Slavecky Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Moi Drodzy, Pstrągi łowię nie od dziś ale nigdy jakoś nie dorobiłem się pstrągowego kija z prawdziwego zdarzeniaA to raz łaziłem z witkowatym Microbitem, a to z mocarnym, podwójnostopkowym, pojóźwiakowym Cormoranem, czasem nawet z 3 metrową, słynną wklejanką - Byronem Seno Spinnem - tyle, że 3 metrowym.Tak naprawdę mimo pewnych sukcesów nad wodą żaden z tych kijów nie był kijem stricte pstrągowym.Postanowiłem to zmienić. Potrzebuję krótki kij na wybitnie zakrzaczone, mazowieckie siurkiMacałem ostatnio http://www.spinn.pl/product_info.php?cPath=239_21_261_262&am p;products_id=717&osCsid=3522239aa8207f92dc8b9e4c65c0c17 1Fajny, dobrze leży w łapie, akcja mi pasuje choć IMHO trochę za mocarny. Drugi to: http://www.spinn.pl/product_info.php?cPath=239_21_261_262&am p;products_id=721&osCsid=3522239aa8207f92dc8b9e4c65c0c17 1Oczywiście kijek, długość i producent ten sam Tylko gramatura bardziej pstrągowa.Niestety tego kija nie miałem okazji trzymać w dłoni. (W sklepie nie mieli tej gramatury) I tu pora na pytanie - czy ktoś z Was miał oba kije w dłoni? A może słyszał opinie na ich temat?Pytam bo ważna jest dla mnie różnica a dylemat prozaicznej natury - finansowej Jeżeli akcja, szybkość i ugięcie obu kijków są identyczne ( a w tej klasie cenowej może się to zdarzyć) a różnią się jedynie opisem gramatury to problem z głowy - kupuję ten 10-30gram i mam kijek i na pstrągi i na szczupaki na małych jeziorkach z łódki. Jeśli jednak ktoś macał ten 5-15g i może apriori założyć, że to może być to co tygrysy na mazowieckich ciurkach lubią najbardziej to pofatyguję się i postaram znaleźć gdzieś choć ponoć seria się już kończy w sprzedaży...Więc...? Pozdrawiam i czekam na opinie i sugestie S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Witaj Slavecky@ Jestem pełen uznania dla tak długiej praktyki wędkarskiej. Moj wnuczek podobnie jak ty próbował nauki rzutu castibgiem w wieku 2 lat jednak mu to jeszcze nie wychodzi. Chyba zły nauczyciel....Wspomnianych kijów nie znam. Z opisu wyglądają ładnie. Kiedyś (na początku lat 80) kupiłem na Dworcu centralnym w sklepie Moby Dic spining Abu nr1. właśnie 2,10m do 15 gram. Wówczas była to dla mnie bajka pstrągowa. Zjechałem z nim prawie cały Bóbr. Ten zakres długości (1,8-2,1) stosuję do dzisiaj. Fajnie, że twoja ewolucja posuneła się o cały metr. A nie myślałeś Sławku o popróbowaniu łowienia przy pomocy kołowrotka o ruchomej szpuli? To taki następny krok. Właśnie 2 metrowy kijek i mały niskoprofilowiec. Jest fajne wspomnienie Remka ze zlotu na Bobrze o łowieniu pstrągów właśnie w ten sposób. Może niebawem będą następne teksty. pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Mam pytanie ta troche w temacie - jak wam wychodzi łowie nie na małych zakrzaczonych rzekach tak krótkim kijem?? Ja nawet kiedyś kupiłem sobie taki, ale po za najniejszymi siurkami okazał sie być słabo przydatny, także szybko wróciłem do 2,7-3m. Używacie ich z brzegu czy brodząc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Cześć,Z brzegu, choć niekiedy wchodzę do wody. To kwestia przystosowania się do warunków. Oczywiście niekiedy nie da się z brzegu łowić takim krótkim kijkiem ale wtedy trzeba coś wykombinować PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Nie znam tych wędzisk ale myślę, że przy tej samej długości wędziska, różnica dwukrotna, w dopuszczalnej masie wyrzutu, robi zapewne istotną różnicę.Zastanawia