jacekp29 Opublikowano 24 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2012 witamCzy łowił tam ktoś we wrześniu ?Za wszystkie informacje będę bardzo wdzięcznypozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Temat był wałkowany już kilkukrotnie. Generalnie - jesienią szczupaki są bardziej rozproszone niż wiosną, stoją też najczęściej głębiej. Łowi się mniejsze sztuki (chociaż o ile pamiętam rekord Syrsan został złowiony jesienią).Za to o wiele łatwiej można namierzyć i połowić wypasionych okoni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Eeee, no to może we wrześniu lepiej na jeziora?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Eeee, no to może we wrześniu lepiej na jeziora?...javascript:// Albo do Irlandii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Tak czy siak, z tego co słyszałem, szkiery charakteryzują się zbyt dużą przypadkowością wyników, jak na mój gust... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Revizor Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Tak zdecydowanie to woda wiosenna, a nawet późno wiosenna. Ja najlepsze wyniki miałem w pierwszej połowie czerwca. Syrsan miało swój urok ładnych parę lat temu. To co pisze @Krzysiek jest prawdą o przypadkowości szkierów. Co prawda potem dorabiana jest ideologia <_< o dobrze lub źle wybranym terminie, miejscach połowu )inne zatoki, blaty, górki), ale i taka jest twarz wędkarstwa . Jedna uwaga co do Syrsan, Peter z roku na rok staje się coraz bardziej upierdliwy . A codzienne podróże w dół na łódki i do góry do domku ze sprzętem frajdą nie są. Szczególnie jak pada <_<. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 25 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Będziemy w ośmiu na czterech łodziach więc może coś się wydłubie,dobre towarzystwo ,przyroda i spokój Ostatnio w Polsce szukam raczej miejsc odludnych a ryby jak są i się nad nimi popracuje da się złowićnie łowię na pigalakach ,bywa tak żeby pobyć na rybach samwsiadam w samochód 2-3 rano robię 100 km widzę ludzi to robię następne 100 km i wieczorem wracam a na liczniku dobiło 500 Wracając do Syrsan jak głęboko tam jest ,jakiego ołowiu trzeba zabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Przede wszystkim posłuchajcie, co ma do powiedzenia Peter. Najgłębsze miejscówki miały dobrze ponad 20 m. Ale nawet do ich obłowieniu wystarczały 20g główki, którymi uzbrajaliśmy kopyta nr 6. Łowiliśmy w wolnym opadzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 25 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 A za okonkami jak głęboko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 A za okonkami jak głęboko? Na Syrsan byłem na wiosnę, o jesieni wysłuchałem opowieści Petera A z okoniami pewnie będzie tak samo jak na każdym dużym jeziorze, gdzie żarcie tam okonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.