Skocz do zawartości

Malowanie kołowrotkow & multiplikatorow


milupa

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za rady. Jeśli faktycznie tylko dwuskładnikowy wchodzi w grę, to marnie to się opłaca. Są Motipy w puszkach, dwuskładnikowe, ale cena coś około 40zł i po zmieszaniu nadaje się do użytku przez 24h... A ja bardziej na przyszłość myślę, jakby znowu zachciało mi się bawić w malowanie... Ale rozwiązaniem mogą okazać się fora modelarskie, na których jest wiele o twardych lakierach do aero także może tą drogą pójdę :-)

Jeśli kupisz lakier bezbarwny do malowania aut to nic mu się nie stanie, rozrabiasz tylko tyle ile Ci potrzeba z utwardzaczem a reszta zostaje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupisz lakier bezbarwny do malowania aut to nic mu się nie stanie, rozrabiasz tylko tyle ile Ci potrzeba z utwardzaczem a reszta zostaje ;)

Wiem wiem, ale takie rozwiązanie we własnym zakresie wykluczyłem z racji, że operuje tylko modelarskim aero. Z dyszami 0.2 i 0.3 założyłem że to nie ma sensu, będzie się zatykać, ciężko domyć...Ale może moje założenie było błędne? :) Znowu z pomocą przychodzą fora modelarskie, na których bardzo niewielu, ale jednak paru kombinatorów takie próby podejmowało :) Potestuje najpierw specyfiki jednoskładnikowe do modelarstwa a jeśli one okażą sie niewystarczająco twarde, przerzuce się na ostateczne rozwiązanie ;)

Edytowane przez asafa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zastoswania przemysłowego stosuje się jednoskładnikowe lakiery poliuretanowe.Robiłem tym sposobem wiele urządzeń użyteczności publicznej, malowanie bez podkładowe czyli farba-baza epoxy i na to lakier poliuretanowy,skład lakieru jego gęstość i lepkość jest bardzo podobna do lakierów poliuretanowych do drewna typu hartzlak czy Domalux Classic.Lakier w stanie nie rozcieńczonym nanosiłem pistoletem podciśnieniowym po rozcieńczeniu również zwykłym pistoletem do lakierowania.Taka powłoka ma większą wytrzymałość mechaniczną niż lakiery samochodowe typu 2K HS,używałem też takich lakierów do wykończania hi-end powierzchni malowanych proszkowo (mam tak zrobione letnie alu i zimowe stalowe felgi).Po odpowiednim rozcieńczeniu taki lakier da radę ''przepuścić'' przez areograf,moja koleżanka z pracy tak zabezpiecza swoje prace,malowane na niewielkich elementach.

Edytowane przez Paavo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie trochę tak bardzo potrzebnej nam wszystkim wiedzy  :) zamiast psiku psiku w chlewiku  :lol:  :lol:  :lol: a może się uda  :rolleyes:...

Ten i tym podobne wątki są dla mnie tylko potwierdzeniem znanej prawdy, że jak ma być solidnie to droga na skróty daje co najmniej dwa razy tyle roboty a efekt,- już kiedyś pokazywałem  :angry:

Edytowane przez Rheinangler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie trochę tak bardzo potrzebnej nam wszystkim wiedzy :) zamiast psiku psiku w chlewiku :lol: :lol: :lol: a może się uda :rolleyes:...

Ten i tym podobne wątki są dla mnie tylko potwierdzeniem znanej prawdy, że jak ma być solidnie to droga na skróty daje co najmniej dwa razy tyle roboty a efekt,- już kiedyś pokazywałem :angry:

Od "chlewika" często się zaczyna :) Od razu na myśl przychodzi mi lurebuilding, w którym to zazwyczaj pierwsze kroki są skromne, podstawowe narzędzia, nieudolne próby stworzenia czegoś, co ma przypominać przynętę a po wielu próbach, w końcu dochodzi się do wprawy. Drogę na skróty oraz dwa razy tyle roboty, raczej nazwałbym metodą prób i błędów, których przyczyną jest brak doświadczenia/wiedzy, ale bez prób, błądzenia i stopniowego zdobywania wiedzy, stalibyśmy w miejscu i liczyli tylko na innych :)

Edytowane przez asafa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze napiszę kilka wskazówek co do używania lakierów poliuretanowych.Optymalne warunki do lakierowania to temperatura 20-22 stopnie przy jak najmniejszej wilgotności powietrza,takie warunki spowalniają sieciowanie rozcieńczonego lakieru i ułatwiają uniknięcie efektu skórki pomarańczowej.Po około godzinie (lakier jest już wtedy pyłosuchy) można przenieść w cieplejsze miejsce o wzglednie dużej wilgotności (wdomowych warunkach sprawdzają się okolice grzejnika w łazience).Kolejną warstwę lakieru należy nakładać minimum po 6 godzinach,odmiennie od lakierów samochodowych 2K,w którch warstwy są przeważnie nakładane na mokro lub pół-mokro (np: na klarach Standoxa robię 15minutowe ''przerwy'' przy 24 stopniach w komorze).Nakładamy od 3 -5 cieniukich warstw,i po końcowej dajemy całości odpocząć na powiedzmy 72 godziny,do uzyskania pełnej wytrzymałości mechanicznej.Na koniec przy dużej ilości ''śmieci'' na lakierze możemy go przepolerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i lampa "trochę przekłamała" kolor ale mimo tego widać zgodność z kolorem "założonym" jedyna różnica jaka widzę ale to może być złudzenie planu i odległości od błysku,- jest połysk oryginalnego koloru i wykonanego, co zapewne ustąpi po polerowaniu :) jeśli w ogóle jest o czym mówić  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  

Super Paweł  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,- jak już pisałem Paweł niemal "zabił" mnie swoją wiedzą o lakiernictwie  ;) wiedzą bez bajek, bez domniemania, z omówieniem ograniczeń itd...

