Skocz do zawartości

Protest NIE dla ACTA


Krzysiek_W

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Kuba, nie zaczynaj, bo zgłoszę do moderacji! B)

To było pewne. Jedno co nam pozostaje, to kiedy będą ratyfikować, będzie już trochę bliżej do wyborów, więc niepokoje społeczne będą jakby więcej obchodziły Donalda i spółkę. Spółkę z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością. Nie wiem, może nawet się rozpłacze w trakcie kampanii, że tak bardzo się starałem, a Ty teraz nie chcesz mnie? Pożyjemy - zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spakojno.

To jest papier do ratyfikacji nad którym Sejm (i Senat) muszą procedować jak nad ustawą.

Jak nie bardzo wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze; hałasują nad tym za Ci tfurcy co mają i tak ogromne, niewyobrażalne dla normalnego zjadacza chleba, pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostafcie tfurców. Tu naprawdę nie o to chodzi. Owszem, na tym też koncerny będą chciały zbijać kapitał, ale to co dotyczy nas wszystkich i co jesteśmy winni tak naszym dziadkom, jak naszym dziatkom, jest dużo cięższego kalibru, niż wolny youtube itd. Europejski Trybunał Sprawiedliwości z kapelusza wyciągnął królika, który oznajmił, że ACTA jest niezgodne z prawami gwarantowanymi m.in. przez Kartę Praw Podstawowych. Oczywiście wszystkie strony porozumienia, w tym członkowie UE podczas kilkuletnich negocjacji o tym zapomnieli i/lub nie wiedzieli. Jest tutaj dalszy ciąg gry, może to pospolite ruszenie zostało wkalkulowane w osiągnięcie celu i teraz nastąpią konsultacje, ustępstwa, by osiągnąć satysfakcjonujący społeczeństwa kompromis. Czyli demokracja pełną gębą, każdy obywatel poczuje się przez władzę szanowany i chroniony przez tą, jak jej tam... aaa, Matuszka Unija. Rząd w żywe oczy robi to co potrafi najlepiej, czyli tak nie skłamać, żeby oszukać. Tak skłamać, żeby nie dać się pozwać. Trudno jest przewidzieć, czy teraz temat uschnie i wypłynie za jakiś czas np. przy okazji poprawki do ustalenia, że ślimak to ryba, czy też będzie przepychany z tyleż głośnymi, co kosmetycznymi zmianami do skutku. Wrzuciłbym parę linków z dnia dzisiejszego, ale trochę strach...

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostafcie tfurców. Tu naprawdę nie o to chodzi. Owszem, na tym też koncerny będą chciały zbijać kapitał, ale to co dotyczy nas wszystkich i co jesteśmy winni tak naszym dziadkom, jak naszym dziatkom, jest dużo cięższego kalibru, niż wolny youtube itd. Europejski Trybunał Sprawiedliwości z kapelusza wyciągnął królika, który oznajmił, że ACTA jest niezgodne z prawami gwarantowanymi m.in. przez Kartę Praw Podstawowych. Oczywiście wszystkie strony porozumienia, w tym członkowie UE podczas kilkuletnich negocjacji o tym zapomnieli i/lub nie wiedzieli. Jest tutaj dalszy ciąg gry, może to pospolite ruszenie zostało wkalkulowane w osiągnięcie celu i teraz nastąpią konsultacje, ustępstwa, by osiągnąć satysfakcjonujący społeczeństwa kompromis. Czyli demokracja pełną gębą, każdy obywatel poczuje się przez władzę szanowany i chroniony przez tą, jak jej tam... aaa, Matuszka Unija. Rząd w żywe oczy robi to co potrafi najlepiej, czyli tak nie skłamać, żeby oszukać. Tak skłamać, żeby nie dać się pozwać. Trudno jest przewidzieć, czy teraz temat uschnie i wypłynie za jakiś czas np. przy okazji poprawki do ustalenia, że ślimak to ryba, czy też będzie przepychany z tyleż głośnymi, co kosmetycznymi zmianami do skutku. Wrzuciłbym parę linków z dnia dzisiejszego, ale trochę strach...

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Nic dodać, nic ująć.

Tu nie chodzi tylko o cenzurę, tu chodzi o olanie nas w stanowieniu prawa bezpośrednio nas dotyczacego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz Kuba, pryncypialnie rzecz ujmując, to jednak współczene demokracje od dłuższego czasu ukształtowane są w modelu przedstawicielskim, a nie bezpośrednim... a bezpośrednio dotyczy nas każde prawo stanowione przez naszych przedstawicieli :unsure:

 

Krzysiek oczywiście trafnie przewidział akcję i reakcję, ten konflikt był od samego początku zaprogramowany na taki finał. Ja myślę że jest jeszcze szansa. Zobaczymy co będzie się działo na szczeblu unijnym, w procesie ratyfikacji etc.

 

Pozytywną stroną tego całego zamieszania jak dla mnie jest niewątpliwie obudzenie społecznej, obywatelskiej świadomości i tego, że ludzie wciąż potrafią sie skrzynąć jak czują ze są naruszane ich podstawowe wolności. Może ta nasza cywilizacja ma jeszcze jednak trochę życia przed sobą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pryncypialnie rzecz ujmując, to jednak współczene demokracje od dłuższego czasu ukształtowane są w modelu przedstawicielskim, a nie bezpośrednim... a bezpośrednio dotyczy nas każde prawo stanowione przez naszych przedstawicieli :unsure:

 

 

 

Dlatego gdyby ktoś zorganizował takie ruszenie, które obserwujemy teraz, ale na rzecz okręgów jednomandatowych, to by było wydarzenie. To było by coś. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ta nasza cywilizacja ma jeszcze jednak trochę życia przed sobą :D

Trochę z pewnością ma. Do wyczerpania potencjału. Ludzi, zasobów naturalnych, systemu który tworzy się na naszych oczach.

Zryw jedności nastąpił niespełna dwa lata temu. Dziś pytanie co się z tamtą jednością stało, jest brnięciem w politykę. I układ, którego nie ma.

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...