mnie opis, cyt: w?dki te cechuje blank o du?ej zbie?no?ci, oferuj?cy semi-paraboliczne ugi?cieWedług mnie, duża zbieżność to ugięcie zdecydowanie szczytowe, Chociaż, jak ktoś już kiedyś napisał, każdy kij osiągnie parabolę , zależy to tylko od wielkości ryby .Przyjmuję, że ten opis jest robiony pod wyobrażenia wędkarza.Osobiście optowałbym za tym modelem: http://www.spinn.pl/product_info.php?cPath=239_21_892_928&am p;am p;am p;am p;am p;products_id=2717&osCsid=3522239aa8207f92dc8b9e4c65c0c1 71Macałem go niedawno, niestety bardzo krótko, bo ktoś go właśnie kupił. Przyznam - bardzo mi się podobał .Co do długości nie będę się wypowiadał, czy radził. Do niedawna chodziłem za pstrągami z wędką długości 2,60m. Ten sezon zaczynam z długością 2,90m i zapewniam Cię, jest bardzo poręczna, na zimowym Bobrze i Kwisie Wiosną, gdy brzegi rzek bardziej zarosną, być może wrócę do 2,60m. ale to nie jest takie pewne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 standerus@ już odpowiadam. Osobiście nie znam cieków Mazowsza. Łowię w Karkonoszach czasami w Bieszczadach. Również tak od Piły na północ. Tam krzaki i zarośla nad rzekami mają średnicę większą niż 2,7-3 metrów więc wspomniana długość nic nie poradzi tylko przeszkadza. Za krzaczek nie sięgniesz. Odległości rzutu. Takie rzeki jak Bóbr, Kwisa, Gwda przerzuca się bez problemu na drugi brzeg. Dalej pytasz czy z brzegu czy z wody. U mnie zależy od pory roku. Latem lubię sobie pobrodzić. natomiast zimą i wiosną raczej z brzegu. Zimna woda i brak u mnie porządnych neoprenów. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnnyJohn Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Kijki na wąskie rzeczki powinny być krótkie. Ja proponuje właśnie castingowe a jeżeli łowisz na stałą szpulę to zwykła wędka. Ja mam robinsona 5-15g długości 2 m. Świetny na zarośnięte cieki i kanały. Dość sztywny więc nim tak nie telepie przy urzywaniu wobków o ostrej akcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Mam pytanie ta troche w temacie - jak wam wychodzi łowie nie na małych zakrzaczonych rzekach tak krótkim kijem?? Ja nawet kiedyś kupiłem sobie taki, ale po za najniejszymi siurkami okazał sie być słabo przydatny, także szybko wróciłem do 2,7-3m. Używacie ich z brzegu czy brodząc? Az korci aby odpowiedziec krotko i dosadnie... ...zle wychodzi. Pomijajac calkiem male siurki takie kolo metra lustra wody, to kij o dlugosci 2,1m calkowicie mi sie nie sprawdzil. Do tego stopnia, ze go sprzedalem choc byl zupelnie nowy i udany.Dosc powiedziec, ze permanentnie brakowalo mi kilkadziesiat cm. Dlaczego, jak, po co, kazdy musi sobie sam wyjasnic nad woda. Toczyly sie na ten temat wielokrotnie dyskusje, ktore nic nie daly...Dla wyjasnienia dodam tylko, ze lowilem z brzegu.Teraz przymierzam sie do kijka okolo 2,4m Co do kijkow z zapytania to nie wiem co poradzic, co roku pojawiaja sie nowosci...tak ze istnieje duza szansa, ze po zakupie dalej bedziesz szukal.Skoro pojawia sie prog cenowy to dalej nie bede ciagnal...Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Mam pytanie ta troche w temacie - jak wam wychodzi łowie nie na małych zakrzaczonych rzekach tak krótkim kijem?? Ja nawet kiedyś kupiłem sobie taki, ale po za najniejszymi siurkami okazał sie być słabo przydatny, także szybko wróciłem do 2,7-3m. Używacie ich z brzegu czy brodząc? Dzis przez kilka godzin, brodziłem z kijem 2,05m nad małym ciekiem wodnym, góra 12m szerokości i może 1,5 m głebokości. W pewnym momencie spotkałem trzech wedkarzy z miejscowego kola PZW i po przywitaniu się pierwszym pytaniem z ich strony nie było czy biorą, tylko, jak moge w takich warunkach łowic tak krotkim kijem? Póżniej zastanawialem się o co właściwie chodzi z ta długoscią kija. Mnie jakoś mało ekscytujące wydaje się przedzieranie przez chaszcze z kijem długi na na prawie 3m. Co do samej techniki lowienia, to byłem w stanie takim króciakiem podac przynete w dowolne miejsce, a same rzuty były tez prostsze w ograniczonej przestrzeni. pozd jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w.d.wobler Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 (edytowane) ... Edytowane 21 Stycznia 2014 przez w.d.wobler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Cześć,Osobiście myślę, że to kwestia indywidualnych upodobań. Ja też wolę krótsze kijki ale może po jakimś czasie dojdę do takich samych wniosków jak Gumo. Kto wie? PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 ja na mazowieckich siurkach używam kije od 2,2( skróciłem )do 2,7 , a łapie często u samych żródeł gzdzie szerokość rzeki ma około 2-2,5m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Od kilkunatu lat łowie pstrągi w tym ok 10 na zakrzaczonych podgórskich i wyżynnych ciekach. Czasami strumienie mają ok 1,5 m szerokości.Używam Jaxona jig classic o dł 2,7 m i cw. 5-25 g.Ta wędka jest od ponad 10 lat rewelacyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Podoba mi się metoda wędkarza o ksywie pablom@. Jeżeli łowi u źródeł zachowuje bezpieczną odległość 4 metrów od brzegu cieku przy założeniu , że wykonuje delikatne rzuty nie dalej niż długość kija. Jakie to musi być skuteczne. Pstrągi wcale go nie widzą.... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Slawecky - jesli polujesz na Mazowszu, to mniejsza gramatura bedzie w sam raz. Poza tym lowisz na przynety raczej mniejsze niz wieksze, wiec po co ci armata do 30g?? Do agresywnego opadu?? Co do dlugosci, to widac wyraznie ze jest szkola falenicka i otwocka. Sam musisz, bo prawdy objawionej nie uswiadczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezorator Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Kiedyś (na początku lat 80) kupiłem na Dworcu centralnym w sklepie Moby Dic spining Abu nr1. właśnie 2,10m do 15 gram. Wówczas była to dla mnie bajka pstrągowa. Zjechałem z nim prawie cały Bóbr. Ten zakres długości (1,8-2,1) stosuję do dzisiaj. Andrzeju widzę, że się nam podobała ta sama wędka.Prawdopododobnie miałeś ten kij To ABU StriPer o długości 1,95 m i cw. 0-15 Ten kij ma oznaczenie 1.Natomiast kij oznaczony numerem 2 to ABU StriPer o długości 2,1m i cw. 15-30 gOba te kije posiadam do tej pory. Łowiły na :Sanie, Dunajcu, Skawie, Rabie, Sole i wielu innych rzekach. Ocecnie używam ich przy specjalnych okazjach.Oba bardzo mi pasuja do ręki.A czy Ty swój kij ABU także jeszcze posiadasz ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Akurat zostal opublikowany art. o pstragach na casting. I Akurat na zywym organizmie mozna przesledzic sytuacje nad woda w aspekcie stosowania krotkich i dluzszych kijow.Stosujac kij dluzszy moze da sie uniknac wchodzenia do wody po pachy?Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 @gumo i tu Cię chyba zaskocze: Grzesio Z nas wszystkich miał najdłuższą wędke. Nie pamietam dokladnie ile miala ale bylo to chyba cos miedzy 2,4-2,5 m może on po prostu lubi tak do wody wchodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Pytałem bo z krótkim kijem trzeba niestety zejść nad samą wodę - tak mam przynajmniej ja. 3m kijem można spokojnie sięgnąć przez krzaki, a i z czasem można sie nauczyc po nich łazić z tak długa wędka. łowiłem tak na rudawie, Szreniawie, Pilicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 @gumo i tu Cię chyba zaskocze Nie zaskoczyles mnie, z tego co widzialem na zdjeciach to nic nie stoi na przeszkodzie, zeby stosowac tam nawet wedki rzedu 3m.Ta rzeka to juz nie ciurek, gdzie jak napisalem bede stosowal 2,4m.Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 cezorator@ niestety nie. KOlor podobny, ale miał korkowy gryf, przesuwny uchwyt kołowrotka i druciane przelotki. Miał rewelacyjne złącze super spasowane. Czytałem kiedyś wypowiedz bardzo znanego polskiego wędkarza, który również przeżywał swoje największe pstrągi przy pomocy takiego kija. Nazywa się Piotr Piskorski. Swojego kija już niestety niemam i bardzo żałuję do dziś. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Nie miałem tej wędki w rękach, jednak proszę zwrócić uwagę na uzbrojenie, które nie wygląda za dobrze. Szczególnie przelotka szczytowa-raczej do wymiany i słaby uchwyt do kołowrotka. Za te pieniądze lepiej uzbrojone są np. World Championy Kongera Dencer 2.40 3-14g albo Impuls 2.40m 5-18g, do tego mało awaryjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Podoba mi się metoda wędkarza o ksywie pablom@. Jeżeli łowi u źródeł zachowuje bezpieczną odległość 4 metrów od brzegu cieku przy założeniu , że wykonuje delikatne rzuty nie dalej niż długość kija. Jakie to musi być skuteczne. Pstrągi wcale go nie widzą.... pozdrawiam he he niezłe, ale mi chodziło tylko i wyłącznie o podanie długości wędziska jakimi łapie. Ja na rzekach które znam i wiem że mogę pomachać spokojnie 2,7 to zabieram ten właśnie kij, nie muszę podchodzić nad samą rzeke, przeważnie w miesiącach zimnych , a gdy poznaje nowe miejsca lub wiem że mam sajgon wolę używać krótszego- wygoda nigdzie nie napisałem że zachowuje bezpieczną odległość 4m , na niektórych górnych odcinkach, zwyczjnie wygodniej jest używać dłuższego patyka. Jeżeli chodzi o gramaturenekija, to preferencje są różne- ja np. stosuje wędki do 20g, a mój towarzysz wypraw wędkarskich kije do 40g ( wyniki mamy podobne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adiz1 Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 Podoba mi się metoda wędkarza o ksywie pablom@. Jeżeli łowi u źródeł zachowuje bezpieczną odległość 4 metrów od brzegu cieku przy założeniu , że wykonuje delikatne rzuty nie dalej niż długość kija. Jakie to musi być skuteczne. Pstrągi wcale go nie widzą....pozdrawiam Latka lecą a poczucie chumoru wciąż to samo Serdecznie pozdrawiam - Adrian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 6 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2007 nigdzie nie napisałem że zachowuje bezpieczną odległość 4m Napisałeś tak; szerokość rzeczki 2-2,5metra. Długość kija 2,7 metra. więc środek rzeczki to 1,13metra. Ja napisałem rzut o długość kija czyli 2,7x2 =5,4metra. Odejmując 5,4-1,13=4,27metra. Należy jeszcze pamiętać o długości gryfu czyli jakieś 0,27metra. I co nam pozostało? Właśnie 4 metry przy rzucie na środek rzeczki.Wniosek z tej wyliczanki jest taki, że niekiedy warto przemyśleć wartości, które się podaje w poście.Natomiast podoba mi się, że traktujemy to wszystko z humorem. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.