Skalaar Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23651737,w-puszczy-noteckiej-trwa-budowa-zamku-na-sztucznej-wyspie-i.html Konwencja niby zachowana..zamek nad (a w zasadzie na) jeziorem w Puszczy.. Tylko czy musi akurat tam? I czy "przysłowiowy Kowalski"(powiedzmy po szczęśluwej kumulacji) dostałby zezwolenie i aprobatę profesorską? Hmm.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Z takimi groszami z kumulacji to nie ma co sie za takie inwestycje zabierac, za malo o jedno zero albo i dwa na koncie ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 A profesor tak dzielnie kornika w puszczy bronil... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Budowanie zamków w nowożytnej Wielkopolsce ma długą tradycję.... Tu robili testy... :) https://www.google.pl/maps/@52.3570145,16.9046397,3a,75y,129.65h,101.64t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2otOSJVd_6v4b6xNQLGX_Q!2e0!7i13312!8i6656 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 (edytowane) Del Toro, ale w innej ???? Jakas wojna z Niemcami sie szykuje, ze warownie stawiane sa nagminnie (slabo pasuje slowo do szlachty od zamkow) w Wielkopolsce? Edytowane 9 Lipca 2018 przez coloumb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 (edytowane) coloumb... my tu w Wielkopolsce mamy sekretny plan... jesteśmy bardzo cichymi separatystami. Jak przyjdzie odpowiedni moment to jak 27 grudnia 1918 roku ruszymy i zajmiemy lubuskie, zachodnio - pomorskie i może dolnośląskie, a następnie ogłosimy niepodległość i secesje od Warszawy. Węża już Wam wysłaliśmy. Edytowane 9 Lipca 2018 przez AdasCzeski 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Riqelme Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 No bronił psor kornika. Ciekawe jaka fundacja go wspiera? Pewnie jakiegoś...osa.A Niemce swój las szlachtują bo wyngiel Panie wyngiel tsza wydobyć. Będzie wojna. Bo przed wojną wyngiel też był... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 Moją uwagę odwróciła od tej zacnej budowli niedyspozycja skryby piszącego artykuł w GW. Nie odróżnia słów kondygnacja i kondycja. Film na Money pl. ma podkład muzyczny sugerujący, że obiekt budowany jest dla zilustrowania dalszych przygód Robin Hooda. Zatem spoko. Film przyciągnie rzesze kinomanów. A potem się sporządzi protokół zniszczenia. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabriel Kozdraś Opublikowano 11 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2018 W Polsce będziemy mieli nowy zamek a dokładnie w Stobnicy w Puszczy Noteckiej.I pewnie każdy ostatnio o nim słyszał, bo przez ostatnie dwa dni wszystkie serwisy telewizyjne,radiowe,prasowe i internetowe się tym interesowały. A wszystko przez to, że ktoś zobaczył dopiero na zdjęciach satelitarnych dziwną budowle w Obszarze Natura 2000. I tak sobie czytam i czytam poniższy artykuł. I już wiem dlaczego od kilkunastu lat zalew na Wisłoku w Rzeszowie nie może być pogłębiony i oczyszczony z tego co rzeka naniosła przez ten cały czas.I nie, nie chodzi tu wcale o lęgowiska ptaków, o legowiska i siedziby płazów czy innych gadów i ssaków. Porostu żaden ekolog z okolicy nie ma żwirowni albo firmy obracającej żwirem i urobkiem z takiego pogłębiania, lub nie ma ekologicznej pogłębiarki. Ewentualnie żaden z biznesmenów zainteresowany takim pogłębianiem nie wpadł na to żeby sobie zatrudnić ekologicznego doradce w swojej firmie.A to takie proste wszystko ....Trafia mnie jak czasem w niedziele wybiorę się na spacer nad zalew. Z tego co pamietam jeszcze kilkanaście lat temu teraz została kupa śmierdzącego bagna przez środek którego wije się coraz węższa wstążka wody też średniej jakości i koloru.A ile razy z tym chcieli zrobić porządek ... zawsze ekolodzy zablokowali inwestycje. Ciekawe czy jak się skończy woda w Rzeszowie, to ekolodzy będą ja na rowerach w bańkach po domach i blokach rozwozić. https://wiadomosci.wp.pl/jak-sobie-zalatwili-zamek-w-puszczy-noteckiej-budowe-poparli-zagorzali-ekolodzy-6271862480251009a 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 11 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2018 Bardzo dobrze, że coraz więcej ludzi poznaje się na ekooszołomach. Im dawno przestało chodzić o dobro przyrody, to dziś zwykły biznes połączony ze wspieraniem politycznych ugrupowań pozwalających zarobić. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Nie mylcie kilku osób z tytułami robiącymi interesy z tymi którzy na rzecz ochrony przyrody faktycznie działają...Takie czarne owce można znaleźć w każdym środowisku. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Inny Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Nie mylcie kilku osób z tytułami robiącymi interesy z tymi którzy na rzecz ochrony przyrody faktycznie działają...Takie czarne owce można znaleźć w każdym środowisku.Problem w tym, że zbyt często te czarne owce mają tak dużo do powiedzenia i decyzyjny głos w "grubych sprawach" . 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabriel Kozdraś Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Marian ...tylko mam wrażenie ze aktualnie stado ekologów wygląda jak na pierwszym fot, ostatecznie co najwyżej jak na drugiej grafice ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Nie mylcie kilku osób z tytułami robiącymi interesy z tymi którzy na rzecz ochrony przyrody faktycznie działają...Takie czarne owce można znaleźć w każdym środowisku.Marin masz rację , że nie można generalizować. Chyba że proporcje są zachwiane i margines zajmuje 3/4 kartki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Ten zamek to coś grubymi nićmi szyte. Robiony na spółkę celową, gdzie znajdziemy 2 dwudziestolatków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Z czego jeden jest synem gościa wydającego decyzje o budowie taka sytuacja... Ten zamek to coś grubymi nićmi szyte. Robiony na spółkę celową, gdzie znajdziemy 2 dwudziestolatków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Ekolodzy i organizacje ekologiczne to grupa freaków, którym leży na sercu troska o przyrodę i jej ochrona przed niepożądanymi oddziaływaniami. To teoria. Praktyka? Ekolodzy i organizacje ekologiczne to grupa nacisku, która przypisała sobie monopol na decydowanie o tym, co dla przyrody jest dobre, a co złe. W wyniku zawiłych rozwiązań legislacyjnych lobby ekologiczne otrzymało mandat do blokowania czy odblokowywania przedsięwzięć powiązanych z ingerencją w środowisko przyrodnicze. Siłą rzeczy motorem działania organizacji ekologicznych stało się zarabianie pieniędzy, a nie szczytne idee, które mają wypisane na sztandarach. Jak grzyby po deszczu powstawać zaczęły nowe fundacje i kluby zrzeszające ludzi przepełnionych troską o ginącą przyrodę. Każdy z nich to fabryka pieniędzy mogąca zablokować każdą inwestycję lub odblokować ją po "zawarciu ugody". Jakby tego było mało, pod działalność pseudoekologów entuzjastycznie podczepili się politycy. "Chodzę i płaczę, patrzę i nie poznaję". To słowa niekwestionowanej gwiazdy polskiej ekologii Adama Wajraka o Puszczy Białowieskiej. Czy pan Adam przez ostatnie trzy lata choć zająknął się o budowli, która niepostrzeżenie wyrasta w Puszczy Noteckiej? Pewnie na świecie działy się w tym czasie istotniejsze dla GW rzeczy. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Pasjonatów Maćku było wielu szkoda, że do czasu ... Tak w tej jak i innych dziedzinach.Do sławetnego w niektórych kręgach skrótu GTW można dołączyć GWA. Ludzie się zmieniają pod wpływem wielu czynników.Wczoraj po meczu i przy piwie nawet temat ludzi poruszyliśmy ponieważ jest wśród nas kolega, który zarabia około 10 klocków miesięcznie ijak sam powiedział jak chce się takie albo większe pieniążki zarabiać to trzeba milczeć kiedy każą i trąbić kiedy każą oraz godzić się nahmmm delikatnie rzecz ujmując niezbyt godne traktowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Cała sztuka Sławku, by przysłowiowe dawanie dupy pogodzić ze spoglądaniem w lustro. Mam mieszane uczucia co do tych, którym się to udało. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Maćku z tego co widzę to jest ścisłe połączenie teorii z praktyką. Znaczy grupa owych freaków, którzy chcą dobrze zapewne jest w większości, tyle że robią za pożytecznych idiotów, a kierują nimi osoby już bardziej.......... pragmatyczne.Pojawia się pytanie co ważniejsze - działanie w dobrej wierze, czy zrozumienie tego co się dzieje? I przypomina mi się moja suka, która ratowała ryby, żeby się nie utopiły, wyjmując z basenu i kładąc delikatnie na trawie, nawet jedna łuska im nie spadła. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Inny Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Ekolodzy i organizacje ekologiczne to grupa freaków, którym leży na sercu troska o przyrodę i jej ochrona przed niepożądanymi oddziaływaniami. To teoria. Praktyka? Ekolodzy i organizacje ekologiczne to grupa nacisku, która przypisała sobie monopol na decydowanie o tym, co dla przyrody jest dobre, a co złe. W wyniku zawiłych rozwiązań legislacyjnych lobby ekologiczne otrzymało mandat do blokowania czy odblokowywania przedsięwzięć powiązanych z ingerencją w środowisko przyrodnicze. Siłą rzeczy motorem działania organizacji ekologicznych stało się zarabianie pieniędzy, a nie szczytne idee, które mają wypisane na sztandarach. Jak grzyby po deszczu powstawać zaczęły nowe fundacje i kluby zrzeszające ludzi przepełnionych troską o ginącą przyrodę. Każdy z nich to fabryka pieniędzy mogąca zablokować każdą inwestycję lub odblokować ją po "zawarciu ugody". Jakby tego było mało, pod działalność pseudoekologów entuzjastycznie podczepili się politycy. "Chodzę i płaczę, patrzę i nie poznaję". To słowa niekwestionowanej gwiazdy polskiej ekologii Adama Wajraka o Puszczy Białowieskiej. Czy pan Adam przez ostatnie trzy lata choć zająknął się o budowli, która niepostrzeżenie wyrasta w Puszczy Noteckiej? Pewnie na świecie działy się w tym czasie istotniejsze dla GW rzeczy.Prawda leży jak zwykle pośrodku. Tam gdzie kasa , wspólne interesy lub wielka polityka od razu pojawiają się duże organizacje ekologiczne . Tak naprawdę z faktycznymi zagrożeniami i zachodzącą w szybkim tempie degradacją środowiska walczą w całej Polsce ideowcy z nieznanych szerokiemu gronu , małych lokalnych NGO'sów. Te rozpoznawalne z pierwszych stron gazet nawet starają się być pomocne i czasami zajmują jakimś problemem (np. stworzą ramy postępowania , coś w rodzaju "Jak uratować swój las, rzekę....") ale gdy brakuje wspomnianych zależności znika też u nich determinacja i wola walki. Jakoś dziwnie się składa, że w takich przypadkach ich siła przebicia jest znikoma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Pojawia się pytanie co ważniejsze - działanie w dobrej wierze, czy zrozumienie tego co się dzieje? Nie da się działać w dobrej wierze nie rozumiejąc istoty problemu. To się wyklucza. Szkoda tylko, że ci "pożyteczni idioci" mają taki poklask w społeczeństwie. Sam fakt, jaki się teraz na greenpeace wytworzył hejt za tą budowę pokazuje, że opinia publiczna nie miała wcześniej wątpliwości co do przejrzystości ich działań. A teraz wszyscy zdziwieni, że to nie do końca tacy fantastyczni eko-obrońcy, tylko tak naprawdę organizacja o charakterze politycznym broniąca nic innego jak własnego konta w banku. Mnie cieszy, że może chociaż część ludzi przejrzy lekko na oczy po takim kwiatku. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Freaki mokły i marzły przykute do drzew na przyszłej obwodnicy Augustowa. Wobec działań i intencji tych, którzy ich do tego podpuścili, tych biedaków można nazwać nabitymi w butelkę wariatami. Po co panowie w garniturach mają niszczyć ubranko, czy tracić cenny czas, skoro wyręczy ich grupa naiwnych jeleni. Wszystko odbywa się według przyjętej reguły. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Chciałbym kiedyś zobaczyć jakiekolwiek dzieło towarzystwa jerkbaita lub szerzej - wędkarzy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Naszego dzieła nie zobaczysz. Chyba, że jakiś Janusz złowi ponownie i puści fotkę do Wiadomości Wędkarskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.