Jeśli Paweł się zgodzi to oczywiście bardzo chętnie wstawię zdjęcia pokazujące jak efekt jego kilkudniowej solidnej pracy wpłynął na zmianę wyglądu moich kręciołków, choć tylko w przypadku MB 3000 tuning będzie całkowicie zakończony.

Jestem Wam to winien bo przy tej okazji wypytywałem o różne szczegóły i pospieszyliście mi z radą i pomocą :) za co jeszcze raz dziękuję!!!!!

Na zdjęciach są widoczne "boczki' "dupki" i inne pierdołki z Turków Z 2000 C, Force 3000 oraz MB 3000.

W przypadku Turka Z 2000C konieczne będzie jeszcze pomalowanie budy bo to co zrobił Zorro niestety złazi na potęgę  :angry:

Zastanawiam się także poważnie nad tym czy by Force-go "zaczernić" ale najpierw chce zobaczyć jak będzie wyglądał jako srebrno-czerwony....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dziękuję za pochwały,ale aż takim ''fachowcem'' nie jestem,jakaś tam wiedza i doświadczenie jest,ale jak to w życiu ciągle za małe ;) .Malowanie tak małych elementów to takie ''wprawki'',bo szczerze mówiąc większe powierzchnie ''robi'' mi się lepiej,ponadto ''dopalanie'' lakieru w 60 st. musiałem robić w domu (w kuchence :D ),bo nagrzewanie 100m2 komory czy lampy IR dla tak małych elementów,wywołało by w najlepszym wypadku pukanie się w głowę moich współpracowników na mój widok.Co do kołowrotków Arka,to jeśli spodoba mu się moja praca,to zapewne wyląduje u mnie korpus-kropusy jego Daiw do piaskowania i malowania proszkowego ,bo takie usługi też zdaża mi się robić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i lampa "trochę przekłamała" kolor ale mimo tego widać zgodność z kolorem "założonym" jedyna różnica jaka widzę ale to może być złudzenie planu i odległości od błysku,- jest połysk oryginalnego koloru i wykonanego, co zapewne ustąpi po polerowaniu :) jeśli w ogóle jest o czym mówić  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  

Super Paweł  ;)

Arek z tymi kolorami to jest tak,kiedyś był po prostu ''metalic'' i tyle,teraz są kolory które mają końcówkę ''effect'' i to też jest ''niby'' metalic,ale są to już kolory zmienno-optycznie i do kąta padania światła i jego natężenia,zależy ''co widać'' i dlatego zdjęcia-zdjęciom, nie równe.Elementy zostawię w wysokim połysku,bo w satynie stracą swój ''urok'' :D .

Edytowane przez Paavo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zabawy ciąg dalszy :) Tym razem, nauczony poprzednim doświadczeniem z lakierem bezbarwnym oraz słuchając rad kolegi Paavo (za co dzięki !) spróbowałem sił z lakierem poliuretanowym. Mam z nim styczność przy robieniu woblerów, ale oczywiście metoda zupełnie inna - zanurzeniowa. W przypadku kołowrotka musiałem znaleźć odpowiednie proporcje lakieru i rozcieńczalnika, tak żeby możliwe było lakierowanie aerografem z dyszą 0,5mm. Po kilku próbach udało się, później poszło już z górki i teraz warstwa lakieru jest naprawdę bardzo wytrzymała :)

 

Obiektem moich testów był wysłużony 7 letni Pflueger Medalist 6035. Męczony przy ciężkich przynętach, gnębiony twardymi zaczepami wciąż daje radę.

 

 

 

 

post-48299-0-04697600-1456065447_thumb.jpg

post-48299-0-94320600-1456065453_thumb.jpg

post-48299-0-86824800-1456065457_thumb.jpg

post-48299-0-90090700-1456065461_thumb.jpg

post-48299-0-68711400-1456065466_thumb.jpg

post-48299-0-58627900-1456065470_thumb.jpg

post-48299-0-30895800-1456065475_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezle :) Jeszcze sie moda na przemalowywanie kolowrotkow zacznie tutaj na forum ;)

 

Dzięki. Fajna odskocznia od jesienno-zimowego dłubania przy woblerach :) Z tym, że z materiałem na zabawę gorzej ;)

 

Tomek, nie chcę Cię martwić ale będę miał do Ciebie sprawę :D

 

Zaczynam się martwić :P Co tam wymyśliłeś Łukasz? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem tu turka z ostatnimi czasy, specjalnie pod malowanko :) bym go rozebrał na czynniki pierwsze przygotował Ci do malowania a boczki sobie spoleruje na lustro sam , co Ty na to ? kminie kolor ciągle, albo kameleon, albo czerń z jakimś ładnym brokatem, oczywiście lakier mnie interere taki z najwyższej półki to byś przetestował a i uczciwie zarobił ;)

 

a dobra....i taurusa mam już gotowego do malowania :) wyleciał mi z głowy :D

 

wchodzisz w to ?

Edytowane przez Profil_Nieaktywny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...