mięsiarze.

post-58483-0-94809700-1532107093_thumb.jpg

post-58483-0-02291900-1532107131_thumb.jpg

Edytowane przez osiemnastak
  • Like 49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patelnia konkretna  33C, ale jadę na krótki patrol. Kilka rzutów i siedzi hol dosyć siłowy i melduje się brzanka 72cm .Nawet jej nie focę , kolejny wymach i delikatne kopnięcie.Ryba stawia znacznie większy opór , wreszcie wyskakuje cała w powietrze ,kapitalny widok z 8m ode mnie, super sprawa .Jest jakaś wyjątkowo wściekła .Widać jak szoruje pyskiem po żwirku.Przy pierwszej próbie całego mnie ochlapuje wodą, nawet przyjemne :) Wreszcie jest moja ,szybki pomiar 77cm jest git. robie dwie foty , bo jedna słaba, tyle co uwalniam rybę ,pojawia się spinningista.Opowiadał mi chwilę co tam i na co łowił ,a nawet brzanę złowił 58cm. Kiedy powiedział jak to lubi jeść ryby dałem dyla.

Szkoda bo zapowiadało się ciekawie, ale miejscówka ważniejsza jeszcze by siadła jakaś bestia i co w tedy.

 

 

post-58483-0-28323100-1532970914_thumb.jpg

post-58483-0-77470800-1532970934_thumb.jpg

  • Like 34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmotywował mnie swoim telefonem kolega z forum.
No tak, mamy czas brzan. A więc jedna ode mnie. 
post-57267-0-61537100-1533151768_thumb.jpg

Miałem jeszcze dwie, ale w pobliżu pojawił się natręt i z bólem musiałem je spiąć od razu po braniach. Potem stado odpłynęło.post-57267-0-68241200-1533152118_thumb.jpg

 

Edytowane przez korol
  • Like 36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rybka zdecydowanie ponad 70cm, szybkie foto i do wody .Brzany bardzo źle znoszą pobyt poza wodą w takie upały. Chwilę później siada druga big mama, po zaciekłej walce podbieram ją.Przy pośpiesznej próbie focenia wylatuje mój smart do wody :(.Automatycznie wypuszczam rybkę i rzucam się za tel. , co prawda wyciągam go ale wodę można z niego wykręcać. Przeleżał całą noc w ryżu i niby działa , ale boję się że padnie.

Tym sposobem ryba i to duża złowiona a nie ma foty , z telefonem nie wiadomo co będzie.Średnio udany wyjazd. :unsure:

 

 

post-58483-0-68108000-1533218107_thumb.jpg

  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie została złowiona na spinning, ale ponieważ mam tu swoje konto, a metoda bolońska jest też bardzo sportowa, to pochwale się swoją brzaną. Tym bardziej, że w Warcie w moim okręgu, to bez mała sensacja, bo tu ryb już właściwie nie ma. Przedstawiam swój wczorajszy połów brzana 80 cm. Mój rekord jest większy, jednak tak silnej brzany jeszcze nie miałem na wędce. Pół godziny holu na 6 m bolonce Trabucco, to sama poezja. Ryba po wprowadzeniu do podbieraka została w wodzie ok 5 min przed sesją zdjęciową. Odpłynęła jak ta lala do zobaczenia w przyszłości oby jej nikt nie zjadł. 

post-64294-0-78964700-1533280712_thumb.jpg

post-64294-0-37535100-1533280721_thumb.jpg

post-64294-0-70361700-1533280734_thumb.jpg

post-64294-0-19117000-1533280750_thumb.jpg

post-64294-0-43716500-1533280758_thumb.jpg

  • Like 27
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 I musiały mi się chyba kropki na wędce pomylić. 9 dych miała panie jak nic ;)

A tak poważnie to chodziło mi jedynie o to, że lepsze ryby były już wrzucane.

Brzany ponad 70 to na Wiśle napewno piękne ryby, ale kobyły to mnie się wydaje tak ponad 80cm. Na pewno takie u mnie są, ale jakoś póki co ciut szczęście brak.

Wczoraj z rana próbowałem, ale brzany nie dopisały. Był bolek, klenie, sumek i trochę radochy dały...okonie. Prawie ich nie łowię. Na Wiśle tym bardziej. A tu trafiło się stadko. Z czego trzy rybki fajne - takie 27-28cm.

Woda wróciła do niskiego stanu i do brzan trzeba się kilka razy przyłożyć.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadek akurat Ty nie masz powodów do zmartwień , łowisz dużo i to ładnych ryb.Wiele bym dał a żeby mieć bliżej do Odry.Pozostaje to co mam blisko , i korzystać póki mogę.Szykuje się znacznie mniej czasu na rybki :( .Wczorajsza lokomotywa , bardzo masywna i silna jak diabli.Początkowo myślałem że padnie rekord, ale brzana i tak godna ,nakokszone 82cm. :)Było kilku spinningistów, przeczekałem i kiedy zrobiło się pusto ,udało się jedną przechytrzyć ;)

 

 

 

 

post-58483-0-09502700-1533560355_thumb.jpg

  • Like 34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Gratuluję tych wielkokiełbi!

Na "mojej" Odrze sezon zaczął się obiecująco ilościowo, choć z wielkością było gorzej. Niestety, od paru tygodni (tak 3-4) wielkokiełbie gdzieś przepadły, ani sztuki. Parokrotnie obserwowałem spławiające się ryby(prawdopodobnie brzany)pośrodku rzeki, gdzie nie ma żadnych charakterystycznych miejscówek, zwykły, płaski, piaszczysty blat. Jak te ryby namierzyć na setkach metrów blatu? Albo może nie biorą/ nie umiem ich złowić, tam gdzie były przedtem? Może jakieś inne przynęty potrzebne, sposób prowadzenia? Najłatwiej byłoby chyba w trollingu je namierzyć, ale trolling za brzanami na metrowej wodzie, jakoś nie widzi mi się?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...