Skocz do zawartości

Szlifowanie pełnych szczytowek węglowych.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Szlifował ktoś z Was, Mistrzów Rod Buildingu, szczytowke z pręta węglowego?

Chodzi mi o stworzenie od zera, czyli mamy przykładowo pręt o średnicy 5mm i długości 70-80cm i robimy z niego szczytowke do swojego wymyślonego (czy uszkodzonego) patyka.
Ma ktoś jakieś sposoby? Ręczne szlifowanie na całej długości na pewno odpada z wiadomych względów. Dopieszczanie gotowca- wiadomo, inna sprawa. :)
Jak w stosunku do pustych szczytowek (rurka z mandrela) ma się sztywność samego szczytu? Jakie srednice góra są przewidywane do określonego dolnego i górnego c.w. przynet?

Jeżeli ktoś coś wie na ten temat lub działał w tym temacie, to chętnie poczytałbym gdyby zechciał podzielić się swoim doświadczeniem.

Pozdrawiam majsterkowiczów.
Arek P. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Szlifował ktoś z Was, Mistrzów Rod Buildingu, szczytowke z pręta węglowego?

 

Chodzi mi o stworzenie od zera, czyli mamy przykładowo pręt o średnicy 5mm i długości 70-80cm i robimy z niego szczytowke do swojego wymyślonego (czy uszkodzonego) patyka.

Ma ktoś jakieś sposoby? Ręczne szlifowanie na całej długości na pewno odpada z wiadomych względów. Dopieszczanie gotowca- wiadomo, inna sprawa. :)

Jak w stosunku do pustych szczytowek (rurka z mandrela) ma się sztywność samego szczytu? Jakie srednice góra są przewidywane do określonego dolnego i górnego c.w. przynet?

 

Jeżeli ktoś coś wie na ten temat lub działał w tym temacie, to chętnie poczytałbym gdyby zechciał podzielić się swoim doświadczeniem.

 

Pozdrawiam majsterkowiczów.

Arek P. :)

Szlifowałem i z pręta modelarskiego,  i z pełnej szczytówki węglowej. Metoda tradycyjna- czyli uchwyt wiertarski, pośrednie rolki i papier ścierny na mokro. Żadnego pyłu, tylko brudne ręce. Niestety- z efektami bywa różnie- zależnie od jakości pręta. Trzeba mocno uważać z naciskiem, bo można ukręcić na szczycie. Z tego co pamiętam - zaczynałem od papieru 200, potem 400 i 800- tylko na tkaninie, do tego miska z wodą do płukania papierów.  Proporcje stożka - na oko, dość często trzeba sprawdzać, by nie zebrać za mocno. Szlifowania z pręta modelarskiego nie polecam, bo to jest dużo roboty z tym, lepiej stuningować gotową szczytówkę.

Edytowane przez Maciej_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieeee, noooo. Nie do końca ręcznie. Myślałem o zrobieniu jakieś matrycy (jak np. do split'ów klejonek) i szlifowaniu na obrotach. Jednak to co napisał Maciej (ukręcanie szczytu) mnie trochę przyhamowało.

Dółl powiedzmy zostałby taki jak pasuje (np. 5mm, 4mm czy co tam kto chce) a jedynie zjechanie do górnej średnicy może być problemem.

Przeciez jakoś to robią. Chyba że produkują gotowe ze zbieżnością. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dwóch przypadkach, po udanym z pozoru szlifowaniu pręta przy głębszym ugięciu rozwarstwiły mi się takie szczytówki, nie wiem jaka przyczyna - wyobrażam sobie, że może chodzić o słabe przesycenie włókien żywicą.

Co do ukręcania szczytu- potrzeba balansu pomiędzy obrotami uchwytu i siłą ścisku na detal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieeee, noooo. Nie do końca ręcznie. Myślałem o zrobieniu jakieś matrycy (jak np. do split'ów klejonek) i szlifowaniu na obrotach. Jednak to co napisał Maciej (ukręcanie szczytu) mnie trochę przyhamowało.

Dółl powiedzmy zostałby taki jak pasuje (np. 5mm, 4mm czy co tam kto chce) a jedynie zjechanie do górnej średnicy może być problemem.

Przeciez jakoś to robią. Chyba że produkują gotowe ze zbieżnością. :)

Arek, nie przesadzaj, zero problemu. Jakie maszyny, matryce? :)  Dorabiałem kiedyś do wklejanek i do pickerów. Szkło i grafit. Tak jak napisałeś, dobierz odpowiednią gotową szczytówkę o potrzebnej średnicy dołu (z jakimś małym marginesem na plus). Im będzie bliższa tej potrzebnej, tym mniej roboty. Wiertarka, niezbyt duże obroty i jazda od dołu w kierunku szczytu. Takim sposobem można pocienić do grubości igły. Papier o różnej granulacji, woda, jakiś kawałek filcu do podtrzymywania jedną ręką, max do pół godziny i masz gotową. Uważaj z obrotami, lepiej mniej niż więcej, bo spalisz żywicę i robota do wywalenia.   

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...