Jaculek Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 A ja kupiłem sobie kombinezon Barrakudy (oddychający, ciepły i... granatowy) tylko po to, by czuć się bezpiecznie na lodzie. Bardzo rzadko wchodzę na lód, ale zawsze w tym kombinezonie. Sprawdzałem go na latem na kąpielisku - rzeczywiście, unosi mnie na powierzchni. Tyle że absolutnie nie nadaje się do aktywnego łowienia z brzegu. Czuję się w nim bardzo powolny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Cezorator, widac jak na dloni, ze nadajemy i odbieramy na zupelnie innych czestotliwosciach.To, co piszesz dowodzi, ze nie wszystkich metod i technik lowienia po prostu probowales. A tylko przez porownanie mozna ocenic to, o czym piszesz. Jak widac na tym przykladzie dla dwoch roznych osob to, co jest zwyklym wedkowaniem, rozbiega sie diametralnie...ale trzeba miec troche wyobrazni (z braku doswiadczen wlasnych), zeby to chciec zobaczyc...Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 @ rognis_okoZ całą pewnością twierdzę, że 12 godzin jerkowania z łodzi non stop to leniwe łowienie, a ponadto bardzo nużące. Zwykły bark urozmaicenia. Ale to tylko moje zdanie. :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 @ Gumofilc :D Masz rację, że nie próbowałem wszystkich technik łowienia. Zupełnie obce jest mi łowienie na laskę, koszyczek, federek, karpiowanie itp.Nie lubię czegoś takiego.Natomiast lubie łowić na muchę, spnnig i przepływankę.Szczególnie lubię łowić na suchą muszkę.Mało łowię z lodu, i na morzu. Ale aby było na temat, to kombinezon zakładam przy połowach:- spiningiem (w tym jerkiem) z łodzi, która posiada napęd mechaniczny,- z lodu,- na morzu.Natomiasat zdecydownie odradzam używanie kombinezonu przy połowach:- na sztuczną muchę,- spining z brzegu i z przemarszem przy wodzie,- spining przy brodzeniu w wodzie,- przepływanę przy brodzeniu w wodzie, Uważam, że pisząc te oto słowa: ...ale trzeba miec troche wyobrazni (z braku doswiadczen wlasnych), zeby to chciec zobaczyc...Gumo miałeś siebie na myśli.Ale nie przejmuj się tym brakiem doświadczeń bo wszystko przed Tobą. Jeszcze masz szansę wyprobować wszystkich metod połowu, w kombinezonie i bez.Chętnie poczytam reportarze na ten temat.Pozdrawiam i życze sukcesów. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 @ rognis_okoZ całą pewnością twierdzę, że 12 godzin jerkowania z łodzi non stop to leniwe łowienie, a ponadto bardzo nużące. Zwykły bark urozmaicenia. Ale to tylko moje zdanie. :D :D Oj nie ma co sie dziwić. :D Nie wysiedział bym w jednym miejscu jerkując 12 godzin. W tym czasie to nawet na wiosłach przepłynął bym z 15 km i wyprobował 20 miejscówek, zmieniając metodę połowu.Jestem zbyt niecierpliwy by tak łowić.Po prostu lubię, jak się często zmienia krajobraz podczas łowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Nie wysiedział bym w jednym miejscu jerkując 12 godzin. W tym czasie to nawet na wiosłach przepłynął bym z 15 km i wyprobował 20 miejscówek, zmieniając metodę połowu.Jestem zbyt niecierpliwy by tak łowić.Po prostu lubię, jak się często zmienia krajobraz podczas łowienia. Cezorator, przecież nikt Ci nie karze siedzieć na ławce zakotwiczonej łodzi i patrzeć cały dzień na jedno drzewo. Napiszę jak takie jerkowanie wygląda u mnie. Odpalam silniczek i płynę w jakieś miejsce. Ustawiam się tak żeby wiatr niósł mnie w miar możliwości wzdłuż brzegu. Gdy są brania dryf powtarzam, jeśli nie ma to płynę w inne miejsce i tam łowię podobnie, potem kolejne i kolejne. Poza tym, poza czasem płynięcia w zasadzie cały czas stoję (jakoś nie mogę sobie wyobrazić efektywnego jerkowania na siedząco). Tak więc argument o siedzeniu w jednym miejscu przez 12 godzin jest zupełnie nietrafiony Oczywiście bieganie po zakrzaczonych brzegach ze spinningiem (najlepiej jeszcze z obciążeniem) jest bardziej męczące i aktywne ale myślę, że nie można powiedzieć, że jerkowanie jest leniwym łowieniem.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 @ phalacrocoraxJak widzę to mnie źle zrozumiałeś. Sprawa jerkowania bez przerwy 12 godzin to nie jest mój pomysł, a była to reakcja na tą wypowiedź: @Cezorator,...Kombinezony są przeznaczone do stacjonarnego (leniwego) łowienia...- chyba nie powiesz, że 12 godzin jerkowania z łodzi non stop to leniwe łowienie Nie wyobrażan sobie jerkowania przez 12 godzin bez przerwy na:1. zmianę miejsca,2. posiłek, 3. potrzeby fizjologiczne itp. To było by dla mnie zbyt monotonne. Po prostu ja nie nadaję się do czegoś takiego. A pisząc o siedzeniu przez 12 godzin w miejscu nie miałem na myśli pozycji ciała tylko pozycję łodki.Jeśli to miało inny wydzwięk to za wprowadzenie w błąd czytelników tego postu przepraszam. Postaram się następnym razem bardziej zadbać o celność języka i jasność wypowiedzi . Wcale nie napisałem, że jerkowanie jest leniwym wędkowaniem. Jeżeli to tak zrozumiałeś to po raz kolejny przepraszam. Nie to przecież miałem na myśli.Można jerkować aktywnie i pasywnie. To zależy od tego co kto lubi. Nie wiem, która metoda jest lepsza, czy skuteczniejsza.Dyskusja dotyczy używania kombinezonu i swoje uwagi odniosłem do przydatności tego ubioru do różnych sposobów wędkowania.Tu chodziło mi o to, że jak łowisz w sposób który Cię męczy fizycznie (i w związku z tym się pocisz), to nie należy używać kombinezonu. Ot i wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 15 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 17 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 mi to najbardziej chodziło o bezpieczeństwo na łódce jak woda ma 3 stopnie i nagle pojawi się metrowa fala, w takim ciuchu może się i spocę ale do brzegu może łatwiej będzie dopłynąć(twu, twu), zresztą ja się tak nie pocę żęby się spocić od stania na łódce i rzucania-a napewno mniej się będę pocił jak się będę czuł bezpiecznie.w zeszłym roku ostatniej niedzieli przed lodem byłem na zegrzu i widziałem jak miotało łódkami,ja byłem u znajomego na 1,5 tonowej łódce i było spoko, ale jak patrzyłem na łódki wedkarskie nawet całkiem duże to się poprostu bałem o tych ludzi, moja łódka ma blisko 5m i w lato byłem nią na ponad metrowej fali na śniardwach i było prawie spoko oprucz momentu gdy kolega nomówił mnie do płynięcia z boczną falą bo tak było bliżej wtedy były dwa takie momenty że było blisko ale dopłuneliśmy- ale zimą wszystko się może zdażyć... a że mi sie coraz bardziej podobają ekstremalne ryby(łódka póżną jesienią i wczesną wiosną, jazda samochodem po zamarzniętych śniardwach na ryby) chcę się bardziej zabespieczyć bo rozsądek przestał mi wystarczać...ale bardzo dziękuję za info na ten temat i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markus Opublikowano 17 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 ja uzywam dwuch kombinezonow od niedawna. moj pierszy to jest od firmy penn mam go juz dwa lata jest super i juz w nim plywalen w swecij. jak wjechalismy lodziom na kamie. do lodzi spowrotem sam nie umialem wejsc. ten drugi ktury kupilem niedawno jest od firmy mullion IMG9 .w nim sie nie poci, jest solidnie zrobiony ma redar reflektory i feinie wyglonda. nie plywalen jeszcze w nim jak jest zimno to jest ten penn ok. ale przy takich temperaturach jak teras, nie ma lepszego jak mullion. markus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 17 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 a gdzie go kupić i ile kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markus Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 w polsce nie wiem kostuje okolo 300€ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 23 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2006 zgadza sie jest mullion jest bardzo dobry, inne godne polecenia to sundridridge i marinepool, bez roznicy czy dwu- albo jednoczesciowy, dobry ma byc i bezpieczny a jakosc kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek Opublikowano 24 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2006 http://http://cgi.ebay.co.uk/Penn-Bluewater-flotation-suit-X XXL_W0QQitemZ280050747468QQihZ018QQcategoryZ36158QQrdZ1QQssP ageNameZWD4VQQcmdZViewItem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 24 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2006 Nie pisałem wcześniej, bo mój nowy i-max był w fazie testów . To mój pierwszy kombinezon i jestem pod dużym wrażeniem (funkcjonalności, ochrony przed wiatrem i zimnem), ale mam też uwagę: ma dość krótkie, szerokie nogawki, które maja raczej niewielkie możliwości regulacji (sztywny materiał). Konieczne jest stosowanie butów z szeroką, grubą cholewką – np. typowych ocieplanych piankowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 24 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2006 @Krzysiek, moim zdaniem do kombinezonów konieczne jest stosowanie butów 100% nieprzemakalnych, np. Gore-tex'owych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 24 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2006 Takie piankowe kalosze z filcową wkładką są nieprzemakalne. Mają wadę - nie oddychają (a są bardzo ciepłe, więc mają stricte jesienno-zimowe przeznaczenie) i zaletę - grubą, szeroką i wysoką cholewkę, do której kombinezon szczelnie przylega... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 3 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 U mnie shortlista wygląda następująco:1. 2-częściowy iMax (np. tu: http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=10& ;assortment=152&producer=564&kind=2498) -> cena 590 PLN;2. 2-częściowy Fladen (kurtka 846RT + spodnie 847RT camouflage (np. tu: http://fladen.pl/catalog/index.php?cPath=28) -> cena 680 PLN;3. 2-częściowy ProLogic (np. tu: http://www.bass-sklep.pl/go/_info/?id=1366) -> cena 585 PLN;4. Graff - Komplet ocieplany FLEX (np. tu: http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=10& ;assortment=55&producer=420&kind=2374) -> cena 595 PLN;5. Graff - kurtka Bratex 625-1-B + spodnie 725-B (np. tu: http://www.allegro.pl/item143473446_super_kurtka_spinningowa _graff_for_you_nowy_model_.html) -> cena 510 PLN. Za opcjami 1-3 przemawia pewnie wyższy stopień nieprzemakalności, jako że mówimy tu o kombinezonach pływających. W przypadku natomiast opccji 5. Graff oferuje wodoszczelność i paroprzepuszczalność 3000mmH2O/3000g/m2/24h, podczas gdy niektóre kurtki narciarskie oferują ww. parametry na poziomie 20000mmH2O/20000g...).Za opcjami 2-5 przemawia mało rzucający się w oczy kolor.Za opcjami 4-5 natomiast chyba przemawia większa mobilność zestawu -> tj. możliwość zastosowania go również do jesiennego rzecznego łowienia z brzegu.I bądź tu mądry. A co Wy myślicie - kombinować i szukać ideału (którego być może się nie znajdzie) czy też nie kombinować i wejść w iMaxa albo Fladena? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 3 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 za poszczegolnymi modelami przemawia zawsze doswiadczenie kolegow, ktorzy mieli okazje kilka lat w czyms takim kilka lat lowic a nie dane na papierze, lub cenamarcin, to ma ratowac zycie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 3 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 Piotr, Nie łowię w tak ekstremalnych warunkach, żeby pływalność i funkcje ratownicze kombinezonów firm takich jak iMax czy Fladen miały dla mnie 1-wszoplanowe znaczenie. Najbardziej zależy mi na tym, aby zestaw był (kolejność nieprzypadkowa): 1. nieprzemakalny; 2. ciepły. Jeśli dodatkowo będzie można w nim łowić aktywnie (rzecznie z brzegu), to super (wtedy wskazane bardziej naturalne kolory). Ale nie może to być z uszczerbkiem dla pktów 1 i 2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeqs Opublikowano 3 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2006 Przy okazji zamówienia woblerów ze sklepu wedkarskiezakupy.pl otrzymałem następujący dopisek: może interesuje pana kombinezon jednoczęściowy rapala ?? bardzo tanio 200 zł - wie ktoś coś na temat tych kombinezonów? Po cenie wnioskuję, że na pewno nie jest oddychający, ale nie mogę znaleźć nigdzie info na temat tych kombinezownów. Gdyby Rapala rzeczywiście robiła takie kombinezony to chyba powinny być znane... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 4 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 @Radegs, kombinezon Rapala za 200zł? Najtańszy Imax kosztuje około 500zł... To chyba jakiś ortalion więc uważaj... @Marcinesz, Pitt dobrze mówi. Głównym zadaniem kombinezonów jest ratowanie życia. Do tego są nieprzemakalne i ciepłe.Ja zdecydowałem się na zakup kombinezonu głównie po to aby łowić na łodzi w trudnych warunkach pogodowych, kiedy jest fala, duży wiatr, deszcz, itp.Także nie wyobrażam sobie kombinezonu stricte morskiego do chodzenia po lądzie. Tego nie da się połączyć, o czym pisaliśmy już w tym wątku.Jeżeli chcesz mieć ciepło-wodoodpornie i chcesz łowić zarówno z łodzi, jak i z brzegu to nie ma nic lepszego niż komplet: bielizna termiczna, kalesony, polar oraz kurta z kapturem typu gore'tex lub z inną membraną oraz spodnie z tego samego materiału + wodoodporne buty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeqs Opublikowano 4 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 @Radegs, kombinezon Rapala za 200zł? Najtańszy Imax kosztuje około 500zł... To chyba jakiś ortalion więc uważaj... Tak właśnie myślałem - mało prawdopodobne, aby Rapala robiła kombinezony tylko na rynek Polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 7 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 kupiłem sobie wreszcie imaxa testy odbył w niedzielę na zz , kupiłem bo był tani w razie czego kupię sobie coś innego , szczerze mówiąc to wcale nie było mi w nim tak gorąco , jestem natomiast bardzo zadowolony że zakupiłem jednoczęściowy bo generalnie najbardziej marzną mi plecy a kurtka jaka by nie była od siadania i wstawania zawsze powoduje że mam du... na wieszchu, najgorsze jest to że ryby się go chyba boją bo pojmałem tylko jednego 40 cm szczupaczynę i to już zachaczonego przynajmniej ze dwa razy(a może ma takie hobby) mam nadzieję i wszystko narazie na to wskazuje ze kombinezon mi się przyda jeszcze na parę wekendów bo do świąt ma nie być lodu może w święta da się coś upolować bo też ma być koło 10 na plusie....ale na te wariactwa co wyrabiają pod mostem w wierzbicy to nie mogę patrzyć -- gość pojmał sandaczyka wydaje mi się że nie więcej jak 35 głupa cioł bo byliśmy od niego ze dwadzieścia metrów że go mierzy p czym spakował do torby i tak jest co tydzień w granicach zmieszchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legion Opublikowano 6 Grudnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2021 Czy coś z nowości pokazało się na rynku?,chodzi mi o dobry pływający kobinezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.